Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Koja co do plywania super sprawa..ja dzis kupilam stroje kapielowe dla Amelki... tez chcemy isc z nia ale te lekcje z brzdacami sa o WIELE fajniejsze...ogladalam na youtube to plywanie pod woda;) aa i ktoraa pisala jeszcze jakie leki na zapas wziasc jesli dobrze pamietam?..moze smecta na rozwolnienie, te probiotyki ktore jednak sie przydaja..czopki przeciwgoraczkowe..szybko dzialaja...Canpol u nas byl lepszy od nurofenu kiedy to szymek mial wysoka goraczke 3 dniowke ale to chyba tez od dziecka zalezy, jakis syropek wykrztusny , jak i przeciwkaszlowy..hascosept, masc majerankowa pod nosek, jest jakas masc do smarowania klatki piersiowej .. euphorbium do noska..homeopatyczne nosivin en slabszy.. tyle co pamietam..ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam, żebyście o mnie nie zapomniały, to zdam relację co u nas :) muszę się pochwalić, że Adaś w końcu załapał przekręcanie się na brzuszek :D Bardzo mnie to cieszy. Goyek, co do opiekunki, to mam ogolnie mieszane uczucia, ale z tego powodu, że jestem po prostu zazdrosna, że to ona będzie spędzać czas z synkiem. A ona ma doświadczenie (właśnie opiekuje się chlopcem - od 6 m-ca) i on idzie od września do przedszkola (teraz ma 3 latka) i właśnie kończy się jej praca, no i jest z polecenia, więc zawsze to pewniej. Widzę, że też się borykacie z kupkami, mój synek kurde zaczął raz na jakiś czas też się załatwiać. Ostatnio się zdenerwowałam już, bo 10 dni nic nie było i próbowałam tym termometrem mu pomóc, ale bałam się! Zrobiłam masaż brzuszka (stad wzięłam przepis:http://forum.dziecko-info.com/archive/index.php/t-130029.html) i poszły dwie pieluchy :) Tyle, że on nie ma zaparcia. Za to ostatnio puszcza takie bąki, że idzie a niedługo mi kwiaty w domu powiędną ;-) Kurde, to normalne? Krisman, ja narazie karmię tylko piersią, ale mój Adaś z 5 kwietnia. Ja dopiero we wrześniu będę wprowadzać jakiś posiłek (1 dziennie narazie). Lawina, daj znać co i jak! Olena coś się odezwała co z pracą? Bo mogłam coś przeoczyć. Niewygodnie tak z zacisiętymi kciukami choćby przewijać ;-) Nikamo, Ty do sądu skierowałaś, bo nie dał Ci należących 2 tyg. dodatkowego urlopu mac.? Ciekawa jestem jak sprawa się rozwinie. Ponoć sądy w takich przypadkach zawsze orzekają na korzyć pracownika :) Marcelina mam pytanie, kiedy zaczynają się wyprzedaże we Włoszech? Czy to jest jakoś państwowa data ustalana (tak gdzieś mi się o uszy obiło)? Chcę w styczniu wybrać się do Mediolanu - czy to jest dobre miejsce, czy może lepiej np. Rzym? Może się coś w temacie orientujesz? pozdrawiam i życzę miłych snów :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo no własnie jak z Twoją sprawą co do leków to maść rozgrzewająca to Plumex Baby , bym dołożyła sól morską w areozolu, oscyllacocinum na przeziebienia lek homeopatyczny u mnie skuteczny młody nie zalapał wirusówki od starszego podawanuy 2x dziennie po połowie ampułki rozgniatnej , wita d3 marcellina :) spadam spać pa do juterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry! ja juz od 5 na nogach... noc mielismy fatalna. maly szalal, kopal, stekal a ja caly czas na czowaniu. przykrywalam, szukalam smoka jak poplakiwal... miodzio! a o 5 popudka! zaschly mu kozy w nosie i swistal jak mala ciuchcia! zaraz byla kupka i po spaniu. flacha jak zwykle byla ble, wiec lyzeczkowalam na polspiaco 120 ml. ja moja tesciowa zalatwilam w bialych rekawiczkach. zaczela sie wtracac, znosila dobre rady od kolezanek, a o pomidorowce juz pisalam. ostatnio dowiedzialam sie, ze jej siostra zabierala na rajdy w gory swoja roczna coreczke i mala jadla fasolke po bretonsku w przydroznych barach i zyje!!!!! a ja nie chce mu dac tego co my jemy!!! jako, ze pojechala do PL na urlop i byla u moich rodzicow na kawie i plotach, poprosilam moja mame zeby ja uswiadomila jaka straszna awanture jej zrobilam jak zaczela wcinac swoje trzy grosze. mama jeszcze to dodatkowo ubarwila i uswiadomila moja tesciowa, ze lepiej ze mna nie zaczynac bo rozwscieczony hipopotam w porownaniu ze mna to male miki :) i tak bede miala tesciowa z glowy, bo to tchorz i juz sie nie odezwie na bank. zagladne jeszcze jak odespie. dzisiaj dyzur przejmuje pan domu a ja w kimono, bo na rzesach chodze! milego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wnika witaj w klubie, tez mialam taka noc, szok, ale chyba cos tam w buzi sie dzieje, bo dziwnie jakos klapie ustami jak by chciala cos zagadac:) babcia wyczila ze chyba juz niedlugo uzebiona bedzie. dziewczyna bonda no tak, dwa razy do roku sa obowiazkowe wyprzedaze, 3go lipca byly te letnie, ale to zalezy od regionu tez, potem zerkne ci popatrzec kiedy beda zimowe, ale raczej napewno po 6tym stycznia. no i wlochy to czym nizej tym taniej:) wiec rzym raczej tanszy niz milano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pani dr . kazała odstawić Kubusia od cyca :( Stwierdziła że to nietolerancja pokarmowa :( .Nie zgodziłam się na sztuczne mleko, bo w sumie nie wiadomo na co ma to uczulenie Doszłyśmy w końcu do porozumienia. Do 16 mam być na ostrej diecie .Mały nie będzie nic jadł ani brał witamin .Zostanie mu tylko cyc. Po tym czasie robimy badanie na krew. Jeżeli znów wynik będzie dodatni to dajemy mm. Nie wiem czy nie zrobiłam źle .Jak sobie w końcu siadłam na spokojnie w domu i przemyślałam to doszłam do wniosku że on miał problemy z kupami nawet jak nie jadłam mleka ani czegokolwiek co je zawiera. Zauważyłam (słusznie lub nie )że ma tez uczulenie na przetworzone jedzenie(ketchup, kisiel ). Teraz są 2 pytyania : czy ja nie męczę dodatkowo dziecka tymi kilkoma dniami na cycku, lub jeżeli wynik wyjdzie dobry to nie zamęczę siebie tą dietą :( i myśleniem czy mu nie szkodzę jedząc to czy tamto. Wyniki krwi ma ogólnie dobre. Jednak wyszło mu że na lekką anemię :( spowodowaną tą nietolerancją :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) nie było mnie wiadomo byliśmy pod domkiem :) i jutro chyba jedziemy znowu nie chce się siedzieć w domu w mieście. krisman ja też ostatnioo właśnie zauważyłaś że nasz mały opiera się już na rączkach zadziwia mnie moje dziecko :) lawina współczuję problemów z kubusiem, kurczę, wiesz ja ale to ja gdybym była na twoim miejscu odrazu bym odstawiła pierś, te kilka dni i tak nic nie zmienią, karmiłaś tyle czasu a dziecko nadal będzie się męćzyć, nic mu już nie pomożesz karmieniem piersią a jednak mm może pomóc, ale to oczywiście moje zdanie matki która już dawno karmi mm więc ja tak uważam, no ja bym małego nie męczyła. rozumiem karmienie piersią bardzo ci zalezy itp. no ale jednak chyba mały najwazniejszy i jego zdrowie. co do telefonu niestety dziewczyny lipa :( no nic życie tak bywa. a tak pozatym to przyszły tydzień to ostatni mój wolny, potem wracam na kilkaq godzin dziennie a od 30 sierpnia już na pełne 8 godzin i o dziwo nie estem aż taka załamana, brakuje mi trochę kontaktów z ludźmi, trochę popracować muszę. marcelina 65 tys. to dobra cena za kawalerkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena widzisz u nas to nie takie proste. Młody wielki alergik, już 4te witaminy dostał i ma na nie alergie :/.Kiedyś próbowałam nystatyny rzygał jak kot. Boje się alergii na mleko nawet to dla alergików :(.Boje się że może zacząć chorować (bo jak on będzie zażywał leki ????), a wiadomo w mleku matki są przeciwciała . Dlatego tak bardzo nie chce go odstawiać. Moja siostra miała podobnie z córką .Ona nietolerancje pokarmową ma od urodzenia(obecnie ma 6 lat).Siostra się nie patyczkowała .Odstawiła jak mała miała 2 miechy .Co ona przeszła z tym dzieckiem to głowa mała .Po pierwszym roku życia dopiero malej się trochę poprawiło. Już nie musze mówić jak się martwię co będzie jak młody doustnie dostanie żelazo. Coś mi się wydaje że na zastrzykach się skończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Lawina trudna decyzja... podobno dziecko alergiczne powinno byc dluzej na piersi..wiadomo męczące to jest dla matki ale podobno bezpieczniejsze dla dziecka..ciala odpornosciowe sa wazne ale i te bakterie pomagajace w pracy jelit gdzie w mm nie ma.. .znowoz mm moze pomoc ale nie musi, moze byc tak ze bedziesz zmieniac co rusz te mleka ehh a tu link na strone do niego..jest tam duzo niezbednych informacji...BARDZO niezbednych I pomocnych takze wejdz..pomoze ci ona podjąć decyzje http://www.laktacja.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=378&Itemid=75 ja bym jednak sie przemczyla, a moze dasz rade w eliminowaniu i okaze sie ze malemu bedzie lepiej..a mm to tez do konca nie wiadomo tym bardziej ze twoj maly reaguje nawet na witamine :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawina biedni jestescie z Kubusiem :( rozumiem Cie ze chcesz dla niego jak najlepiej i chcesz sprobowac karmic tylko piersia. To jest tylko pare dni one wiele nie zmienia a moze akurat sie uda. Musisz bardzo ograniczyc diete tylko ze tym samym Kubus bedzie mial chyba toche mniej wartosci odzywczych to tez czesciej bedzie jadl tak mi sie wydaje. Chcialabym zeby sie udalo, 3mam za Was kciuki :) Ja wlasnie wrocilam ze spacerku z Małym. Zahaczylam o tesco i kupilam mu suszone sliweczki. Teraz spi, ale jak wstanie podskocze do mamy i u niej sprobujemy z tymi sliwkami :) Kupki nabraly teraz bardziej brazowego koloru i oczywiscie nadal sa twarde... Ale ciesze sie ze chociaz wydala je po troszeczku a nie zatkalo go na amen :P ehh no zobaczymy... aaa i rano podalam mu mieszanke swiezo zapazonego rumianku i koperku o dziwo wypil ale musialam doslodzic. Moze go w koncu ruszy :D rano jeszcze mu pomagalam przyciskajac mu kolanka do klatki i pomoglo :) ale jeszcze sporo "zapasow" przed nami :D bleeeh :) Moj M sie cieszy ze go nie ma bo on "kocha" kupki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna bonda wczoraj jak szukalam w necie na temat kupek wlasnie sie natknelam na ta strone i chyba dzisiaj to sprawdze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savanna, 1967- mala probowala sliwek z hippa (w skladzie z grysikiem ryzowym) te po 4 miesiacu i srednio jej podchodzily a te ktore jej smakuja to suszone sliwki z gerbera po 5 miesiacu a dzisiaj dalam jej dynie z ziemniaczkami i zjadla kilka lyzeczek wiec robi postepy:D zaraz poczytam o czym pisalyscie bo od wczoraj nie mialam internetu (przez te paskudne burze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi mysle ze juz spokojnie bedzie wcinac Ci te sloiczki :) Musiala sie przyzwyczaic do nowego jedzonka. Moj tez na poczatku skubal bardziej niz jadl a teraz wpieprza caly sloiczek obojetnie czego :D oo i mam pytanie bo Twoja Malutka tez juz ma 5 miesiecy. Probowalas podawac jedzonko z mieskiem? czy jeszcze sie wstrzymasz? Bo niby sa od 5 miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz maly ma 5 miesiecy za kilka dni, u nas byla promocja sloiczkow od 5 miesiaca, ale wlasnie z rybka( łosoś 8%) i mięsko ale też tylko po 8 % na słoiczek, jak mały skończy 5 miesiecy ja wprowadzam, u nas na kupki codzienne rewelacyjnie pomaga herbatka jabłuszko z melisą, kupki są nawet 2 dziennie, co przed herbatką było co 2-3 dni. nie cierpiał nic ale jednak teraz codziennie idą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez juz od 5 miesiaca z miesem jada ...wczesniej zupa na wywarze..co do dzieci alergicznych to chyba pozniej sie wprowadza.. a ta rybe tez wprowadze ale poźniej od 7 miesiąca..a moze i wczesniej zobaczę Gabi teraz jak jej zasmakowalo i mniej wiecej wie co ma z ta papka zrobic to powino juz lepiej isc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa vnika nie zazdroszcze tesciowej ..no i rocznego dziecko to różnica i nie ma co do 5 miesiecznego dziecka porownywac:O moj wtedy to i flaki wcinał:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savanna, kupilam dzis warzywka z indykiem z bobovity jutro lub pojutrze sprobuje malej dac, a jak nie bedzie chciala jesc to cos sama ugotuje, sa tez jakies dania z krolikiem po 5 mieisacu-tez bede probowac ktoras z mam pisala ze jej dziecko nie opiera sie na raczkach- moja Nadia tez tego nie robi:( dupke ma w gorze i nozki probuja raczkowac ale glowka szoruje po podlozu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka, mam nadzieje ze tak bedzie z tym jedzeniem:) wazne ze odruchu wymiotnego nie ma.teraz juz tylko musze jej trafic ze smakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi widze ze tez jak ja urodzilas w 37tyg. Nadia napewno sobie poradzi, tylko trzeba wlasnie ze smakiem dobrym wystartowac..moja jak juz nie chce to wypycha jezykiem i tez 'rzadko' ale ma ten odruch wymiotny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama maluszka
dziewczyny mam pytanko: czy podajecie już waszym maluchom sok z surowej marchewki? Mam ekologiczną marchew z działki moich rodziców i nie wiem w jakiej postaci zacząć podawać małemu (ma 5 miesięcy). Karmiony jest mieszanie (trochę piersią i trochę bebikiem). Ze słoiczków je już ładnie jabłuszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ze swojego ogrodka to samo zdrowie wiec nie ma przeciwskazań..ja nie podaje malej nic do picia jeszcze..karmie piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama maluszka
mój tez do niedawna był praktycznie tylko na piersi, ale od jakiegoś czasu zaczął ją niestety odrzucać :( wrzeszczy jakby go ze skóry obdzierali, ehh szkoda bo chciałam żeby chociaż do pół roku jadl cyca. wazka 85 ale lepiej zacząć od gotowanej marchewki czy od surowej (jako soczek)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz spokojnie zaczac od surowej..i jesli chcesz mozesz na poczatku rozcienczyc ja z woda..ale wiesz ze marchew dziala zatwardzajaco..dobra jest na biegunke podobno ale chyba ugotowana papka hmm... a dawalas malemu butle, tzn uczylas go pic z butli ..bo ja swoja nauczylam i przez to tez mi piers odrzucala...teraz tez czasem jej dam butle te 100ml i tez mi sie rzuca przy piersi chodz nie zawsze...chce ja karmic wiec walczee z nia , czasem i na stojaka hehe jak tylko poruszy gruczoly to je bo szybko leci...a na pocatku czasem sie wrecz rzuca jakby ja ze skory obdzierali:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas do wyjazdu coraz blizej i juz mi sie snia koszmary, normalnie nie przezywam tak tego, a jednak w podswiadomosci snia mi sie czarne scenariusze...koszmar jakis, jak mantre sobie powtarzam...bedzie dobrze, bedzie dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIeszanka ziolowa chyba pomogla ta rano :) a przed chwila zjadl sliwki suszone i sok jablkowy.... wiec.... chyba bedzie ostro.... Do dziewczyn ktorych dzieciaczki niby czegos nie robia: pamietajcie ze kazde dziecko rozwija sie indywidualnie. moj artur bardzo dlugo nie chcial nauczyc sie lapania a teraz sam siega po zabawke i nawet nie wiem kiedy sie tego nauczyl. Nie chcial tez siadac trzymajac sie za moje palce tylko wolal "sam". Teraz jest juz ok, ale tez musialam czekac. Córka kolezanki mojej mamyu z pracy poszla ze swoja malutka (3 miesieczna) do pediatry bo wlasnie nie chciala lapac zabawek... a ta... powiedziala jej ze ma porazenie mozgowe! takze.. ekhm do wszystkiego trzeba podchodzic z dystansem. Jak wszytsko inne gra to bez obaw nauczy sie w swoim czasie :) jak mu sie zachce bo dzieciaczki sa leniwe a moj to juz w ogole :D Olena ta herbatke masz z hippa czy bobovity? bo wlasnie od 2 tygodni nosze sie z zamiarem jej kupna bo czytalam ze dzieci ja uwielbiaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama maluszka
wazka dawałam mu butlę bo miałam za mało pokarmu i musiałam go dokarmić. Wcześniej też czasem dostawał trochę mleka z butli ale i tak pierś była najważniejsza. A teraz niestety mu się pozmieniało. Nie wiem już co robić, po mału nie mam siły bo karmienie ostatnio zaczęło zajmować 2 godziny a i tak zazwyczaj na końcu idzie w ruch butla:( A przez to wszystko zaczęłam mieć coraz mniej pokarmu, juz tak mnie stresuje to karmienie i to że on nie je :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super savanna:D dieta pro-kupkowa pomogla synkowi:D moja mala dzisiaj tez zrobila ale oczywiscie plakala wtrakcie choc nie miala ku temu powodow (kupka byla miekka), ojjj pewnie duzo czasu minie zanim zapomni o bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×