Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość afibronkaaiiq

AFIBRON - ILE NA NIM SCHUDŁYŚCIE???

Polecane posty

Gość wiola aaaaa a a
Przed pierwszą ciążą to i miałam wymiary modelki 78-60-78 tylko wzrostu mi brakowało 162cm waga była wtedy między 52-55kg czyli dużo mi nie brakuje . Lusiaaaaa wczoraj zrobiłam w końcu 100 powtórzeń , tyle że rano czułam każdy mięsień, ale warto waga leci w dół, skóra bardziej napięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja zaraz idę ćwiczyć :) Zachęcam wszystkich, bo autentycznie działa. Jeśli któraś chce film z Bojarską (callanetics) niech zajrzy na forum ajo, tam jest pełny trening godzinny + 15 minutówka dla zaawansowanych. wiolaaa aaa - no to moje gratulację :) Ile razy w tygodniu ćwiczysz? Czytałam, że przed gimnastyką dobrze zjeść coś, co ma sporo dobrych węglowodanów (pomagają palić tłuszczyk) - a bardzo dużo ma grejpfrut. Ja wcinam namiętnie przed callanem :) a jeśli chodzi o cuda - mam cud totalny. Spodnie które nosiłam przed ciążą są na mnie za krótkie :) Wyciągam się, czy co? Rosnąc na pewno nie rosnę - mam prawie 30 lat :) Na wagę staje 1 kwietnia :) Kiedyś przeczytałam, że ćwicząc systematycznie callana wagę należy wyrzucić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longinaaa
Witam, czy ten lek nie został wycofany tak jak Meridia? Ja do tej pory zażywałam Meridie i byłam zadowolona{15 kg. w 3 miesiące, 0 wysiłku} ale teraz już jej nie ma a na lewą mnie nie stać. Szukam czegoś skutecznego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola aaaaa a a
Lusiaaaa Ostatnio ćwiczę codziennie , oprócz tego zaczęłam z synem chodzić na basen( sobota i niedziela ) Syn ma z rehabilitantem ćwiczenia na rękę, a ja w tym czasie pokonuje basenik. Dziewczyny , oprócz zmiany w wadze zaszalałam i zmieniłam fryzurę . Mąż trochę wściekł się bo obcięłam włosy ( tak do brody , a miałam do pasa), zrobiłam trochę jasnych pasemek. Czuję się świetnie, dużo młodziej( a mam 33 wiosenki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiosna ,lato ,jesień ,zima piątej pory jeszcze ni ma ni ma ni ma i po krzyku tak jak sensu w tym wierszyku Pozdrawiam wszystkich . Buziaki laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amfibia
dziś rano wzięłam pierwszą tabletkę, na razie jest ok, czuję się trochę pobudzona, chciałabym zrobić kilka rzeczy na raz:), jestem w pracy... zapomniałam się zważyć rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie wporzo:) bez żadnych skutków ubocznych zaczęłam 2 tydzień z tabletkami, na razie ok. tylko trochę się martwię bo podobno już nie można kupić i co ja zrobię jak skończę opakowanie!!!:( Muszę przyznać że dostałam jakiejś wzmożonej aktywności, wczoraj na rowerku miałam puls 140/150, 23 kg i 760 kal.przez 30 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achna_1989
hej ja właśnie ściągam filmik z Bojarską i zaczynam ćwiczonka.Brałam przez miesiąc afibron10 i 6kg w dół,potem tydz przerwy bo czekałam na dostawe:) teraz 2 dzień z afibronem15 i czekam na efekty ale zamierzam ostro ćwiczyc:) pzdrawiam i życze powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMKA33
JA DZISIAJ WZIEŁAM 20 -TĄ TABLETKE.SCHUDŁAM 5 KG,BEZ ĆWICZEN,BEZ DZIETY ,STRASZNIE DUZO PIJE OK 5 LITRÓW WODY DZIENNIE(JAK SMOK WAWELSKI)CIAGLE MAM SUCHOŚĆ W USTACH,ZA TO WIECZOREM CZUJE SIE TAKA OPITA ŻE O KOLACJI TO NAWET NIE MYŚLE.MAM 72 KG PRZY 168 WZROSTU,WIĘC TROCHE DO ZRZUCENIA JESZCE ZOSTAŁO :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izunia328
witam, ja z afibronem 15 w 3 tygodnie schudłam 6 kg. niestety już nie można jej nigdzie w krakowie kupić, znalazłam w internecie na ojeju.pl , ale czy to bezpieczne? proszę o inf. jak ktoś tam kupił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziś nadszedł dzień pożegnania z Afibronem ;-) a oto moje ostateczne wyniki: przed ciążą: 47kg - 98biust-60talia-85biodra w dniu porodu: 93,3kg- słowem: wieloryb!-podczas mierzenia obwodu brzucha lekarzowi brakło centymenta ;-( 3miesiące po ciąży: 76kg-114biust-96talia-122biodra 11miesięcy po ciąży (dziś!): 57kg-98biust-72talia-94biodra Dodam jeszcze że 4 ostatnie miesiące ciąży przeleżałam ze względu obciążenia kręgosłupa, miednicy i stawów. Urodziłam przez cesarkę dwóch chłopców 3,8 i 3,5kg ;) karmiłam piersią ponad 2 miesiące. Chciałabym jeszcze troszkę zrzucić, mam nadzieje że i bez Afibronu mi się uda... choć teraz na 4 tygodnie unieruchomił mnie gips;( Cieszę się że sięgnęłam po "wspomagacze" - najpierw Zelixe potem Afibron. Spróbujcie sobie mnie wyobrazić z wagą 93kg ( 2 razy tyle co przed ciążą!!!) z dnia porodu czy nawet z 76kg - 3 miesiące po - przy wzroście 160cm! Przeszłam załamanie, depresję... no ale się udało ;) Życzę Wam wszystkim osiągnięcia zamierzonych celów ;) dam oczywiście znać czy brak ćwiczeń wpłynie jakkolwiek na moją wagę czy wymiary. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytnij houstą
izunia328 tak, to ogłoszenie na ojej.pl jest ok, ja kupiłam u tej osoby afibron, po 3 dniach był już u mnie, mam nadzieję, że zapasy tej osoby się nigdy nie skończą:))) evik84 przeszłaś długą drogę, brawo za wytrwałość! możesz być z siebie dumna:) pozdrawiam i oby tak dalej, do wagi przed ciążą nie wiele Ci brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evik84 - ja przed rozwiązaniem miałam ok. 97 kg (ale Ty urodziłaś bliźniaki - tak zrozumiałam, a ja jedną mała 3kg kruszynkę). Wiesz co, zachodzę w głowę jak to możliwe - ważę więcej od Ciebie o ok. 13 kg, jestem wyższa co prawda (mam ok. 166), ale mamy podobne wymiary (ba, Ty masz nawet ciut większe). Gratuluje wspaniałego wyniku! :) 57 to jest coś! Zabrałam się za ćwiczenia na maxa - dołożyłam do callana 8 min. legs, arms :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiaaaaaa - jeśli chodzi o wymiary u mnie to tak: wszystkie kobitki w mojej rodzinie są "cycaste" - miseczki DD to u nas podstawa, a biodra... to jak jeszcze max ze 4cm zrzuce to uzyskam efekt kości obciągniętych skórą... nie ma mowy żebym wróciła do 85cm z przed ciąży - taki efekt uboczny po bliźniakach. Talia owszem tu jest z czego jeszcze zrzucać ;) no i boczki ;) z udek jestem w 100% zadowolona - stan na dziś: 51cm. Po porodze wyglądałam jak balon z którego spuszczono powietrze... a brzuch? kangur mógłby mi "torby" pozazdrościć ;)) z 60cm przed ciążą w dniu porodu miałam ponad 120! chłopaki ogromne ja mała i drobna - nawet chodzić nie mogłam ;((( dzięki Bogu majątek wydany na kremy i żele anty-rozstępowe nie poszedł na marne. Jestem zdecydowanie "drobnokoścista" i może tu jest różnica między nami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze znać adresy dostawców bo będę musiała się do niego zgłosić niebawem! Evik84 gratuluję sukcesu jesteś naprawdę godna naśladowania jeśli chodzi to twoją wytrwałość i samozaparcie:) mam pytanko ponieważ piję herbatę zieloną, czerwoną ok.5 zwykłych szklanek, figurę2 i liść senesu oczywiście nie wszystko na raz bo, ziółka po 1 saszetce na przemian raz dziennie wieczorem to chciałabym jeszcze pić wodę, ale niestety nie wiem jaką??? Z tego co poczytałam to najlepsza była by naturalna woda mineralna- nisko lub wysoko zmineralizowana ma dużo wapnia i magnezu zważywszy że jestem na diecie, tabletkach i do tego wysiłek fizyczny proponują: Muszynianka+, Muszynianka, Staropolanka, Piwniczanka a, pytam bo nie chcę popełnić babola:(niektóre wody źle dobrane mają wręcz skutek odwrotny do zamierzonego(wzdęty brzuch, zatrzymanie wody i szereg innych dolegliwości, które nie są sprzymierzeńcem odchudzania!!! Jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat lub własne doświadczenia niech napisze wszystkie rady cenne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastka:)))))))
Kupię afibron15, proszę o kontakt na maila. Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amfibia
drugi dzień brania afibronu; Nie chcę zapeszać ale samopoczucie bardzo dobre:), poza lekką suchością w ustach wszystko w porządku, ciśnion w normie. Skaczę na skakance, a między przerwami ćwiczenia na pośladki, brzuch i nogi. Zapycham się sucharami:) i wodą, przed południem zjadam bułkę z wędliną, po południu znowu suchary i dwa lub jedno jabłko. I ogólnie nie czuję głodu:) Trochę się wystraszyłam bo przeczytałam, że po zażyciu afibronu najlepiej nie wsiadać za kierownicę, ale niestety nie mam wyboru, w każdym razie pilnuję się, bez szaleństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola aaaaa a a
Ja jeździłam cały czas autem przy Afibronie, jeżeli nie masz innych skutków ubocznych poza suchością w ustach to nie masz co się martwić. A na bułce czy kanapce z wędliną to daleko się nie zajedzie...... Wprowadź w zamian , jakieś mięsko ,warzywka gotowane lub na parze. Wtedy sucharami nie będziesz musiała się zapychać. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudykn
Hej czy to prawda że wycofano ten lek? albo że wstrzymano jego sprzedaż? Pytam bo zamierzam rozpocząć jego stosowanie, a doszły mnie takie wieści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pig82
cześć jutro się mierze i zaczne z afibronem.mam nadzieje że to mi pomoże bo nie mogę na siebie patrzeć;( powiedzcie mi tylko jak godzicie obowiązki domowe z ćwiczeniami? ja po całym dniu zajmowania sie mom bardzo wymagającym synkiem(3 miesiące) nie mam już na nic siły a ochoty tym bardziej;/(a córeczką też trzeba się zająć :) )moim marzeniem jest tylko łóżko. jak znajdujecie siły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pig82 - jak znajdujemy? :) Kwestia organizacji :) Ja wstaje o 5.30 (bo i córcia ma wtedy pobudkę), śniadanko, sprzątanie (porządne odkurzanie i mycie podłogi co dziennie, bo mam psa), a mała się bawi w tym czasie :) Potem ona ma drzemkę to ja siadam do komputera i czytam, pracuję trochę :) Mała wstaje to bawimy się, idziemy na spacer, mała idzie spać - to ja robię obiad (na raty), wstawiam pranie, wstaje - bawimy się, przychodzi tato - karmimy tatę, oglądamy baję na Mini Mini (tak tak, tylko się nie gorszcie, ale moja córcia ogląda tego leniwca na drzewie i Ulice Sezamkową - jak widzi Erniego albo Elmo, to gada do niego, śmieje się, krzyczy), potem dalej się bawimy (ja zaczynam powoli padać na nos), idziemy się kąpać o 18.30, a o 19 już śpi. Wtedy ja posiedzę trochę przy komputerze, pozmywam po obiedzie, jest po 20 - zaczynam ćwiczyć 1 godz 45 min. Potem prysznic (który trwa łącznie z innymi "zabiegami" i 1,5 godziny :) :) ), i znowu do komputera popracować ... i tak do ok. 2 w nocy... i tak w koło Panie Pierdoło!!!! Moje dziecię jest strasznie absorbujące, cały czas musi mnie widzieć, bo inaczej kombinuje np. wsadzi nogę pod kredens i płacze (a jak ona dociera te 5-6 metrów to nie mam pojęcia, bo nigdy przy mnie tego nie robi - jeszcze nie raczkuje). I tak koleżanko! A ćwiczenia dodają energii. grudykn - chyba tylko wstrzymano. Wycofać nie wycofano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pig82
dzięki:) będę musiałą się lepiej zorganizować:) ale jak pamiętam kiedyś gdy ćwiczyłąm to rzeczywiście miałąm więcej energii:) więc do roboty ;) mam nadzieję że tym razem się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agataustka
ja nie ważyłam sie na początku ale startowałam 14 stycznia i miesiąc zmotywowałam sie bez tabletek na początku schudłam sporo czułam sie lekko ale jak zaczełam po miesiącu miec kryzys to sięgnęłam po zakupiony afibron 15 mg, trzymam dalej i jem hmmm może 3 tydzien . jest super spodnie na dupie wiszą totalnie hahaha zakubiłam je ok 10 stycznia ale nie żałuje kupie zamiast 42 to 38!! schudłam bardzo. został jeszcze brzuch yroche obwisły. jak to dziala? nie chce ci sie jeśc. wcale ale ja jem baaaardzo mało al jak zjem wiecej to mi niedobrze i wymiotowac sie chce , dlatego jem mało zeby nie żygnąć. ale dodatkowo nie jem: chleba , makaronów, ryżu, kasz, słodyczy , smażonego, mąki, jem dużo surówek kapusty, mięso pieczone w folii, chleb chrupki lub fitness, chudą wędlinę drobiowa ogórki pomidory , owoce wszystkie nawet banany wszystkie dosłownie, i uwiezcie mi 2 nogi z kurczaczka i suróweczka wystarcza i nie mam zachcianek. dziś od 2 miesięcy zjadłam 3 pierniczki w czekoladzie i tak mi niedobrze ze zaluje ze to zrobiłam bo mdli mnie juz z 3 godziny. czuje sie lekko, pięknie, odzyskałam błysk w oku, widze ze zerkaja na mnie faceci , to mnie buduje od środka ..to działa..chociaz ja myśle ze jak z rozmiaru 42 po ciąży zaczynam wchodzic w większe 38 to mam ambicje do lata mieć 36. zaczełam nosic spódniczki hahahah gdzie wcześniej jaaaa??? nigdy!! teraz paraduje z uśmiechem na ustach i głowa w chmurach mamm szczęście wypisane na ustach i jak moje kumpele mówią szczerze sie do ściany jakbym sie zakochala hahahah. tak zakochalam sie w koncu...W SOBIE !!!! 7 lat próbowałam i dochodze do sukcesu...seks...zaczął smakowac inaczej ..piękniej...:-))) pozdro dla was kochane i 3 majcie sie ...ja tam z 2 opakowanka wezme jeszcze napewno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszyskich:) nie oddzywałm się trochę :( bo dwa ostatanie dni to były koszmarne dni :( myślałam juz się żegnac z rodziną :( nie żartuje :( przed wczoraj wziełam 3 tabletke, do 12-ej było szysko ok, pojechałm sobie samochodem do innego miasta i juz sama nie wróciłam:( nie wiedziałm co sie dzieje, miałam wrażenie że zapadam w głeboki sen i nie mam na to żadnego wpływu :( wylądowałam w szpitalu:( ciśnienie 190/138 :( w szpitalu jakaś kroplówka, jakoś przeszło i kazali pójść do lekarza rodzinnego leczyć nadciśnienie, oczywiście tam nie przyznałm się że łykam afibron.Mąż odebrał mnie i jakos do wieczora przezyłam na tabletkach uspakajających :( poszłam wczoraj do lekarza rodzinnego, (wczoraj jeszcze ciśnienie sie podwyzszało do 150/110)przyznałam się co łykam a lekarz złozył ręce i powiedział ze ja chyba zwariowałam, że cos takiego łykam, ze u nich w kraju te świństwo juz wycofano 6 lat temu/Powiedziałm mu że około 2 lata temu brałam meridie, ze sporo schudłam i było ok.Lekarz powiedział ze teraz to juz dla niego wszysko jasne dlaczego odleciałm po 3-ej kapsułce, ze podejrzewa ze mam juz wyniszczony organizm po meridzie i dlatego bo afibronie tak szybko odczułam tak bolesne skutki uboczne:( dziewczyny ja nie strasze ale uważam ze mam obowiązek was powiadomic o tym, że mogą byc takie skutki uboczne :(jak pisałam wcześniej po meridzie chudłam i było ok. ale to jeszcze nie wszysko.lekarz domagał sie abym powiedziała kto mi sprzedał te kapsułki bo to sprawa dla prokuratora. powiedziałam mu ze ściągnełam tabletki z Polski i nie podam danych sprzedawcy.lekarz powiedział, że ok ale gdybym kupiła u nich w kraju nie dał by mi spokoju bo u nich sprzedaż tabletek o takim składzie jest karalna.O zgrozo, przestraszył mnie nie na żarty:( Efekt ? mam sie meldować co tydzień do mierzenia ciśnienia i pan doktor umówił mnie na rozmowe z psychologiem bo jak stwierdził mam powazny problem ze sobą jak musiałam siegnąc po tak niebezpieczne tabletki :( ale tu tak jest wysyłają do psychologa nawet jak ci okradną chate lub masz stłuczkie samochodem :) ok, nasmęciłam, ale nie chiciałam nikogo przestraszyć:( po prostu miałm taki obowiązek poinformowac Was jakie moga byc skutki. Żałuje, ze tak sie stało, bo przez pierwsze dwa dni mogłam porzenosic góry a dzisiaj na wadze mam 1.5kg mniej :) ale niestety zdrowie ważniejsze a ja mam jeszcze dziecko do wychowania i musze byc w pełni sprawna. Ściągnełam callanetics , mam w domu orbitek, rower i chyba zrobie większy nacisk na gimnastykie i dietę :) Oczywiście zostaje z Wami :) będę się razem z Wami cieszyś waszymi osiągnięciami i informować jak mi idzie bez kapsułek :) w końcu 1.5 kg mam juz za sobą , jakis początek jest :) pozdrawiam Was gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinam - kobieta, aż mi skóra ścierpła. Dobrze, że już doszłaś do siebie jako tako. Ryzykujemy dużo by schudnąć, czas chyba się zastanowić czy warto. Trzymaj się :) Schudnąć można i bez tabletek - ja nie biorę już miesiąc i waga spada. Życzę zdrowia i wytrwałości. A inni, którzy jeszcze ten środek biorą - niech przykład malinam będzie ostrzeżeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola aaaaa a a
Pisałam ,jak ważne jest mierzenie ciśnienia, bo z tym niestety niema przelewek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja też raz sie znajomego lekarza zapytałem o afibron to stanowczo mi odradzał , mówił że to tak jak narkomanowi sie jeść nie chce i spać nie chce to tak samo jest po tych tabletkach bo to nic innego jak tylko pochodna amfetaminy , lepiej dać sobie z nimi spokój i chudnąć wolniej ale systematycznie. Ja już wracam powoli do normalnego odżywianie . Teraz jem po ok 1500-1700 kcl dziennie żeby wage utrzymywać . Powoli będe zwiększał do ok 2500 bo 20 kg które zrzuciłem to i tak dobrze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozka79
Hej dziewczyny! Czytam od kilku dni co piszecie i się zastanawiam czy Afibron który ja biorę to ten sam o którym w wypowiedziach waszych czytam:) Ja dzś wzięłam 7 tabletkę i ZERO skutków ubocznych, wczoraj miałam kryzys bo około 22.00 byłam głodna jak wilk:9 pierwszy taki wieczór od kiedy zażywam te tabletki!!! Byłam w szoku,ale dałam radę:) Przez pierwsze trzy dni nie chciało mi się jeść,ale zdrowy rozsądek nie pozwala mi się głodzić tymbardziej przy trójce dzieci:) Muszę schudnąć do maja bo córeczka idzie do komuni i muszę jakoś wyglądać.Przed drugą ciążą ważyłam 59 kilo przy wzroście 170:) Teraz po trzeciej 76 i nie wyglądam najgorzej,ale żle się z tą wagą czuję i chcę zmienić nawyki żywieniowe,mam nadzieję że afibron mi w tym pomoże bo nic innego nie dziala,! Zastanawia mnie tylko dlaczego nie mam żadnych skutków ubocznych jak nerwowość ,przyspieszona praca serca itp? Zasypiam o 23.00 jak niemowlę i śpie do rana(nawet lepiej niż przed zażywaniem tabletek) Oczywiście cieszy mnie ten fakt,ale wydaje mi się to trochę dziwne,czy któraś z was też czuje sie tak dobrze po tych tabletkach? Zapomniałam dodać że ubyło mi 3 kilogramy-oczywiście z dietą i ćwiczeniami:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xfinity
Czesc wszystkim!Jestem tu nowa:)Powiem troszkę o moim przypadku:) Mam do zrzucenia 10kg. ktorych za cholere nie moge sie pozbyc mimo diet i aerobiku:( Zaczełam brac afibron10 i wzielam 1opakowanie,ale efekty zerowe niestety:( nie mialam zadnych skutkow ubocznych,nawet suchosci w ustach.Tak,jakbym łykala cukierki a nie leki..apetyt tez sie nie zmniejszyl,mimo ze ogolnie nie jadlam duzo to nic nie schudlam. Teraz jestem po 5tabletce Meridii15 i jest lepiej!tzn. czuje ze dziala,apetyt słaby i mysle ze sie uda:) Ale mam problem i nie wiem co z tym zrobic,doradzcie mi prosze! Wczoraj wieczorem mocno bolał mnie brzuch(czułam skurcze i takie jakby ściskanie żołądka,wątroby,sama nie wiem),aż mnie zatykało....Dzis mimo tego wzielam tabletkę i mam pytanie: Co zrobic jak znowu bede miec bóle?(dodam ze nie mam nic powaznego z wątrobą,tylko czasem po np.spalonych grzankach albo antybiotykach taki bol mnie lapie) Słuchajcie co robic? brac osłonkę(jak tak to jaka),zostawic ten lek czy moze brac dalej i organizm sie przyzwyczai????? Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×