Cieżarówki i mamusie po In-Vitro cz.III

jejku co bys nie zrobila to i tak grzech zalamka

katarynkaaaa nic nie wiesz o procedurze in vitro :( a chcesz z nami dyskutować. Nikt nikomu nie podaje 6 zarodków do macicy! Nikt nie dokonuje żadnej aborcji. Podczas in vitro powstaje nowe życie, normalne dziecko, na które rodzice czekają często wiele lat. I od samego początku świadomie bardzo kochają to maleństwo. Podczas in vitro nikt nie uśmierca żadnych zarodków! To mit i zabobon! Niektóre zarodki są po prostu za słabe i samoistnie obumierają nie dotrwawszy do transferu (przeniesienia ich do macicy). Jeżeli dotrwają to są podane matce, a te pozostałe (o ile są) są mrożone po to, by rodzice mogli zgłosić się po rodzeństwo dla maluszka. Powtarzam nikt nikogo nie zabija!!!

bocianowe laseczki na 4 dni przenosimy sie na nowy wątek. Adres na naszym rodzimym Forum

katarynkaaaaa Acha my znamy stanowisko KK na ten temat, nie musisz nam tu go cytować. No chyba, że Ty sama od siebie masz coś do powiedzenia, na ten temat, ale nie sądze.

katarynkaaaa - nie wierzę w to co czytam:O Już obiecywałam sobie, że nie będę zabierała głosu w podobnych dyskusjach, ale zawsze mnie coś podkusi, że zmieniam zdanie:P Obok mnie śpi moja córeczka - nie robocik, tylko mała, kochana, śliczna i radosna istotka, na którą oboje z mężem czekaliśmy 7 lat! Którą darzymy tak wielką bezgraniczną miłością, jakiej może wiele dzieci poczętych w sposób naturalny nie zazna od swoich rodziców. Mała ważyła ponad 4kg i jest zdrowiutka! Niestety nie mamy żadnych zamrożonych zarodków, chociaż bardzo chcieliśmy - i nie dlatego, że ktoś je \"zamordował\" - może nie będę się w temat zagłębiała, bo Ciebie i tak nie przekonam, więc szkoda mojego czasu i udowadniania, że białe jest białe a czarne czarne! Może jak zapoznasz się z tematem (ale ze źródeł naukowych, a nie niewiarygodnych:P ) to wtedy wróć i zabieraj głos.

Tutaj kobietki spokoju to nie znajdziecie,oj nie:O Trzymam kciuki

katarynkaaa , a powiedz mi gdzie w Biblii jest napisane, że Kościół zakazuje in vitro? Nie pomyślalas tez nigdy o tym co kieruje ludźmi uciekającymi się do tego rodzaju procedury jakim jest in vitro? Czy nie widzisz, o ślepa na krzywdę bliźnich kobieto, ile miłości do siebie nawzajem musi być w parze ,która podchodzi do in vitro? Zeby to wszystko przetrwać, żeby sie nie poddać? A potem ile miłości dają tacy ludzie swoim wyczekanym latami dzieciom. Wiesz co, pokazujesz się tutaj jako przedstawicielka kościoła, a jestes tak samo zimna dla "bliźnich", do których miłość propaguje Kościół, jak cała ta "czarna mafia". Może skup się na tym zdaniu "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego"....czyli nie osądzaj jesli nie masz rzetelnych podstaw, bo "nas Bóg osądzi". A Ty zajmij się swoimi grzechami, bo jak wiesz nikt z nas nie jest od nich wolny, Ty też nie.

katarynkaaaa wytłumacz mi dlaczego nie można pochowac 5 miesiecznego płodu po poronieniu? Ksiądz tłumaczy, że to nie człowiek jeszcze. To jak to jest istota posiadajaca wszystkie organy i cechy ludzkie jest mniej ważna od 3 dniowego embrionu? Jakaś niekonsekwencja. Juz widze po twoich fanatycznych wypowiedziach, że za swoje teorie, które powtarzasz pewnie po klechach zostana rozliczone po smierci. do zobaczenia w piekle. radze zaopatrzyc sie w moherowy berecik dla rozpoznaki.

katarynkaa nie glos nam katolickich dyrdymalow, kto powiedzial ze jestesmy katoliczkami - chyba nikt, wiec rownie dobrze g..... nas obchodzi co katolicy maja na ten temat do powiedzenia, tak samo jak Ciebie prawdopodobnie nie obchodza innowiercy. Nawracaj swoich nas zostaw w spokoju

amen!!! :))))))))))

na początku zaznaczę że nie jestem katoliczka. bronicie się tu że invitro to nie selekcja i mordowanie ludzi. A jednak tak jest. Od kobiety pobierane są komórki jajowe i z tego względu, że nie wiadomo ile komórek będzie zdatnych do użycia pobiera się ich jak najwięcej. Następnie przeprowadza się w laboratorium proces zapłodnienia komórek. Zarodki które są wadliwe, chore, ze skazami genetycznymi są niszczone. To jest morderstwo. W laboratoriach zabijają wasze dzieci tylko z tego względu, że by urodziły się chore ale choroba by pozwalała im na życie. I to was nie razi? Poza tym większość kobiet nie korzysta ze wszystkich zapłodnionych komórek, reszta też jest niszczona. To aborcja poza organizmem kobiety. Jeśli wy tego nie wiecie a raczej nie chcecie wiedzieć to jesteście co najmniej potworami. Chcecie mieć dzieci ale aby je mieć zabijacie inne. I pisze to jako matka. O dziecko starałam się 12 lat ale nigdy, przenigdy nie wpadło mi do głowy aby mordować własne dzieci aby mieć jedno czy dwójkę tak jak wy to robicie. Jesteście obrzydliwe. Przykro mi że medycyna posunęła się do takiego kroku.

Dodam jedynie że pracuję w klinice we wrocławiu gdzie właśnie leczona jest niepłodność ale leczona a nie uciszana śmiercią niewinnych dzieci.

jest tylko jeden malutki problem... ja osobiscie gleboko w "D "mam co sie dzieje z moimi jajcorami , meza plemnikami ...tak samo natura zlikwidowalaby te uszkodzone ... wrednie egoistycznie chcialam miec dziecko i koniec kropka i ni innym matko polkom beretom moherowych czy czarnym do tego !!

http://www.rodzinabialystok.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=196&Itemid=106 Przeczytajcie sobie o lekarzu, ktory wykonywal in vitro,ale sie wycofał,bo było to dla niego NIEMORALNE i ze wzgledu na szacunek dla zycia...Odwrocilo sie od niego wielu kolegow po fachu,gdyz jako 1 z niewielu powiedzial prawde o IN_VITRO! Ja tez staram sie jak juz napisalam o Bejbika,ale nigdy przenigdy nie wybiore in-vitro!!!!

ten sam lekarz, ktory obecnie zbija kase na naprotechnologii, wybil sie jak nikt inny, zapewnil sobie kariere. Cos mi tu nieladnie pachnie. Pan nie byl wybitnym specjalista od in vitro a teraz stal sie nagle slawny. Przypomina to mi naczelnego obronce zycia ktory wczesniej zrobil ilestam skrobanek.

katarynkaaaa A KOGO TO OBCHODZI ZE NIE ZROBISZ SOBIE IN VITRO? przeczytaj jeszcze raz tytu tego watku a potem cos napisz

ello:) w ostatniej chwili Was znalazłam babołki, ale tu fajnie ile jadu i fantazji- zawsze zastanawiałam się gdzie siedzą mohery- okazuje się że w kafererii ale polewka:))

az dziwne ze w tle nie dzwieczy radio maryja

katarynkaaa, a zastanawiałaś sie kiedyś nad tym dlaczego Tobie się nie udaje zajść w ciążę? Wiesz, może jest tak, że Bóg dał Ci do noszenia własnie taki krzyż, a oględniej mówiąc może chce żebyś poszukała innej drogi do swojego upragnionego celu....może przez in vitro...? Czyli przez zdjęcie z oczu ciemnych klapek i poszukania włanej drogi, do której lekarzy i nas tu zebranych doprowadził przecież Bóg. A co do drugiej Pani z nickiem zaczynającym się na "gj" i argumentu o zabijaniu zarodków. Słuchaj, jest jeszcze gorzej niz myslisz. Ja wykonałam na swoich zarodkach badanie PGD (jeśli nie wiesz co to, to wstukaj sobie w necie). Obecnie mam w brzuszku dwie najukochańsze przeze mnie istoty, które za chwile przyjda na ten świat jako zdrowe dzieci, bo ja,ich matka i mój mąż, ich ojciec dołożylismy wszelkich starań żeby były zdrowymi ludźmi a nie kalekami skazanymi przez całe życie na innych. Takie mozliwości dała nam współczesna medycyna.

A ja wlasnie wlaczylam kompa i niewierze w to co tu czytam, widze ze niektore nie miay wogole stycznosci z problemem a sie wypowiadaja jakby to przezyly, marta mozesz podac mi adres bocianowek?Bo juz bocian nie dziala i nie zobacze, jak bys mogla to prosze na gg 5010312

gjtgggik Przecież nikt nie niszczy wadliwych zarodków! Wadliwe zarodki samoistnie obumierają zupełnie tak samo, jak w naturze. Nie niszczy się również zapłodnionych komórek oraz niezapłodnionych komówek, bo są zbyt cenne, oddaje się je do adopcji parom, które nie mają własnych! Na adopcje zarodków lub komórek czeka się wiele miesięcy! Piszesz, że pracujesz w klinice niepłodności, a niewiele wiesz na ten temat.

Własnie dlatego że wiem na czym polega invitro mi nie wmówicie tak jak innym że jest inaczej. Jesli wy umiecie bronić się jedynie wyzwiskami to nie powinniście w ogóle zostac matkami bo nic pozytywnego swoim dzieciom nie przekażecie. Jak pewnego dnia wasze dziecko powie wam, że invitro to morderstwo to co? Tez je wyzwiecie mocherowym beretem? Może z domu wypędzicie? Bo przecież głupi bachor nasłuchał się pewnie bełkotu kościoła i wam teraz herezje opowiada, nie? Pewnego dnia to obróci się przeciwko wam a cios będzie pochodził od tych których kochacie najbardziej. Skoro dla was taka opcja odpowiada że mordujecie to proszę bardzo. Ale zachowajcie się jak dorosłe i dojrzałe osoby i nie obrazajcie ludzi którzy wam tą prawdę powiedzą.

gjigggjk Co Ty piszesz, jakie morderstwo? Przecież nikt nikogo nie morduje, pisałam Ci już o tym. Jeżeli moje dziecko będzie pytało i in vitro, to mu wytłumacze, że to nie jest prawdą, że kogokolwiek się tam zabija!

dobry skecz z samego rana do kawusi :)) ale sie usmialam ... jak bardzo trzeba miec zryty leb zeby cos takiego wypisywac :))) co za nawiedzency :)))))

odizolowana co racja to racja ze tu to tylko usmiac sie mozna, bo takich bzdur i bredni to dawno nie slyszalam, a denerwowac sie nie ma czym bo i tak w tym zrytym lbom nic sie nie wytlumaczy a jesli ktos tego nie przeszedl to nawet niewiem jakim prawem zabiera glos, eeechhh szkoda slow kikkikkk a ten ukochany malec to nie bedzie zaden bachor ale widac ty nie umiesz inaczej nazywac dzieci a jesli masz juz swoje to widac jaka jestes matka wyrodna odizolowana masz moze linka do dziewczyn z bociana bo nieznajde a tu szkoda marnowac czasu

mam , mysle jak to zrobic zeby te swiry tam nie przylazly za nami :))

dzieciom, nie dosc ze jakies dziwne wytwory ktore zyja kosztem innych zabitych zarodkow to i jeszcze matki chamki i ostatnie dziki

Przykro mi ale ja tez jestem przeciwna czemuś takiemu. To nie są dzieci, to jakieś chore eksperymenty pozbawionych moralności ludzi. Nie wiem jak można na coś takiego pozwalać. Mój ginekolog miał mozliwość pracy w szpitalu gdzie zajmują się invitro i odmówił, dla niego też to chora selekcja osób bez kszty moralności.

zbluzgac osoby , ktore dopuscily sie in-vitro,tylko dac szersza wiedze kobietom.Zbyt wiele trzeba poswiecic by miec to jedno,dwa dzieciatka.ALE ZADEN LEKARZ WAM TEGO NIE POWIE,BO TO JEST BIZNES!!!!!!!!Jakich malo!!! Zaloze sie,ze zle was leczono,ze moglybyscie miec wlasne dzieci!!! Tylko 3% par nie da sie pomoc-to bbb malo:)Pozdrawiam

nie chodzi o to by - dokładnie! dla mnie lekarze powiedzieli że o dzieciach mogę zapomnieć i ze jedynym sposobem jest invitro! nie zgodziłam się i po 10 latach nieudanych starań sama zaszłam w ciążę! dziś jestem mamą 3 DZIECIACZKOW! lekarze zeruja na naiwnosci kobiet i stad twierdza ze jedyna szansa na dziecko jest invitro chyba po prostu macie za duzo pieniedzy i dlatego wyrzucacie tysiące zlotych na zabiegi ktore wam wcale nie sa potrzebne!