Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość margii

zalamkana sympatii, pisza sami fatalni faceci, co jest nie tak??

Polecane posty

napisze wam co jest nie tak - to ze nie poznajecie ludzi w realu. oczywiscie nie jest to mile widziana wiedza, ale taka jest prawda. tylko w necie poznaja sie osoby ktore sobie nie radza w prawdziwym zyciu. a pisanie ze w internecie sa sami fatalni faceci jest bardzo naiwne i swiadczy albo o glupocie albo o wlasnych problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
Trudno nie przyznać racji.... W pewnym wieku nie ma już singli w "okolicy", więc ludzie chwytają się portali randkowych. To pierwszy powód odwiedzania takich portali. Ludzie którzy mają problem z poznawaniem w realnym życiu, wcale nie są mniej wartościowi... Są po prostu inni, niektórzy nieśmiali, inni zamknięci w sobie, co nie oznacza, że gorsi... Trochę gorzej, jeżeli są to często ludzie, którzy mają problemy z komunikowaniem się, samoakceptacją... i akceptacją innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. Są po prostu inni, niektórzy nieśmiali, inni zamknięci w sobie, co nie oznacza, że gorsi... ' nie musisz mi pisac takich rzeczy, wiem to. wiem tez ze internet nie jest dobrym miejscem na zawieranie znajomosci - fajnie jest poczatowac, popisac, ale normalny czlowiek nie bedzie przechodzil przez pewna granice. przyjazn- jesli juz to na jakis forch specyficznych gdzie ludzie wchodza z pasji do np. muzyki i spotykaja sie regularnie w realu. natomiast romantyczna milosc - jestem bardzo sceptyczna, nic nie zastapi prawdziwej iskry w realu. i tak, powyzej pewnego wieku ludzie samotni nie maja gdzie szukac- ale jaki procent z tych samotnych jest wartych poznania - 5%?10%?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
To zależy, czego się szuka i kogo się szuka... Dla mnie wartych poznania tam było około 3-4 osób na setki... Internet może być sposobem, aby się spotkać i tę iskrę do kogoś poczuć... Tak z założenia, w rzeczywistości to bardzo trudne, to jak szukanie igły w stogu siana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
Dużo tam jest ludzi samotnych..., wracają po pracy do domu i siadają do komputera w nadziei, że jeszcze jeden mail, jeszcze jedno spotkanie... i może się uda. Mają pracę i swoje życie... Tak myślę. Poza tym taka nadzieja silnie uzależnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropczyn
jakaśkobietka masz racje... najważniejsze, że nadzieja umiera ostatnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
Ale ja już tam nie wrócę... to był zły pomysł. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropczyn
czemu zły pomysł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
W życiu trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia, nie da rady na wszystko sobie zapracować... Ja jestem zdania, że "Co ma wisieć nie utonie" i tego się trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
Więcej rozczarowań i złych emocji niż dobrych, pobyt tam nie wniósł nic pozytywnego do mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropczyn
Wiesz, wazne żeby być rozważnym i opanowanym w tym co się robi a nie zdesperowanym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
Wiem to. Na szczęście desperatką nie jestem. Już mnie tam nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropczyn
widzę, że jesteś kobietą dojrzałą emocjonalnie więc Cię nie podejrzewałem o desperacje... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
Mam nadzieję, że nic mnie nie podkusi, żeby tam kiedykolwiek wrócić. To odnośnie uzależnienia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropczyn
uważaj bo kafe tez uzależnia ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariuszeM
Jak tak czytam te wasze posty to wychodzę z założenia,że poza założeniem konta i przeglądaniem fotek nic tak naprawdę nie robicie w tym kierunku by coś zmienić w swoim życiu-czyli zmienić dotychczasowy status.Nie wspominając już o tym Jeśli uważacie,że poprzez klikanie z konta na konto urodzi wam się jakiekolwiek uczucie to jesteście naiwne/i jak dzieci.Albo traktujecie tą stronę tylko i wyłącznie jako sposób zbicia czasu by wejść zobaczyć i wylogować się przy czym policzyć sobie ilość maili i oczek.Takie podnoszenie sobie własnej wartości.Polecam inną stronę którą pewnie większość zna.Fotka.pl.Typowa lanserska strona dla nie pocieszonych. Jeśli logujecie się na tkz stronie randkowej to powinniście brać pod uwagę ,że to co świeci nie zawsze jest złotem i odwrotnie.Podchodzicie w bardzo dziwny ,a nawet komiczny sposób do nawiązania znajomości.Jak mi się spodoba to jest mój albo co bardziej mnie rozbawia zakochać się we fotce.Kobiety! Trochę powagi...naprawdę... Nie każdy jest z nas fotogeniczny i naprawdę wcale nie musi oznaczać,że jesteśmy brzydcy bądź nie mamy tego czegoś co za pewnie szukacie...To się wyszukuję w cztery oczy na REALU!!!TRZEBA SIĘ SPOTKAĆ WPIERW BY MÓC WYWNIOSKOWAĆ!Feromony i te sprawy,a nie podziwianie kogoś z ekranu...Uwierzcie mi na słowo gdyby nasi przodkowie mieli się tak dobierać jak wy to robicie to z 3/4 ludu by nie było!!!Im więcej oglądamy tych twarzy tym wzrastają nam wymagania co do wyglądu i wszystkiego!A Finał jest taki- człowiek siedzi pół roku czy rok na takim portalu i nikogo nie może znaleźć i opluwa jeden na drugiego,że tam pasztety lub inni nieudacznicy są bywalcami takich portali.Zacznijcie od siebie! Dlaczego na 100 wysłanych emaili żadna nawet nie pofatygowała się do mnie odpisać lub co mnie ostatnio zaskakuje-Nawet nie czytacie tych maili ? Totaklny brak zainteresowania!No z takim nastawieniem to do usranej śmierci możecie tam bywać ,kwękać i snuć swoje teorie.Znam tam nie które osoby co od blisko 10 lat tam szuka i nie znalazła...Ciekawe dlaczego?...Same sobie odpowiedźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
Czyżby totalna frustracja dosięgła również mężczyzn?;) Żeby uzyskać odpowiedź na maila, trzeba sobą zaciekawić, zaintrygować... poczuciem humoru i inteligencją. Nie odpisuję ludziom, którzy mają w profilu coś co mnie odstręcza i tu nie chodzi o wygląd /tak złość mi przeszła/. Trzeba się zdystansować i czekać cierpliwie, nawet 10 lat... co nagle to po diable. Jak z byle kim, to lepiej być samemu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biore 140
sama podrywaj na miescie a nie liczysz ze jakis brat pitt do ciebie zagada z netu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
taak... z transparentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justtusa
ja na sympatii jestem jakies 2 miesiace z czego kilka dni z fotka, bo zostalam zasypana oczkami i wiadomosciami - usunelam zdjecie. Z wiadomosci zainteresowalo mnie tylko 2 facetow - ale jak zobaczylam, ze jeden z nich ma kilkanascie tysiecy odslon to sobie dalszy kontakt z nim odpuscilam i zostal jeden osobnik z ktorym mam sie spotkac. Bardzo mnie ta konfrontacja ciekawi, bo facet wydaje sie po sposoie pisania trafiac celnie w moj gust, no ale realne spotkanie to zweryfikuje. Mialam sie z nim umowic na ten weekend ale czuje sie fatalnie wiec bede musiala to przelozyc :( Do tego sama napisalam do 3 ktorzy mi sie podobali po zdjeciach, ze wszystkimi pisalam na gg - z pierwszym kompletnie nie dalo sie pogadac, odpowiadal tak lub nie i tyle rozmowy bylo - odstrzelilam. 2. Mlodszy o rok - prosty chlopak bez ambicji i bez zainteresowan, wiec nie dalo sie pogadac bo i nie bylo o czym. 3. Z nim gadalam najdluzej i mielismy o czym, ale chlopak na kilka przegadanych dni nie zadal mi ani jednego pytania o moja osobe, mowil tylko o sobie. Wywalilam. Spotkalam sie jeszcze z sytuacja gdzie koles upieral sie zeby przez telefon pogadac, ja nienawidze gadac przez tel. i chcialam sie umowic na spotkanie od razu, o co chodzi z tym gadanie przez tel? Co sie w ten sposob sprawdza? Czy jest o czym gadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sympatia jest pełna kobiet, które poza zdjęciem w którym się wyginają jakby miały robaki nie prezentują nic ciekawego. Jak już coś napiszą to jest to banał (jestem jaka jestem) lub mądrość z cyklu kopiuj-wklej. Nieoryginalne jak chińska masówka. Biedulinki wymagające od świata zainteresowania podczas gdy same siebie kreują na podroby (fakt, z wyższej półki) z supermarketu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaśkobieta
Fajnych ludzi jest tam jak na lekarstwo... ale są. Trzeba umieć dobrze szukać:), albo dziwnym trafem znajdą cię sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska z dużego miasta
W większości same zakazane gęby.Zero przystojniaków no może jeden na kilkudziesięciu sie znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia0
Ja dopiero zaczelam..Nie mam czasu na wyjscia do klubow itp. Pisalam 15min.z pewnym mezczyzna. Dziwnie sie poczulam jak po tych 15min.zaproponowal skype... Stwierdzil-,,tak szybciej sie dogadamy''. Wykrecilam sie zmeczeniem,a on juz nie pisze do mnie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolores z opery
ja nie wiem czego ci faceci szukaja,malo tego wiekszosc z nich tez tego nie wie. tkwia tam x czasu i nic z tego nie wynika. moze to ich sposob na zycie?niezobowiazujace spotkania, zapelnienie wolnego czasu itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia0
Wystraszylam sie,bo bylam w pizamie,bylo juz pozno w nocy.:) Pomyslalam,ze on chce napewno i kamercke wlaczyc... Czy to normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin Uzytkownik
Co ja tu więcej powiedzieć... ja mogę sklasyfikować będące tam kobiety na kilka kategorii: 1) Zakompleksione - uznają że jesteś świetnym gościem, ale zakładają ze się nimi nie zainteresujesz bo są niedostatecznie rozgarnięte (ale z pisania to nie wynika i gadka się po takim podsumowaniu nagle urywa, nie mówiąc już o spotkaniu się w realu - samobójcy nie dający szansy Tobie ani sobie z sobie tylko znanych powodów) 2) Karierowiczki i ADHD - na wszystko w życiu ma czas, ciągle w biegu średnio 3 rzeczy do zrobienia po pracy, basen, siłownia, szkolenia, kino, wyjazdy w Polskę i za granicę, aerobik, ktoraś z kolei własna firma - wszędzie już były wszystko widziały - szału można by dostać z kimś takim, nie wiadomo po co komuś takiemu połówka skoro nawet nie potrafi usiąść w ciągu dnia i za nią zatęsknić i wszystko wie lepiej niż Ty. 3) Ą Ę bułkę przez bibułkę - perfekcjonistka w każdym calu wliczając jej fotki, która wytknie Ci błędy w komunikacji albo i Twoje niedostatki (wliczając fizyczne ze zdjęć) prawie od początku rozmowy - więc krzyżyk na drogę od razu - ktoś totalnie niestworzony do bycia z kimś na dobre i na złe 4) Sceptyczki - gadasz z nimi i nie tylko nie potrafią podeprzeć swoimi założeniami swoich podejrzeń nt. Twoich wad które Ci rzucają od samego początku (oczywiście negując wszystko co piszesz i każdą sytuację którą opowiesz próbują wykorzystać żeby wytknąć Ci jakieś urojone w swoich umysłach wady które niby masz) - ale też są strasznie zakompleksione bo jak je skrytykujesz albo zaczniesz im tak samo dogryzać to się wielce obrażą mówiąc że jesteś "okrutny" "nieprzyjemny" tak samo jak nie miały argumentów na to żeby Ciebie atakować tak samo nie mają argumentów na swoją obronę - bywają inteligentne przy szukaniu "ALE" w Tobie, tylko że przy okazji są głupie, nieżyciowe i tępe bo mało co przeżyły. Nie widać też żadnych wartości jakim się w życiu kierują i celu w jakim tam siedzą bo na wszelki wypadek prawie nic o sobie nie mówią a oceniają innych na prawo i lewo. Intelektualne dewoty, tyle że głupie. 5) Pustaki (najczęstszy element) - zwykłe głupie cipy co to nawet się opisać nie potrafią a wywalą tylko sobie "profesjonalna" sesyjkę zdjęciową z półgołymi fotami na plaży albo przy drogich autach na które i tak je nie stać - z takimi się nawet nie gada bo właściwie to nie ma od czego zacząć a sama fota to za słaby argument. Robiłem sobie z nich po jakimś czasie jaja wpisując się do księgi gości np. babka ma kilka fot w kostiumie kąpielowym w różnych pozycjach z czego na jednej leży obok psa - no to wpisujesz się w księgę "hej ale masz fajnego psa" Albo "Twój opis to pęka w szwach podobnie zresztą jak ten gorsecik w który się ubrałaś" - niezłe reakcje czasem były )) 6) Niedorozwoje emocjonalne/dresiary/różowe mózgi - piszesz do kogoś (foty ani opis na to nie wskazują) i dostajesz taką odpowiedź że masz wrażenie jakby pisało to 14 letnie dziecko. 7) Mścicielki - ktoś na sympatii je oszukał to wchodzi tam i siedzi całe dnie - nie wiadomo po co. Spotkała się z gościem parę razy po czym się wściekła że ją oszukał i tylko o nim potrafi gadać (nawet sobie odpowiedniego nicka sprawi np. antyFircyk czy coś w ten deseń) Gadki w stylu "a dołóż mu do pieca i zapomnij o nim, przecież nawet go nie znałaś" zdają się wogóle do niej nie docierać - szuka sposobu jak mu nie dokopać czy to przez wpisy w jego księdze gości (które i tak można skasować) i ma nowy cel w życiu - siedzieć i rozmyślać swoje krzywdy podkręcając się patrzeniem na profil kolesia który dawno ja zablokował i nie ma żadnej opcji żeby mu cokolwiek gdziekolwiek tam napisała. 8) Osoby z gatunku "pokaż mi swoją fotkę to powiem ci kim jesteś" i czy jest sens pisać (też bardzo częsty element, szczególnie z tych co mają bardzo wąski minimalny opis. Wogóle nie bierze pod uwagę że fota może być ogólnym wyznacznikiem bo na to kot jak na zdjęciu wyjdzie wpływa dziesiątka różnych czynników. WGl krótko i na temat drogie panie ; szukacie albo wysportowanego , przystojnego i bogatego faceta albo same nie wiecie czego od życia chcecie i mylicie ten portal z fotka pl . żal mi was. A może sie mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×