mama poszukuje

Pamiętasz o co prosiłam kilka m-cy temu dla Ciebie? Może właśnie tego faceta Ci załatwiłam. ;) Żartuję, ale troszkę nawet w to wierzę. Może i moje się spełni. :)

Teraz muszę już lecieć, zajrzę dopiero wieczorem, trzymajcie się i miejcie miły dzień. ;)

Migrena mnie na jakiś czas wyeliminowała z netu ;) Lost a gdzieś Ty wczoraj buszowała ? Wcześniej miałam Ciebie zapytać , tylko zapomniałam ;) Jeszcze jednego Wam nie napisałam . Tomek buduje dom . Byłam już w nim , widok na pola , 25 minut jazdy od mojego miasta i to by było kolejne spełnione moje marzenie ... mieszkanie w domku . Co prawda, jeszcze nie wiadomo czy Tomkowi uda się zatrzymać ten dom (nieuregulowane sprawy z eks) ale znając jego pracowitość i nieukrywam spryt zrobi tak ,ze eks bedzie zadowolona a i jemu uda się zatrzymać dom . Wlożył w niego dużo pracy , najczęściej własnej i żal mu teraz to wszystko stracić .

Tomek, mamo jak widać, okazuje się, że ma wiele fajnych cech. Zaradność, spryt, pracowitość - to bardzo ważne walory. U boku takiego faceta można optymistycznie patrzeć w przyszłość. Doświadczenia przeszłości, też są dla Was nie bez znaczenia - wiecie oboje co ważne, a co mniej istotne. Wiadomo, serce nie sługa, dom nawet najbardziej wymarzony i luksusowy też nie zastąpi uczucia, ale jakoś jestem spokojna, że i ono w Twoim sercu zagości. Mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu i to naprawdę niedługiego. Tego Ci życzę i mocno kibicuję. Fajny topik :)

Jeśli to ten - Tomek jest spełnieniem mojego wyobrażenia o moim partnerze. Uczucia już się pojawiły , jest tęsknota , dziwne łaskotki w brzuchu , sny z nim w roli głównej - więc jak widać wszystko jest na dobrej drodze . Ale to nie ten dom sprawił czy też świadomosć ,ze z Tomkiem moje życie było by łatwiejsze sprawiły ,że pojawiły się uczucia . Tak bacznie go obserwuję , co robi , jak się zachowuje , co osiągnął i zastanawiam się jak jego eks mogła dopuścić do straty takiego faceta . Wiem , że ja jeszcze go mało znam , wiem ,że dopiero jeśli razem zamieszkamy okaże się czy rzeczywiście Tomek jest takim mężczyzną jakiego teraz widzę . Ale jak na razie uważam ,że mam cholerne szczęście ,że trafił mi się taki Skarb . Gdy po raz pierwszy pokazałam Tomkowi ,że mi na nim zależy , miał łzy w oczach .A jest to silny facet ... Topik jest fajny bo to zasługa ludzi którzy na nim piszą ... wszystkich :)

Wiesz, to samo pytanie chodziło mi po głowie, 'jak jego eks..", ale myślę, że czasem kobiety nie potrafią docenić tego co mają, szukają Bóg wie czego, nie widzą, że szczęście jest w zasięgu ich dłoni. A może one poprostu nie zasługują na to szczęście... Podoba mi się Twój sposób myślenia, Twoja świadomość tego, że dopiero wspólny dzień po dniu, pokazuje tak naprawdę, czy postrzeganie danej osoby było rzeczywiste czy to było tylko nasze jej wyobrażenie... Przyjdzie kiedyś ten czas, gdy będziesz mogła odpowiedzieć sobie na to pytanie, chcę wierzyć, że odpowiedż będzie pozytywna :)

Ja na razie nie dopytuję się ,co stało się w jego małżeństwie. Myślę , że jeśli będzie chciał powiedzieć to powie . Dla mnie ważne są moje obserwacje , to co już teraz robi dla mnie . Niestety przez ostatnie dwa lata zaobserwowałam ,że dobry facet niestety nie jest doceniany przez kobietę.Już kilku takich mężczyzn poznałam i na prawdę życzyłam tym ich byłym - takiego np . mojego eksa . Może wtedy doceniły by tych których miały w domu . Oczywiście nie chcę demonizować kobiet :) ale coś w tym chyba jest ,że część z nich lubi poprostu drani ;) Teraz jeszcze są spotkania na zasadzie święta , rozmawiamy , bawimy się , wygłupiamy , poważnie rozmawiamy. I tak kiedyś było z moim eksem . I jego przecież kiedyś kochałam a jednak okazało się ,że uczucie choć bardzo długo jeszcze potem trwało to okazało sie bezsilne wobec jego nieodpowiedzialności , ignorancji i mojej samotności w związku . Spotykając sie z nim nie wiedziałam ,że życie z nim okaże się bardzo trudne . Zamieszkując razem przed ślubem bardzo szybko pokazało by jak ten wizerunek którym karmił mnie eks podczas spotkań rózni się od jego prawdziwiego "ja" . Dlatego teraz wiem już doskonale ,że spotykanie się ni jak ma się do życia wspólnego razem .

Sama_mama Nie czytałam całego topiku, ale początek i koniec. Wlewasz we mnie trochę nadziei. Jestem sama od roku. Mąż zostawił mnie w 9 miesiącu ciąży, mam nadzieję że czas wyleczy rany, mam wspaniałą córeczkę i liczę, że nie zawsze będę sama :(. To dziecko jest całym moim światem i dzięki niej żyję, ale chcę wreszcie budzić się koło kogoś :(

hej :D Ale dużo napisane :D

Awe , bo ja miałam dzisiaj luzik w pracy a Ty gdzieś mi się zawieruszyłaś ;) Ale troszke nastuklaliśmy ;) Carmelina- witaj:) Myślę, ze nie musisz się martwić, to że masz córeczke na prawdę nie stoi na przeszkodzie, żebyś ułożyla sobie ponownie życie . W dużej mierze to jednak od nas zależy, od naszej otwartości, chęci zaryzykowania ponownie . I uwierz mi bardzo rzadko spotykałam sie z tym ,ze mężczyźni nie akceptowali tego ,że mam dzieci . A Tomek to nie jedyny meżczyżna który chciał ze mna być . No i zmykam z neciku , jedzie wlaśnie do mnie to moje tomkowe szaleństwo ;)

Mamo- miłego tomkowego szaleństwa ;) :D

Awe , będziemy sami w domu ;) :D No, ale jeszcze myślę będziemy grzeczni ;)

Mamo -prawie wierzę ;) :D

Awe - to jeszcze nie ten czas ;) Ale na pewno miło spędzimy to popołudnie:)

Żartowałam :) Wiem Miłej zabawy :)

Byliśmy grzeczni ;) Teraz dopiero Tomka zobaczę we wtorek, środę :( ale obiecał ,że będzie dzwonił :) Nie miał kiedy wymyślić sobie tej Anglii ;) Miłego wieczoru:)

Witam, ja dziś cierpiałam na bezsenność, jeszcze się nie przestawiłam i siedzę teraz przy porannej kawce. Pogodowo u mnie szarówka. Mama widzę jest tęskniąca. Mamciu, ten czas szybko minie. :) Przytulam. ;) Zaraz Ci wyślę maila. ;) Awe, dla Ciebie całus.

Witaj Lost :) Myslałam,ze o tej porze tylko ja buszuje w necie ;) Spać nie mogę :) Dobrze,że dzisiaj piątek ... bo zmęczona jestem . To był intensywny tydzień . Aczkolwiek bardzo przyjemny:) Miłego dnia A maila pewnie juzw pracy odczytam :)

Lost Mamusia Awusia :) :)

Złoty czy Ty kiedykolwiek śpisz ? ;)

Mamusia spać teraz nie mogę bo myślę o Liliś ostatni na gg koleżanka napisała mi ze jestem piękny :o :P ;) :) Kochanie wysyłałem CI @ nie gniewasz się ? jeśli możesz to zobacz wszystkie odcinki.

http://www.youtube.com/watch?v=xi1l11lD10c piosenka dla Kochanej Mamy

Aż sie boję otworzyć tego maila :P ;)

Uwielbiam tą piosenkę :) dziękuję :)

Ach, więc jednak nie jestem tutaj sama. :) Ja uwielbiam Tinę Arenę, ale inną piosenkę. ;)

Nie nie jesteś:) ... ale teraz będzie Ci musiał potowarzyszyć Złoty ;)bo ja zbieram sie do pracy . Maila przeczytałam , obrobie sie z robotką i cosik do Ciebie naskrobię :)

Z tym mailem nie ma pośpiechu. :) Życzę miłej podróży do pracki. :) Złoty chyba zwiał. :P

Mamusiu @ się nie boj :P to nic złego :P mojeg cudownego tyłeczka nie wysłałem :P ;) Lost http://www.youtube.com/watch?v=1lG19KLYvSc

Juz zmieniłam stanowisko do pisania ;) Teraz powiedzmy,że intensywnie pracuję ;) Złoty - a szkoda ;) :P :D Filmik obejrzę sobie za jakiś czas :) Sprawdziłam ,nic strasznego ;) Lost - jak to u mnie w pracy , rano trochę pracuję , potem mam wiecej wolnego czasu ;) wiec odpiszę na pewno tym bardziej ,że dzisiaj nie będę miała non stop Tomka ;)

To Ty się szybko przemieszczasz. :P Jak dziś u Ciebie pogoda? Ok, pracuj spokojnie, popiszemy jak będziesz miała troszkę więcej czasu. :)