22.08.2009 kto jeszcze??

hej hej :) no ja w pracy siedze.. my mamy poprawiny - grilla tam gdzie wesele, zaraz obok jeziora... takze takie na luzie.. tez szukam sukienki.. a po oczepinach nie zamierzam sie przebierac..bede miala ta suknie na sobie do rana ;) no i na sesji poslubnej w Polsce, a pozniej ja przywioze do Londynu - tu tez mamy sesje poslubna - wiec sie jeszcze nia naciesze :D

oooo no to super macie. A ja jestem w kropce:( bo sie okazalo ze nia ma kto mi dopasowac sukni slubnej:( buuuuuu:( i co ja teraz zrobie?:( w pl nie zdaze. Znajoma w pracy dala mi namiary na szkocka krawcowa, ale troche sie boje:( poradzcie cos:(

o jojoj ale tu sie pozmienialo ;) witam po przerwie :) ale nic tam moze jakos nadrobie zaleglosci w czytaniu ;) co do zmiany sukienki po oczepinach to tez uwazam, ze szkoda ;) ja tam chce sie swoja slubna cieszyc jak najdluzej :) my wesele mamy na 55 os i tez bardzo mnie martwi to, ze sala bedzie za mala :( ale juz nic nie bedziemy zmieniac... zazdroszcze Wam poprawin na powietrzu i grila :) my poprawiny mamy w tej samej sali co wesele, bo wszyscy goscie maja obok sali zarezerowany hotel... a tak ogolnie to za 2 tyg jade odebrac suknie i juz nie moge sie doczekac, chociaz troche sie martwie, ze juz nie bedzie mi sie podobac, albo nie dopasuja jej do mnie tak jakbym chciala... nastepna na sierpien ---> obawiam sie, ze skoro nie masz juz czasu na poprawki do sukni to nie zostaje Ci nic innego jak zaryzykowac u tej szkockiej krawcowej :) bede trzymac kciuki zeby ladnie wyszlo :)

nastepna na sierpien - ja bym poszukala w tej szkocji jakies sprawdzonej krawcowej, albo w Polsce - moja kumpela miala problemu z przerobkami w sklepie w anglii, i tydzien przed weselm krawcowa jej pozmnieniala kiecke :) aagaa24 - a czemu tak wczesnie odbierasz suknie? nie boisz sie, ze ze stresu przed samym slubem schudniesz? i co wtedy.. ja odbieram moja sukienke w czwartek/piatek przed slubem dopiero .. my tego grilla poprawinowego mamy przy sali, tam gdzie mamy wesele - jest to sala nad jeziorem z noclagami dla gosci :) do jeziorka spacerkiem 3 minuty ;) mam nadzieje, ze pogoda dopisze..ostatnio mnie kolezanki z pracy straszyly, ze w Polsce pod koniec sierpnia moze nie byc slonecznie..

hej co prawda mam tydzień później ale chciałam na 22 bo to moje urodzinki. Mam do Was pytanie byłyście już u księdza spisać protokół? Ja się wybieram za tydzień bo jestem z Wawy a ślub pod Radomiem i nie mam za bardzo kiedy iść do księdza. Pozdrawiam

odbieram teraz, bo kupilam ja w miescie prawie 200 km ode mnie.. pracuje, wiec nie wiem jak to pozniej bedzie z czasem... a z salonami roznie bywa i nie chcialam tak tego tez na ostatnia chwile zostawiac... a co do tego czy sie boje, ze schudne to sie boje, bo juz w ciagu miesiaca zjechalam 5 cm w pasie... tak zle i tak niedobrze...na ostatnia chwile sie boje teraz tez niby za szybko... najwyzej tydzien przed bede sie stolowac w mc dolnald\'s ;) a co do ksiedza to my juz spisalismy protokol :)

No wlasnie to ponoc sprawdzona krawcowa. Znajoma Szkotka z pracy dala mi namiary na nia i mowila ze jest bardzo dobra bo niejedna kolezanka u niej robila. Boje sie troche ze sie z nia nie dogadam do konca i ze wlasnie nie dopasuje mi tak jakbym chciala, chociaz w pl tez moge tak trafic nie? a w pl tymbardziej sie boje ze po prostu nie zdaze:( ehhhh wlasnie tez sie zastanawiam nad tym ze jak ze stresu schudne przed weselem to bedzie problem, a zawsze chudne jak sie stresuje, ale z drugiej strony nie mozna odkladac tego na kilka dni przed bo pozniej moze byc problem z czasem. A jak u Was Dziewczyki? Wszystkie suknie juz gotowe:)?

skoro sprawdzona to sie nie stresuj tylko oddaj suknie do poprawki :) w polsce tez mozesz trafic na zla krawcowa, ktora mimo Twoich sugestii zrobic po swojemu...

aagaa24 a to rozumiem ;) ja bede jezdzic ok.80km na przymiarke, tydzien przed slubem, a pozniej jeszcze w czwartek i piatek doslownie przed samym weselem ;) ale dam rade my protokol juz mamy spisany od konca kwietnia :) tylko jeszcze u ksiedza w polsce nie bylismy..ale to szczegol.. z USC papiery tez mamy zaltwione :D

taka jedna mala wredna---> wlasnie a mi przyszly tesc zaklina pogode na sierpien, teraz ciagle leje w pl i powodzie:( a w sierpniu maja byc upaly:0 musimy byc dobrej mysli. No wlasnie Dziewczynki za szybko dopasowac suknie zle, odkladac na pozniej tez zle:( My spisywac protokol bedziemy dopiero jak bedziemy w pl, czyli tydzien przed slubem.

no tez slyszalam, ze w sierpniu maja byc najwieksze upaly od kilku lat... musi byc ladna pogoda :) ja juz chce sierpien nie moge sie doczekac ;)

aagaa24---> no wlasnie i takie dylematy mam:( bo jest jeszcze jedna opcja, ze krawcowa Polka ktora miala mi robic ma zepsuta maszyne i moze sie uda cos z nia zrobic albo znalezc jakas inna maszyne, kupic nawet. Tysiac mysli mam na minute. Dzieki za wsparcie Dziewczyny:) taka jedna mala wredna----> a u kogo ten protokol spisywaliscie?

nastepna na sierpien - jak sprawdzona to ja bym szla do niej :) my jak bylismy tydzien temu w Polsce na weselu znajomych, to w piatek bylam na przymiarce suknii - z butkami :) takze dlugosc juz Pani skroci.. no i zrobi podpiecie trenu jakie chce ;) przed samym slubem 14 sierpnia od razu mam przymiarke, i wtedy zobaczymy co i jak..jak skrocila itd.. pozniej w czwartek ostateczna, zeby dopasowac ewentualnie w pasie jak cos schudne - teraz jest idealna ;) ale nie wiadomo jak to bedzie pozniej.. za to nie mam koncepcji na sukienke na poprawiny, wiecm, ze chce ja kupic w UK na bank.. ale nie znalazlam jeszcze takiej by mi sie na tyle spodobala, zeby ja wybrac

hehehe no ja tez juz chce byc w pl i czekac tylko na ten dzien w sierpniu:) juz nie moge o niczym innym myslec:P

Spisywalismy w jedej z polskich parafii w Londynie :) robilismy tez tu nauki z poradnia - 3 spotkania ;) bylo ok..

no wlasnie i nastepny dylemat, bo jak tu ja dopasuje i bedzie git a przed samym slubem sie okaze ze schudla i przydaloby sie zwezic troszke?

oooo to super? nauki z poradnia tez w polskiej parafii? My niby mamy ustalone z ksiedzem ze jak przyjedziemy to da rade to wszystko zalatwic, ale mowil nam ze tez mozemy to zrobic tu jak chcemy. Tylko jak zalatwic odpisy aktu chrztu z pl tutaj? taka jedna mala wredna--->Jak to bylo u Was?

nastepna na sierpien - a moze zrobisz wieksze przerobki w Szkocji, a te mniejsze w Polsce ?

No wlasciwie suknie moja trzeba mi zwezic i skrocic, najpierw musze kupic buty i taki stanik ktory chce wszyc do sukni, zrobic te specjalne petelki do podpiecia trenu i chce sobie ponaszywac na nia wiecej koralikow czy czegos takiego bo jest bardzo skromna. Problem ze zrobieniem w pl polaga tez na tym ze nie znam zadnej krawcowej i nawet nie mam jak tego zalatwic:(

nastepna na sierpien - u nas nasze mamy, napisaly do parafii i przyslali z parafii na Polski adres :) pozniej rodzice wyslali poleconym, to samo sie tyczy zaswiadczenia o biezmowaniu :) protokol ksiadz z tej parafii w Londynie wyslal do Polski - zaplacilismy za to 40 funciakow, ale mowil , ze jakby nasz ksiadz robil jakies problemy z czegos tam to on przedzwoni i z nim pogada ;) mysle, ze nie powinno byc problemow..choc bierzemy slub w parafii narzeczonego (bo jest mneijszy kosciol - moj to kolos nowoczesny) - a ten ksiadz jest starej daty..jednak mam nadzieje, ze nie bedzie nam robil problemow.. z ta pogoda to podnioslyscie mnie na duchu, fajnie by bylo jakby byl upal.. bo ja nie lubie bolerek itd.. myslalam o delikatnym szalu w razie czego do kosciola..ale to narazie takie gdybanie ;)

aaaa czyli mozna to zalatwic listownie? to super, bo mi ktos mowil ze trzeba odbierac osobiscie. a bylismy chrzczeni w calkiem innym miastach niz tam gdzie slub, do tego bardzo daleko. a jak z naukami?

Bedzie super pogoda w sierpniu, musi byc:):):)

nastepna na sierpien - no my tez byslismy chrzczeni daleko od naszych obecnych parafii w Polsce - jakies 200km - i bardzo Cie przepraszam, ale rzeczywiscie ktos musial osobiscie sie stawic po to.. ktos z rodziny odebral !! sorki, ale mi sie pomieszalo z aktami urodzenia dla USC z urzedow miasta - to mozna listownie zalatwic.. nauki robilismy w Londynie, w soboty co tydzien 3 spotkania - po ok. 3 godzin.. w parafii Devonia na Angel, oni je tam robia dosc czesto..

a bedziecie robic jakis drobiazg dla gosci w ramach podziekowania ?? tak poza ciastem...

My myslimy woreczkach z migdalami w czekoladzie, a po slubnie listownie zdjecie nasze slubne z dedykacja ;) a Wy co planujecie?

ano wlasnie, po odbior osobiscie. A ja mam 700km, a moj narzeczony 300:( ale cos wymyslimy, musimy:) skrocone odpisy aktu urodzenia tez zalatwialismy listownie jak piszesz:) musze sie zorientowac gdzie tu najblizej mozna zrobic nauki:) a mozecie mi powiedziec jak zamazac twraz na zdjeciu? bo chce Wam w koncu wkleic zdjecia mojej sukni:P

Ja o tym wcale nie myslalam, ale pomysle:)

mozesz nawet w zwyklym paincie zamazac :) albo w photoshopie.. to na bank, ja zawsze wycinam w byle jakim programie do fotek.. ;)

no mi sie wlasnie jakos nie bardzo widza te woreczki z migdalami...chcielismy cos co bedzie trwale a nie wyladuje w koszu...takze po chwili namyslu czekoladki z naszymi zdjeciami tez odpadly... i jakos pomyslow brak... zastanawiamy sie nad jakimis breloczkami z nadrukiem, albo pom-pon\'ami reklamowymi, ktore beda mialy nadruk na tasiemce...

a twarz mozna zamazac nawet w programie paint...