Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Gość MoniaKr
hej, kto jest obecny na forum, ręka do gory;) oliwka witam wsrod nas:-) swietnie ze jestes z nami - wiesz my mamy tysiace roznych pytan i obaw zwiazanych nie tylko z naszymi staraniami o dzidzie ale rowniez z samą ciążą. gratuluje i bardzo sie ciesze ze po dlugich probach w koncu wam sie udalo. dla nas to taka iskierka nadziei, nadziei na to, ze my tez w koncu zostaniemy mamami:-) ja tez biore kwas foliowy, nie lykam zadnych lekow oprocz witamin i mysle ze tak jest najlepiej. wspolczuje ci strasznie tego co musialas przejsc, choroba w czasie ciazy jeszcze na poczatku to musialo kosztowac cie sporo nerwow. ale najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo. nie wiem czy powinnam pytac bo boje sie odpowiedzi hehe, ale zaryzykuje: a jak z porodem? wiecie dziewczyny ja sie kurcze pekam. jestem malo wytrzymala na bol, i jak sobie o tym popmnysle to mnie trzesie. bardzo chce dziecka ale ten bol mnie przeraza. czy wy tez macie takie odczucia? czy ja jestem jakas inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
Monia, uwierz mi ja tez bardzo sie balam... jesli chodzi o moj 1 porod to ogolnie masakra, ale nie chodzi tu o bol porodowy bo mialam cesarke po 42tc, po dwóch wywołaniach i zerowego postepu! nie zycze najgorszemu wrogowi!normalnie psychicznie idzie sie wykonczyć... nadszedl dzien porodu i cisza, nic sie nie dzialo. to czekalam sobie kolejne 2tyg a tu nadal nic, nawet oxytocyna nie pomagała. ten czas w szpitalu byl okropny bo na rozne rzeczy sie napatrzylam:( w koncu po prawie 2.5 tyg zdecydowali sie na cc i poczulam sie jakbym w totka wygrala hehe - taka bymam wymeczona. a przy drugim porodzie szło dobrze...ale w trakcie bóle parte stanęły bo ja ja chyba się za bardzo spięłam. dzidzia była uwięziona w kanale rodnym. powiem wiecej, jestem bardzo niska i mam waskie biodra wiec przestraszylam sie nie na zarty wtedy, zablokowalam sie. ale jakos mi sie udalo wyprzec moja kruszynke. takze same widzicie kobiety ile przed wami... nie ma dwoch takich samych ciaz czy porodow. kazda z was przezyje to na swoj sposob - ja pamietam ze niektore dziewczyny pruly sie w nieboglosy, jakby je zarzynali hehe a inne rodzily po cichutku - kazda jest w innym stopniu odporna na bol. dziewczynki kochane - wszystko sie moze zdarzyc. a co do bolu - no jest, fakt ogromniasty ale w momencie gdy klada ci core lub synka na piersiach, nic sie nie liczy. szybko sie zapomina:-) pytajcie jesli chcecie cos wiedziec:-) mam nadzieje ze was nie przestraszylam - BEDZIE DOBRZE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
dziewczyny przekleiłam wam odpowiedz ktora dostalam mailowo od kolezanki - przeczytajcie sobie:-) mam ndzieje ze oliwka tez cos napisze. pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna oliwka
monia, kobitka ktora pisala tego maila miala racje, kazdy porod i kazda ciaza jest inna... w moim przypadku ciaze byly zagrozone wiec bylo nieciekawie ale same porody - ok. mialam znieczulenie zewnatrzop. wiec nie czulam bolu a i komplikacji nie bylo wiec luzik:-) po porodach szybko do siebie dochodzilam - gorzej bylo z dziewczynami po cc niestety. nie ma sie co bac kobiety:-D bedzie dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaaa
hej, czy jest jeszcze ktos na forum? nie mialam za bardzo czasu zeby wchodzic na forum i teraz stwierdzam ze wiele kobitek przybylo i jest duzo do czytanka:-) co do osattaniego tematu powiem tak: a ja sie porodu nie boje wogole:P wychodze z zalozenia ze gdyby bylo az tak zle to zadna z nas nie zdecydowalaby sie rodzic po raz drugi czy nawet trzeci. zdarza sie ze porod jest traumatycznym przezyciem ale w naszych przypadkach bedzie inaczej, prawda???? mamy sie pozytywnie nastrajac hehe wiec ja wam mowie: bedzie ok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaaa
a i witam nowe kolezanki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. Nie miałam internetu przez 2 dni, i dopiero teraz mogłam poczytac co się dzieje :) Widze tu kilka nowych koleżanek a to miło :) Dziś w końcu idziemy na wesele a potem już nie bedzie zadnej wymówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGA.POZNAN
AAAAA1980 to sie bedzie dzialo...;) udanej zabawy Wam zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGA.POZNAN
kingaaaa nasza najodwazniejsza kolezanko, to super ze nie panikujesz i ze nie jestes przerazona porodem! u mnie to jakos tak samo przychodzi ze nie mysle pozytywnie tylko zaraz wyobrazam sobie co bedzie jesli cos pojdzie nie tak. glupia jestem ale coz.... dziewczynki ale pogoda okropna...zimno strasznie. aaaaaa1980 jaka macie pogode? oby sie na to weselicho wypogodzilo:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka85
Moj poród! wszystko bylo by ok, wody odeszly 4 godziny potem 10cm rozwarcia , parcie i zong szymek przekrecil twarzyczke, i se zaklinowal, zanik boli partych ehhh zanik tetna wiec cc ale po cc super sie czulam, jak zaproponowali to rowniez jakbym wygrala w totak juz malam dosc boli ,, dobrze ze nawet na pare sekund jest przerwa w tych bolach bo gdyby nie to to nie wiem czy ktos by wytrzymal klkanascie godzin w takich bolach...tak wogole to jestem na mega kacu i dopiero dotarlismy do domciu, impra skonczyla sie o 5 nad ranem wiec spac mi sie chce a tu jeszcze cala ekipa na kregle jedziemy mamaaa miaaaaaaaa no kurcze jedziemy moze szybciej dojde do siebie hehe oj jak tak dzsiaj patrzylam na tego mego brzdaca i tak sobie myslalam ze go tak wszedzie ze soba wleczemy(babcie w polsce), on tam uradowany, tylu wujkow i cioc na raraz zawsze w centrum uwagi,juz od roczku swojego bywal z nami wszedzie, ehhh imprezowy chlopak bedzie z niego.... tak wogle to zrobilam teraz test owulacyjny, wyszly 2 krechy, ciekawe czy alkohol nie sfalszowal wyniku, tego nie wiem, ale co tam kupilam to tak dla picu hehe co drugi dzien wystarczy by miec pewnosc ....ide spac na 1 godzinkeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGA.POZNAN
wazka85 w takim razie kolorowych snow a pozniej dobrej zabawy! kurde jak czytam wasze opisy porodow to stwierdzam ze to nie taki pikuś hehe. ciekawe jak ja sobie poradze, ojj chyba bedzie ciezko;) znajac moja odpornosc na bol - masakra hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaaa
iga, dziewczynki daly rade to i my damy;) jak wam dzien mija? wiecie co, ta pogoda mnie dobija , chodze jakas ospala, obudzialm sie dzis, zjadlam sniadanko i moglam od razu spowrotem isc do wyra hihi. czy wy tez czujecie to samo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
hejka, no pogoda nie nastraja pozytywnie niestety... dziewczyny, zrobilam straszna glupote:-( weszlam w wolnej chwili topik 'po stracie'... zryczalam sie jak glupia, jejku dlaczego rodza mi sie w glowie takie pomysly???? jakbym nie miala swoich problemow. nie wiem co mnie skorciło ale srtasznie zaluje bo zlapalam doła..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka85
Moniakr temu moj M nie chcial zebym w czase starania sie nie wlazla nawet na te topiki co by sie po porstu nie dolowac ale ograniczam sie tylko do tych pozytywnych topikow, smutne ze kobietki musza przechodzic przez cos takiego , oj smutnee:( nc na to nie poradzimy ,mozemy tylko podtrzymac na duchu i Monia , starasz sie wec teraz potrzebna jest jak najlepsza energia i dobre samopoczucie... IGA POZNAN ty juz pewnie se troszke co do porodu naczytalas, za mojego czasu ciazy hehe staralam sie o tym nic nie czytac, jaki to bol itd. mama mne podtrzymywala na duchu, mowla ze kazdy jest inny i bol tez wiec staralam se cieszyc tymi extra kopniakami a pod koniec to tak bylam juz wymeczona ze chcalam rodzc jak najpredzej, strach nby jest ale wecej meczy juz ten welk brzuch hehe jakos przezyjesz ZOBACZYSZ a potem bedzesz wspominacc swoj porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka85
lece na kregleee,,, milego dnia dzieuszkii:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula78
Dziewczynki moja kolezanka powiedziała ze pomocne w starankach o maluszka jest to zeby 10-15 min po strzymac nózki nozki w gorze zeby nic nie wyleciałao co wy na to? ja wczoraj zaczełam to stosowac i mielismy niezły ubaw:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula78
wazka85 baw sie dobrze kochana! moniakr, dostaniesz po d....!!! nie wolno ci czytac i wchodzic na takie tematy bo sie niepotrzebnie dolujesz kobieto! tylko sprobuj jeszcze raz a cie znajde i dostaniesz lanie:P:P:P igus, w 9 miesiacu powiesz, niech sie dzieje co chce, niech mi sie tyleczek rozerwie hehe - chce rodzic!!!! moja siostra tak mawiała. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula78
dziewuszki jak wam weekend mija? kurcze chyba wszystkie ostro zabralyscie sie do roboty bo yu pustki od wczoraj;) musze przyznac ze nie mam nic przeciwko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważka79
hej, dziewczynki u mnie nadal brak @ ale test negatwyny:-( nie wiem co o tym myslec bo w tym cyklu dzialo sie cos dziwnego ze mna. od mniej wiecej polowy bolaly mnie piersi byly wrazliwe na dotyk, nigdy mi sie wczesniej tak nie zdarzylo. ale nie nakrecam sie, moga bolec z tysiaca innych powodow; pozostalo mi miec nadzieje ze @ nie przyjdzie tym razem:-) a co u was kobietki? zdaje sie ze nie tylko ja mam termin @ na 14.o6... dajcie znac:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to trzymamy kciuczki aby tej@ne bylo:):):) ja se dowiem 1lpca,,uu troche czasu mam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki :) Niestety @ przyszła :( Aż płakać mi się chciało. Pocieszam się tym, że to była dopiero pierwsza próba. Nie wiem co będzie z nastepną, bo mój mąż nagle stwierdził, że chce poczekać do przyszłego roku, rozumiecie, do przyszłego roku :( Załamka :( Mam nadzieje, że w chwilach uniesienia zapomni o tym swoim założeniu :) I tak kontroluje kalendarzyk i w owulkę będę niezwykle kochająca :) 3 majcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysa przykro mi ale zobaczyszzz nie dzis to jutroo, trzymam kciuczki a co do mezaa udobruchaj go kochana, sam od tak nie moze stwerdzc ze jednak pozniejj,a czemu pozniej co to zmieniii hehe duzo osob tak odkladaa ta decyzje bo ze se ne poradzi bo ze kasy nie ma,, najlpej jak se traf tak z nienacka wtedy juz trzeba sobe poradzic bez wczesnjeszego jeczeniaa ze moze byc trudno, dla chcacego nic trudnegoo, maz cie nakrecil to niech teraz sie nie wycofuje hihhiih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGA.POZNAN
czesc dziewczynki, asiula trzymam kciuki - wiesz, ja nie chce cie nakrecac ale slyszalam o tym ze na poczatku ciazy bola piersi... wiec wiesz... no ale pozyjemy zobaczymy, no nie? wazka 85 do lipca juz niedluuugo:-) oby tylko byly pomyslne wiesci! tysia, nie martw sie tym ze @ przyszla. niestety jak juz kiedys napisalam malo jest takich szczesciarzy ktorym sie udaje za pierwszym razem... a co do meza - musisz go przekonywac!!! nie czekajcie bo pozniej bedziecie zalowac - wiem to bo sama uwazam teraz ze za pozno zaczelismy starania... tymbardziej ze one czasami niemilosiernie sie przeciagaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
dzien dobry wszystkim:-D dlugi weekend minal i zaczynamy po wolutku sie odliczac:-) tysia, mi rowniez przykro - zreszta wszystkie wiemy bo wszystkie jak dotad (no moze z malymi wyjatkami hehe) przezywamy to samo. ale glowa do gory, uda sie napewno. tylko trzeba probowac wytrwale. zgadzam sie z iga - ja tez zaczelabym duzo duzo wczesniej:-( gdyby mozna bylo cofnac czas... ale co, trzeba zyc dalej prawda dziewczynki??? a wiecie, kiedys gdy kolezanki mowily mi zebym sie zabierala do roboty to ja zawsze twierdzilam ze nie jestem gotowa, ze jeszcze mamy czas, najpierw to, pozniej tamto i tak czas lecial. a teraz z checia odszczekalabym to co gadalam i zrobilabym zupelnie inaczej. dlatego niekiedy chyba lepiej zaliczyc wpadke bo jak juz dziecko jest to czlowiek jakos sobie radzi. bo w sumie zdecydowac sie jest trudno, czesto mowimy ze jeszcze nie czas na nas a pozniej od decyzji do rezultatow dluuuuga droga... troche to wszystko pokrecone:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważka79
dziewczynki kochane wlasnie wrocilam z pracy, nadal nie ma @... i wogole oprocz tego ze bola mnie piersi przy dotykaniu (juz od prawie 2 tyg) to zadnych objawow nie mialam do tej pory ale teraz cos czuje ze pobolewa mnie brzuch wiec wszystko sie moze zdarzyc. albo to @ albo boli mnie ze stresu... wczoraj wieczorem dzialo sie ze mna cos dziwnego - nie mialam temoeratury a czulam sie tak, jakbym miala wysoka goraczke. bylam cala rozpalona - jejku ja juz mam tego dosyc czasami... chyba za bardzo sie tym wszystkim przejmuje i moj organizm w ten sposob reaguje. tak bym chciala zobaczyc 2 kreski na tescie:-( ale nie robie na razie bo w sumie po co... jesli jestem w ciazy to @ nie przyjdzie i zatestuje jak juz bedzie prawdopodobienstwo ze test to wykaze. :* tysia, trzymaj sie kochana:-) wszystko bedzie dobrze, obys juz nie musiala przezywac takich rozczarowan! i reszta dziewczynek tez oczywiscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGA.POZNAN
ojjjj cos mi sie wydaje ze ktos tu niedlugo przeskoczy do drugiej czesci tabeleczki:-D wazka, sluchaj co mowie hehe, ja mam nosa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna oliwka
czesc dziewczynki! tysia wazka79 pow nie zalamuj sie! dziewczyny maja racje, raczej nie udaje sie zajsc w ciaze za 1 razem. trzeba miec niezlego farta! wazka79, powiem ci tak - moje objawy ciazy wygladaly dokladnie tak jak opisujesz swoj stan... poczucie jakbym miala goraczke, a w rzeczywistosci nie mialam, bolesnosc piersi, lub inaczej, wrazliwosc na dotyk, no i powiekszyly mi sie :-D z czego bardzo sie cieszylam bo mam male hehe, u mnie tez w dniu spodziewanej miesiaczki wystepowaly bole przucha - moze nie bole ale takie pobolewanie w dole brzucha, jakby ciagniecie... wiec moze bedziemy mogly ci gratulowac! wazka85 masz racje - maz ja nakrecil to niech sie teraz nie wykreca wstreciuch jeden:P buziaki 'pracusie'!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna oliwka
cos mi sie poprzestawialo w moim poscie - poerwsza czesc jest do TYSI a druga do WAZKI79 a trzecia jest juz ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoniaKr
zmykam cos zjesc, bede wieczorkiem mam nadzieje ze tez bedziecie:) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×