Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lupus

CHUDNIEMY!! W KOŃCU!!! OD 75 WZWYŻ ZAPRASZAM

Polecane posty

buuu :( chyba nie bedzie ladnego wyniku - dzis musialam zrobic wyjatek, zeby przed kolega nie wyszlo ze sie odchudzam... Zabral mnie na pizze i niestety zjadlam maly kawalek... Ale domowilam salatke ktorej i tak zjadlam polowe. Ale chyba mi siadzie ta pizza, bo juz dawno takiego niezdrowego moj zoladek nie mial. I mam wyrzuty sumienia... Ech... mini zalamanie czy jak?? Odpokutuje ciwczeniami!!!! pozdrawiam wszystkie zajęte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lupus >> nie załamuj się tylko głowa do góy i dalej na przód ;) ja tez jutro się ważę, mam nadzieję, że chociaż pół kilo mi spadło :o a nawet jeśli nie z wagi to w spodniach czuję troszkę luzu, a teraz znika kąpać dzieiciaki, bo za chwilę zaczynam co wieczorny film z rowerkiem i spalaniem kcal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arszka ----- dzięki!!! na szczescie pocwiczylam dziś 45minutek, wypocilam się i zmęczyłam, więc pewnie troche spalilam z tego kawałka. I NIE PODDAM SIE!!! :) znalazłam fajną stronkę - nie chodzi mi o prodokty które przy okazji ktoś chce sprzedać (nie mówię, że złe!) - ale ma sporo ciekawych bardzo artykułów !!!! Np. zasady diety rozłącznej z WYTŁUMACZENIEM, diety zgodnej z grupą krwi. I nie jest to wszystko bzdurą. I poza tym w zakładce o maksymalnym efekcie jest podejście psychologiczne do dodatkowych kilogramów. Może niektóre z nas mają właśnie takie problemy?? W każdym razie polecam ------- http://www.schudnij.com.pl/rozdzielna.html Dobrej nocy wszystkim zapracowanym! mam nadzieję, że jutro się pojawicie i pochwalicie się weekendem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dzieńdobry aktualizacja tabeli :) nick.....wzrost....waga poczatkowa...waga obecna...waga docelowa Shaneeya---166cm-------93kg----------------89,2kg------- ----- - --60kg misia8362--170cm-------78.2kg--------------76.5kg------- ---------.65kg lupus--------170cm-------79.1kg--------------75.6kg----- - ----------65kg Arszka------164 cm------79 kg----------------79 kg-------------------62 kg paulina777193...172.....90kg................86kg........ . ..........60kg banieczka ----164cm------69kg_-------------60kg--------------------56k g dominika023....174........90kg...............75,8kg..... ...........60kg basia2 160cm .......78kg...............76,5....................65kg basieńka-basia--170cm----83.3kg---------..81.5kg-------- -- -------68kg juppi!! w sumie od początku marca mam minus 3.5 kg :) nie jest oszolamiająco ale tez nie jest zle :) buzki 4 ALL 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pięknie lupus 🌼 ja tez dzisiaj się zważyłam i nie jest źle -1,1 kg nie ma co ukrywać, ze marzy mi się szybszy spadek wagi, ale jest oki :) nick.....wzrost....waga poczatkowa...waga obecna...waga docelowa Shaneeya---166cm-------93kg----------------89,2kg------- ----- - --60kg misia8362--170cm-------78.2kg--------------76.5kg------- ---------.65kg lupus--------170cm-------79.1kg--------------75.6kg----- - ----------65kg Arszka------164 cm------79 kg----------------77,9 kg----------------62 kg paulina777193...172.....90kg................86kg........ . ..........60kg banieczka ----164cm------69kg_-------------60kg--------------------56k g dominika023....174........90kg...............75,8kg..... ...........60kg basia2 160cm .......78kg...............76,5....................65kg basieńka-basia--170cm----83.3kg---------..81.5kg-------- -- -------68kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczątka! Mój weekend okazał się bardzo udany, no... niekoniecznie dla diety. Ale odpokutowałam 2h squashem ;P Aktualizuję tabelkę: nick.....wzrost....waga poczatkowa...waga obecna...waga docelowa Shaneeya---166cm-------93kg----------------88,4kg------- ----- - --60kg misia8362--170cm-------78.2kg--------------76.5kg------- ---------.65kg lupus--------170cm-------79.1kg--------------75.6kg----- - ----------65kg Arszka------164 cm------79 kg----------------77,9 kg----------------62 kg paulina777193...172.....90kg................86kg........ . ..........60kg banieczka ----164cm------69kg_-------------60kg--------------------56k g dominika023....174........90kg...............75,8kg..... ...........60kg basia2 160cm .......78kg...............76,5....................65kg basieńka-basia--170cm----83.3kg---------..81.5kg-------- -- -------68kg Miłego dnia Kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki!! mialam problemy z netem przez weekend:( Lupus i Arszka ---> ja tez sobie pozwolilam troche w ten weekend,ale co tam odrobina przyjemnosci nam sie nalezy!!:) ja zjadlam wczoraj troche ziemniakow a potem loda na deser z polewa!mialam wyrzuty sumienia jak diabli,ale potem zaciagnelam meza do lozka i troche kalorii spalilam heh! nick.....wzrost....waga poczatkowa...waga obecna...waga docelowa Shaneeya---166cm-------93kg----------------88,4kg------- ----- - --60kg misia8362--170cm-------78.2kg--------------75.7kg------- ---------.65kg lupus--------170cm-------79.1kg--------------75.6kg----- - ----------65kg Arszka------164 cm------79 kg----------------77,9 kg----------------62 kg paulina777193...172.....90kg................86kg........ . ..........60kg banieczka ----164cm------69kg_-------------60kg--------------------56k g dominika023....174........90kg...............75,8kg..... ...........60kg basia2 160cm .......78kg...............76,5....................65kg basieńka-basia--170cm----83.3kg---------..81.5kg-------- -- -------68kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia8362>> Ty zbereźnico jedna ;P Już od dawna wiadomo, że seks to zdrowie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) CIESZE SIĘ OGROMNIE Z WASZYCH SUKCESÓW!!!!!!!!! i co?? nie da się??? pewnie że się da :) I widziecie, że warto?? warto dbac o siebie i patrzec na swoje sukcesy?? Ja uważam, że nasze wspólne pogaduchy dużo dają. Przynajmniej mi :) Ja sie cieszę, że u mnie po obwodach widać, dziś założyłam spodnie w których już dawno nie chodziłam. TRZYMAJCIE SIĘ!!!! jak sukcesy innych?? bużka 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę spać! coś się głodna robię! dawno tego nie miałam. Ale zwyciężę!!!! :) dobranoc i niech wam się przyśnią wasze nowe figury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lupus, masz rację: wszystko, co nam się zamarzy da się zrealizować, tylko szczęściu trzeba pomóc. Nasze wewnętrzne samopoczucie, zadowolenie z wyglądu bardzo mocno oddziałuje na nasze samopoczucia oraz chęć wyrażania siebie. Pewność siebie ułatwia życie :-) Mi również dużo pomagają nasze rozmowy :-) Bez Was czułabym się osamotniona w swojej walce ze sobą :-) Dziękuję za to, że jesteście :-) Miłego dzionka Kochane, mimo okrutnej pogody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey!mi rowniezto forum duzo daje,zawsze jakmam chwile zalamania to wchodze i patrze jak wszystkie tracicie na wadze to zaczynam znowu wierzyc ze mozna jesli sie chce!! shaneeya-->ja zbreznik niee heh:) ja po prostu lubie ten sport :P a co z reszta dziewczyn!!pochwalcie sie swoimi wynikami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! Lupusik zagoniony ze hej, jestem w domku na 15min i uciekam dalej ale OCZYWISCIE ze napisze do Was :) Szkoda ze nie mam czasu pisać więcej.... Wiecie... moje spodnie tak cudnie mi teraz z pupy zwisają :D Tzn moglyby więcej ale czuje roznice, ze nie sa opięte, ze jest luz wokol i w ogole... ŻYĆ SIĘ CHCE!!!!!!!!!!!!!!! :) Sukcesy mnie mobilizuja!! Boje sie przestoju jak mnie w koncu dopadnie, ale wtedy licze na was :) Dzis niestety mialam grzeszka - zjadlam 4 czekoladki Merci... No po prostu nie moglam sie oprzec. Ech... Ale poza tym jestem wierna zasadom :) misia8362 ------ ZAZDROSZCZE szczerze tego sportu!!! gdybym tylko miala z kim go uprawiać... Niestety moje życie prywatne to obecnie przestój :( buziaki 4 ALL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Paulina :) takie mam właśnie małe załamanie... ale to pewnie chwilowo, ze zmęczenia... Jutro walczymy dalej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! jest tu ktoś? pustawo ostatnio... Mam dla was cos smiesznego do posluchania :) http://www.youtube.com/watch?v=PbnFAwS89D8&feature=channel_page :D Dziś udalo mi sie pospać dluzej - mam na poźniej do pracy. Jak odchudzanko? ja chyba musze odpokutowac wczorajsze czekoladki, wiec dzis mniej papu niz zwykle ;) Ej, macie cos naprawde skutecznego na... \"trudnosci z posiedzeniem\", ze tak okresle te przykra dolegliwosc?? Probowalam tysiaca sposobow... buzki dla wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lasencje! Lupus>> mnie dopadł zmor i waga od 3 dni stoi w miejscu. Ciekawe kiedy puści. Na razie się nie łamię, od poniedziałku przechodzę na II fazę SB. Może waga się zbuntowała, bo dużo ostatnio ćwiczę (choć waga wskazuje, iż mięśni mi przybyłko o 0,02, a tłuszczyk spadł też o 0,02) lub winę ponoszę ja - przedłużyłam Ifazę. Wczoraj wieczorem tak mnie wzięło na cytrynę, że zjadłam ją całą, dodając do niej troszkę cukru "na start" MNIAMI :P Zbliżam się do @ więc coraz szybciej się męczę, mięśnie mnie bolą i jestem strasznie niewyspana. Gdzie ta wiosna?! Wczoraj koleżanka z pracy namówiła mnie na kostkę gorzkiej czekolady. Ale była pyszna... (czekoladka, nie koleżanka ;p). Jak się odstawi cukier to nagle jak zje się coś cukrowego, to działa jak bomba w pysku ;P Miłego Dzionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny!! gdzie ta wiosna!! sniegu pelno:( Lupus-->juz niedlugo zrobi sie cieplo wiosna najlepszy czas do zakochania sie:) a uwierz ze czasem chetnie bym sie z Toba zamienila szczegolnie wtedy gdy moj maz i moje dziecko strasznie marudza!!ale tacy sa faceci ehh:) shaneeya-->ja tez wczoraj skusilam sie na czekolade!!heh niebo w gebie!!w ogole jestem przed okresem i mam zachcianki jak kobieta w ciazy:) pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia8362>> też czasami mam dość drugiej połowy ;P Ja też jestem przed okresem, na szczęście pomaga mi chrom i to, że ta czekoladka była tylko 1 a nie cała tabliczka ;P Jestem ciekawa, czy po 3 tygodniach bez cukru będzie mi smakowała czekolada mleczna lub biała? Jak na razie kuszę się raz na jakiś czas na kosteczkę gorzkiej, choć dla mnie ona już nie jest taka gorzka jak kiedyś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do czekolady to mnie też nosi przed @@@, tym razem tak strasznie że wczoraj zjadłam zamiast jednego z posiłków wz-tkę bo myslałam że się rzucę na wszystko co słodkie, (tak nawiasem mówiąc @@@ dostałam, więc \"niecałkiem\" planowanej dzidzi nie ma :P) a dzisiaj żeby nie rzucic się na czekoladę na śniadanko miałam chlebuś z białym serkiem polanym miodem :) tak poza tym to staram się trzymać, a nawet w tym tygodniu (tj. od poniedziałku) zwiększyłam ilośc spalanych na rowerku kalorii do 350 :) pozdrawiam Was ze śnieżnego Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arszko, nie wiem czy wiesz, ale medycyna zna przypadki, że kobiety w ciąży mają okres przez 1-3 m-cy, regularnie. Także Kochana nie trać nadziei :-) Ale mi narobiłaś smaku na "chlebuś z białym serkiem polanym miodem" MNIAMI :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczęta!! ja jak zwykle mam czas dopiero wieczorem zobaczyć co się dzieje na Naszym topiku :) I widzę ze kwitniemy :) I widze ze mamy ochote na czekolade w tym samym czasie!!!!!!!!! ja tez jestem przed okresem, choc moze jeszcze troche wiecej niż Wy. Ale czuję juz w niektorych partiach ze mnie bolą.. ech... te kobiece przypadlosci ;) Arszka ----- co do miesiączek w ciąży to zgadzam sie z Sheenya, ze mozna jeszcze kilka razy miec miesiączkę.... Więc... nie znasz dnia ani godziny :) Ja to bym sama dzidzi chciala miec.... Ale na razie nie znalazlam odpowiedniego taty a to duuuuzy problem :/ Misia8362 ------ nawet nie wiesz jak ja bym chciala tej wiosny sie zakochac :) :) Rok mija mojej posuchy emocjonalnej i juz mi tak smętnie :( TO by mnie pewnie bardziej zmobilizowalo do tracenia kilogramow.... Ech.... moze kiedys przyjdzie moj dzien na spelnienie się jako Kobieta, Żona, Matka.. bardzo bym chciała... :) Na razie obwody mi spadaja i spodnie leca :) i to fajne jest! Szkoda, ze troche mi sie nudzi to MYSLENIE NA OKRĄGŁO o diecie, odchudzaniu, pilnowaniu się z jedzeniem itp... OBY PRZESZLO!!!!!!! :) Shaneeya ----- ten link nie działa. Mozesz podesłac jeszce raz?? buziaki do wszystkich!!! ja ide chyba spać, umieram ze zmęczenia... Nawet bym dziś palca nie podniosła zeby poćwiczyc... ;) 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak wiem, że okres jeszczo o niczym nie przeświadcza - dokładnie tak miała moja psiapsióła a teraz jest w czwartym miesiącu :) tyle, że ja w poprzednich dwóch ciążach zaraz po \"zajściu\" juz nie miałam @@@, ale jak juz jestem przy temacie to się Wam wygadam.... bo wiecie z jednej strony bardzo chce mieć trzecie dziecko, z drugiej nasza sytuacja nie bardzo w tej chwili na to pozwala (chociaż sama jak słysze że moi bezdzietni zanjomi mówią, że dziecko jeszcze nie teraz bo musimy troche kasy odłożyć - to zawsze się śmieje, że to jest tylko dobra wymówka), a jeszcze czasami tak sobie myślę, że mam przecież dwóch wspaniałych chłopców, w miarę ustabilizowane życie i co będzie jeśli to trzecie dziecko urodzi się chore?? Ja wiem nie ma co martwić się na zapas, ale.... W każdym razie marzeń o trzecim dziecku nie zaprzestaje, ale też nie staramy się o nie specjalnie w tej chwili (gumki zawsze są pod ręką :P)... hmmm ciekawe czy zrozumiałyście moje chore dylematy Lupus kobieto ile Ty masz lat?? przeciez jeszcze wszystko przed Tobą ❤️ nie znasz dnia ani godziny ❤️ mogę Ci powiedzieć na przykładzie właśnie mojej psiapsióły, która w ciągu roku zerwała zaręczny z jednym gościem, zakochała się w drugim (chociaż znali się już wcześniej), wzięli ślub, a teraz czekają na dzidzię :) pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczęta!!! Dziś jest piękny dzionek, jupi! Widzę, że zgadało się o miłości :P Lupus, wiesz, z miłością to jest tak jak napisała Arszka - nie znasz dnia ani godziny. Zakochujesz się wtedy, gdy nawet o tym nie myślisz, trochę wbrew sobie :-) I wiem, że się zakochasz i ktoś zakocha się w Tobie. To rzecz pewna. Gratuluję spadku rozmiarów! Nie myśl o diecie, niech to będziesz Nowa Ty :-) Taka, jaką chciałabyś być - piękna, dbająca o zdrowie, odświeżona! A nie głodująca, upokorzona liczeniem centymetrów :-) Kochana! Jeszcze tyle drogi przed nami! Link raz jeszcze: http://kobieta.interia.pl/uroda/diety/news/o dchudzanie-na-zamowienie,1279722 Arszko> będzie tak, jak ma być :-) Nie mam dzieci, więc na ten temat nie będę się wypowiadać, natomiast wydaje mi się, że rozumiem Twój tok rozumowania :-) Ze wszystkim tak jest, że jak czegoś nie masz, to mówisz, że cię na to nie stać, bo się boisz, że nie dasz rady etc., ale jak to masz, to zrobisz wszystko by to mieć. Dla chcącego nic trudnego. Ja sama się boję, czy dałabym radę w maleństwami :-) Ale myślę, że jakbym je miała, nie zastanawiałabym się nad tym. Co do chorób, to Ci się nie dziwię - pracuję w szpitalu dziecięcym, przyjeżdżają do nas rodziny z całej Polski ze swoimi chorymi dzieciątkami. I serce się kraje na milion kawałków... Tak a propos: mój ukochany wczoraj ni z gruszki, ni z pietruszki zapytał się mnie, czy gdyby zarabiał więcej niż ja (obecnie mamy podobne zarobki), czy zgodziłabym się zostać w domu i mieć dzieci. O.O eeee tak sobie pomyślałam, że coś kombinuje... nie jesteśmy nawet zaręczeni, mieszkamy razem od 2-ch lat. Jesteśmy ze sobą od 3 lat. Znamy się od piaskownicy ;P I Lupus>> uwaga dla Ciebie: nigdy ale to NIGDY nie powiedziałabym, że będę z nim dzielić życie :-) To przyszło niespodziewanie :D Wczoraj ukochany przyszedł do domu dumny z siebie: kupił mi centymetr krawiecki w kolorze różu :-) Stwierdził dumny jak paw, że miał do wyboru wiele kolorów i że róż nie był z musu :-) ojej. I sam się wczoraj mierzył tym różowym centymetrem - bossko to wyglądało! To na zakończenie optymistyczna historyjka z wczoraj: oglądałam z ukochanym film o Pocahontas z Colinem Farrellem i Christianem Bale'm. W filmie była scena, że królowa angielska udziela audiencji Pocahontas. Pytam się ukochanego: - co za królowa żyła w tych czasach? A on mi na to, chyba nieświadom do końca mojego pytania: - Henryk. Leżeliśmy pokotem przez pół godziny. P.S. film nie wart obejrzenia. Kończę już, zabieram się do roboty. Miłego dnia Kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do linka: widzę, że Kafe robi w nim spacje. Skopiujcie cały adres i usuńcie spacje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki!!wlasnie pije kawke i zagryzam jablko:) i czekam az mi przejdzie ochota na slodkie!! Lupus-->milosc sama sie znajdzie,i przychodzi wtedy gdy najmniej sie spodziewasz!! ja z moim mezem poznalam sie w pracy!!nie cierpialam go scia!byl w dodatku moim przelozonym i tez nie przepadal za mna!!ale za jakis czas dopadla nas strzala amora,wlasciwie to najpierw mnie!!zawzielam sie i prosze jest moim mezem:) hehe kobieta potrafi....:) Arszka--->nigdy nie jest dobry moment na dzidzie!!a to praca albo brak kasy albo po prostu nie ten czas!! rozumiem Twoje obawy, choroby dziecka boi sie kazda kobieta!!my na razie mamy jednego synka,ale w przyszlosci chcielibysmy miec trojeczke!!a Ty skoro masz juz dwoch chlopcow to moze teraz przydala by sie dziewczynka!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia8362, to tak jak ja z moim ukochanym - uważałam go za niedojrzałego, nieatrakcyjnego... i w ogóle, to był tylko znajomek z podwórka. Któregoś dnia po prostu wszystko mi się odwróciło o 180 stopni. Zawsze wiedziałam, że mu się podobam. I to ja go wybrałam :-) Nie żałuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×