Mamy rocznik 84 zapraszam

Witam! Na "Mamy rocznik 84" wpadłam przypadkiem,gdyż szukałam informacji o ciąży po poronieniu. Jestem tu nowa, aktualnie siedzę w domu,bo jestem na L4, 3 maja poroniłam naturalnie i odbyło się bez zabiegu to był ok.4 tydzień. Wczoraj zrobiłam bhcg i mam 27,51 lekarka nie dała mi jednoznacznej odpowiedzi,czy to ciąża i kazała powtórzyc bete w poniedziałek,ale boje się,że do tego czasu zwariuję. Lekarka powiedziała,że mogło tak wzrosnąc dlatego,że nie byłam czyszczona i coś tam pozostało. Proszę o pomoc,czy miał ktoś podobną sytuację? Dodam,że zaraz po wyjściu ze szpitala beta spadło na 2.

kasia bardzo mi przykro :( ja mialam ryzyko ale od razu bralam tabletki przeciwporonne nie mialam takiej sytuacji jak Ty, moze zrob taki temat z takim pytaniem, moze sie czegos dowiesz... trzymam kciuki!! buziaczki Pampusia slodzizna normalnie slodzizna :)

I już po weekendzie ja już naprawdę przejdę na zwolnienie bo aż mam ciary że znowu jutro do pracy:o Dobra juz nie narzekam:) Dzisiaj dogadalismy się ze znajomymi i wyruszamy razem na odpoczynek wakacyjny nad mazury:)Ale fajowo:) A w przyszłym tygodniu jadę do ciotki do hotelu się wyciszyć w góry.co prawda bez samcora ale z laptopem i będę korzystała jeszcze z wolnych chwili i będę czytać ksiązki i oglądać filmy i jeszcze zamierzam leniuchować ile popadnie:) Wiecie byłam ostatnio swiadkiem dość dziwnej sytuacji.Stoje w kolejce na poczcie i nagle weszła laseczka w początkowej ciąży.I wyobrażcie sobie że wepchnęła się do kolejki:OKtoś jej zwrócił uwagę a ona oburzona że jest w ciąży i ma do tego prawo..A miała mniejszy bandzior od mojego..Ktoś jej powiedział że tu też stoi kobieta w ciąży i jakoś się nie domaga pierwszeństwa a ona:Jak jest głupia to niech stoi..Chciałam jej cos powiedzieć ale w ostatniej chwili stwierdziłam że nie będę robić scen na poczcie..Ale podniosła mi ciśnionko:OA gdzies tydzień temu byłam świadkiem jak laska także w ciązy robiła zadymę w urzedzie skarbowym że nie ma osobnego okienka dla ciężarnych.Qrwa co się dzieje z tymi babami:( Brak mi słów momentami.Nie wydaje się wam że duzo lasek wykorzystuje fakt że są w ciązy?? Alantoina>>>ale postaram się częsciej wpadac:)Jak chcesz to poślę ci moją kruszynkę:)Jak tam relacje z chłopem? Malinka>>I co mają Twoje dzieciaczki tą ospę?? Pampusia>>Ale masz miłą mordkę:)Ale córcia pierwsza klasa:):)Gratuluję kolejnego ząbka:)Słyszałam że te pierwsze ząbki są najgorsze więc trzymam kciuki żeby to juz był ostatni taki bolący:) A gryzaczek coś jej pomaga?Albo cokolwiek żeby była mniej marudna? Witaj Kasia2327Sądzę że dopiero jutro dowiesz się jak jest w poniedziałek..Trzymam kciuki żeby było dla jak najlepiej No to ja ide zaatakować lodówkę:) Buziaki

No, niestety znowu to samo co miesiąc temu,krwawienie mam tak duże,że nawet nie wiem,czy jest sens robienia jutro bety... Alantoina,czy mogłabyś napisac jakie brałaś tabletki i kiedy zacząc je brac najlepiej. Bo my bardzo chcemy drugie dziecko a trzeci raz nie zniosę poronienia. Nie wiem co ze mną nie tak,bo pierwszą ciąże donosiłam bez problemu. Jestem załamana...

Tyska a no coz takie zycie, niektore kobiety naprawde potrzebuja wejsc do urzedu i wyjscia szybko a bo to wymioty a bo to kostki bola a bo to zatwardzenie, i wcale sie nie dziwie bo sama bylam w ciazy i wiem jak to ciezko czasem jest, a w autobusie to juz w ogole masakra czasem. sa i takie ktore wlasnie tylko pluc umieja naokolo jak im to zle jest. ehhhh dawaj szkraba na maila albo fotosika jak wloisz, naciesze oko :) z chlopem spoko nawet ale mamy dwa swiaty czesto... wybiramy wakacje gdzies teraz. obojetnie gdzie byle tanio bylo ;) kasia ja bralam duphaston na ryzyko poronienia. wspolczuje strasznie... wiem ze lekarze tez daja ten duphaston przed zajsciem, jesli wczesniej byly poronienia. ja plamilam lekko a jak piszesz ze tak krwawisz.... trzymam kciuki Slonko

Kasia>>ja tez miałam plamienia na poczatku ciąży i lekarz przepisał mi luteinę dopochwowo.A rozmawiałaś ze swoim lekarzem na ten temat??

Alantoina>>to ja jutro wrzucę fotki na kompa to ci po przesyłam:) Dwa światy powiadasz?A próbowałaś położyć dzieciątko wcześniej i spędzić ze swoim Panem miły wieczór?? A masz juz jakies propozycje wakacyjne??

Jutro popołudniu mam wizytę,to porozmawiam,dzięki Tyśka. Kurcze nawet nie myślałam,że na forum mogę uzyskac pomoc od całkiem obcych babeczek! Dzięki dziewczynki jesteście kochane :)

Tyska bede czekac na zdjatka nasza mala wczesnie chodzi spac ogolnie. ok 19-20 i pozniej ja albo robie zdjecia i zestawy albo zdjecia obrabiam albo po prostu siedze bez celu, a on gra :O albo film ogladamy albo kapiel razem, ale ogolnie monotonia. zatracilismy sie... wakacje sprawdzalam na Teneryfe, tanio nawet, all inclusive na tydzien za 666f z przelotem wiec mysle ze ok kasia trzymam kciukasy, zagladaj do nas i pisz co i jak i pytaj :)

Witam Was!! Dziś zauważyłam , że Szymuś ma jakby kilka kropek, jutro idę z nim do lekarza. Przypuszczam, że to ospa. Wasze dzieci chorowały na ospę - jak przechodziły?? No to zapowiada się siedzenie w domu, bo ponoć nie można z ospa na zewnątrz wychodzić. Jutro się dowiem wszystkiego, przyjmuje od 7.00 więc rano z nim popędzę... No i pewnie młodszy się też zarazi, już wydaję mi się, że ma jakąś krostkę, ja już chyba jestem przewrażliwiona na tym punkcie.... Dziewczyny podajcie Wasze e-maile, bo też chciałabym Wam przesłać kilka zdjęć moich dzieciaków... Albo można by było założyć jednego wspólnego e-maila, hasło byłoby znane tylko nam. Moi chłopcy śpią, ja wypiłam sobie pyszną kawę mrożoną bananową. Znalazłam kiedyś na kafeterii taki przepis na tą kawę, naprawdę jest super. Podam dla zainteresowanych: banan, 200 ml mleka z lodówki 1,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej 2 łyżeczki cukru 4 kostki lodu, (ja daję 5 kostek) Wszystko zmiksować 1 minutkę, PYCHA!!! Można dodać więcej cukru, ale to już zależy jak kto woli. POZDRAWIAM WAS !!!

Witam!! Wiecie co, nie idę z Szymkiem do tego lekarza, rano porządnie go oglądnęłam i nie widzę żadnych oznak ospy, już sama nie wiem, narazie go poobserwuję i zobaczę. A co tam u WAS ??? Pogoda piękna :)

hej kochane! przepraszam Was bardzo że się nie odzywam. ale jakos nie mogę :( eh nie wiem co sie ze mną dzieje. wolę ostatnio wchodzić na jakieś tam topiki i udzielać rad niż pogadać spokojnie,. oj trzeba to zmienić, oj trzeba :) moje małe przeziębiło się i ma katar, zaraził się ode mnie. mi już prawie przeszło a on biedak z katarkiem chodzi.. niedawno zasnął na balkonie ale już się kręci, nie wiem dlaczego :( bo przecież to jego czas na drzemkę :( eh to moja wina!!! za mocno go przykryłam, gorąco mu było i się obudził : no to sobie i jemu dzień rozwaliłam, bo jak teraz nie spał to już spał nie będzie do 15 i będzie marudził eh.... podchwyciłam temat ze skrzynką. bardzo mi się podoba :) może któraś założy?

o alantoinko ja tez na teneryfce na wakacjach byłam w tamtym roku :) z małym w brzuszku :) 2 tyg za 1900 zł :) całkiem tanio :) i suuuuuper było....nasze ostatnie spokojne wakacje :D

hej dziewuszki maalinka moja nie miala ospy jeszcze, ma 16mcy wiec moze jeszcze poczekac, slyszalam ze lepiej zeby takie male nie mialy i unikac jak ognia, ale juz takie 3latki lepiej zeby przeszly i wtedy bedzie spokoj. obserwuj. a na kawe mi apetytu narobiloas a akurat banana dzieciom oddalam no ale coz to dzieci ;) widzialam Cie mala agatka gdzies na jakis forach, czasem nie ma o czym pisac wiem, jakos trzeba rozruszac topik to sie zadomowimy bardziej. a na teneryfie to powiedz mi czy mieliscie all inclusive czynie? bo sie zastanawiam bo wlasciwie i tak bysmy troche chcieli pojezdzic na jakies wycieczki wiec i tak kase bysmy wydali a dzien by nas nie bylo, no zaleznie wlasnie jakie maja wycieczki, na jak dlugo, moze masz ochote wspomoc i pomoc :) dzieki z gory ja wlasnie dzieci usypiam :)

Witam wszystkie mamusie! Straszny grad był dziś u nas, 15 minut to trwało, kulki gradu były nie wiele mniejsze od wiśni. Na szczęście nie widzę jakiś strasznych uszkodzeń, po za tym, że strzepało wszystkie kwitnące kwiatki...:) Ochłodziło się troszkę, mokro wszędzie, więc siedzimy w domku. Dziewczyny, ile planujecie, chcecie mieć dzieci? Tak pytam z ciekawości. Ja mam 2 chłopców, czasem myślę, że fajnie byłoby mieć jeszcze trzecie, najlepiej dziewczynkę :), a czasami myślę dość dzieci wystarczy dwoje. Wszystko kosztuje.... budowa w trakcie.. itd.... Narazie jednak nie planuję, może kiedyś za 4 , 5 lat, zobaczymy co czas pokaże. Jak jest u Was w tym temacie??? pozdrawiam Was ciepło !!!

alantoinko my mieliśmy tylko śniadania i obiadokolacje, ale myślę ze jak się z dzieckiem jedzie to warto all wziać. my też całe dnie jeździliśmy, jak rano wybywaliśmy tak wiecozrem się zjawailiśmy. my wynajeliśmy auto i sami jeździliśmy bez ich wycieczek biurowych - taniej, fajniej i przede wsyztskim we własnym tempie co było BARDZO WAŻNE bo ja sikałam co 15 minut i przerwy były NIEZBĘDNE :) malinko - nam się marzy trójeczka, moze czwóreczka nawet :) ale na dzień dzisiejszy jeden stwór starcza....za jakieś 1,5 roku moze rok zaczynamy staranka o kolejne :)

salantoinko później wiecej napisze bo mi piszczy

hek dziewczynki maalinka szkoda kwiatkow co? pogoda..... u nas sie dzis poprawilo, mam nadzieje ze cieplo bedzie juz. co do dzieci ja na pewno chce miec dwojke, zuzka nie moze miejsca znalezc jak Kacpra moejj siostry nie mam, mialczy co chwile normalnie masakra, ale najgorsze to jest to ze ja nie zamierzam juz rodzic, chce adoptowac, na bank adoptowac, jakbym miala rodzic, a w ogole w ciazy byc to chyba bym nie wyrobila... nie chce juz ciazy, juz mi starczy, tak samo porodow :O pologu :O i wszystkiego co z tym zwiazane, hohoho ajeszcze karmienie piersia, dzizzzzzzzzzzz nigdy wiecej, a adopcje juz mialam wczesniej w glowie, nawet przed Zuzka, uszczesliwie jakies dzieciatko, przynajmniej si epostaram. mala agatka co do wycieczki to my sami lecimy, bez Zuzi, kiedy indziej jak podrosnie to z nia polecimy gdzies. co do wynajecia samochodu, no niby ja mam prawko, tzn mam ale kurcze tu w UK sie boje jezdzic a co dopiero tam gdzies... a ten moj to doppiero na etapie robienia prawka.... no i tak nie wiem wlasnie nic sama...

ciekawe jak kasia.... kasiu odezwij si ecos....

Cześć ! Nie wiem, co z moim Wojtusiem, ma temperaturę 38,5 Narazie dałam mu coś na gorączkę, zobaczę co będzie.... nie wiem czy to na tą cholerną ospę, czy może na zęby albo na jeszcze co innego... :( Alantoino, powiem Ci, że ja też po cichu myślę o adopcji, ale przerażają mnie te wszystkie formalności, te kontrole, nie wiem czy to prawda, ale się nasłuchałam na ten temat... tak że nie wiem czy się decydować. Chodzi o to, że nie wiem czy bylibyśmy w stanie spełnić te wszystkie wymogi, dochody muszą być odpowiednie..itd. Wiem tylko tyle co słyszałam gdzieś tam, ale muszę chyba się sama zorientować jak to rzeczywiście jest. Kasiu - co u Ciebie???

hej dziewczynki maalinka kawusia pyyyycha juz zrobilam, kolezankom tez smakowala :D co do adopcji tez sie obawiam wsyztskich procedur zwiazanych z tym... :( jeszcze w tym kraju, obcy jezyk i w ogole, ale mam nadzieje ze kiedys sie zbiore i mi sie uda :) nie chce zeby Zuzia byla sama, ona tak sie cieszy jak sa inne dzieci, a tak to sama... nie wiem czy zdecyduje sie na drugie, sama z siebie, biorac pod uwage cala ciaze i porod... ehhhh co tam slychac u Was?

hej! alantoinko to zdecydowanie NIE POLECAM AUTA w takim razie :) tam się super jeździ ale trzeba to umieć i lubić, drogi kręte, kręęęęęęęęęęęte i jeszcze raz kręte i stroooooomo pod górę. fantastyczna jazda ale dla kogoś z dośwadczeniem, a i wąąąąąąąskie okropnie, zwłaszcza te w miasteczkach mniej turystycznych. jest super komunikacja autobusowa. kupujesz tzw bonoticket i jeździsz dużo taniej. przy wsiadaniu dajesz go kierowcy i mówisz dokąd jedziesz. można we 2 osoby na tym samym jechać :) super sprawa :) a i połączenia praktycznie z każdym zakątkiem wyspy, nawet pod kolejkę na wulkan jedzie bus, na Maskę, wszędzie.... jej piszczy, później napiszę

helo mala agatka no wlasnie kurcze wiedzisz ja kiedys lubilam bardzo jezdzic, ale odkad mam Zuzke i jeszcze rodzice po wypadku samochodowym to szczerze powiem ze stracha mam, a jak mowisz kreeeete drogi to odpuszcze sobie :) dalej szukamy jakiejs taniej wycieczki, juz mam cos upatrzone mniej wiecej, z moim sklepem na razie stoje,c zekam az srtrone zrobia do konca, ze sprzedaza na allegro tez nie bardzo bo mam problem z przesylka msuze cos innego wymyslic, cos taniego.... ehhh dzieci wlasnie spia wiec mam spokoj :)

hej! alantoinko w takim razie polegaj na busach! naprawdę prężnie działają! często jeżdżą, klimatyzowane fajne :) tak jak mówiłam wszędzie, no prawie wszędzie nimi dojedziesz :) ogólnie jeździ sie dobrze, nikt nie trąbi, chyba ze turyści, nikomu sie nie spieszy, częsty widok to nagły korek na drodzie bo ktoś chce zaparkować. widzi ze miejsce będzie się zwalniało to stoi na środku drogi i czeka a osoba wyjeżdżająca z parkingu pomalutku zakupy wkłada do bagażnika, dzieci w foteliki wkłada, gada z koleżanką i tak wszyscy stoją z 5 minut i czekają i o ile nie ma turystów, nikt nie trąboi nie krzyczy nie wścieka sie :D parkują super!!! ja widzę że auto się nie zmieści ale oni zmieszą je :) wszędzie da się zaparkować :) jakbyś się na auto zdecydowala to polecam Teno - taki półwysep, njdalej na zachód wysunięta część wyspy, pod samymi fiordami, z piękną latarnią.............widok nieziemski.....czujesz sie jak na końcu świata......slicznie :) poza tym obowiązkowo Loro Park, wulkan, rejs statkiem pod Gigantami, Maska, plaża Las Teresitas. wszędzie tam dojediesz busem :) ogólnie to jest PRZEPIĘKNA WYSPA my sie w niej zakochaliśmy :D uczę małego zasypiania bez piersi. umiał już kiedyś ale potem był chory i znów się przyzwyczaił, ale teraz go odzwyczajam. dziś nie mógł zasnąć, kręcił się i wiercił. w końcu stwierdziłąm ze jak nie chce na prawym boczku ani na lewym to niech sam wybierze pozę i wybrał.....na brzuszku z szeroko rozstawionymi rękoma....dokłądnie jak jego tatuś :D :D :D normalnie oni są tak do siebie podobni ze to szok :D

co do adopcji...hm niby kiedyś też chciałam, ale ja UWIELBIAM być w ciaży, pomimo tego ze długo wymiotowałam, potem kręgosłup mi życ nie dawał, potem biodra, potem poród brrrryyy, potem połóg, chyba najgorszy ze wszystkiego....to wiem ze chcę to przeżyć jeszcze raz, no moze nie wszystko, może złamaną nogę sobie podaruję :P ale chcę mieć jeszcze swoje dziecko.

Cześć dziewczyny! Ja się tylko witam. U nas narazie spokój. wyszły górne zęby. Dużo nas to kosztowało ale są. Nie wiem ile ten spokój potrwa ale na razie się nim delektuję. Jestem bardzo szczęśliwa bo dzisiaj wraca mój mąż po siedmiu tygodniach nieobecności. Będzie około północy i już nie mogę się doczekać. Idę robić się na bóstwo.Pa

Witajcie:) Zaglądacie tu jeszcze czasami?? U mnie deszczowo za oknem.A szkoda bo posiedziałoby się na świeżym powietrzu.Regeneruje sily po ostatnim tygodniu w szkole-juz w pewnym momencie nie wyrabiałam -zasłabłam-powiedziałam sobie ostatni raz i poszłam na zwolnienie i będę się byczeć od poniedziałku;) A co u was?Jak tam dzieciaczki??

Hej dziewczyny!! Dawno nie zaglądałam:) U nas wszystko ok, czuję się dobrze, mały już nieźle potrafi kopnąć, ale za każdym razem, jak mój mąż przykłada rękę do brzucha, przestaje:) Ja się śmieję, że charakter wredny po ojcu:P Muszę się pochwalić, że wczoraj pierwszy raz skorzystałam z kasy pierwszeństwa w supermarkecie:D Jak jeszcze nie byłam w ciąży i widziałam, jak niektórzy ludzie odwracają głowę widząc ciężarną np. w autobusie, to sobie obiecywałam, że jak będę w ciąży będę korzystać ze wszystkich mozliwych praw. Po to, żeby ludzi nauczyć, że mam do tego prawo. No i zaczęłam:) A co u was, jak dzieciaczki. Tyśka jak się czujesz? alantoina jak stosunki z facetem? Poprawiły się?

Hey!!! Czy ja mogę się jeszcze przyłączyć??????? Przywitałam się na pierwszej stronie i temat mi zaginął :-p W pazdzierniku zostanę mamusia :D:D:D:D:D

Brzusiowa mama jasne, że możesz. Ja też w październiku rodzę, no i Tyśka, ale na razie zaginęła. Napisz coś o sobie, skąd jesteś, co robisz, jak żyjesz.