STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

fajne to musi byc - powiedziec ze w koncu sie udalo... moja siostra planowala pudeleczko, malenkie skarpeteczki albo buciki a jak przyszlo co do czego to sie poplakala i od razu do swojego macka dryndnela;) i tyle bylo z planowanego romantyzmu... wymamrotala przez lzy ze zrobila test i sa TRZY kreski hehe. cos jej sie porypało;)

ja kupilam ostatnio buciki, i dalammojemu a teraz mu poprostu powiem

i tak razem sobie poplakali do telefonu... ja bym chyba tez nie wytrzymala i zrobila to samo tyle ze moj mezus jest twardy hehe i nie wierze ze bedzie plakal...

no ciekawe jakie beda nasze reakcje:D u mnie pewnie ciezko byloby zachowac to w tajemnicy, moj m by szybko poznal...ze cos jest nie tak, albo wlasnie tak:D

gdzies tu czytalam ze laska chciala dac groszek;)ale mysle ze bardziej pasowaloby ziarenko fasoli co?:D

ja tez bym sie wydala hehe swoim zachowaniem i jestem pewna ze nawet minuty bym tej wiadomosci nie utrzymala w tajemnicy przed mezem ale na 100 % nie puscilabym pary innym hehe tzn rodzince czy kolezankom. wolalabym sie upewnic ze wszytsko jest ok... ale cos mi sie wydaje ze to WY bylybyscie PIERWSZE:-D

no ja dalej tez bym nie rozpowiedziala...........! ale Wy pierwsze bedziecie wiedzialy o pomysle sprawdzenia.....hiih

koralinka ale co z tym groszkiem?

no, ze taki prezent dla swojego meza, ze jest w ciazy....ziarenko groszku...;)

co chciala dac bo nie qmam;)

jaaaaaa. niezle;)

moj by chyba nie zajarzył;););)

w sumie pomyslowe, wszyscy daja buciki:D

no moj to nie wiem, hehe, pewnie tez nie, wiadomo jak to faceci:D

ja to bede w takim szoku ze nie dam nic;) nawet nie wiem jak mi sie uda wydusic z siebie te kilka slow... dobra laski ja zmykam, ide pod prysznic i cos zjesc. jutro rano bede z wami - dzis mialam za duzo roboty, nawet was nie podczytywalam i strasznie sie z tym czulam:( buziaczki do jutra!!!!!

madzia 3maj sie i do jutra:)

hej dziewczyny znów długo mnie nie było jakos czasu coraz mniej .. jak tam u was :)

hejka, jeszcze misia niepewna bo miała ten sam termin @ co ja, i AAAA1980 chyba bo milczy jak zakleta a miała termin na 18.08. u mnie już chyba potwierdzone bo pani przez elefon niechętne powiedziąła mi wynik jak ją zzapytałam. i poweidziała ze wysoka i wynik pozytywny to chyba powotwierdzenie, ale ja teraz modlę się zeby wszystko było dobrze. wiem ze muszę mysleć pozytywnie, ale boję się ... szczeólnie jak miałysmy te smutne wypadki u nas. to nie da sie nie myśleć.

kolorowych snow:) :*

bibi wogole o tym nie mysl, to ze komus sie przytrafilo to nie znaczy, ze u Ciebie tak bedzie!!!!!bo nie bedzie!!!!!!!:p!!

jak kupiłam małe skarpetki, i mówie ze mam prezent, a on patrzył na mnie osłupiały ;)))) nie wiedział co się dzieje. taaaaaaaaaaaak to faceci zgadzam sie.

bibi jeszcze do ciebie slowko... nic zlego sie nie stanie, nie wolno ci sie stresowac i myslec o zlych rzeczach:) pomysl ile kobitek przechodzi ciaze bez zadnych wiekszych dolegliwosci - sila autosugestii musisz sobie wmowic ze bedzie dobrze!!! i tego sie trzymaj:) jej jak masz fajnie!!!!!!! zazdroszczem;) buzka lsaeczki i do jutra!

bibi iiiiii co było dalej????????????????:D

ale nie dziwie mu się bo sama rano byłam przerażoan jakbym conajmniej wpadkę zaliczyła. 5 miesiecy sie staralismy a t taki szok był jak zobaczyłąm coś w miejscu drugiej kreski. wiec nie dziwie sie ze m osłupiał jak zobaczył skarpetki

bibi ale cos jest w tej mysli, ja na bank pomysle tak samo, bo wiadomo chce zajsc w ciaze, ale ogarnie mnie strach:D

teraz tylko konsternacja kiedy tu powedzieć w rodzinie, bo niby pownnam nie mówic tylko jak bede wiedziała juz coś a tak naprawdę to najwiecej wiadomo w 12 tygodniu chyba z tego co się zorientowąłam, ale to czekać 2 miesiace teraz????

karola no ja od kwietnia .... a tu paraliż wczoraj:)

hm kurka nie wiem, mi ciezko byloby nie powiedziec mamie, ale moze najpierw isc do lekarza?ale pewnie to za szybko!!

bratka napisz jak ty zrobiłąś ... mówilaś czy czekałaś????

eeee mamie to poweidzałam ale to sekret, bo m obraziłby się, ze swojej powedziałam a jego nie. ale on nie rozumie relacji matka -córka :)