Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

wiesz, kazdy przechodzi ciaze inaczej. I chyba nie da sie swojej realkcjio przewidziec. Przykład - AAAAAAA. tez swego czasu doły łapała, chociaz dziecka bardzo pragnie i wyczekane jest i wystarane.... Powiem ci, że jak ja sobie pomysle ze mam w sobie cale dziecko, juz takie normalnie wygladajace, mogące życ samodzielnie a nie w moim brzuchu to chcialbym juz urodzic. Jakos mi tak nieswojo ze mam inna istotne w sobie.... Czuje sie jakbym je zjadła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi a powiedz na czym polegaly te zaburzenia serduszka? U mnie wyszlo przez 10 minut zawezone tetmo, czy jakos tak ale to podobno dlatego ze dzidzius spal. Potem zaczal sie ruszac i bylo juz oki. Ale jakis tam niepokoj pozostal... Jutro kolejne KTG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maadaa - ja jak sobie leżałam wieczorem 09.05. czyli 3 dni temu to poczułam delikatne falowanie i pulsowanie jak przycisnęłam rękoma brzuch ale w ciągu dnia jak siedzę przy kompie pochylona czuję czasem bulgotanie jakby pływała mi w brzuchu mała rybka :):) ale tylko czasem i jak się położę żeby poczuć dzidzię nie zawsze się udaje :P a dziś kończę 15 tydź. Bibi- to się namęczyłaś, fajnie że cię nie nacieli zawsze oszczędzili ci bólu, i strachu też się najadłaś ale najważniejsze że możecie się teraz już cieszyć że jesteście razem :P:P na zewnatrz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Bibi czyli z tym znieczuleniem ZO da radę prze żyć poród:) Płaciłaś za ZO czy za darmo? Jak czytam opisy bratki, misi i bibi to jakoś nie boję się tego porodu. Chyba, ze dziewczyny nie chca nas straszyć i nie piszą jak to bardzo boli:) Madaa ja tez w ok.20tc poczułam dopiero ruchy, wiec sie nie stresuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna, czyżbyś znów łapała moje objawy i bóle?:) Weź no spę i odpocznij sobie. Jakby się nie daj Boże nasiliło to zadzwoń do swojego lekarza. JA odebrałam mój posiew moczu i wyszło że mam bakterie. Ciekawe czy dostanę antybiotyk? Miała któraś te bakterie w moczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to bakterie w moczu sa dosc czesta przypadloscia kobiet w ciazy. U mnie non stop cos w moczu nie tak wychodzi ;//// Bralam juz urosept, furagin i cos jeszcze a wyniki raz lepiej raz gorzej..... Podobno tez dobrze robi jedzenie suszonych owoców żurawiny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tysia - samopoczucie u mnie ok. Mam bardzo dużo energii i chęci do robienia wszystkiego, ale sił mi już brak. W zeszłym tygodniu miałam trochę skurczy - wydaje mi się, że to były te przepowiadające (nawet co 7 minut, ale ustępowały). Dzisiaj byłam na ostatnich badaniach moczu i krwi, po których zrobiłam sobie niezły spacer do centrum i szczerze myślałam, że po drodze urodzę. Mam okropny ucisk na szyjkę i odkąd wróciłam do domu nie ustępuje. Na domiar wzięłam się za prasowanie ostatniej tury ubranek dla Dzidzi i ból się nasilił. Nie wiem co mam o tym myśleć - na razie czekam co będzie dalej. Wyprawkę już mam całą skompletowaną - przynajmniej tak mi się wydaje :) Pokoik też gotowy i już się nie mogę doczeka mojego Okruszka, ehh. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno - ja w ogóle nie widzę, żeby brzuch mi opadł. Kurde szczerze to mam nadzieję, że nie przenoszę :P Z kim bym nie rozmawiała przez telefon to się mnie każdy pyta czy mi nos spuchł :O - pono to oznaka rychłego porodu :) U mnie nie stwierdzono :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamcia - szczerze to mam taką nadzieję. Koniec na prawdę nie jest łatwy - zwłaszcza jak się ma duuuuuuuuży brzuch :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszedzie w poradnikach juz pisza ze powinnam miec torbe spakowana do szpitala a ja nie moge sie za to w ogole zabrac..... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAA witaj w klubie, ja tez jeszcze spakowana nie jestem. Torby chyb anawet nie mam.... Mam jakas ale chyba za mala..... mój M na mnie krzyczy ze mam sie spakowac.... Zdam egzamin w niedziele to sie spakuje Villemoo - widze ze wysilek pomogl ;) moze juz wkrotce bedziesz przytulac swoje malenstwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilemoo pakuj torbę, bo jak się zacznie, to pewnie w pospiechu zapomnisz o połowie rzeczy i Twój M będzie musiał Ci dowozić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Torbę mam już spakowaną od zeszłego tygodnia :P - szpilka Męża - ja też się nie mogłam za to zabrać :) Ale dziś chyba nie będzie potrzebna - poleżałam na kanapie i przeszło :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam bakterie w moczu i biorę Furagin, za tydzień badana z posiewem. Dopadły mnie dołki finansowe i co za tym idzie taki ogólny też....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Moge znowu z Wami pisac, bo jestem w domku. Popołudniu jade po zwolnienie i moze uda mi sie na króciutką wizytę dostać, żeby się z lekarzem zobaczyc może coś doradzi na to twardnienie brzucha. Mimo, że wczoraj lezałam całe popołudnie, minęła noc to dalej brzuch mam spięty. Chyba w ciazy juz nie wróce do pracy... Bibi_gratuluję Zosieńki!!! Dobrze, że już jesteście razem i wszystko ok. Fajnie, że mogłaś rodzic ze znieczuleniem. Nie wiem czy to bedzie możliwe w moim szpitalu nawet za dopłatą (bo lekarze nie chętnie ponoc sie na nie zgadzaja). Ciamcia_a ty jak sie czujesz? Te dziwne objawy ustały? Rozmawialas o tym ze swoim lekarzem? Bratka_ty chyba kupowałas x-landera (ale nie pamietam jaki model) napisz jak sie wozek spisuje, bo aktualnie jestem na etapie wyboru wozka i opinia uzytkujacej mamy jest dla mnie cenniejsza niz zachwalanie sprzedawcy w sklepie. Bibi, Misia_a wy jakie wozki macie? I jak się spisuja? Środowe fluidki dla starających się 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Vilemooo_ty to lada chwila będziesz rodzic. Jak to szybko zleciało!!! Pamiętam jak teścik robiłas :) AAAAA_pakuj torbe, bo to faktycznie juz koncówka Tysia_a ty masz juz torbę spakowaną??? Amarantowy_gratuluje pierwszych ruchów. To cudowne uczucie :) Żoluś_😘 for you. Koralinka_o tobie też pamiętam i czekam jak bedzie mogla do nas znowu dołączyc 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Radosna - daj znac jak wizyta i co lekarz powiedzial. Bralas no=spe na ten twardy brzuszek? To powinno pomoc. A jak masz twardy brzuch jak sie zdenerwujesz to mozna melise sobie zaparzyc i polezec i tez bedzie oki. Torby nie spakowalam ;) Z to dzis mialam kolejny glupi sen. Sniło mi sie ze urodzilam w domu - synka;) po czym go umylam, ubralam nakarmilam i zadzwonilam do lekarza a ten nie mogl gadac kazal rano zadzwonic. No to ja spoko, rao zadzwonie. A na koniec poszlam do WC jeszcze lozysko urodzic ;)))) Jejku, czy to pierwsze objawy tego ze wkrotce uroidze???? Do mamuś co rodziły - odszedl wam przed porodem czop śluzowy?? jak tak to jak dlugo przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj Vilemoo pomyliło mi się to do AA z ta torbą miało być:) Radosna mi minęły te objawy, idę dziś do lekarza, ale tylko z wynikami tego posiewu, zobaczymy co powie. Mnie teraz z kolei zaczęły męczyć pękające naczynka na nogach. Dziś rano dopiero zwróciłam na nie uwage i sie przeraziłam. Wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ;/ naczynka mi nie pekaja. O zylakach w ciazy sie czesto slyszy.... ale mnie i jedno i drugie ominelo. Za to na brzuchu porobily mi sie rostepy.... normalnie rece opadaja.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Wczoraj Mój M mnie zaskoczył, bo jak wrócił z moim bratem z miasta to wzieli sie za urządzenie kącika dla naszej Dzidzi. W sumie nie było z tym duzo pracy, ale trzeba było odsunąć wielki materac ze stelażem, przesunąć dywan, wnieśc komode którą kupilismy specjalnie na rzeczy dla dziecka i posprzątac itp... Takze mamy juz przygotowany kącik dla dzidzi obok naszego łóżka. Jak przeprowadzimy sie na nowy dom za rok to dzieko bedzie miało swój pokój a póki co musi męczyc sie z nami w jednym pokoju :) Zaczełam tez pakowac torbe, ale pozniej skończyłam bo sie okazalo, ze musze wyprac staniki do karmienia i koszule nocne.... a poza tym w czwartek odwiedzi mnie kolezanka ktora rodziła w tym szpitalu co ja bede rodzic, wiec Ona mi pomoze spakowac sie do konca :) Bo po co mam brac zbędne rzeczy? :) Co jeszcze..... Przez to całe urządzanie Kącika dla Dzidzi, w nocy spac jakos nie mogłam. Cały czas sie bałam, ze zaraz odejda mi wody i ze jestem nie spakowana itp itd, jakas taka mała panika przed porodem.... Zaczynam sie powaznie bać tego całego porodu.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna, mam x-landera xa 2010 i jestem zadowolona. Prowadzi się bardzo dobrze, jedyny minus to brak amortyzacji, zawieszenie jest bardzo twarde i na nierównościach trochę dzieciaczkiem buja, za to muszę przyznać, że wózek przejedzie przez każdy teren. Na temat spacerówki nie mogę się jeszcze wypowiedzieć ale ma jeden zasadniczy minus - ustawia się tylko przodem do kierunku jazdy czyli tyłem do mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAA super ;) to juz mozesz rodzic, skoro kącik przygptowany a ty spakowana ;) (prawie.....). Mój M w sobote przywizzie lozeczko, dzis zamowilam posciel jutro bedzie u nas ;) W sobote wyciagam tez mojego M na ostatnie zakupy bo brakuje nam na przyklad wanienki ;) A pozniej to juz moge rodzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uciekam na KTG a pozniej jeszcze na troche do pracy. Milego dnia dziewczynki ;) naprodukujcie tu troche tekstu zeby bylo co czytac wieczorkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bratka_dzięki za opinie. Znajomi chcą nam dać gondolę do x-landera xa i mielibysmy tylko specrówke dokupic. Wiem własnie, że nie ma możliwosci montowania jej przodem do mamy i boje sie tego troszke czy dziecko nie bedzie płakac jak mnie nie bedzie widziec. Mam pytanie jeszcze czy jest cięzki? Dziewczynki w koncu mi przeszło i brzuszek jest juz trochę bardziej miekki. Nospe biorę, ale jak mi sie tak ostro brzuch spina to chocbym wzięła opakowanie nospy to nie wiele pomaga, chyba najlepiej leżenie - a wlasciwie nie przebywanie zbyt długo w jednej pozycji (czy to siedzenie czy lezenie czy stanie itp.) Teraz mam wyrzuty sumienia, że jak przeciez przeszło to moglam isc do pracy a nie brac zwolnienie. Nie umiem sobie odpuść i zapomniec o obowiązkach w pracy. Ale wiem, ze powrót zakonczy sie kolejnym atakiem i zwolnieniem, nie wiem czy jest sens tak chodzic w kratke??? M nakrzyczał na mnie, że sie nie zgadza na powrót do pracy i ze mam juz isc na zwolnienie do konca ciazy, bo najwazniejsze jest dziecko. AAAAA_kącik dla dziecko gotowy :) to wystarczy tylko spakowac torbę i możesz rodzic :) Ciekawe która będzie następna??? Vilemooo, Tysia, AAAAA ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna- przestań mieć wyrzuty sumienia jeśli chodzi o pracę. Teraz najważniejsze jest zdrowie Twoje i maleństwa, a nie praca. Gdyby coś się stało z ciążą przez pracę nigdy byś sobie nie wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Radosna jak wszystkie wózki z pompowanymi kołami jest ciężki, nie pamiętam dokładnie ile waży, ale można znaleźć w necie. Stelaż + gondola chyba koło 14kg. Ja na szczęście go nie noszę. Zostawiam na klatce na dole (mamy domofon i chronione osiedle i mam nadzieję, że nie zginie) choć trochę się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia_najciezej sobie odpuscic. Dzwonili do mnie zapyac jak sie czuje i powiedzialam, ze chyba juz do konca ciazy bede na zwolnieniu. Jutro zawiozę zwolnienie i posprzątam troche biurko (zeby osoba na zastepstwo miala troche miejsca dla siebie). Najtrudniej podjac decyzje i zakomunikowac ja przełożonym. Mam troche ksiazek do przeczytania i tyle jeszcze przygotowan na przyjscie dziecka...nie bede sie nudzic!!! I chyba nie ma co udawac supermenki i na siłe chodzic do pracy...To chyba nie czas na bohaterstwo!!! Dziewczynki czy wy tez mialyscie taki problem z wyborem wózka??? Nie moge sie na jeden konkretny zdecydowac. W kazdym cos jest nie tak (nawet jesli to cena :P). Juz nie mam siły o tym myslec i w sumie nawet nie chce o tym myslec!!!. Jak sie na cos wydaje wieksza kwote to trzeba to przemyslec z milion razy a i tak pewnie sie nie znajdzie rozwiazan idealnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bratka_a dziecko na ręce bierzesz? Ja tez mam zamiar zostawiac wózek na dole, bo wiem, ze ile by nie wazyl to kazdy jest ciezko wzniesc (doliczajac cieżar dziecka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna- ja nie miałam problemu z wózkiem. OD początku wiedziałam, że ma być czarny, bez żadnych napisów, na dużych kołach i żeby miał siedzisko w dwóch kierunkach. Znalazłam Murę i od razu wiedziałam, ze ten wózek chcę:). U mnie na szczęście nie ma problemu znoszenia wózka, bo będę w domu, to odpada dźwiganie na piętro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×