----------MARZEC 2010--------------

Olena masz racje walcz o to co lepsze:-) A co to za kółko saskina, gabi? Macie linka?

http://www.baby-walz.de/Spiel-Spass/Draussen-Outdoor/Wasserspass/group/239/product/878261/L/0/Schwimmtrainer-Classic.a833.0.html pod obrazkiem kliknij na 1 i 2 to dwie fotki wyskocza to kolo ma szelki tak zeby maluszek nie wypadl do wody i moze w nim dobrze poruszac nogami,bo tylu jest przerwa. od 3 msc do 18 kg przeznaczone na alegro mozna zamowic

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1136082127 już zamówiłam:-)

no dziekuje za odpowiedzi mamuski:) Matylda spi sama w lozeczku ktore stoi obok naszego lozka, 120razy do niej wstaje a nad ranem juz biore ja do siebie bo mam dosc...w ciagu dnia jest podobnie, jest radosna i usmiechnieta ale raczej musi caly czas kogos miec blisko:) spi niespokojnie, kurcze wlasnie mowilam do m, ze jak synowski chodzil do przedszkola to spala super, bo nie bylo zamieszania w domu. Upal jest nieprzecietny wiec to pewnie i tez sie przysluguje do tych humorkow, ale intuicja mi podpowieda, ze tonie tylko upal. probiotyki powiadacie? a co to takiego? np co? nigdy tego nie podawalam, wybaczcie niewiedze;:)

GABI ja tez byłam łysa, ale podobno mój mąż miał jakieś włosy, ale nie tyle co Marta :)

Dziewczyny wydłużacie już czas wieczornej kąpieli dziecka?

Marcelina np. dicoflor 30 (wspomaga walkę z alergia pokarmowa) ... mozna podawac dziecku od pierwszych dni zycia ktore jest karmione sztucznie...jest bezsmakowe , ..najlepsze podobno dla alergikow..jak dziecko ma problemy z zalataiwniem sie to tez bedzie dobre... trzeba tez spojrzec czy w mleku sztucznym nie ma tych bakteri probiotycznych... saszetki rozpuszczac trzeba w plynie majacym temp. max 37 bo zgina.. sa tez kaszki z probiotykami..z hippa np. no i fakt, mala moze nie moze spac nie tylko przez upaly ale moze i przez braciszka w dzien...moja przez malego czesto zostala wybudzana... a w nocy jesli dzieciaczek zostanie raz drugi wybudzony to pozniej juz moze spac tak mniej czujnie , niespokojnie... ...jesli wsyztsko odstawiszi samo mleko zostawisz i ona nadal tak to moze to wlasnie ten skok..dzieciom tak moze sie z dnia na dzien cos zmienic...wiec moze niedlugo za pare dni zacznie spac lepiej...

Marcelina no i nad ranem bierzesz ja do siebie o ci? ona spi? moze bedziesz musiala ja wziasc do siebie jesli bedziesz chciala troche pospac:(

Badka teraz to jest cieplo ze hoho u was wiec dlugo sie kapac mozecie...jesli dzizia oczywiscie protestowac nie bedzie hehe

Badka u nas od dwóch tygodni kąpiel to istny szał, odkąd kąpiemy Kaję w dużej wannie na leżaczku :) jak ją wnoszę do łazienki to aż piszczy z radości ;) tyle, że u nas kąpiel zawsze była długa, kąpiemy ją w płynach dla dzieci z azs a wtedy muszą min 10min wymoczyć się żeby odpowiednio działały Głosiki oddane :) Gosia ile razy otwieram wasze zdjęcie tyle razy mam banana od ucha do ucha, rozwala mnie ta czuprynka :)

Olena to super że masz takie okazje z pracą :) Fakt zanim przeczytałam regulamin tego konkursu z bobovity było już za późno bo zdjęcie dodałam :p Z 50 dzieciaczków które mają najwięcej głosów wybieraja co miesiąc 3 i tym przyznają smakołyki bobovity. Ale mi tez jest miło że mały ma tyle głosów. Ogólnie fajnie tak pooglądać czyjeś dzieci :) Nikamo ja głosowałam akurat na to drugie zdjęcie Michałka :) Ale jak wolisz to na inne będę głosować :) Oczywiście my również dziękujemy za głosy :) A tak z innej beczki zrobiłam test ciążowy i wyszedł negatywny. Uff bo na razie nie planujemy dwójeczki :) Także to wina hormonów że okresu nie mam :P

kurcze ale sie dzieje;) Marcelina moj dzisiaj tez sie budzil, na spiocha plakal, ale podawalam mu wode , wzial pare lykow i dalej kima(tak do 12 budzil mi sie ze trzy razy)pozniej juz ladnie przespal do 5, ale to najwyrazniej te upaly...od 20 jak poszedl spac bylo jeszcze cieplo, a potem przespal bo bylo juz czym oddychac Badka nasz maly jest nadal sceptyczny do kapieli...czasem sie usmiechnie, ale raczej dlaetego ze sie wyglupiam, a nie dlatego ze jest w wodzie, ale przedluzam mu juz kapiele, zreszta w ciagu dnia tez mu zrobie, taka chlodniejsza, bo sie czasami az lepi Olena dawaj dziewczyno!!!moze na jakis kredycik w przyszosci sie zalapiemy:) Wazka twoje rady moge czytac i czytac, zawsze cos ''uczkne'' dla siebie:) a my dzisiaj zalatwialismy chrzest na 1 sierpnia, ksiadz powiedzial ze 50zl - 100zl to przedzial co za laske:)nie mam l z kreseczka - zeby nie bylo:))) tyle u nas - buzka

i znow ta sama sytuacja...maluch zasnal przed 20 i sie teraz obudzil, ale oczka otworzyl, tylko ze mial juz taki wzrok''daleki'' i podalam mu wode, odwrocilam na boczek i nawet bez smoczka od razu zasnal...kurcze biedny maluszek - upaly nie daja mu spac aaa i jeszcze mi sie cos przypomnialo...tesciowa mi poradzila bym zdjela mu te bampery - ochraniacze z lozeczka, wczoraj ok 23 mu zdjelam, on lezal do sciany na boczku, nawet nie poczul jak mu zdjelam, a on za 5 min sie przekrecil, zobaczyl tv (glos byl sciszony) i otworzyl oczka i sie gapil na tv, dalam mu wody, przekrecilam na boczek, ale on dalej na tv...wiec zalozylam z powrotem i spal, ok 12 jak juz wylaczalam wszytko, to zdjelam mu ten bamper, bo tesciowa twierdziala ze przez to nie dochodzi do niego powietrze, ze jest zabarykowany...stwierdzilam ze moze i ma racje, choc nie bylam do tego przekonana....no i mialam racje...maly rano wsadzil nozke przez szczebelki, bo wierzga w nocy nozkami i nie mogl sie uwolnic...o zgrozo...kurcze jednak co jakas intuicja to intuicja matki...pisze wam o tym, by faktycznie utwierdzic was w przekonaniu ze tak naprawde tylko mama wie jak powinno naprawde byc, zreszta popelniac bledy rzecz ludzka, wiec moze korzystac z mojego doswiadczenia...tyle madrosci na dzis buzka

dziewczyny jak narazie przedmną drugi etap więc jeszcze nic nie wiadomo trzymajcie kciuki na 27 lipca. mała brzuchatka i tak to jest jednak matka ma swoją intuicję, mój mały też wkłada nóżki między szczebelki, pilnuję tego i co jakiś czas go sprawdzam na szczęście jak już zaśnie to zaśnie. a mój M dziś smutny, choduje u nas na balkonie i parapetach kwiaty, i mu spadła doniczka ehhhh mieszkamy na I piętrze latał jak oszalały by jego kwiatki ocalały a muszę przyznać że miał już je bardzo okazałe :) a u nas w końcu się ochłodziło, deszcz pada jak dobrze :)

Ja dzisiaj zaczęłam przedłużać kąpiel, bo ostatnio zauważyłam ,że patrzy się zaciekawiony na naklejki w wanience. A dzisiaj on patrzyl się na nas zdziwiony dlaczego on jeszcze w wodzie jest i nie chcemy go wyciągać :)

Marcelina po raz 2 sie obudzil....dalam mu mleko i spi...wiec po 1 to upaly, a po 2 za malo zjadl w ciagu dnia, moj je co 3 h i 120ml- trzeba wmuszac niestety, no i zauwazylam ze lepiej je u taty - do mnie sie usmiecha z byle powodu :) acha ja go karmie na spiocha, wiec od razu zasypia, TY ja wyciagasz czy nie?moze sprobuj nakarmic ja na lezaco - przez sen...tyle z moich porad....wiecej pomyslow nie mam

witam:) mala brzuchatka dzieki, wlasnie znowu mialam noc nieprzespana:( tak okolo 1wszej w nocy zaczela od nowa i do rana juz bylo jeczenie. jesc daje jej okolo 21 po czym odbicie i do spania, czasem zasnie sama a czasem musze polulac bo krzyk podnosi. wczoraj do mleka dolozylam pol ciastka ktore sie rozpuszcza w mleku. no i pozniej to juz jedzonko rano okolo 6.30 jak juz sie obudzi.. nie chcialabym jej juz dokarmiac w nocy na spiocha, ale moze rzeczywiscie pospala by lepiej..... wczoraj naczytalam sie zaklinaczki i stwierdzilam, ze dzien mojej dzidzi jest zdeorganizowany i moze to przez to. no i tan upal, uwierzcie mi dziewczyny, w nocy mialam ochote ogolic glowe na lyso.... terz spia znowu obydwa moje skarby, wiec musze wziac sie za prasowanie, bo jak otworza oczyska to juz nie bedzie czasu:) :)

hej dziewczyny, moje dziecie dziś robi rekord, zasnął wczoraj po 21 i nadal śpi, jeszcze w ogóle nie jadł.

Olena to ma niezly sen...tylko pozazdroscic

olena-ja bym go wybudzila na twoim miejscu-w takie upaly,no musi jednak cos pic bo sie odwodni. moze wpadl w taki :oszczedny trans:-spi bo ma za malo plynow-organizm oszczedza sie sam. marcelina-ja w taki upaly zakladam na boki lozeczka albo do lozeczka-a wszedzie wlasciwie-mokre zimne pieluszki.mocze je w totalnie zimnej wodzie(spuszczam ja chyba z 1o min,bo zanim mi na 5 pietro doleci!) i okladam nimi lozeczko,do tego wiatrak i fakt faktem jest chlodniej. w nocy jak maly sie budzi to jedna chociaz z nich znow mocze i zakladam. moj maly to tez spioch nie z tej ziemi-przed 10 rano to do niego nie podchodz bez kija!bo i tak nie wstanie:) a dzis mi tez zrobil niespodzianke-podrinkowalismy wczoraj z m.i on mial go nakarmic w nocy butelka a moj maly dopiero o 6 rano zawolal o cycka i potem o 8.30 i dalej spi-to ma po tatusiu,nie ma co-spac do 10. ale ostatnio zaczal jadac tak ok.20-21 a potem o 4 rano-zyc nie umierac:) marcelina-ale ja podejzewam,ze twoja coreczka sie najada.tylko cos jej dolega jak tak steka. dziecko jak jest glodne to nie steka tylko wlacza SYRENE a moj maly tez nie je za czesto-nie jest po prostu glodny-dopajam go za to.

olena-a jakie macie kwiatki? bo my tez z tych...kwiatowiczow co na balkonie przejsc nie idzie bo same kwiaty i drzewa:)

Olena twój maluszek jak patrze od zawsze bardzo ładnie przesypia noce;) kiedyś myślałam ze jak dziecko na butelce to długo może spac w nocy ale teraz juz mam inne myślenie..nie ma reguły , często to od dziecka może zależeć... i na piersi właśnie tez dzieci mogą długo spac w nocy... moja jak zaśnie na noc o 21 to mi sie budzi do jedzenia o 4 ..a jak zaśnie o 22 najczęściej to już o 5 się budzi to tez zalezy bo czasem dłużej...2 razy w tamtym tyg mi się zdarzyło ze obudziła się wcześniej i jadła 2 razy w nocy.. ja juz na dole z małym a ona jeszcze sobie śpi...uff Olena wczoraj byliśmy na mieście i mala od karmienia piersią spala 3,5 h ..normalnie ja obudziłam aby zjadła z butli..spala tak długo bo była wożona w wózku:P no i kurcze jesli dziecko malo co je w dzien to w nocy mi sie wydaje ze bedzie wołać o jedzenie... Marcelina a jak ona sie tak budzi to tylko lyczka zrobi i zasypia..moze rzeczywiscie jak pisze Saskiana ona nie jest glodna? moze woda bez cukru ja jakos zniecheci do tego budzenia sie...jesli jej nic nie boli oczywiscie... Mała brzuchatka ja tez się wiele uczę i korzystam z tego co tu dziewczynki napiszą;)

czesc dziewczyny- podczytuje Wasz wątek od samego poczatku. dzis rano usiadłam przed kompem zebyz znalezc sposob na komary- mam moskitiery w sypialni ale gdzie indziej i zawsze jakis KOMAr sie przypaleta. dzisiaj sie wkurzylam bo mala obudziła sie z 2 ukaszeniami na policzku, jednym na główce , szyji i raczce!!! a komarów nie widać :/ poiszperałam w internecie i na innym forum znalazłam sprawdzone opinie na temat specyfiku http://www.lignar.com.pl/prasa/nepentes-parafarmaceutyki-moustidose.html krem jest przeznaczony dla niemowląt +1 msc. I olejek w sumie tez jest ok :) Może któres tez sie przyda :) poozdrawiam

i to jescze znalazlam http://www.kidy.pl/plastry-mosbito-innowacyjny-srodek-przeciw-komarom-p-63.html i wklejka z innego forum jest środek Chicco dla maluchów 0+, także na pewno bezpieczny - czytałam mniej więcej skład i są tam praktycznie same zioła. z tej samej serii mam urządzenie do kontaktu, bezgłośne i bezzapachowe - również 0+. bardzo polecam --

Witam dziewczynki podczytuję ale jakoś czasu brak na pisanie , mody śpi krótko bo 40 minut max i cały czas chce na ręce przed kompem krótko wytrzymuję . Olena gratuluję przedsiębiorczej mamie :) Gabi , Badka głos oddany :) Nikamo jak chrzciny , pogodę miałaś gorącą ? co do jedzenia ja małemu mam nic nie wprowadzać do końca sierpnia , jest na piersi i podobno to najlepsze a później zobaczymy , co do mnie to wprowadziłam maliny i surowe jabłka wysypki n ie dostał ale go przeczyściło jak u was z dopajaniem ja czasami podaję herbatkę rumiankową od 1+ bo nie ma młody ochoty na pierś a to wypije , a ta u nas młody coraz stabilniej siedzi już bierze zabawki w rączkę i pakuję dco buzi i robi ciągle mostki w oznace protestu na leżenie plackiem a i przy zasypianiu musi mieć coś na buzi przeważnie pieluszkę lub moją koszulkę a i potwornie się ślini ale zębów ja nie widzę ale to cieknie po rękach . coraz częściej myślę o powrocie dio prac i żal ściska za serce ,\\miłego dnia dziewczynki ja już muszę kończyć to pa

olena119 u mnie też "kłopoty" z teściową. Dwa tygonie był spokój bo była na urlopie teraz znowu codziennie wydzwania. Co do utylizacji pampersów, ostatnio chyba na Galileo oglądałam program, że w niektórych miastach w Niemczech są ogrzewania na pampresy. Palą je w specjalnych piecach, niestety w naszych okolicach tego nie ma. badka ja też czytam jak znajdę chwilę. Właśnie skończyłam „Oberżę na pustkowiu (kiedyś oglądałam miniserial), teraz wzięłam w ruch autobiografię Kirka Douglasa. A na Rozlewisko to czekam już drugi rok bo mama swojemu szwagrowi pożyczyła a ten jeszcze nie skończył. Ja dziś wieczorkiem śmigam na gimnastykę, już tylko dwa tygodnie zostały a ostatnio nie byłam bo podpisywalismy umowę o nowe mieszkanie. Fakt, że w taką pogodę to nie chce się ćwiczyć. Do mamuś którym maluchy słabo lub niespokojnie śpią. Wypróbujcie sposób babuni. Ja próbuję od dziś, M. zamówił wszystkie ziółka w aptece. Tymianek, macierzankę, szałwię, miętę i melisę mieszamy w takich samych proporcjach, zagotowywujemy i moczymy w tym pieluszkę. Rozwieszamy ją w pobliżu łóżeczka.

jeszcze do mamuś w Niemczech, jakie mleko podajecie swoim pociechom jeżeli nie karmicie piersią. My kiedyś próbowaliśmy Hipp Pre Ha (jako dokarmianie, jak Lila miała parę tygodni) ale smakuje obrzydliwie na jakieś ziółka. Chcę pokarmić jeszcze miesiąc piersią i muszę pomału się zorientować.

tina- ja karmie tylko piersia, ale synkowi na poczatku podawalam aptamil pre ( mial chyby po nim kolki), pozniej humane ha (byla ok), a od dobrego roku pije hipp pre (normalne) po 12 m. zycia i poki co smakuje mi. ale faktycznie humana ha nie pachniala ladnie, smak tez raczej byl beee:-) ale maly dawal rade:-) moze takie sa "uroki" mleka dla alergikow?... a ja dzis mam luz blues, synek u dziadkow, maz w stuttgardzie . na szczescie dzis wraca. z mniej przyjemnych rzeczy, to przedwczoraj musielismy uspic naszego jednego kroliczka- samiczke, bo byla chora i nie bylo juz dla niej ratunku:-( kurcze, jakie upaly!!! 5 razy dziennie mozna sie kapac... oj, moja gwiazda sie obsrutala, wiec zmykam. aha- popoludniu zabieram mala na sesje do fotografa.musimy wyrobic paszport, bo za miesiac ruszamy do pl:-) hurrra!

dziewczyny savanna zamieściła zdjęcie :) ufffff ulżyło mi obawiałam się najgorszego, może teraz się odezwie.

no no mojej malej juz przyszedl paszport kilka dni temu;) wyrabialismy wczesniej ale powiedzielismy ze nie spieszymy sie i wyrobili nam go pozniej... Olena juz lece luknac