Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Hej Mamusie! troszkę się rozpisałyście:-) Asiulek super że jesteś:-) Ważne że przetrwalas kryzys i teraz będziesz nas częsciej odwiedzać;-) Takie juz teraz są te mamy że zawieszają sobie bardzo wysoko poprzeczkę, ale to dobrze o nich świadczy. :-) Krismam co do osiągnięc to bardzo zróżnicowane...Mój synek wszystko bardzo robił powoli więc przerabiałam rehabilitację.W tym wieku jak pisałam to można ćwiczyć np. łapanie stópek rączkami, jak dziecko leży u nas na naszych kolanach przodem do nas. Albo można je położyć na kocyku i lekko podnosić rogi kocyka z jednej strony aby pokazać dziecku że istenieje możliwośc obracania się. (Ale przewracać je tylko na boczek) W tym wieku dzieci wcale nie muszą się jeszcze turlać. Ważne żeby składały rączki i dobrze jak się przewracają już na boczek. Moja córcia jak pisałam łapie za stópki i pełznie do przodu. No i odkąd skończyła 4 m-ce 3 razy się przewróciła na brzuch. Także to nowość dla niej. Oczywiście nic nie ćwiczyłyśmy bo nawet nie miałam czasu o tym pomyślec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś może mi przesłać Język dwulatka Tracy Hogg. muchomorka@interia.eu Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey :) Asulku ciesze sie, ze wybrnelas z tej sytuacji :) I fajnie ze w nocy jeszcze Malutka dostaje Twój pokarm :) tezbym hciala byc takim rannym ptaszkiem... niestety wlasnie dopiero wstalam a i tak wczesnie bo zdarza mi sie wstac po 11 ;/ po prostu sie tak budze.... Jakbym w ciazy byla ehh.. moze te upaly tak na mnie dzialaja. Ale w sumie zawsze lubilam sobie pospac. Arturek jest kapany o 19tej albo o 20 jesli wcesniej jestem u mamy. Wiec spi ok 21 i budzi sie dopiero o 6 - 7. czoraj zostawil 40ml kaszki wiec do 6 wytrzymal :) no ale obudzil sie, zacal plakac wiec myk na przewijak, potem jedzonko i nowu do lozka bo tak go nauczylam :D i zasypia od razu i ja niestety tez :/ Engine moj tez tak robil :) a o wkladaniu stopek do buzi nie ma mowy takze widzisz moze Twoje dziecie sie nie obraca jeszcze, ale robi cos czego moj synek chyba szybko nie zrobi :D choc juz widze u niego postepy z lapaniem przedmiotow. A tez sie balam ze cos jest nie tak :P Dobra ide sie kapac bo w nocy bylo tak goraco, jeszcze ta koldra.... no i doprowadzic do porzadku :D strzeba sie sprezyc poki mały spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna bonda ja przytylam 22! :D zostalo mi rowne 10 i mam nadzieje, ze tego nie zrzuce :) jedynie co bym chciala to w koncu zaczac robic brzuszki bo troszke tluszczyku na nim mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Engine moja córcia też tak robiła jakis czas, potem zaczęla już normalnie obracać się na bok. Więc poczekaj jeszcze parę tygodni czy dzidzia nie zrobi postępów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ale piszecie! ja tu na raty a wy w międzyczasie dorabiacie;-) Moja królewna coś drugą noc z rzędu zaczęła w nocy robić cyrki. Ze 3-4 razy się budzi na karmienie. W końcu nad ranem już zostaje z nami bo nie mam siły co chwile jej odkładac. Moze to przez to ze jej nie dopajam? Ale upały są juz przeciez z tydzień? No nic będzie za to tłuściejsza a my wszystko przetrwamy;-)Potem juz tez pobódka po 6stej i seria kup... cały czas robi bardzo rzadkie. No i nie ma rady 3ki pampersy sa już za małe...wszystko ucieka pleckami. Ale musze skończyć paczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję dziewczynki ciąży. Sama jak Was czytam to aż chcę mieć taki brzuszek ... ale do tego to pewnie jeszcze troche czasu, z chłopakiem jesteśmy ze sobą krótko ale o dziecku rozmawiamy, bo chcielibyśmy je mieć, nasze wspólne. Mam nadzieję, że kiedyś dołączę do grona kafeteryjnych ciężarówek pozdrawiam Was, znoście dzielnie upały i cieszcie się z daru noszenia dziecka pod sercem zazdroszczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...no to klops...porąbały mi się tematy, Wy już macie bobaski! To tym bardziej gratuluję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabell kupilam cała puchę tego cow&gate hungry bo daje malej codziennie juz 2 razy po 100ml...po poludniu i wieczorem..ostatnie karmienie ma juz piersia... i jest ok , tak samo inne pokarmy zupki z mieskiem wcina ladnie i nie ma zadnych reakcji negatywnych..ostatnio jadlam kanapke , jeju jak ona sie do tego trzesie haha dalam jej i sobie lizala przez co slinila sie niemilosiernie:P burczki wczoraj robilam wiec tez wcinala... Lusia musi jak widze jeszcze poczekac, za parę tyg jej przewod pokarmowy powinien dojrzeć, zrobic sie mniej drażliwy...i jak mala juz calkowicie przeszla na butle to cos do picia moze pomoze jej w wyproznianiu badz jakies mleko z tymi probiotykami... Michałka te wlosiska geste mam po mamie, bo tata to juz lysieje:P jak sobie obcielam w ciazy na boba to bylo extra i mi tego brak ale z drugiej strony chce miec długie tyle że roboty z nimi bo gesciory takie są..jak tylko wrocimy mamy wesela wiec szkoda na krotkie obcinać.. Asiulek dzieki ze cis ie podobam hihi Engine to zapewne normalne... za szymka mialam neta ale jakos malo co siedzialam ..prawie wogole wiec wszystko co wyprawiaj szymek bylo dla mnie normą hmm mala z brzuszka na plecow sie przekrecila ale z plecow na brzuszek jeszcze nie chodz juz czasem myslalam ze to nastapi bo tak rzucala nogami na bok..raczki ciagle sobie sklada jakby do modlitwy...co zlapie co jej sie da to zaraz do buzi pcha i gada do tego... Amela w 17tyg miala 63cm dlugosci a teraz to nie wiem M bratowa urodzila core 4,380 59 dluga 2 tyg po terminie...jak powiedzialam znajomej to sie smiala ze u mnie w rodzinie to same kolosy sie rodza haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do kilogramów....ja przytyłam 16 w ciązy. No i teraz zostały mi 3 do zrzucenia bo ciągle powoli schodzą. Tyle że wtedy bym ważyła 50 kg i za bardzo mniej bym nie chciała...hm zobaczymy. Zauważyłam ze to idzie tak: dziecko przybiera kg to mi tyle spada;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna_bonda, ja też karmię nadal tylko piersią. Ja do pracy wracam 13października, już na samą myśl robi mi się przykro. Dzisiaj pozałatwiałam wszystko w pracy i macierzyński dodatkowy kończy mi się 20 sierpnia i idę na urlop wypoczynkowy najpierw za 2009r i później 16dni z tego roku ... ale ten czas szybko leci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skrobiecie jak szalone. Asiulek witamy po długiej nieobecności. Mam nadzieję, że doły więcej razy nie wrócą. Piotruś przez te upały budzi mi się dwa razy w nocy i nie wiem czy chce mu się pić czy może potrzebuje więcej jedzenia. Zastanawiam się nad jakąś kaszką na noc ale nie wiem jaką i jak ją przyrządzać? Może ktoś doradzi. Widzę, że dużo z Was na etapie przeprowadzek, Marcellina, Michałka pakowanie jakoś pójdzie a później będzie już tylko lepiej. Mamula coś dawno się nie odzywała, ciekawe jak Maksiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka gorsze zimno. Aha zapomniałam, że dziś Piotruś kończy 4 miesiące. A co do wagi to 15kg które przytyłam zgubiłam w dwa miesiące a od tamtej pory prawie cały czas stoi w miejscu, no może z małymi wahaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa wiecie co dałam mojej marudnej córci do zabawy- mokrą pieluszkę...ale szczęsliwa chce ją zjeść;-) Upały chyba jednak gorsze, mam cały czas 30 stopni w mieszkaniu :-( a nawet nie wiadomo kiedy to się skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dużo piszecie! Fajnie,że dziewczyny się znalazły.Piszecie o postępach Waszych maluchów to i ja coś wtrącę. Filip pięknie trzyma gryzaczek i bezbłędnie trafia do buzi, teraz już więcej na rączkach chce się bawić. Przekręca się na boczek i ze dwa razy zdarzyło mu się przekręcić z brzucha na plecy. Niestety teraz budzi się częściej w nocy na jedzonko, bo w dzień bardzo malo je.Kładę go ok. 21 wstaje ok 8, ale 3-4 pobudki są w nocy z tym ,że je i natychmiast zasypia. Myśle,żeby podawać mu wodę do picia w nocy, tylko czy Wy podajecie wodę o temperaturze pokojowej czy podgrzewacie? Izabell mój mały po szczepionce, też był niespokojny i miał podwyższoną temperaturę, nam lekarka nie pozwoliła wychodzić na upał przez parę dni,żeby go nie przegrzać. Duże te Wasze dzieciaczki, mój waży 6100g tylko że malutki się urodził 2500g. Savanna, ale macie spanie super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Almeria właśnie mówią że pojutrze ma być zmiana! Wow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika u mnie na niedzielę zapowiadają 24stopnie, fajnie bo mamy chrzściny:-) Mały sie nie umęczy. Podpowiedzcie coś z tymi kaszkami:-) Marcellina dziś znów Twoja sałatka z tortellini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka spokojnie mozesz wprowadzac malemu kaszki na noc. czy to kasze manne... ;;Skoro karmisz piersią i Twoje mleczko córeczka ma na każde swoje życzenie, to nie ma potrzeby wprowadzać mleka modyfikowanego w kaszce. Możesz ją przygotować na wodzie lub swoim mleku, jeśli lubisz ściągać (uwaga, kaszka na maminym mleku nie gęstnieje). Do przygotowanej na wodzie jak najbardziej możesz dodać trochę owoców w proporcjach, jaki córci będą najbardziej odpowiadały. Najlepiej rozpocząć od kaszek bezsmakowych, czyli kleik ryżowy (jeśli będzie zapierał, to możesz też dać kleik kukurydziany lub na przemian dla urozmaicenia). Są też kaszki ryżowe bezsmakowe lub smakowe, ale tu uwaga, bo większość ma dosypywany cukier. Najlepiej wybierać kaszki lub kleiki bezsmakowe i dodawać różne owoce. Fajne są też kaszki ekologiczne (np. Holle), ale je trudniej dostać, najlepiej przez Allegro lub inny sklep internetowy. Kaszkę możesz podać kiedy chcesz,rano na śniadanie, na podwieczorek lub przed snem. Ja podaję swojej córci przed snem kaszkę na swoim mleku, bo chcę jej dać sycący posiłek, ale i tak ostatnio się budzi głodna, więc nie ma reguły. '' 'My podajemy tylko kleik kukurydziany i ryzowy...mieszając go z owocami ze słoiczka np Gerbera. Mała jest uczulona na mleko a w składzie tych innych kaszek często ten składnik występuje. Po drugie nie podajemy małej cukru i soli a cukier i pochodne to ulubione składniki kaszek...jakoś trzeba uzależnić dzieci aby chętnie mamy kupowały te produkty:)'' tyle znalazlam;) zrobilismy z M dzis golabki , ide wcinac i na miasto spadeamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam my po drugim szczepieniu:) Mimo ze za pierwszym razem szczepilismy refundowanymi teraz wybralismy formę płatną z jednym wkłuciem( jednak jest taka możliwość) mały dużo lepiej to zniósł, płakał tylko przy wkłuciu. Waży 7250g czyli od porodu przybyło grubaskowi troche ponad 4 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja ogólnie z doskoku, ciągle siedzimy nad jeziorkiem, mały w wózku śpi idealnie, na zmianę się chlupiemy pływamy a on śpi i śpi, hehe :) no i uwielbia wodę, mój M się z nim już z lekka kąpie, nóżki itp. mały u nas przewraca się z plecków na brzuszek idealnie radzi sobie z rączką także jest spoko, deserki wciąga jak żywy i o dziwo robi częściej kupy, tak były raz na 2 dni a teraz codziennie hehe :) i uwielbia soczek jabłkowy rozdrobiony z wodą wciąga mi dziennię 300ml łącznie płynnych rzeczych opróćz mleka, mi z kg zostało 6 eh marzę o ich zrzuceniu ale co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wlasnie z tesco wrocili Olena no to super, staly pokarm malemu sluzy i super tez ze tatus sie z malym pluska... taki gorąc jest u was wiec malemu bedzie przyjemnie Marcelina zazdroszcze Ci , ja juz sie doczekac nie mogee naszego wylotu ale z drugiej strony bedziemy cierpiec bo M wraca tu do swiat:( chcemy miec w miare duze oszczednosci , ja na poczatku nie wiadomo czy cos zalapie wiec trzeba pocierpiec ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arturek juz spi :) Dzisiaj znowu sprobowalam ze sloiczkiem i udało sie - w koncu zjadl z miare normalna miną :D na poczatku nie wiedzial jak ma to jesc i ssał łyzeczke. Myslalam ze pekne :D ale potem juz zaskoczyl i zaczal mi otwierac buzke jak dojezdzalam lyzeczka do jego ust :) takze mam nadzieje, ze jakos to pojdzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą Co doo kg to mi pozostało z 2 kg ale chciała bym zrzucić z 4 było by fajnie , ja przytyłam 18 kg , ale w tej drugiej ciąży chyba mi idzie bardziej mozolnie ale też nie robię długich spacerów co przy krisie było normą , teraz z dwójką było by szaleństwem . My na razie jak pisałam nie podajemy żadnych innych posiłków oprócz mleka z piersi , i chyba tak pozostaniemy , dziś czytałam dziennik starszego to jemu też wprowadzałam deserki z końcówką sierpnia . Porównując starszego do młodszego to starszy było o wiele większy i na tym etapie już się okręcał oraz ładował nóżki do buzi , młodszy żadnej z tych czynności nie robi , ale każdy jest inny , ciekawe czy zęby też mu wyjdą później bo starszemu na 5 m-c . Czy jakiemuś naszemu dziecku już wyszły zęby ? my dziś jak co dzień spędziliśmy czas na ogródku w basenie , starszy się pławił a młodszy maczał nogi ale kilka razy przecierałam go mokra pieluszką . Młody bardzo lubi jak mu sie dmucha w w buzię kielczy się wtedy i tak wdycha powietrze . aaa wielkie osiągnięci dziś wieczorem byliśmy po raz pierwszy w supermarkecie rodzinnie , wiem to śmieszne ale m wraca z pracy o 18.30 -19.00 to już późno zaraz kąpiel i cały rytuał dnia , młody dziś pospał do 17,30 to się odważyłam na rejs do supermarketu o 20.00 był już padnięty i już popłakiwał ale zakupy jakie takie udane . Dziewczynki życze dobrej i spokojnej nocki , do juterka , my jutro na działkę aż się boję tej temperatury papapappapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana:) o 2.30 mialam juz zasiadac do kompa bo i tak nie spalam...szok jaki upal, matylda znowu plakala, w koncu zrobilam jej mleko, zjadla i zasnela, jessu juz od miesiaca nie jadla w nocy! nagadalam jej zeby sie zastanowila nad soba, bo chyba nie chce zeby o niej mowili"niemowlaczek" , bo kto to widzial jesc w nicy w tym wieku:) podobno jutro ma byc nieco chlodniej... krissman jejku, ja dwa razy dziennie pcham ten moj maly kramik do supermerkatu ...na wieksze zakupy jedziemy tez cala rodzinka,na dwa wozki:) w jwdnym siedzi matylda w siodelku samochodowym a w drugi ladujemy zakupy:) wczoraj bylismy w biurze tzw Eni, zeby zamknac licznik gazu...pisalam ostatnio cala moja historie moze pamietacie. od dwoch lata mam licznik i jeszcze rachunek nie przyszedl...no i wczoraj sie okazalo, ze ktos tam kiedys wpisal zly numer licznika iiiii tutejsze biura nic nie moga zrobic, a z biurem "glownym"w medilanie nie ma ZADNEGO kontaktu telefonicznego. nie ma zywej osoby z ktora moznaby rozmawiac! pozostaje jedynie zrobic wniosek on line!!!!! no szok! moj M sie tak wkurzyl, ze zadzwonilismy po carabinierow(policje) i ci nam doradzili, zeby zalozyc sprawe dostarczycielowi gazu....no ale tak czy siak, licznika sie zamknac nie da, a od 1go wchodza tutaj inni lokatorzy i moga konsumowac gaz normalnie...tylko, ze jezeli kiedys przyjdzie rachunek,,, to bedzie na nim moje nazwisko:( i ja sie pytam??????? kto mi zagwarantuje, ze pewego pieknego dnia nie bede musiala placic tez tego co oni zuzyja???? m mowi, ze wymontuje caly licznik i zaniesie im do tego biura:) no to sie spisalam. no michalka, masz racje, wazka ma piekne wlosy:) i cala reszte tez. bo my mamuski marcowki jestesmy wszystkie PIEKNE:):) ahhhhhhhhhhhh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , ale upał Marcellina wiem , ale wieczorem mi tak go żal że biedne dziecko umęcze w supermarkecie i z tego żalu wolę nigdzie nie jechać tylko pospacerować po osiedlu , tak dziwna jestem . Oglądałam dzieciątka na NK wszystkie przecudowne i mamy też, po WQażce nie widać że kiedyś dzieci rodziła :) serdecznie pozdrawiam i życze miłego dzionka , ide się pakować na działkę , pewnie się zobaczymy w poniedziałek miłego weekendu . papapapappapap :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina no to pieknie z tym licznikiem!! oni sobie chyba jaja robią!! zalozyc sie da ale juz odloczyc to NIE..kuzwa mac i jak tu spac Krisman moj tez robi we wt,sr i czwartek do 18,30 i zdarzalo sie ze w te dni lecielismy na zakupki...mogłam się wtedy tez wyrwac z domu nawet na ta godzine:P zwykle kapiemy nie wczesniej jak o 20..a dzieciaki wozimy w wielkim wozku z siedziskiem dla malej i szymona takze luz...osttanio tez małą kąpie co 2 dni..chłodniej jest , nie poci sie ..tylko szyjke jej przemywam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey :) matko, ale upał.... ale pociesza mnie fakt ze to ostatni taki dzien i potem pare dni wytchnienia bedzie :D Piszecie o slicznych włosach Wazki oczywiscie podpinam. a Tak apropo nie moge przebolec tego ze 2 dni przed porodem scielam wlosy. Jak ja zaluje ze nie zaczlam na tym fotelu fryzjerskim rodzic - moze bym nie popelnila tego glupstwa! Patrze na moje ostatnie zdjecia z czasow ciazy i teraz bym miala takie fajne dlugie... Strasznie dlugo je zapuszczalam i znowu od poczatku :[ aaa i teraz doszlo zapuszczanie grzywki.. wrr :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×