5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

witam:) ja dziś nic nie jem:) zaraz lecę na zajęcia a później wracam na weekend do domu więc jakoś nie będę miała nawet czasu zjeść a przyda mi się post przed pewnie sytą sobotą w domu rodzinnym:P zaznaczem że bardzo nie jestem religijna ale podobno ludzie którzy robią w piątki post są zdrowsi i post jednodniowy raz na jakiś czas ogólnie dobrze wpływa na organizm:P Baby-nienawidzę całym sercem niemieckiego i podziwiam Cię że wytrwałaś na tym kierunku:)

Ja też grzeszna... wczoraj i dzisiaj też same słodycze :( nie wiem przerwywam diete... musze poukładać życie, dopiero pozniej się odchudzac bo póki co mam złe humorki i wszystkie emocje zajadam słodyczami ;/

właśnie w tym momencie nie ożesz przerawć diety! bo przytyjesz zajadając smutek i zamiast z 60 kg bedziesz musiała chudnąć z 80:( poprostu nie kupuj słodyczy pomyśl że te pieniądze są Ci potrzebne na co innego i kupujac słodycze oddalasz się od celu

SeeTheSun - nie zalamuj sie!! Nawet jak nie dalejsze rady z dieta, a przynajmniej pilnujesz sie od zcasu do czasu, to da wiecej, niz gdybys sie objadala codziennie! Ja tez mam teraz na prawde zly okres, przeprowadzka do innego kraju, problemy w pracy, zmiana pracy, problemy zdorowotne, nie tylko wlasne:( I czesto mysle, ze jeszcze mi diety trzeba, keidy nie mam sily zalatwiac spraw na codzien...Z drugiej strony, wole byc na diecie w kratke, zeby przynajmniej waga stala w miejscu, a jak zly okres minie, to moze znajde wiecej sily na porzadna diete i pilnowanie siebie, bo wiem, ze dam rade, bo juz nie raz mi sie udawalo! Trzymaj sie i glowa do gory!:)

agrest w czekoladzie - przepraszam Cie, pomylilam nicki!!! Oczywiscie moj post byl do Ciebie!! Wybacz!

agrest - nie, znowu przekrecilam!! Nie wiem, co sie ze mna dzieje!! Chyba za duzo stresu i pracy! Ale wiecie, o co chodzi!:) Sorry za to, kochane!

Dziewczyny macie rację! Nie mogę się teraz poddać... poćwicze wieczorkiem trochę na orbitku a od jutra zacznę starać się bardziej... Dziękuję WAM za wsparcie :*

SeeTheSun - ja tez mam kryzys. wczoraj i dzis. wczoraj zjadlam jakies 2 tys ale wiekszosc na wieczor:/ dzis bedzie mam nadzieje ok 1400. ale nie cwiczylam nic. i nie mam zamiaru. mam dola. BaByDoll- a ja bardzo lubie niemiecki:) za to angielskiego nienawidze!!!!!

Hello, ja wczoraj nie jadłam przez cały dzień, ale nadrobiłam wieczorem:/ Dziś to samo, bo wieczorem mieliśmy gości, więc musiałam przygotować jedzenie, więc cały dzień nie jadłam, ale wieczorem niejako już musiałam:/ Jutro postaram się zjeść mniej, ale postanowiłam, że ruszam ostro od poniedziałku. I muszę dołożyć ćwiczenia. Cicho tu, pewnie dlatego, że weekend, mam nadzieję, że wrócicie z podwójną siłą;)

Ja dziewczyny w pt pojechałam na dyskotekę, wróciłam po 5 a o 7 już jechałam na uczelnie w sb ;/ masakra, ale dałam rade i wybawiłam się super! ;) Z dietą słabo.. i od jutra też zamierzam się ostro wzić, ekhm.. kolejny poniedziałek ;(

hej:) see-nienawidze dyskotek nic się nie równa domówką:):) u mnie dieta na weekend poszła się....... ale wiedziałam że tak będzie ale jakoś smutna nie jestem z tego powodu:P właśnie zaraz na zakupy żywnościowe jadę bo w akademiku pusta lodówka:P jak tam u reszty dziewczyn??

Jeśli nie macie nic przeciwko dołączę się :)

witamy witamy:) z jakiej wagi startujesz?:)

Witamy w naszych progach :) Agrest - ja bardzo rzadko chodze.. generalnie siedze wiecznie sama w domu, i w pt i sb nieraz zdarza mi sie nawet płakać... dlatego poszłam mimo że na następny dzień do szkoły na 7. Podobało mi się strasznie.. wytańczyłam się i w ogóle super ;) Teraz odpoczywam.. musiałabym się za coś wziąć ale cieżko ciężko..

52 kg, podobnie jak któraś z Was chodzi o 2-3 kg bo wtedy lepiej się czułam ze swoim ciałem

SeeTheSun - super ze sie wytanczylas:) u mnie tez kiepsko jesli chodzi o jakies dyskoteki czy jakies wieczorne wypady...nie mam za duzo przyjaciol:( no nic. nie bede sie żalić. dzis bylam po raz pierwszy w tym sezonie na nartach:) wyjeździlam sie bo na razie malo ludzi na stoku:) po czwartkowym i piatkowym obzarstwie na ponad 2tys kcal, wczoraj i dzis trzymam diete na 200 kcal. mialam nic nie jesc ale tak za mna chodzily chipsy (nie wiem czemu bo z reguly wole czekolade) ze wolalam juz zjesc cokolwiek niz poleciec do sklepu po te chipsy.

a ja zakówam właśnie na jutrzejszy kolos... dziewczyny z jakich jesteście mist/miejscowości?

Pomarancza w 10 dni zleciało Ci 3,8 kg jakie bilanse wtedy miałaś?

Kraków :)

rosemarysmith - witaj! Chyba mówiłaś o mnie, bo też mam 2-3kg za dużo:/ A ile masz wzrostu? Odchudzałaś się już kiedyś? Ja uwielbiam tańczyć i chodzić na imprezy! Ale najczęściej chodzę, jak jesteśmy w Polsce, w Krakowie:) A ile kalorii się spala!;) Przyjemne z pożytecznym;) Moja dieta też została zawieszona na weekend i też jakoś mi z tym dobrze:) Szczególnie, że weszłam w naprawdę małe spodnie i się z tego cieszę!:D Oczywiście je kupiłam!:) Od jutra jednak zaciskam pasa! Obiecuję Wam!!!:) Pomimo tego, że dziś zjadłam dużo, to poćwiczyłam sobie 35min na orbitreku i brzuszki, żeby się wdrożyć w ćwiczenia, bo muszę zwiększyć wysiłek fizyczny! Takie mam postanowienie:)

165 cm, odchudzałam ale przytyłam po kompulsach i teraz dążę do tamtej wagi :)

kurcze to kolejna osoba ktora ma problemy z kompulsami... ja tez Kraków:) Rosemarysmith - średnio na dzien wyszlo mi 450 kcal. ale raz nie jadlam nic, raz zjadlam np 800 kcal na wieczor. różnie to bywało...ale w miedzyczasie wzielam tabletki przeczyszczajace bo mialam zaparcia wiec te 3,8 kg to nie sam tłuszcz:)

Zaparcia, skąd to znam :( mam rozje***y metabolizm :(

Rosemarysmith - ja tez mam rozwalony i metabolizm i jelita nie pracuja...masakra. nawet jedzac 300 kcal i duzo sie ruszajac ciezko mi schudnac...

Pomarańcza88 - ale widzę, że niezle schudłaś! 2kg w 10dni!! Ważysz juz na prawdę malutko! Chciałabym tyle!:) Ja też mam problem z jelitami:( Czesto boli mnie brzuch, albo jest, jak bania, skręca mnie i nie mogę jeść, co chcę:/ Byłam u lekarza, jak biorę probityki, to wszystko pracuje lepiej, więc może i Wy spróbujcie. Oj, muszę wziąć się za siebie, bo waga stoi w miejscu!:/

BabyDoll - a jak mam kupic te probiotyki? isc do apteki i poprosic probiot.? sorry, ale nie znam sie na tym:)

Napisz jakie :) Dziś dzień oczyszczający powiedzmy, same płyny. Kawa, 2 x cappucino i herby

Ja dostałam receptę od lekarza, ale można je kupić bez recepty. Mieszkam w Monachium, wieć moje są niemieckie, ale w internecie znalazłam np. AC Zymes. Możecie sobie trochę tu poczytać, jak chcecie: http://www.vitaklub.pl/probiotyki-i-prebiotyki/ Ja bym po prostu poszła do apteki i poprosiła, żeby mi polecili jakieś probiotyki na poprawienie flory bakteryjnej w jelicie. Wszystkie działają podobnie, dostarczają zdrowych bakterii, po to, żeby jelita pracowały prawidłowo. To tylko samo zdrowie, nic niebezpiecznego:)

dopiero umiem 1/4 materiału na kolosa:( polecam wam na kłopoty z jelitami jogurty śliwkowe:)no i jabłka oczywiście z tskich naturalnych sposobów :) a suszone śliwki działają:) kurcze muszę od jutra się wziąć za tą dietkę ostro bo zjadłam 3 czekolady...okres-nigdy nie miałam ochoty na tyle gorzkiej czekolady,i tylko czekolady nie żadnych innych słodyczy...:(

U mnie też czkolada i pierniki ;// Sama jestem przed okresem... masakra ;( zobaczymy jak to bedzie.. ważenie w wigilie. Dobranoc