**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Hej turbowiczki, ja też się dołączam od jutra juz raz byłam na turbo i schudłam 3 kilo. Jeszcze muszę schudnąć 4kilo zęby ważyć 50kilo a wzrostu mam 160.

Co do rybek to najlepiej łososia albo makrele i nic nie trzeba przyrzadzac:) anobu mi tez zostalo jeszcze 4 kilo... a juz 4 zrzucilam i wiem ze teraz bedzie trudniej:( chociaz i tak sie ciesze z mojej wagi -52kilo:)

*anobe

Mam już kupionego dorsza i dziś przeczytałąm,ze ktoś robił go w taki sposób: rybke zawija sie w folie i do piekarnika na 20 minut (wcześniej posypuje przyprawami i skrapia cytryną) po tym czasie posypuje serem i znów na 3 minuty do piekarnika. Waszym zdaniem może być tak przyrządzona ryba?

Ja planuje jutro kupic sobie makrele wedzona.Czwarty dzien turbo diety za mna narazie nie zgrzeszylam jeszcze chociaz powiem wam ze brakuje mi troche slodkiego ale musze dac rade wytrzymac.W ciazy przytylam 25 kg i teraz z nimi walcze.

U mnie dietę diabli wzięli. Nie wiem co mi się stało. Jakieś gorsze dni. Od pon jadę znowu. Bo po drodze kilka imprez imieninowych, ze 2 ogniska i inne okoliczności do świętowania:). Żal, ale i tak -0,5 kg.

Dziś 6 dzień i jest ok 1,5 kg mniej,ale mam wrażenie,że już nie chudne :( Czy wy dziewczyny ćwiczycie coś,bo ja nie i sie zastanawiam czy nie zacząć. Mam taki zestaw ćwiczeń na uda i pośladki,bo najbardziej zależy mi,ale je wyszczuplic (w sumie brzuch też by się przydało) - 7 prostych ćwiczeń, które wykonuje sie codziennie przez 4 tygodnie zwiększając ilośc powtórzeń w każdym tygodniu. Kiedyś je ćwiczyłam,ale nie miałam tyle samozaparcia,żeby przejść przez całe 4 tygodnie.

zapomniałam was zaptać. Ile jecie np serka wiejskiego całe opakowanie czy np pół, a ryby dużo czy mało. Ja mam 2 steki dorsza i ważą 200 gramów. Czy według was to dużo czy moze byc?

ja czasami zjem caly serek wiejski,a czasami pol zalezy jaki mam apetyt i co do tego serka jeszcze jem.Dzis polmetek diety za mna ale troche mnie glowa bolala nie wiem czy to przez ta diete czy od czegos innego.

Mam do was pytanie. Mieszkam cały czas z rodzicami, a oni nie chcą słyszeć o żadnej diecie. Obiady mamy rodzinne codziennie, a śniadanie tylko w soboty. Myślicie, że jakbym zastosowała tą dietę pomijając posiłków o 16 (obiad) i o 9 (śniadanie w sobotę), które muszę jeść jak wszyscy, to coś by mi się zrzuciło?

Piąty dzień turbo, minus 1,8. Ale średnio mi służy ta dietka, zwłaszcza grupa II, a tym bardziej jeżeli występuje 4 razy dziennie! Nie wiem co mam z tego jeść poza serkiem lub jajkami z szynką. A swoją drogą podobno tych jaj nie można jeść 10 tygodniowo, ale z kolei tylko serek z szynką???? Z czym jecie np rybę? Mówimy o II. Pzdr.

Dziewczyny, wracam tu! Próba milionowa, po dość długiej przerwie od Turbo. Muszę sobie poczytać ostatnie posty, żebym była w temacie, kto, co i jak ;) Zatem dziś dzień 1. Najbardziej go nie lubię, bo czuję się głodna po tych owocach. Ale dam radę, jutro będzie już więcej konkretów.

kawka-turkawka: przeglądając właśnie cały wątek, zauważyłam, że już kiedyś tu byłaś i stosowałaś tą dietę. Dlatego mam do ciebie wielką prośbę. Mogłabyś przeczytać mój poprzedni wpis i poradzić mi, czy jakbym tak stosowała tą dietę (jak niestety muszę: rodzice), zrzuciłabym chociaż 0,5kg na tydzień? + oczywiście wykonuję ćwiczenia codziennie. Byłabym naprawdę wdzięczna. :)

Agnee, ekspertem nie jestem, ale sprobuję pomóc. Według mnie schudniesz, jeśli na te rodzinne obiadki będziesz jeść produkty jak najbardziej zbliżone do którejś z dozwolonych grup w turbo. Ale...niestety nie będzie to już dieta turbo, ale jakaś modyfikacja, która bardziej niż na doborze skladników będzie się opierała na regularności posiłków z wykluczeniem prostych węglowodanów. Taka jest prawda. Jeśli Twój organizm nie zna innych diet, już sama regularność i nieprzejadanie się powinny dać efekty. Pod warunkiem jednak, że na te obiadki zjesz sobie np kawałek kurczaka z warzywkiem, a nie zupę na śmietanie i michę pierogów polanych masłem ;) Ja tylko raz stosowałam turboz e 100% trzymaniem się zasad. Później już nieco wariacja na temat. Teraz 3x grupa 3 to wg mnie mieszanina nawet 10 warzyw, a serek wiejski oznacza też jakikolwiek lekki twarożek. Takie naginanie jest wg mnie nieszkodliwe i wierzcie mi lub nie, można schudnąć :) Oczywiście nie namawiam do zmian w diecie- dla niektórych ścisła kolejność i dobór składników jest jedynym motywatorem, żeby nie rzucić dietki w diabły! Lecę pałaszować kolejną porcję owoców (ta dieta jest super na lato!)

Dziękuję za odpowiedź. :) Od ponad 3lat stosuję dietę MŻ. Moje tegoroczne wakacje rozpoczęły się tak, że na śniadanie jem płatki musli (różne rodzaje) z mlekiem, a na obiad to co mama ugotuje, bądź ja od czasu do czasu zrobię. Jedynie na śniadanie w sobotę jem bułkę + jajko + chuda wędlina/ogórek + serek wiejski. Zacznę od poniedziałku i do ćwiczeń dołożę jeszcze 3minutowe odchudzanie. Mam nadzieję, że nawet znajdę jeszcze trochę czasu aby zaproponować mamie żebym sama gotowała dla całej rodziny, choć codziennie to i tak nie wyjdzie.

Hej , czy moge do Was dolaczyc? Od dzisiaj rozpoczelam wasza diete. Mam nadzieje ,ze beda jakies efekty. Juz wczesniej przymierzalam sie do niej , ale dopiero teraz postanowilam wyprobowac . Ja generalnie nie stosuje /nie stosowalam zadnych diet. Jesli juz to staralam sie nie jesc poznych kolacji itp.I od jakiegos miesiaca trzymalam sie regularnych posilkow , w miare rownych odstepach czasu , bo wczesniej bardzo czesto podjadalam . Mam nadzieje ,ze jest skutczena , bo jestem po drugim posilku i czuje sie jakas pelna. W ogole 6 posilkow to bardzo duzo jak dla mnie , oststnio ograniczylam do 3-4 . I boje sie troche jojo. Czytalam wczesniej troche wasz topik , ale musze nadrobic zaleglosci . Startuje z wagi 60,8 , mam nadzieje ze troche sie przyblize do 55. Pozdrawiam

cześć marakuja! dieta jest fajna, zobaczysz:) ja mam za sobą już bardzo dużo różnych diet i to jest jedyna obok MŻ, do której wracam od czasu do czasu, żeby zrzucić to co nadrabiam gdy sobie za bardzo pofolguję. Więc mam nadzieję, że i Tobie się spodoba. A Ty, Agnee zrezygnuj z tej sobotniej bułki. Zamiast niej zjedz drugie jajko ;) będzie wtedy bardziej wg turbo Mam za sobą 4 posiłki, w tym jeden chyba zbyt obfity, bo zrobiłam sobie jajecznicę i zapchałam się do niej sałatką z pomidorów, cebulki i ogórka. No ale teraz zostały mi dwa posiłki składające się z owoców i chyba przerobię je w jeden. Bez sensu jeść o 21 tylko dlatego, że tak każe plan.

dziekuje kawka - turkawka :-). Ja tez jestem po 4 posilkach , powinnam jesc teraz piaty , ale troszke odczekam i tez chyba zrezygnuje z szostego . Po prostu nie chce tak pozno jesc i przyzwyczajac organizm do poznego posilku. A ja mam pytanie do wszystkich glebiej siedzacych w temacie .Jak jest z tym jojo ? Troche czytalam opini na ten temat i wiekszosc pisala ,ze jojo nie wystapilo , ale byli i tacy , ktorzy twierdzili ze kg wracaja z nawiazka . A co wy sadzicie ? Kawka -turkawka mam nadzieje ,ze dieta mi sie spodoba :-) Jak na razie trudno mi uwierzyc ,ze mozna jesc ( i to tak czesto ) i jeszcze chudnac :-)

a , zapomnialam zapytac o gorace napoje . Ja bardzo lubie pic herbate i nie wiem czy przy tej diecie mozna pic goraca. W mojej rozpisce jest podana , ale pisze tylko o herbacie mrozonej . I nie wiem czy cieple napoje tez mozna pic .

kawka-truskawka: niestety nie mogę z bułki zrezygnować. ;/ U mnie rodzice są tacy, że jak czegoś nie zjesz to wpychają ci to siłą (prawie dosłownie). Od zawsze jemy bułki w sobotni poranek, wszyscy razem i niestety tak już może zostać. Żadna modyfikacja przy nich nie wchodzi w grę. Dlatego też tą dietę niestety nie będę przestrzegała dosłownie. Dopiero zacznę ją tak na poważnie za rok, jak uda mi się wyprowadzić. marakuja: ja tam nie widzę różnicy między gorącą, a zimną herbatą, oprócz tego ile ma stopni, ale może się mylę. Co do jojo: jeśli nie wrócisz do niezdrowego jedzenia, opychania się, to po żadnej diecie jej nie ma. ;) Ktoś kiedyś mądrze powiedział "dieta jest na całe życie", bo nawet już po niej, w jakimś stopniu patrzymy się na to co jemy, aby właśnie nie wystąpiło jojo.

sa ta herbata to jest tak ,ze podobno jak sie pije cos zimnego to organizm sam musi to podgrzac przez co traci dodatkowo energie .I tak pomyslalam ,ze moze zimne bardziej wskazane . Ale jedzenie i picie tylko ,,zimnego,, jest niezrdowe . Ale skoro wy pijecie i chudniecie no to fajnie . Efekt jest najwazniejszy .:-)

*z ta herbata ...

Gorąca herbata, kawa ze słodzikiem czy nawet podgrzewana cola light ;) pij co tylko chcesz. Byle oprócz tego było sporo wody. Zimne napoje tak jak i lody wymagają pewnego wkładu ze strony naszego organizmu, ale są to naprawdę niewielkie kalorie. I nie ma to wpływu na dietę:) A ja byłam sobie pobiegać 15 minut. Póki co więcej nie mam siły, ale myślę, że stopniowo uda mi się zwiększyć ten czas. Bilans dietowy dnia pierwszego: zabrakło jednego posiłku owocowego. Musiałabym go zjeść teraz, co uważam za bezsens, więc odpuszczam. Jutro wstaję dość wcześnie, to na pewno 6 posiłków zdążę zjeść.

Znalazłam taki plan w internecie. Myślicie, że jest dobry? dzień 1. ś: 2 jabłka 2ś: 2 jaja na twardo p: serek wiejski + owoc o: mięso + 3 warzywa d: 2 owoc k: 2 owoc dzień 2. ś: 2 owoce 2ś: serek wiejski + zielony ogórek p:3 warzywa o: mięsko + 1warzywo d:2 jaja na twardo k: 4 warzywa dzień 3. ś: 2 jaja 2ś: garść orzechów laskowych p: 4warzywa o: mięsko + 1 warzywo d: 2plasterki szynki k: 2 jaja dzień 4. ś: 2owoc 2ś: 2 jaja p: serek wiejski o: 3 warzywa d: 3 warzywa k: 2 kawałki rybki dzień 5. ś: serek wiejski 1jajo 2ś: 1 warzywo + 1plaster sera żółtego p: garść orzechów o: 2 kawałki mięska d: serek wiejski k: 3warzywa dzień 6. ś: serek wiejski 3rzodkiewski 2ś: 2plastry szynki p: 2plt ser żółty o: 4warzywa d: 2 rybki k: garść orzechów dzień 7. ś: 4warzywa 2ś:2jaja p:2pl szynki o:4 warzywa d: orzechy k:4wrzywa dzień 8. ś: 5warzywa 2ś: 2szyki p: 3warzywa o: 2miesko d: 2 serek wiejski k: 2 jaja dzień 9. ś: plater szynki + sera żółtego 2ś:4warzywa p: 2 jaja o: 2kawałki mieska d: 3warzywa k: serek wiejski dzień 10. ś: 2owoce 2ś: 2 jaja p: 4warzywa o: 3warzywa d: 2 kawałki mieska k: 2 plastry szynki Ogólnie to chcę pokazać tą dietę mojemu tacie, bo powiedział, że chce schudnąć. Ale nie wiem jak to z nim będzie. On jest uzależniony od pieczywa. Warzywa to jeszcze zje, gorzej z owocami. No, ale zawsze można spróbować. :)

ja mysle ,ze jesli zgadza sie z rozpiska to powinno byc dobrze . Jestem po 1 posilku , za chwile nastepny . Dziwne ,ale dzisiaj czuje jakis niedosyt. Rano zjadlam jablko i 2 kiwi i czuje ,ze jeszcze cos bym zjadla . Dziewczyny ja chcialabym sie jeszcze zapytac o buraki czerwone , wolno czy nie ? W rozpisce sa cukrowe, ale gdzies cos czytalam o jadlospisie i wydaje mi sie ze ktos jadl czerwone.

a co do tej rozpiski Agnee to ja bardziej urozmaicam dania , tak mi sie przynajmniej wydaje .

Ja sobie na bieżąco lub z dnia na dzień planuję posiłki. Nie zawsze przecież muszę mieć ochotę na to, co ktoś kiedyś ułożył i dlatego ta dieta podoba mi się jeszcze bardziej :) bo wiele zależy ode mnie! Jestem dopiero po 3 posiłkach... i znowu chyba nie wcisnę 6 :D

Ahh Agne, dopiero teraz przyjrzałam się dokładnie tej Twojej rozpisce...i szczerze powiem, że mi się nie podoba. 2 plasterki szynki jako posiłek? Okej, ale to dopiero jeden produkt z grupy 2. Gdzie drugi? Tu nie chodzi o sztuki danego produktu, ale rodzaje. Zatem 2x gr 2 oznacza np szynki tyle ile chcesz oraz jajko. Albo pudło serka wiejskiego i trochę rybki. Cokolwiek połączysz w granicach kalorycznego rozsądku ;) a będzie dobrze.

ja rano czulam niedosyt , ale juz od drugiego posilku jestem bardzo pelna.Miedzy 2 a 3 wypilam 2 kubki herbaty i kiedy przyszla pora na posilek , a mi sie nie chcialo jesc. I faktycznie zmniejszylam porcje , nie muszo duzo zjesc zeby sie najesc. Faktycznie fajna ta dieta jesli chodzi o kombinowanie z posilkami , a jezeli ktos jest jadek , to naprawde fajne rzeczy mozna wymyslac. Ja juz dawno nie jadlam tyle warzyw i owocow jak przez te 2 dni :-) Zazwyczaj mi sie nie chcialo , a teraz musze zjesc :-D Masz racje kawka -turkawka ,ze lepiej na biezaco wymyslac . Ja na przyklad musialam dzisiaj wyjsc i 4 posilek zjadlam na dworze ,,plasterki szynki i kilka rzodkiewek ,, , a wczesniej w planach mialam co innego , ale to mi sie wydalo najlatwiejsze do wziecia ze soba . Ciekawe jak bedzie z efektami , bo jak na razie to wydaje mi sie ,ze tylko w kolko jem ;-)

ja tez spojrzalam na twoja rozpiske Agnee i kawka-turkawka ma racje . Mysle ,ze tam sa bledy , bo np na sniadanie 2 jablka , 2s 2 jajka itd , a tu wlasnie chodzi o np 1 jablko i 1 kiwi lub cos innego . Ja jestem likiem poczatkujacym , ale ten plan wyglada na bledny lub moze to jakas inna dieta.