Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama84

Mamy rocznik 84 zapraszam

Polecane posty

Jestem z woj. pomorskiego Od lutego jestem na chorobowym, także już kawał :-p czasu siedzę w domu :) Już się nie mogę doczekać mojego maleństwa, to wiadomo :D:D:D Cóż jeszcze... Mam męża, od 4 lat razem, w niedzielę I rocznica ślubu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka--a nie zaginęłam:)Jestem jestem po porzadkach juz własnie. A czuje się dobrze,tylko więzadła zaczynaja pobolewać delikatnie ale to normalne:)Badania teraz porobiłam i mam tylko lekki niedobór żelaza:)A i byłam na badaniu glukozy i wyobraż sobie że krew pobierali mi tylko raz.Pytałam sie lekarza czy prawidłowo miałam wykonanie badanie i potwierdził.Dziwne to trochę choć jak dla mnie rewelacja bo nie odbyło sie bez wymiotów i omdleń.Rozmawiałam z moja mama która jest pielęgniarką i tez mi powiedziała że lekarze juz pomału odstępują od wielkrotnych wkłuc przy tym badaniu:)No i dobrze:) A ty jak sie czujesz?? Brzusiowa czuła--ja czytam czasami wasz topik:)A witamy witamy my się dopiero pomału rozkręcamy:)Na kiedy masz termin??jak się czujesz?? Ja jestem z małopolski i początkowo miałam termin na 7.10. jednak gdy byłam niedawno na usg 3D lekarz stwierdził że dzieciatko jes juz za duze i wg komputera termin mi wyliczył na 23.09.No zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 3 pazdziernika, na usg ostatnio wyszło na raporcie ogólnym, że 2-go , ale gin mówi, żeby trzymać się na razie I wersji :) Za tydzień we wtorek idę znowu :) A czuję się dobrze, tylko mam ogromne krwotoki z nosa i to mnie męczy, zawsze coś :D:D:D Mam iść do alergologa i laryngologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła---ja odkąd jestem w ciązy mam zatkany nochal i zdarza mi sie czesto podczas czyszczenia krew na chusteczce ale to w bardzo małych ilościach.I słyszałam że takie rzeczy tez są normalne:) Ciekawe czy aregolog ci w czyms pomoze.. A wiesz co będziesz miała?? Czas na obiad bo juz mi brzuchol szaleje:)Potem do mamy i na zakupy i do kumpeli na pogaduchy.Zajrze jeszcze wieczorkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! brzusiowa czuła - tyśka ja tez całą ciążę nos zatkany miałam i też male krwotoki z nosa sie zdarzały. ale gin mnie uspokajała że to zupełnie normalne. brałam rutinoscorbin i sie troszke poprawiło :) co macie dziś na obiad??? chętnie poczytam co NORMALNI ludzie jedzą, bo już zapomnialam jak to jest jeść smaczne normalne obiady :( przez alergie malego praktycznie dzień w dzień to samo jem - głównie ryż, gotowany kurczak/schab i marchew/jabłko/burak tarte/gotowane. i to atk na przemian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już po zakupkach wpadłam na mała przekąskę i lece na pogaduchy:) Mała Agatka--ja dzis karczek w marynacie paprykowej,ziemniaczki i sałatka z ogórków,pomidorów i cebulki.Na podwieczorek galaretka z truskawkami;) Ty przez tą dietkę to konkretnie musiałaś schudnąć..Ile to już wazysz co?I będziesz na diecie dopóki przestaniesz karmić piersią?A nie możesz tak powolutku dodawać sobie pojedyncze składniki do jedzonka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, że z dziąseł i nosa to normalne, ale ja nie mam na chusteczce, mi po prostu leci i nie mogę tego powstrzymać kilka minut :) Bywa różnie, raz jest przed snem, czasem z rana, a niekiedy nawet w południe, nie ma reguły.... I właśnie gin mi zaleciła iść do tych lekarzy... Prawdopodobnie dziewczynkę będę miała, ale maleństwo na usg się ułożyło pośladkowo, także nic w stu procentach :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa kiedyś na początku topiku z październiak pisałam trochę, ale jakoś mi nie pasowało. Ja będę miała chłopaka:) Tyśka mnie z kolei skurcze łydek łapią takie, że w nocy się drę jak opętana. Ostatnio męża tak przestraszyłam, że biedak mało nie wykorkował. Byłam u okulisty i powiedziała mi, że nie mam przeciwwskazań do porodu naturalnego. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, tzn. czy nie wolałabym cesarki. Ale chyba jednego i drugiego sposobu rodzenia boję się tak samo. Podczas sn bólu porodowego, a po cc połogu. Wieć postanowiłam, że jak mi lekarz powie, tak urodzę :) Ale chyba zdecyduję się na zzo. Na pewno zdecyduję się na szpital, w którym mam możliwość wzięcia zzo, a czy wezmę, to się okazę w trakcie. Wczoraj byłam u mamy i jadła gołąbki z ziemniakami i sosem pomidorowym. Dzisiaj jeszcze nie wiem, co będę miała. Chyba pozwolę się mężowi wykazać :) Brzusiowa a gdzie parcujesz? Dziewczyny chodziłyściie do szkoły rodzenia? Warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki😘 Jak wam mija niedziela??Ja dziś jakaś zamulona od rana jestem,samcor humor jeszcze pogorszył i humor chyba do końca dnia będzie nie fajny:O I wiecie co?kupiłam sobie w piatek na targu dwa kilo truskawek i dzis musiałam wyrzucić połowę po zgnite były😠A tak apetycznie wyglądały.. Agatka>> mnie też męczyły skurcze łydek;)I to takie że następnego dnia nożki bolały..Ale jest lekarstwo na to:)magnez kochana mi po paru dniach już zadział i pomału zapominam co to skurcz łydek:D A moja mama pracuje na oddziale noworodków w naszym szpitalu i oczywiście nie wyobraża obie żebym mogła rodzić gdzie indziej.ja za to panicznie się boję u w tym szpitalu rodzic:O Wołałabym zapłacić za poród ale przynajmniej wiem że dostanę pomoc jaka mi się należy..Nie wierzę w takie lekarskie znajomości:( Poza tym u nas nie ma możliwości znieczulenia gdyż jest za mało anestezjologów w naszym szpitalu.No ale o moja mama próbuje uszczęśliwić mnie na siłę i nie chcę przyjąć do wiadomości że chce rodzić prywatnie. A czas niemiłosiernie ucieka a ja nadal nie wiem gdzie rodzić:/ Agatka i co mąż ci dobrego na obiadek zrobił:)?? Ja do szkoły rodzenia nie chodziłam moja mama stwierdziła że po porodzie pomoże mi się z tym wszystkim ogarnąć więc zrezygnowałam. Brzusiowa czuła>>>ja zaraz na Ciebie luknę:)Ja też będę mieć dziołche:) A gdzie reszta dziewczyn?/Hop hop mamusie gdzie jestescie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! tyśka - oczecnie 55 kg ważę. przed ciaą miałm 65 a w dniu porodu 77, więc mam już 22 mniej niż w grudniu :) niestety co wprowadzę nową rzecz to malego wysypuje :( więc dopóki karmię to dieta ścisła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała agatka>>ale wagi to ja Ci zazdroszczę..Ja przed ciąża 60kg przy wzroście 1,65 i planowałam zrzucić z trzy kilo do zadowalającej mnie sylwetki.Zaszłam w ciążę,rzuciłam palenie i juz mam 80kg na liczniku:( A zakończenie we wrześniu dopiero..mimo to ze biodra i pośladki niewiele się zwiekszyły moje nogi mnie przerażają.Jak mały hipopotam:( Nawet nie przypuszczałam że kiedykolwiek będę przejmować się swoją wagą.wiem że jestem w ciąży i to normalne ale najzupełniej w świecie przestałam się czuć atrakcyjna.. A potem jak bedziesz karmić swojego synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa nie pamiętam dokładnie, ale chyba te tabelki i bobo i dzidziusie mnie wystraszyły:) Ja raczej konkretna jestem i nie lubię takiego "miziania". Tyśka placki ziemniaczane zrobił :P Może mało niedzielny obiad, ale my oboje uwielbiamy, a że pracujemy to w tygodniu nie ma czasu i siły się z tym grzebać. A co do magnezu to wiem, że pomaga, tyle że nie chce brać bez konsultacji z lekarzem, a wizytę mam za tydzień. Całe szczęście, że te skurcze to mam rzadko, gdzieś raz na tydzień. Ale spytam tego lekarza, czy mogę i ile mogę magnzeu brać. Tyśka ja też coraz bardziej okrągła się robię. Co prawda u mnie to głównie brzuch, bo mało ogólnie przytyłam, ale to ciało jakieś bezkształtne się zrobiło, ciuchy coraz gorzej leżą. I też mniej atrakcyjna się czuję. Najfajniej wyglądam jednak w obcisłych bluzkach, bo mam wrażenie, że przynajmniej odrobina kształtu mi została. Jak coś szerokiego założę to cała taka wielka się sobie wydaję. Co prawda do małych kobietek nie należę, ale mimo wszystko jakoś wyglądałam wcześniej:) Ważyłam 70 kg przed ciążą, potem schudłam 2 kg, teraz przytyłam 4 kg, więc ważę koło72 kg. brzusiowa widzę cię :) Śliczna jesteś tylko zdjęcie prześwietlone:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam bobo nigdy nie widziałam, żeby któraś użyła, sama bym tego nie zniosła :D:D:D:D:D Prześwietlone?????????? Hehe Trzeba było zaproszonko wysłać i byś zobaczyła więcej kochana :-p To ja spadam, bo mężuś czeka..... :-p :-p :-p Miłego wieczoru, pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka>>>chyba już wiem co jutro zrobię na obiad:D To widzę że nie jedyna z tymi swoimi dołkami:)I tak fajowo masz z ta swoją waga:)Pomyśl gdybyś 20kg przytyła:/ brzusiowa czuła>>a ty jak znosisz zmianę swojego ciałka? mala agatka>>szczepiłaś małego na którąś z płatnych szczepionek? A ja gniję cały czas we wyrku i cisnę z filmikami.ogladałyscie ostatnio może jakis fajny filmik bo już nie wiem co ściągać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się super czuję i jestem zadowolona póki co :D ze swojego ciałka :-p Mąż też, bo przynajmniej nie widać u mnie szkieletu wreszcie :-p Wiadomo, że coraz ciężej nawet buty zawiązać czy założyć skarpetki hihi, ale da radę, mam nadzieję :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia2327
Alantoina i maalinka bardzo Was przepraszam,że nie odpisywałam,ale nie miałam dostępu do kompa,i dopiero teraz nadrabiam zaległości, jest mi miło,że się o mnie martwiłyście. Ja wtedy jak zrobiłam bete to spadła na 9.6 i już się nawet nie łudziłam - byłam załamana. Za 2 dni powtórzyłam już tylko po to, by sprawdzic czy wszystko się samo wyczyściło,bo inaczej musiałabym iśc na zabieg. Na szczęście spadło na 2,7. Teraz już dochodzę do siebie,ale starania przełożyliśmy na bardzo długo,bo trzeci raz tego bym nie zniosła. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo,bardzo gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) wiecie co?od dziś mam wolne a ja głupia juz oo 7:00 nie śpię chyba się wezmę za porządki bo już drugiego dnia leniuchowania w łóżku nie zniesę:) U was też taka deszczowa pogoda? Kasia🌼przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam że bezosobowo, ale małe może się obudzić i niec nie napiszę :P któraś o szkołę rodzenia pytała - ja chodziłam dzielnie z mężem, niestety ból podczas porodu paraliżował mnie kompletnie, nie pamiętałam o oddychaniu i w ogóle także u mnie nie pomogła, ani w porodzie ani opiece po nim. co do szczepień nie szczepiłam płatnymi co do karmienia po zakończeniu karmienia piersią to jeszcze o tym nie myślę. mam nadzieję ze skaza przejdzie i nie będę musiała nutramigenu podać, wiem że on tego nie tknie i będzie sajgon. dlatego karmię jak długo się da :) obecnie wprowadziłam już deserek i obiadek i kelik ryżowy na wieczór, także już nacznie mniej cycusia je niz przedtem. ale nadal uwielbia sie w niego wtulić. jak tylko jets mu źle to szuka ukojenia w swoim prywatnym cycusiu. a ja uwielbiam karmić...te malutkie dłonie oplatające pieś, malutkie oczka wpatrzone w moją twarz i ten szelmowski uśmiech po najedzeniu....eh piękne chwile :D oby trwały jak najjdłużej :D u mnie tez dziś leje :( :( nawet na dwór na chwilkę wyjść nie można..... a mały ma temperaturę od wczoraj. nic mu nie jest, ani katarku, ani kaszelku tylko temp w granicach 38,8 (mierzone w pupie). mam nadzieję ze to zęby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dostałam powera rano i posprzatałam sobie,łazanki na obiadek zrobiłam a na później galaretka z owocami.Chciałam jeszcze iśc dziś do fryzjera ale brak wolnych miejsc na dzisiaj:/Trudno pójdę kiedy idziej.Póki co winogrono wpindzielam i buszuję po necie:)Lubie swoją pracę,ale ostatnio uwielbiam jak mam wolne:D Mała agatka>>> a to prawda że noworodki mają podwyższoną temperaturę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka możliwe że twój Mały ma temaperaturę bo ma trzydniówkę. Mi Julka przechodziła jak miała ok 7 miesięcy i też żadnych objawów a czwartego dnia po gorączce ani śladu za to pojawiła się wysypka. I zeszła w ciągu dwóch dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was! U nas pada, strasznie mnie dziś głowa boli:( Dzieci zdrowe, ale niegrzeczne :) a Wojtuś to już masakra, cały czas chciałby żeby go prowadzić, chodzi tak za jedna rączkę, nie chce na ręce, nie chce siedzieć nic tylko chodzić. Szymuś się już sam zabawi z nim nie ma problemu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ! Brzusiowa czuła - dziękuję, że przyjęłaś moje zaproszenie na nk:) A Tobie widać ciąża służy, wyglądasz świetnie z brzuszkiem ! Nie wiem jak znaleźć resztę dziewczyn na nk Nas dopadło przeziębienie, wszystkich w domu gardło boli i katar męczy:( buziaki dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki i też świetnie się czuję!!!!!!! U mnie dziś cuuudowna pogoda, ale się zmęczyłam spacerkiem hehe Ale było warto, teraz obiad, potem słodka drzemka :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×