Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Śmiać mi sie chce

BYŁE ŻONY KTÓRE PRÓBUJĄ MŚCIĆ SIĘ NA OBECNYCH

Polecane posty

Gość no coz niestety
Statystyki niektorych panstw europejskich wykazuja, ze to kobiety czesciej zdradzaja niz faceci. Emancypacja dotarla do bastionow dotychczas ponoc tylko oblegiwanyvch przez facetow ;) :P :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok ja się zemściłam
i możesz się śmiać, proszę bardzo! gdy taka sucz jak Ty podrywała męża w pracy nawet się tego nie spodziewałam, widziała, że nie jest między nami źle, gdy wpadałam po coś do męża udawała słodką żmiję i dopytywała się co u mnie, co u dzieci po imprezie integracyjnej, gdy już doszło do zdrady zadzwoniła sucz do mnie, by mnie poinformować, że mąż mnie nie kocha, że mam mu pozwolić odejść owszem pozwoliłam mu do niej odejść, ale przychodził każdego dnia przepraszał, tłumaczył, że postąpił podle i głupio, że nie chce być z nią, że ona specjalnie zadzwoniła, bym wywaliła go ze swojego życia może nie ufam już mężowi, ale kocham go i pozwoliłam mu wrócić a sucz przez 3 miesiące wydzwaniała do mnie, nękała wyzwiskami ,ub głuchymi telefonami w nocy, sucz nękała mnie do czasu, gdy nie powiadomiliśmy policji możliwe, że moje małżeństwo się kiedyś rozpadnie i już wiem, że może być różnie, ale wiem też, że to nie tylko faceci myślą fiutkami i chcą wskoczyć na tyłek obcej babki, jest też spora grupa suczysk, którym adrenalinki w życiu dodaje polowanie na żonatego gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się w całej rozciągłości:) jednak jak to mawiają nasze babcie "PAn Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy" i takie panie po jakimś czasie dostają odpowiednią zapłatę za to co zrobiły; mam okazję obserwować takie zjawiska i nie powiem że mnie nie radują:) chociaż to takie nie " na poziomie" :D no ale cóż - zawsze byłam zwykłą babą bez klasy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do - na czym "na czym polega zemsta na odległośc?" już odpowiadam: NA: - kontrolowaniu telefonicznych kontaktów ojca z dzieckiem; nieczęsto bywa sam podczas nich;to uważam za szczyt głupoty kobiecej; - na przeciąganiu jak najdłużej się da terminu zapłaty alimentów ( to ona zajmuje się finansami w ich domu) - po prostu pokazuje mi, że oto jestem zależna od jej kaprysów; np. w grudniu alimenty dostałam nie DO 15go zgodnie z wyrokiem,a dopiero po nowym roku; - na próbach umniejszania mojej wartości w oczach innych,mieszkających nadal w moim mieście; i ja naprawdę nie wiem, dlaczego to robi; zazdrość??? kompleksy??? wrodzony zły charakter??? niepewność??? nie mam pojęcia i niezbyt nad tym się zastanawiam; były mąż to rozdział zamknięty w moim życiu; tym bardziej ona sama; a z niewiadomych przyczyn, ona wciąż sama siebie nakręca, używając do tego mojej osoby;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na czym
idaalia-ani zazdrośc ani kompleksy tylko to zwykła głupia baba!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnieść temat
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długo szukałam takiego tematu
to mój problem i chyba mam już go dość i to z własnej winy, kiedyś powiedziałam jego byłej przez telefon, że sobie nie życzę takich częstych "kontaktów", zdenerwowałam się bardzo i ona już wiedziała jak mnie wykończyć. Dzwoniła z każdą pierdołą. Wiedziała np., że jesteśmy na przyjęciu to zadzwoniła, że młody spadł z roweru i rozwalił sobie nogę. Mąż tam pojechał, niby zawieść do szpitala, a to było małe otarcie, gdy zadzwoniłam, to ona odebrała jego komórkę i zaszczebiotała, bym spokojnie usiadła, bo mi nerwacje bardzo szkodzą, normalnie śmiała się ze mnie gdy mąż tam jedzie, nigdy nie mogę liczyć, że wróci o określnej godzinie, bo ona robi wszystko, by siedział dłużej, kiedyś nawet tam nocował bardzo żałuję, że związałam się z żonatym facetem, niby rozwiodł się bez strasznych scen, podobno nic już uczuciowo nie łączyło, ale teraz mam wrażenie, że mnie oszukiwał że został ze mną i pobraliśmy się tylko dlatego, że ona wyrzuciła jego rzeczy z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe że masz rację
nie wiem jakich bzdur nasłuchała się kochanka na mój temat i wisi mi to, ale cierpiałam strasznie, gdy znikał wieczorami i dzwonił, że jeszcze musi wpaść do firmy, że musi tam gdzieś pojechać lub to i to załatwić. Gdy dzwoniłam zawsze odbierał, czyli przy niej też mnie okłamywał, a ona wiedziała, że mnie oszukuje może to chore z mojej strony, ale był moją pierwszą miłością i pozostał miłością. nawet próbowałam kogoś sobie znaleźć, może z głupiej zemsty - mogłam, bo wcale nie jestem zaniedbaną babą, ale nie potrafię być intymnie z kimś kogo nie kocham i gdy odkryłam że z nią się spotyka, to sama się z nią skontaktowałam, ale miała minę - zobaczyć to - bezcenne! i powedziałam, że wypieprzam go z domu i może przyjść go spakować, że dzieciaki- mamy ich 3- będą "u nich" w co 2 tygodnie, ale i w tygodniu też , bo organizuję sobie życie od nowa i nie potrzebuję oszusta zaniemówiła, tylko dygotała to była moja zemsta, chyba wystraszyła się tego tłoku w swojej kawalerce wypieprzyłam graty męża z domu do garażu, dom na szczęście mój przed ślubem, po rodzicach. Owszem zabrał rzeczy, ale przepraszał, u niej wytrzymał około miesiąca i wprowadził się do teściowej. Chce wrócić, ja udaję, że nic z tego, umawiam się na różne spotkania towarzyskie, on nie wie, że i tak tylko z nim bym mogła. pewnie pozwolę mu wrócić, ale już nigdy nie będzie czuł się pewny siebie, bo nigdy mu nie zaufam. A na flądrze zemściłam się, tak! bo uczestniczyła w tych kłamstwach i wiedziała, że jest z nią chociaż mi mówi, że załatwia sprawy zawodowe.Zemściłam się zawodowo - straciła pracę i to niezłą! I może sobie pluć na mnie kochanice do woli, mam to w ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość subtelna zemsta
polegająca na tym że nie ujawniłam tego co wiedziałam , a teraz mogę obserwować jak kochanka cierpi i życie samo jej wymierza sprawiedliwość, tak oddałam jej męża natychmiast, kiedyś udawała moją przyjaciółkę, a sypiała z moim mężem ale ja oczywiście nie wiedziałam a potem ...już wiedziałam , ale jednoczesnie odkryły się dodatkowe informacje, ta moja "przyjaciółka" była tylko jedną z kochanek, i nadal jest jedną z kochanek, bo on dalej ma te inne, także stałe , taki typ, musi mieć równolegle kilka kochanek, i ma kilka kochanek, tak jak lubi właśnie tego jej nie powiedziałam, taka moja zemsta niewinna, bo ja pewnie wredna żona jestem, ciągle nie mam rozwodu ale do czasu, oddałam jej mężusia z całym jego posagiem oraz z całym jego charakterem, nie przyjmę go spowrotem mimo jego zabiegów (wygodny typek zdradzacza) a teraz milutko kontempluję swą zemstę, bo teraz ONA cierpi , cierpi za mnie, cierpi zdradzana, walczy z pozostałymi kochankami a to walka bez szans, walczy z jego kłamstwami i wykorzystywaniem jej, w oczach zmienia się w zagonioną i zniszczoną babę, nie zrobiłam nic, zemsta się dokonuje samoistnie, to ona łapczywie i egoistycznie sama złapała swoją zemstę w objęcia, i zamiast szczęścia, ma cierpienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Właśnie tak. Głupie dziwki połapały cudzych beznadziejnych mężów i mają dokładnie to, na co zasłużyły. Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Największa zemsta
sama sie dokonała .Wzieła sobie mojego męża nieuudacznika .Dopóki żył na mojej kasie atrakcyjny był .Kiedy dowiedziam sie i spakowałam mu reklamówki ,dziewczęciu odwidziało się .Mnie też A misio siedz sami i żali się jakie kobiety są złe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak na spokojnie
obecne żony . Standart jest taki .Lepiej bzykać się z byłą żoną niż następną kochanką . Tyle zagrożen czycha ,choroby etc. A zazwyczaj jest tak ,że była jeszcze kocha .A wtedy sex smakuje lepiej . Poprostu bójcie się .Każda wizyta u byłej może zakonczyć się seksem . I uwierzcie byłym nie przeszkadza jednoczesne maczanie w dwóch miejscach .Tak samo jak nie przeszkadzało to kochankom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najważniejsza
To prawda :) sama tak robie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zunie
..... nie macie lepszych tematów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie i nie
fajne to jest :D byłe żony mszczą się na obecnych dając dupy (przyjemność znaczy :P) facetom, którzy je skrzywdzili... no szkoda, że nie jestem facetem :D oj durne baby :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i głupia baba
zdrada zabolała i pozwoliłam mu odejść do kochanki, nawet nie walczyłam ale kocham i teraz ja jestem kochanką, a druga żona może teraz się mścić i tak ma małe możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnóstwo kobiet po rozwodzie
sypia z byłymi mężami. Jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i głupia baba
ale to nie jest "jakiś czas" to już trwa dłuższy czas, a on myśli o rozwodzie i wcale go do tego nie namawiam, bo i tak nie myślę o formalizowaniu naszego związku, już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, ale kocham go i chcę być z nim dzieci też są radośniejsze, spokojniejsze, bo częściej u nas bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Ty tak masz
a mnóstwo kobiet sypia z byłymi jakiś czas. Bo jeszcze kochają, bo potrzebują bliskości a potem albo stają na nogi albo znajdują sobie kogoś innego. I wtedy przestają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najważniejsza
To jest tak: wszystkie chwyty dozwolone :D Kochanka tez liczyla sie ze mna gdy rozwalala mój zwiazek z mężem , to dlaczego ja mam postepowac inaczej?/?/ oko za oko , ząb za ząb Druga istotna rzecza jest to , ze kocham męza i zrobie wszystko aby przy mnie był i widze ze wszystko zaczyna sie prostować, :) a kochanka? ma to na co zasluzyła, to jest bardzo sprawiedliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najważniejsza
miało być; kochanka NIE liczyla sie ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do najważniejsza
a Twój mężuś ukochany liczył się z Tobą, jak pieprzył inną, ściemniał jej, że Wasze małżeństwo to fikcja i tylko ona się liczy, że ją kocha, uwielbia i przy niej poczuł, co oznacza miłość? gdzie wobec niego zasada ząb za ząb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANGIELSKIE SNIADANKOOO
Czesc, ja chyba naleze do tych niemile tu widzianych, chcialam tylko powiedziec ze gdy mialam 21 lat zaczelam sypiac z mezem kolezanki, mieli cudownego synka. Myslalam tylko o sobie, umawialismy sie na seks co jakis czas, ja sie zadluzylam a on nie, zawsze mimo wszystko rodzina byla dla niego najwazniejsza i chronil ich przed dowiedzeniem sie prawdy, skonczylam z tym z nim, teraz po kilku latach mam okropne wyrzuty sumienia...wstyd mi i nie chce zeby to wrocilo jak bumerang...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super zemsta
no nie mogę :D byłe żony są de best! mąż jej wsadził nóż w plecy, zdradził, okłamywał, odszedł do innej i zostawił jak stare buty a ona teraz jeszcze za to wszystko mu daje dupy i sie cieszy :D :D super logika, jestem pewna, że facet cię szanuje jeszcze bardziej niż kiedyś! ja pierdolę, już niżej chyba upaść nie mozna... :o ty możesz w lustro patrzeć na siebie? możesz w oczy swoim dzieciom patrzeć? na kim ty się mścisz? na obcej babie, która ci nic nie przysięgała i cię nie znała? ona jak się dowie, to kopnie w dupę takiego gnoja, tak jak kiedyś ty, a na ciebie nawet nie splunie...tak samo jak i on wór na spermę, kochanka, to ty!! byłaś żoną kiedyś a upadłaś tak nisko... i jeszcze jesteś z tego dumna ehh przenieś się na topik dla kochanek, teraz tam należysz miano "była żona" zastąpiłaś mianem "kochanka", te wszystkie epitety, które rzucałaś na obcą kobietę pasuja teraz do ciebei już nic ci nie zostało, już nie jesteś od niej nawet lepsza :o :o teraz ty dla niej jesteś szmatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i głupia baba
hmmmm już się uspokoiłaś, to otrzyj usta, bo się strasznie zaplułaś wyzywając mnie nigdy nie atakowałam kochanki, nie usłyszała ani jednego słowa, którym tak łaskawie obrzuciłaś mnie w tym wpisie, cierpiałam w środku, płakałam tylko w nocy lub gdy byłam sama, modliłam się, by kochanka zrezygnowała z romansu, chociaż nie jestem moherem ale potrafiła mi dopiec, nie muszę tu tego opisywać co przeszłam nie poradziłam sobie z sytuacją, nie walczyłm, zareagowałam odrzuceniem męża za to co zrobił tak zdradził, ale czy myślisz, że przestałam go kochać dzień po zdradzie, że zapomniałam o wszystkim co nasłączyło, zapomniałam o pięknych chwilach, o dzieciach otóż nie nie myślałam o niczym mądrym, wielkim, ale też nie myślałam o zemście, działałam mechanicznie, jak maszyna, widziałam tylko swój ból przywykłam do wyzwisk, bo wiele ich usłyszałam od tej kobiety, ona walczy o związek chociaż mój mąż nie chce z nią być, powiedział jej to wyraźnie, ale ona i tak atakuje mnie, nie męża oczywiście to można nazwać zemstą z mojej strony, tylko nie bardzo rozumiem dlaczego to wywołało taką Twoją reakcję, Ciebie skrzywdziłam? gdy przeszedł ból zdrady, gdy zaczęłam myśleć, gdy zrozumiałam, że mąż próbował ratować nasz związek, błagał pod drzwiami o rozmowę, ja wchodziłam z najciemniejszy kąt i zakrywałam uszy przyszła refleksja, że zrobiłam po upokorzeniu i bólu zdrady najgłubszą rzecz w życiu, wypchnęłam go z życia prosto w życie tej kobiet, a gdy przyszło opamiętanie zrozumiałam, że mimo wszystko chcę z nim być wyzywanie mnie nie spływa po mnie jak po kaczce, każdemu człowiekowi należy się jakiś malusieńki chociaż szacunek, a emocje są złym doradcą teraz każdej zdradzonej żonie powiem nie reaguj gwałtownie, płacz i cierp, ale nie zatrzaskuj drzwi, najpier sprawdz czy małzeństwo uda się uratować, czy zdradzacz chce ratować małżeństwo, a rozwieść się zawsze zdążysz bo niestety bywa, że odrzucając męża pakujemy go w ramiona i życie tej kobiety, z kórą zdradził i nie dlatego, że jest bezmyślnym samcem, ale dlatego, że przecież coś ich łaczyło i tracąc rodzinę może łatwo uwierzyć, że nie zostaje z niczym a idąc Twoim tropem, to przecież gdyby ten nowy związek był taki cudowny, on nigdy by z niego nie zrezygnował ,czy nie tak? przecież ten nasz był podobno taki zły (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najważniejsza
Do do najwazniejsza a skad Ty mozesz wiedziec co on jej mowił ? buahahaha teraz to i tak nie ma znaczenia hahah licze sie tylko ja :D i nasze wspolne dzieci :) no a zdzira wie co to jest ząb za ząb :D do super zemsta i co ulzylo Ci? hahah Bo ja jestem z siebie zadowolona i z mojej sytuacji i tak naprawde to gowno mnie obchodzi co Ty o mnie myslisz, Powiem tylko tyle kazda jedna kochanica ktora swiadomie pcha sie w zwiazek i rozwala powinna spotkac taka sama kara , hahaha A i jeszcze jedno: nigdy nie byłam była zoną , nigdy nie miałam rozwodu wiec co ty wypisujesz tu za bzdury????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domo
coz bywaja kobiety bez honoru.... gdy widza ,ze byly partner uklada sobie zycie i daje szczescie innej to boli, co? :D ex mojego m nie moze przezyc, ze on po rozwodzie sie nie zalamal tylko znalazl sobie fajniejsza, mlodsza...ze zadbal o siebie (teraz jej slinika leci) , awansowal...i jest poprostu happy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak bron boze
broń Boże coś na byłe żony napisać, bo od razu jest larum, że jadem ktos pluje :o zero honoru, zero klasy, wszystkie chwyty dozwolone, dają dupy byłemu, rozwalają inne małzeństwa, pogrywają dziecmi - bo im wszystko wolno, bo to zdradzone kobiety dla mnie żenada wyłazi jakie jesteście naprawde, właśnie na końcu związku czasem się ludziom nie udaje, rozwodów wczoraj nie wymyślili, ale to nei powód, żeby robic z siebie szmaty przecież wy tylko w swoich oczach jesteście takie usprawiedliwione, bo tak naprawdę dla waszego zachowania nie ma usprawiedliwienia podchodzicie pod gorsza kategorie niż kochanki z tymi swoim smiesznymi zemstami, zwłaszcza, że mścicie się na nie tych co trzeba :o żałosne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najważniejsza
Moze i głupia baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×