Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość silver_gold

Sposób na byłą żoną

Polecane posty

Gość współczuję starym żonom
a po co w ogóle doprowadzać do takich sytuacji by dać się kopnąć w dupę?! a nie dopuszczać do tego drogie panie! Odchodzi? to krzyżyk mu na drogę chamowi! niech płaci na dzieci i rozwiąże ewentualne zaszłości kredytowe i niech spierdala jak najdalej od byłych! a co to niby ma być, że była nie umie żyć sama albo też sobie znaleźć nowego partnera? niby, że była ma być ułomna w stosunku do innych kobiet? no bo na to wychodzi. Nie dać się tak otumanić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję byłym żonom
a po co wogóle dać się kopnąć w dupę?! trzeba tak postępować by tego uniknąć zwyczajnie w świecie. Nikogo się nie da zatrzymać przy sobie na siłę - prawda stara jak świat światem. Odchodzi od nas cham jeden?! Krzyżyk mu na drogę! To niech dba tylko o dzieci jeżeli są, rozwiąże zaszłości kredytowe jeżeli mamy i niech spierdala jak najdalej od byłej! Co to niby ma znaczyć, że była jest gorsza od innych kobiet? nie umie żyć sama lub nawet wejść w nowy lepszy związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję byłym żonom
sorki, sorki POST JEDEN ale mi zniknął - ma wyrażać to samo: NIE DAĆ SIĘ KOPNĄĆ W DUPĘ - KOPNĄĆ W DUPĘ SAMEMU!!! Była żona też może kopnąć w dupę i popędzić na siedem wiatrów takiego mężulka co to jej nie chce! :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich rozwodników, jestem studentką V Roku Wydziału Psychologii i Nauk o Rodzinie. Zwracam się do rozwodników z ogromną prośbą o pomoc. Robię badania o rozwodnikach i potrzebuję jeszcze kilku osób aby przeprowadzić wywiad. Temat pracy dotyczy przeżyć i adaptacji do nowych warunków po rozwodzie. Wywiad oczywiście jest anonimowy i służy jedynie do celów naukowych. Mogę przesłać pytania na maila i w takiej formie również odebrać odpowiedzi. Bardzo potrzebuję Waszej pomocy. Jeżeli ktoś chciałby mi pomóc i poświęcić trochę swojego czasu będę ogromnie wdzięczna:) Bardzo na Was liczę:) Zachęcam szczególnie Panów bo na prawdę ciężko jest pozyskać respondentów płci męskiej:) Jeżeli jest ktoś chętny czekam na odpowiedź na mój mail: karolinaturska@o2.pl Wszystko będzie wysłane w formie elektronicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznałam mojego męża, gdy już był po rozwodzie. Jego była znalazła sobie innego gacha i zachciało jej się rozwodu. To "nic", że rozbiła rodzinę ich dziecku. Nie wtrącałam się w ich relacje. Nigdy nie byłam o nią zazdrosna. Od początku zdawałam sobie sprawę, iż będą się ze sobą kontaktować ze względu na wspólne dziecko. Ona z tamtym gachem jest do dziś (teraz jest jej mężem-ma to na co zasłużył ;-) ) Przez te lata różnie między nimi bywało, Nawet przyprawiła mu rogi :-D Końcem końców pobrali się, ale widocznie jest nieszczęśliwa. Jest zazdrosna o to, że nam się układa i jesteśmy szczęśliwi (wiemy od znajomych, że żałuje rozwodu z moim mężem) i na różne sposoby próbuje napsuć nam krwi. Najgorsze jest to, że ONA w swoje rozgrywki wplątuje ich dziecko. Czy to jest normalne? Pomijam fakt,iż jest zazdrosna, ale to w końcu wszystko ma na własne życzenie. Ale jaka z niej matka skoro buntuje dziecko zarówno przeciwko ojcu jak i mnie??? Dla mnie to zakrawa o chorobę psychiczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznałam mojego męża, gdy już był po rozwodzie. Jego była znalazła sobie innego gacha i zachciało jej się rozwodu. To "nic", że rozbiła rodzinę ich dziecku. Nie wtrącałam się w ich relacje. Nigdy nie byłam o nią zazdrosna. Od początku zdawałam sobie sprawę, iż będą się ze sobą kontaktować ze względu na wspólne dziecko. Ona z tamtym gachem jest do dziś (teraz jest jej mężem-ma to na co zasłużył ;-) ) Przez te lata różnie między nimi bywało, Nawet przyprawiła mu rogi :-D Końcem końców pobrali się, ale widocznie jest nieszczęśliwa. Jest zazdrosna o to, że nam się układa i jesteśmy szczęśliwi (wiemy od znajomych, że żałuje rozwodu z moim mężem) i na różne sposoby próbuje napsuć nam krwi. Najgorsze jest to, że ONA w swoje rozgrywki wplątuje ich dziecko. Czy to jest normalne? Pomijam fakt,iż jest zazdrosna, ale to w końcu wszystko ma na własne życzenie. Ale jaka z niej matka skoro buntuje dziecko zarówno przeciwko ojcu jak i mnie??? Dla mnie to zakrawa o chorobę psychiczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelagia pelasińska
matko kochana zacznij kobieto żyć własnym życiem, przestań się wciąż oglądać, dopytywać, myśleć i jatrzyć jaka to wstrętna ta eks była i jest! zacznij żyć swoim życiem i dbać o własny związek, bo coś mi się wydaje, że ten Twój mąż ma szczególne szczęście do wyjątkowych plotkar, zdzir i zołz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" Sposób na byłą żoną " Przestać w ogóle o niej mówić ,myśleć i wspominać . Jak są problemy to postępować z nią jak z urzędem.Zgodnie z literą prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie do "obecnej"
skąd znasz tak dokładnie zycie tamtej kobiety? Nawet wiesz o rzekomych zdradach? Pod jej łóżkiem leżysz? Taka jak ty gotowa jest opluwać pierwszą żonę, żebyu pokazać, jaka dobra i "gościnna" byłaś dla jej męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo!!! Proszę sobie darować wyzywanie mnie tu!!! To ona jest ździrą bo rogi przyprawiła już obu mężom. Nie leżę pod jej ździrowatym łóżkiem, bo mam własne prawy!!! Mieszkam w dużym mieście, ale jak się okazało niektórzy znajomi są wspólni.Stąd wiem! A to ona jest zgorzkniałą zdzirą, bo zamiast zajmować się obecnym mężem wtrąca się w sprawy byłego. Pozwolę sobie przypomnieć, że to ona się puściła!!! A ja mojego męża poznałam już po ich rozwodzie!!!! Więc nikomu rodziny nie rozbiłam. A wygląda na to, że wy jesteście zgorzkniałymi gnojami, ziejącymi jadem i nienawiścią do ludzi!!!!!!!!!!!!! Żal mi was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm hmmmmm 28
co Ty tak wrzeszczysz? jestem drugą żoną, ale powiem Ci, że gdyby eks mojego męża tak żywo uczestniczyła w naszym życiu i budziła takie emocje, to bym poważnie się zastanowiła nad moim mężem, a na pewno to do niego bym miała pretensje, że nie potrafi rozwiązać radykalnie najprostszych spraw nie można bruździć w życiu ludzi, którzy Cię do swojego życia nie dopuszczają skarbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja nikomu rodziny nie rozbiłam, a niektórzy za taką mnie uważają. No dobrze, ale jak się z taką rozprawić zgodnie z literą prawa? A ingeruje w nasze życie pogrywając dzieckiem... a takiej sprawy niestety nie da się załatwić, bez ciągania dziecka po sądach. A my dziecku tego chcemy oszczędzić! I tak już swoje przeszło! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanim zaczniecie szukać
sposobu na byłą żonę, to postarajcie się z nią porozmawiać (ja niestety tego nie zrobiłam) też kiedyś uwierzyłam w różne rzeczy, które wygadywał na swoją eks mój jeszcze mąż rozwodzimy się, pewnie teraz będzie następnej gadał na mnie, a to co gadał na byłą, to wszystko były jego wady, jego grzeszki myślcie, nie kierujcie się tylko sercem, uczucia strasznie nas omamiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenag
jesli sie malzenstwo rozeszlo i utrzymuje dobre stosunki ze wzgl na dziecko to jest to napr wspaniale rozwiazanie. jesli facet ma nowa partnerke, to mysle jednak ze ta byla powinna nabrac rozumu do glowy i poza tematem 'dziecko' sie w zycie jego i jego kobiety nie wpieprzac. zanim sie pojawilam byla taka tradycja, ze jak on ma wolne to mala z matka przychodza na obiad. mala ma juz 15 lat i droge zna, no ale ok... nie mozna nic powiedziec. ale jesli sie wacpanna poza tymi dniami przyciagnie, dupe zawraca swoimi wymyslonymi problemami, ciagle chce pomocy w domu, bo nawet nie potrafi zarowki wkrecic i na zakupy tez ciezko samej isc.. jesli mala wyjezdza na caly weekend, to niech sie kobieta trzyma od nas z daleka!!! jesli on ma tylko 1 dzien wolny, ktory przewaznie z nimi spedzamy ze wzgl na mala, to jak sie raz na ruski rok zdazy okazja, ze weekend mamy dla siebie, to niech sie odpieprzy i zajmie swoimi sprawami!! chyba nie wymagam za duzo, skoro jej nigdy zlego slowa nie powiem... ale nie, akurat przez przypadek wpadnie jak my jemy, bo ta sama pora co zwykle i gapi sie przez okno czy jestesmy w srodku... czy takie zachowanie jest w stosunku do nas ok???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest ok
ale co zrobić skoro facet wymienił kretynkę na idiotkę która nie potrafi prostej sprawy wyjaśnić tylko na kaffe pisze jaką jest cierpiętnicą :D nie pojmuję wyborów facetów ale zaczynam coraz bardziej wierzyć, że z deszczu pod rynnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowe to po prostu zazdrośnice jakich mało boją się żeby ich ten zdobyczny na nowy model nie zmienił a mój były ostatnio był ze mną kupić samochód bo jest mechanikiem dlaczego miałam kupić gówno to tylko przykład niestety mam do czynienia z wybitnie chorą na zazdrość drugą żoną wiecie tylko co nawet gdyby on chciał to ja w przeciwieństwie do niej nie zadowalam się resztkami hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obecnej
A masz jakieś dowody na te jej rzekome zdrady? Nie wierz mężowi, który być może pokrywa własne niedoskonałosci opowieściami o postępowaniu byłej żony. A znajomi - mówią to, co chcesz usłyszeć. Pod jej łóżkiem nie leżeli, ani oni, ani tym bardziej ty, więc może nie traktuj plotek jak pewnik, pozwalający na oczernianie innych. Pewnie, że jest prawdopodobieństwo, że tamta się puszczała na prawo i lewo, ale póki nie dysponujesz realnymi dowodami, nie masz prawa jej osądzać. BTW - nazywanie jej obecnego męża gachem jest nietaktem. Czy ty, jako druga żona męża jesteś "gaszką"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nasza była
żona mojego faceta ma nas w dupie co mnie czasami wkurza, czasami chciałabym, żeby się wkurzała, że jej zabrałam męża, bo ona tak uważa a prawda jest taka, że sama do tego doprowadziła bo była zła żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbie nie wkurzaj się na
byłą tylko zapieprzaj jak mały parowozik, musisz być dobrą żoną i się starać, to Ciebie w dupsko nie kopnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfttttttttttttt
Była mojego M tez miała takie pomysły by on jej od czasu do czasu" usługiwał", poprostu zabroniłam mu( on szybko się zgodził, bo też tego nie lubił) i mamy spokój. Na dzień dzisiejszy praktycznie z tamta rodziną lącza nas alimenty, które oni dostają, bo tak sie fajnie złozyło, że dzieci tez nie widuję i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nasza była
niby ja mam zapieprzać i się nie wkurzać? dlaczego ją to olewa, że dla mnie ja zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo miała Twojego skarba
głęboko gdzieś, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UNEX q
Ex mojego meza tez sie wpierdalala na kazdym kroku.wydzwaniala,nachodzila i robila awantury.Zgosilismy sprawe na policje i ma zakaz zblizania sie do nas i kontaktowania z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, najepiej się ich pozbyć
w końcu jesteście do tego zdolne, skoro umiałyście wkręcić się cudzemu mężowi do łóżka, to i żony umiecie się pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletka
taa... Wszystko zależy od człowieka, a dokładnie od skali jego tupetu. Ja osobiście nie prosiłam nigdy nachalnie o pomoc swojego ex i nie będę tego robić, bo po pierwsze: związek się zakończył, a po drugie: ma kogoś i ze względu na jego obecną partnerkę, która jest Bogu ducha winna. Ale są wredne babsztyle, zazdrosne, że byłemu się układa, a w głównej mierze o nową (być może lepszą od niej) kobietę i żądają w ten sposób potwierdzenia, że dalej są dla swoich byłych najważniejsze. Potrafią manipulować, szantażować aż dopną swego, czyli wydębią pomoc. P. S. Osobiście byłą babę mojego narzeczonego rozdeptałabym na miazgę. Jej tupet chyba sięgnął zenitu. Pretekstem aby uzyskać pomoc jest jak zwykle dziecko, które mają ze sobą. Szkoda, że ona i jej podobne nie zdają sobie sprawy z tego, że tak naprawdę to same są takim dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz ty tabletko
też jesteś wrednym banbsztylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wam powiem tylko jedno przeciwko pomocy z reguły są kobiety które związek rozbiły boją się że misiu pożałuje i wróci do byłej trzymają go rękami i nogami normalne drugie zony jeżeli będzie to pomoc konkretna w sprawie z którą poradzić sobie była nie może nie będzie mieć wiele przeciw,a są takie po co ma np była płacić mechanikowi jeżeli tą kasę może przeznaczyć na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dLady
Ja nie jestem powodem rozpadu małżeństwa mojego partnera -rozstał się żona 7lat temu (zdradzała go) my poznaliśmy się 5lat pozniej, ale jego ex chce nas na siłę uszczęśliwić poza tym, często do niego dzwoni i pisze smsy. np ostatnio, kiedy bedzie w domu, bo ma doła i chciałaby wpasc i pogadac....moim zdanie to juz przegiecie paly i nie zgadzam sie na takie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że też zawsze te bidne gnojki
trafiają na kurwiące się żony, to jakiś wysyp kurwiących się żon bo oni - to super mężowie, super tatuśkowie cały świat wypełniają tylko piewerwsze żony - puszczające się zajadle z kim popadnie z kim? chyba z innymi żonami, bo przecież mężczyźni to same aniołki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×