mama poszukuje

mamuś- super pomysł, coraz bardziej mi się podoba:-D ciekawe, DKMG- kowi też;-) powiedziałam,że w mniejszej połowie, a nie połowie:-P a Ty drogi kolego z której stony świata nadajesz?

ja jestem tak 3 rzuty beretem od stolycy:P

z rozmachem czy bez? :-)

Ale poznałam przez net tyle fajnych osób ,że uważam że to też nie jest zle miejsce na spotkanie miłości . Nie wykluczam ani tego , ani tego ... wiesz tez poznałem wiele fajnych osób przez net :D ale... miłosc swoja wyrwałem w realu :D to chyba najlepsza droga :D przynajmniej wiemy na czym stoimy :D net , jest fajny ale z duzym marginesem sceptycyzmu podchodze do takich znajomosci :D

takie z rozmachem:P

ojoj, to daleko:-( :-( :-( zanim przyjedziesz ja będę po pracy, w domku, przy grillu ze strongiem w garści:-D :-D :-D tak więc nie popracujesz dziś razem...chyba,że w poniedziałek, może zdążysz :-P

* nie popracujemy;-)

wszystko zależy od strony z której bym nadjeżdżał:P:P trzy rzuty beretem to nie tak dużo no nie przesadzajmy:P:P:P

Regres przecież w necie są ludzi ,ktorzy normalnie chodzą po ulicach:P A jeśli uważasz ,że coś jest z nimi nie tak , to tak się zastanawiam co Ty tutaj robisz , co w Tobie nie gra ? :P ;) Wiesz, ja nie wzdycham jak kogoś poznam do monitora , jak najszybciej probuję go poznać realnie , dlatego wolę panów o okolic i wtedy wzdycham juz normalnie ;) Fakt ,że teraz przytrafił mi się ten wrocławianin , jakoś tak dziwnie wyszło ;) DKMG , Rubciu ... przecież mozemy w następnym tygodniu urządzić sobie długie wagary ;) + dlugi weekend to dopiero bedzie labka ;)

o i widzisz od razu na grilla się wbiję :P:P:P

sama ja w następnym tygodniu odpadam:P:P jestem czasowo niedysponowany:P

A jeśli uważasz ,że coś jest z nimi nie tak , no bo tak jest :D Nie wiem jak ty ale ja mam doswiadczenia w umawianiu sie z pannami z neta :( i zazwyczaj fotoshopy robiły wiele złego :P jesli wiesz co mam na mysli ...:P stad moj sceptycyzm :( ale z drugiej strony masz racje :D net to tylko posrednik do dalszej znajomosci w real SHOW :D

taaaaak, nie ma co czekać.DKMG-ku zostaw tą guuupią robotę, ja jestem bezrobotna prawie, to i ty możesz;-) pakuj się w wehikuł czasu i dawaj na Mazowsze:-D mamcia to przecież ten weekend ma zajęty, więc nie możemy jej się wprosić;-) ona ma motylki:-D podwójne, czy potrójne, już sama nie wiem, pogubiłam się:-D awe też dziś baluje, więc na dziś dzień zostaliśmy sami:-D :-D :-D

Regres - wiesz, co spotkałam się z ilomaś tam panami ...I na prawdę żaden nie był mną rozczarowany . Hehehe nieskromna jestem :P DKMG - nawalasz chłopie ;) teraz będziesz musiał ze mną , Awe i Rybką spędzić dwa tygodnie :P

Rybciu jeszcze nie mam motylków , tylko same dylematy :D Dostalam maila od wroclawianina .... wychodzi na to że wystraszyl się i obawy sprawiły ze uciekł . Więc jest tak, jak myslałam.

Własnie dostalam od niego drugiego maila w ktorym napisał mi taki komplement, że prawie spadłam ze stołka .J est on tym bardziej cenny , bo wrocławianin raczej jest ostrożny z komplementami .

mamciu, niezłą karę wymyśliłaś dla naszego kolegi, patrz wystraszył się i uciekł;-) a wrocławianin...no cóż, będzie kiedyś żałował,że na własne życzenie stracił taaaaką super babkę;-)

Rybciu jeszcze nie stracił , jeszcze nie wiem co zrobie .Jutrzejszy dzień będzie decydujący jak poznam Tomka i wtedy zadecyduje co dalej .

a skąd tego Tomka zlalazłaś? DKMG- pewnie się pakujesz? ;-)

matko, jak ja piszę-skąd zlalazłaś:-O gdzie znalazłaś?;-)

ja pracuję ciężko:P w końcu jeść coś trzeba:P:P:P rybcia ale ja już na mazowszu jestem :P:P:P prawie:P sama a skąd ja ci dwa tygodnie urlopu wezmę :P:P:P

Mam profil na portalu randkowm i tam się do mnie odezwał :) No i jak na razie też jest fajnie . Zobaczymy jak będzie jutro realnie:) A wrocławianina poznałam tutaj , na kafe . Rybiu DKMG właśnie zastanawia się czy da nam radę trzem realnie ;) Zmykam na dłuższą chwilę :)

sama trzem jakoś dam radę ale tylko jak będą uciekać w jednym kierunku:P

DKMG- a z której strony to prawie jest? Mamuś, będzie dobrze, już dziś trzymam kciuki:-D awe, gdzie przepadłaś? dobra, to pracujcie ciężko, a ja teraz Wam popsuję humor: idę posiedzieć na słoneczku, trochę wyglądu mulatki złapać, bo wyblakłam po zimie:-(

to prawie jest od strony łodzi

eeee, to prawie ziomek jesteś;-) ze 2 godz i jesteś u mnie:-D

To zależy od której strony:P:P:P czy przez piaseczno czy przez janki:P

Rybciu , ja też wcale nie napisałam ,że idę popracować :D Heheheheh też mamy taka ławeczkę , gdzie łapię troszkę słoneczka:D

ooooo, widzę znajomość terenu;-) można z obu;-)

oj mamciu, a ja myślałam,że Ty taka zaroboina jesteś;-) a ja widzisz- idę, idę i wyjść nie mogę;-)