Misja-Zostac Mamą

A to ja częstowałam wszystkie przecież. Jeszcze leży na talerzykach :) Tylko piwka nie pij przy tych lekach, lepiej soczek. Jesteśmy pasibrzuchami i dobrze nam z tym, no nie??????

A ja.........(to tajemnica, co ja będę robiła ;) ) papapapapapa

no niech zgadnę barta :P pewnie jakiś seksik :) zazdroszczę :P ja zacznę od piątku :) papapapa

Mathea super, cieszę się wraz z Tobą. Ja mam takie badanie w czwartek i się już doczekać nie mogę :) Co do badań, to niestety trzeba się przyzwyczaić, bo co miesiąc będziemy robić badanie krwi itd. Ale najważniejsze, aby dzidzia zdrowa była i ciąża przebiegała bez komplikacji :) A co do staraczek to trzymamy kciuki, aby już niedługo była przewaga brzuchatek :) buziaki

dlaczego wy tak nie sznujecie swojego życia intymnego? Dlaczego wywlekaciego na forum ? ludzie to obrzydliwe ;staranka TEMPKA BRZUCHATKI szanujcie siebie i swoich mężczyzn wasze życie intymne nie jest na sorzedaż

Anula jakas tam :) A ty co z choinki sie urwalas :-D Kluje cie w oczy to po co tutaj zagladasz ! Nie podoba ci sie to nie czytaj i oszczedz sobie beznadziejnych wypowiedzi! Dziekujemy ! Czep sie kogos kogo masz pod reka a od nas wara!!!!

Pumka, pytałam M o Twoją cytologię. Nie ma powodu do paniki. II stopień b. często występuje. Jest to jakiś tam stan zapalny, często do obserwacji, ale nie martw się tym. Gin będzie wiedział, co z Tobą zrobić, w badaniu wyjdzie, czy to trzeba leczyć. Ale nawet jeśli, to są leki, którymi spokojnie można się leczyć w ciąży, działają tylko miejscowo, nie wchłaniają się. Także spokojnie, bez nerwa berta kogo pytalas swojego lekarza???? to wy macie I grupe??? bo ja zawsze myslalam ze po ciazy to zawsze jest II grupa i ze to jest normalne??? ja II grupe mam juz od dawna martwie sie troszke tymi leukocytami podwyzszonymi ginia mi mowila ze lekko podniesione leukocyty i ze jak mi sie tam nic nie dzieje to mam sie nie martwic ale i tak sie martwie :( ginia nic nie mowila zebym przyszla po jakies leki nie wiem co robic:(

jak bylam u niej na wizycie co mi robila cytologie to tez mnie badala i mowila ze wszystko czyste ładnie wyglada a cytologia wyszla ze niby jakis stan zapalny :( objawow ciazy zero wiec zaczynam sie zalamywac chyba nie jest mi dane byc w ciazy :(

kuzwa nie chce tej @ dostac ale czuje ze jednak sie pojawi :(

czekam na was.......................

jak sie rozpoznaje stan zapalny bo uplawy mam od zawsze ??????

czy stan zapalny utrudnia zajscie w ciaze wiecie cos ????? i czy jak jest ciaza to zagraza dzidz?????

znalazłam taki post z forum innego Myślę, że to, co Ci napiszę, Cię uspokoi. Mnie kilku ginekologów, w tym moja doktor, u której prowadziłam ciążę i bardzo jej ufam, powiedziało, że u kobiet, które współżyją (ale nie tylko) II grupa jest stanem fizjologicznym. Jeżeli nie dzieje się nic niepokojącego (np. duża nadżerka, poważny stan zapalny) to nie ma się czym martwić. Ja odkąd pamiętam mam II grupę i odpukać wszystko jest OK. Mając II grupę zaszłam w ciążę i urodziłam zdrową dzidzię. Wiem, że mam teraz do wyleczenia nadżerkę, idę w październiku na badanie (wcześniej nie mogłam jej leczyć, bo karmiłam piersią, wykryto ją 2 miesiące po porodzie), ale już po tym fakcie robiłam kolejną cytologię i nadal grupa była II. Myślę, że leukocyty to też nie jest powód do zmartwienia, oznacza to, że organizm sam się broni przed ew. infekcją. Upławy mogą być uciążliwe, ale najprawdopodobniej na starania nie będą miały wpływu. Jeżeli bardzo Ci przeszkadzają, może spróbuj preparatów dostępnych w aptece, np. Vagical? Tutaj przeczytasz więcej na ten temat.

kamilko ale ty buszujesz po nocy :P

ale ja za to od rana buszuje ;)

a wiecie cos na temat rozpulchnienia macicy bo ja mam tam strasznie cisno no chyba ze to efekt zapalenia jakiegos bo w tamtym cyklu moglam sie badac bez ograniczen i dotykalam szyjki bez problemu a teraz taka ciasnota ze szok nie moge jej dosiegnac prawie nie wiem czemu no chyba ze przez to szperanie nabawilam sie infekcji oj chyba skoncze z tymi badaniami szyjki :( rozpulchniona macica to albo ciaza albo stan zapalny tak?????

ja mam uplawy ale mnie nic nie piecze nie swedzi nie mam jakis zaczerwienien hmmm

Hej dziewczyny :) Witam Was w ten piękny słoneczny dzień :) Co do II gr, to podobno najczestsza grupa jaką posiadają kobiety. Nie ma obaw, bo nic się złego nie dzieje. Najwidoczniej jakaś mała infekcja się wdała, ale to nic strasznego. Można odczuwać lekkie swędzenie bądź dyskomfort, ale jeśli bierzesz leki wszystko szybko się wyleczy. Kamilka co do poszczenia, to do piątku naboje się już dawno zregenerują :) Podobno najlepsze takie 2dniowe :))

:) no i bioderka do góry, co by plemnikom drogę ułatwić do celu :)

Hej!! Pumka,ja odkad pamietam zawsze mialam II grupe a stanow zapalnych kwalifikujacych sie do leczenia jakos nigdy. Nalezy pamietac ze wystepuje jakby kilka rodzajow II grupy - niewielki stan zapalny lub nasilony stan zapalny lub masywne nacieki zapalne. II grupa jest spotykana najczesciej,zwykle u kobiet prowadzacych zycie seksualne...Kobiety, które rozpoczęły współżycie rzadko mają jako wynik I (to o nas mowa ;-). Jesli lekarz nie przepisal ci zadnych lekow to nie ma powodow do niepokoju. Aha, i czasem do zapalenia moze dojsc na skutek uszkodzenia komorek ktore mialo miejsce np. podczas uprawiania dosc intensywnego seksu :-P. Tak wiec Pumka sadze zer wszystko u ciebie w porzadku. Natomiast jesli chodzi o rozpulchnienie to cytuje post z innego topiku: ngLka Acha - ważna sprawa - jedynie w ciąży (pomijając problemy hormonalne typu nadczynność tarczycy) - dochodzi do zmiany kształtu macicy oraz mimo rozpulchnienia pozostaje ona twarda - na tej podstwie mozna wysnuć wysokie prawdopodobieństwo ciąży. Przed miesiączką macica tylko się rozpulchnia, mięknie i kształtu nie zmienia.

hmm nie wiem co oznacza przed @ bo u mnie to jest rozpulchniona juz od polowy cyklu czy to chodzi przed@ pare dni czy jak ???;) jak sie badam to sama szyjka jest twarda zreszta nie jestm w sumie pewna bo dopiero niedlugo sie badam a to trudne jest do okreslenia czyli tak szyjka jesttwarda ale sciany macicy tzn boki i z gory sa jakby spuchniete ;) i daja wrazenie dlatego ciasnosci a dol jest miekki jak gabka a moj maz mowi ze jest ciasno i miekko tam i jakos inaczej i mowi to od polowy juz cyklu jak nie jestem w ciazy to juz nic z tego nie rozumiem ;)

Cześć dziewczyny. Pumcia, kochana, spokojnie. Nie denerwuj się.Przyjdą objawy w swoim czasie. Na razie nie możesz wpadać w panikę. No tak, ja miałam I grupę, ale dziś pytałam dziewczyn u mnie w aptece-prawie wszystkie mają drugą, żadnej lekarz nie kazał się leczyc, żadna nie ma stwierdzonego stanu zapalnego. Bakteryjny przewlekły stan zapalny może utrudnic zajście w ciażę, mogą pojawić się zrosty, ale te lekarz jest wstanie stwierdzić badaniem i na pewno o tym by Ci powiedział. Także Pumka, spokój grabarza, uśmiech na twarz, pierś do przodu i dasz radę. Do siódmego już niedaleko i wszystko się wyjaśni.

Pumka, co do leukocytów, to równie dobrze mógł je podnieść chory ząb, albo bolące gardło. Cokolwiek. Może to być każdy stan zapalny w organiźmie, nawet taki, którego Ty nie odczuwasz.

witam dziewczyny w połowie topiku....Miło a raczej nie miło że znalazłam też kogoś z takimi problemami...:( Wczoraj skończyła się kolejna @ ...dziewiąta..kurcze niby wszystko ok ale jaki tu problem zajść..Zastanawiam się jak to kurcze można \"wpaść\" po jednym razie...:D ehheeh dla mnie to trochę niemożliwe Pozdrawiam i mam nadzieję że mnie przyjmiecie ja swoją:D

witaj cycaszek :) oczywiscie ze mozesz sie do nas dołaczyc :) i głowa do gory kiedys wkoncu sie musi udac :)

cycaczek - pomyliłam wczesniej :P

berta i inne dziewczyny dziekuje za wsparcie :) ale mimo wszystko mysle ze @ przylezie franca jedna :P trzeba sie odblokowac i przestac o tym myslec ale jak ;)

hmm ja cos mam pecha do was jak ja jestem to was nie ma ;)

Pumka ja jestem. Musiałam tylko zrobić obiadek. I oczywiście go zjeść :D :p A co do Twojego pytania, czy pytałam swojego lekarza, to pytałam mojego męża. On jest lekarzem. Co prawda nie jest ginekologiem, ale jakieś tam pojęcie ma ;) Nie martw się na zapas. My jesteśmy niezawodna polska produkcja z czasów syrenki i telewizora beryla. Nie tak łatwo nas zepsuć :) Witamy Cię cycaczek. Zapraszamy, można z ciastkiem :p Dziwczyny tutaj są świetne (wiem bo sama jestem tu od niedawna) i nie jest to topik hermetycznie zamknięty dla innych. No chyba, że anulka64 chciałaby znowu wpaść i prawić nam kazania. To chyba byśmy nie chciały. A co do tej osoby, pytałam mężusia, czy czuje się dotknięty, ze piszę o naszym życiu na forum. Odpowiedź brzmiała -ty wariacie, ty nigdy nie zrobiłabyś mi przykrości. I tak mi się dobrze zrobiło, ze.....znowu chciałabym się starać :p A tu się owulka skończyła. Hehehe ale na wszelki wypadek jeszcze się kilka razy postaramy.... ;)

No dobra, widzę tu ciemność i pustka stąd bije, więc sobie idę :p Idę pastować podłogę i spróbuję zagonić mężulca do szorowania płytek w łazience Papppapapapapa