TURBO ODCHUDZANIE!!!!!!! NOWE CIAŁO W 30 DNI!!!!

nestee no powiedz coś więcej o twojej diecie? to jest jakiś wstęp do diety czy samo oczyszczanie?

Hej dziewczyny! Przepraszam, ze tak malo pisze, ale miałam totalny kocioł. Moja dieta to praktycznie żadna dieta Rzucił mnie chłopak, więc zbyt dużo nie myslałam o jedzeniu Ale teraz skoro już tyle ze mnie zleciało to chciałabym pociągnąć to dalej i dobić to mojej ulubionej wagi Toss_and_Turn na wiosnę bardzo chętnie się gdzieś ruszę:) Narazie wpadłam na szalony pomysł zapisania sie na kurs salsy:P O jakimś powazniejszym sporcie chwilowo nie mogę myśleć, bo jestem po złamaniu kości łonowej. Będę po południu to więcej sobie popiszemy.Może doradzicie mi jakąs fajną dietkę Kiss :*

Hej Nefi! Kurs salsy!!! No super będziesz miała talię jak marzenie, a i o nowego chłopaka w takim miejscu nie trudno :D więc może wymienisz na nowszy model? :D

Dziewczyny, nie powtarzajcie mojego błędu... Teraz ważę 61kg/ 159 a zaczęłam odchudzanie, gdy ważyłam 57 kg i na co to? Rozwaliłam sobie metabolizm przez ciągle odchudzanie, potem obżarstwo... Jeżeli ktoś waży mniej więej 2 kilo mniej niż ostatnie dwie cyfry swojego wzrostu w cm, to niech da sobie spokój z odchudzaniem, najwyżej niech zmniejszy kolację...

o 2 kg mniej niz ostatnie cyfry wzrostu ?? ty chyba zartujesz.... czyli ja bym miala wazyc 73kg ???? nigdy ! znowy mnie glowa boli i niechce mi sie jesc :(. ide pocwiczyc :) Ja nie mam takiego czegos ze jak nie jem kilka dni to potem zycam sie na jedzienie :). kiedys wazylam 70kg schudlam rok temu do 63 i hmm przez rok ani grama jojo :P a teraz startuje z 63 (pewniej juz mniej) na 59 a potem na 55 :)

Witam ! Jestem, melduje sie, napisze wiecej pozniej ! Damy rade, Dziewczyny ! Do zgadanka!

Hej ja jestem jezscze tylk odzisiaj głodówka a od jutra moje 500kcal bo stwierdzilam ze nie ma sensu przedluzac jej...

Pani bardzo miła chyba pomyliła forum :D MOŻE UŚCIŚLIJMY JEŚLI TEMAT JEST DLA KOGOŚ NIEJASNY (CHOĆ OSOBIŚCIE UWAŻAM ŻE TRUDNO GO BARDZIEJ SPRECYZOWAĆ) TO JEST FORUM DLA KOBIET KTÓRE Z WŁASNEJ I NIEPRZYMUSZONEJ WOLI CHCĄ SIĘ ODCHUDZAĆ!!! RADZĘ WIĘC WSZYSTKIM NADGORLIWYM I CHĘTNYM DO ODWIEDZENIA NAS OD TEGO CELU SOBIE DAROWAĆ I ZNALEŹĆ SOBIE INNE FORUM hmm... bo ja wiem może dla SFRUSTROWANYCH PODJADACZY? Droga Panie (wątpię czy miła) współczuję że się pani nie udało. W tej sytuacji to raczej Pani powinna posłuchać naszych rad a nie my Pani.

Dziewczyny a my się nie poddamy, ponieważ jesteśmy nastawione na sukces tak? Już za 5 dni ważenie :D Damy radę? :D

Zgadzam sie z Tobą cosmo:)

dzięki :)

A ja mam takie pytanie ... widzę że znajcie się koleżanki na rzeczy .Ważę dużo za dużo, moje diety to katastrofa bowiem nie lubię prawie żadnych warzyw, sporadycznie owoce i tylko surówki mojej mamy. Chleb czarny mi nie smakuje i w ogóle mogłabym wymieniać dalej. Do tego wszystkiego mam taką pracę, że robię nocki 17 godzin i moje pytanie brzmi-jak je przetrwać ??Biorę do pracy banany i jogurty i pije z 2 kawy 3w1 a mimo to rano jestem spuchnieta jak balon.Dodam ze praca nie wymaga ode mnie zadnego ruchu:/ Jednym slowem porazka.

duzo_za_duzo___ miło Cię powitać w naszym gronie :) chętnie Ci coś doradzę ale muszę najpierw mojego synka położyć spać i wrócę. Poczekasz? Może w tym czasie inne dziewczyny Ci coś doradzą. A tak na wstępie to cię zapytam: Myślisz że nam te wszystkie warzywa, ciemny chleb, kawa bez cukru smakują? :D

Jasne, że poczekam:) Akurat mam jedną z moich cudownych nocek. Haha myślałam, że lubicie to co jecie. Jakim cudem się zmuszacie ?? Nie dałabym rady ... może ten ciemny chleb jeszcze przełknę ale warzywa ... rany ! Czekam tu na Ciebie i Twoją radę :)

duzo_za_duzo powiem CI tak, smaki, to coś co tkwi w naszej psychice, jak się chce osiągnąć sukces trzeba kierować się pewnymi prawdami obiektywnymi, pokonać bariery, a czasem się poświęcić. Ja całe życie nie lubilam warzyw, surowek, melak i wielu innych rzeczy. Doprowadzilam się do niemal 90 kilo!! Po czym z dnia na dzień zmienilam nawyki, polubilam wyżej wymienione, przewartociowałam swoje życie. Po 7 miesiącach zeszczuplałam do 73 kilo i tę wagę z wahaniami +/- 2 kilo trzymam już ponad póltora roku. Teraz przeszłam do kolejnego etapu, którego celem jest ok 62 kilo. Słuchaj po prostu uwierz, że warzywa są zdrowe, wybierz może kilka tych, które mniej nie lubisz, niż inne, musisz się przelamać!! No i postaw na ruch, na picie wody mineralnej. Ja piję dzień w dzień 1,5 litra wody. Ogranicz słodycze, alkohol, węglowodany i będzie sukces. Pisz jak masz pytania. Pozdro!

Nie wiem czy jak będe sobie wmawiać że pomidor jest dobry to go polubię. Jakoś nie chce mi się wierzyć w to :( A jak piłam wodę mienralną to zawsze miałam chrypkę i kaszel !

duzo_Za_duzo --> kiepskie masz podejście... nim zaczniesz dietę, powinnaś pomyśleć nad motywacją i nad umysłem. Dieta rozpoczyna się i kończy w głowie, Podstawa to psyche.

No cóż niewiele mogę dodać do tego co powiedziała Toss_and_Turn :D Zmiana nawyków żywieniowych pociąga za sobą też zmianę w percepcji kubków smakowych, więc gdy ograniczysz słodycze, chipsy napoje gazowane czy co tam jesz na rzecz warzyw i zdrowszych produktów to o pewnym czasie wrażenia smakowe tak jak twoja figura zmienią się na korzyść.

poza tym może trzeba zmienić sposób przyrządzania posiłków? np. plastry pomidora-na nich plaster mozzarelli- posypane pieprzem i bazylią (jeśli podgrzejesz w piekarniku mozarella będzie przyjemnie ciągnąca) czy nie brzmi kusząco?

Szczerze ? To nie brzmi to dla mnie kusząco gdyż nie jadam nic z tego. Pewnie dziewczyny macie rację, powinnam najpierw zająć się psychiką. Bez tego widzę ani rusz. będzie ciężko.

drugi przepis: kupujesz warzywa na patelnię mrożone dusisz 10 min na łyżce oliwy z oliwek tak żeby warzywa były kruche all dente a nie maślate dodajesz ryż brązowy lub dziki trochę przypraw typu warzywko i gotowe. Pycha!!! właśnie dziś coś takiego zjadłam. Niski indeks glikemiczny zapewnia powolne uwalnianie insuliny (więc nie grozi ci napad głodu za godzinę), wolniejsze trawienie i uwalnianie węglowodanów.

Myślę że nie musi być ciężko. Wprowadź na początek kilka drobnych zmian. Do pracy weź sobie do pudełka paprykę pokrojoną w słupki ( po pewnym czasie okazuje się że jest smaczna) lub marchewkę w słupkach i serek warzywny Danio jako dip do tych słupków. Choć lepiej było by już po 18 lub 19 nie jeść. Natomiast kawa 3w1 może mieć od 150-200 kcal więc dwie to już niemała porcja. Przerzuć się na parzoną jest lepsza dla żołądka i przeciwdziała rakowi jelita grubego.

duzo_za_duzo___ a gdzie pracujesz? tzn co robisz w pracy? Skoro nie wymaga wysiłku to może będziesz miała czas na małe ćwiczenia?

Pracuję w hotelu w recepcji i raczej możliwości na ćwiczenia tu nie mam...obowiązków niestety również nie. Moja praca to zabijanie czasu wolnego ...internet...tv....musze być poprostu na stanowisku. Od godziny 14 zjadłam jogurt i banana i już puchnę....niech to cholera!

duzo_Za_duzo mowię Ci więcej pij. Ile wypijasz płynu (niesłodzonego) dziennie? Powinnaś trzy litry!

czy przy 3 litrach nie chodzicie co chwile do toalety ???

Co chwilę nie :) co jakiś czas, na pewno częściej, niż pijąc trzy szklankii płynu na dzień. Mówię Ci dziewczyno musisz pić, bo jak inaczej chcesz przyspieszyć metabolizm?

zaczynaj dzień od wody z cytryną poprawia metabolizm. Fajną masz pracę ale możesz zamiast siedzieć przechadzać się co jakiś czs tam i spowrotem? Obrzęki pojawiają się gdy się dużo czsu spędza w pozycji siedzącej. Ja właśnie jestem po 40 min interwałów na rowerku dziś na liczniku 18,5 km

Hej dziewczynki! No to dobranoc! Jutro Sroda Popielcowa a więc dobra okazja do postu :) A może post od słodyczy na cały okres wielkiego postu sobie wymyślę? A Wy macie jakieś postanowienia wielkopostne?

jutro pora na śledzika z cebulką w oleju :D moje postanowienie to postarać się nie wypić alko więcej niż 5 razy.... bo co do reszty typu słodycze i inne niezdrowe rzeczy to mam super silną wolę i z tym się będę trzymać przez cały post dzielnie :DDD miłego dnia dla tych co się obudzą rano i to przeczytają!