Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

wiecie co, tak przed chwilką, podjęli w tvn24 temat morza, jak ono będzie wyglądało, jak to wszystko co Wisła ze sobą niesie do niego dotrze. tak sobie myślę, a ja zamówiłam wczasy nad morzem :( może to niezbyt dobry pomysł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka - to jest link do Świnoujścia - na allegro jest bardzo dużo takich ofert, ale większość gdzieś na piętrze, a tu na dole, można spokojnie grilować i z dziećmi sobie siedzieć na tarasie. Jest też super plac zabaw (jak ktoś ma starsze dzieci) wszystko ogrodzone i na placu jest nawet opiekunka dla dzieci :) http://www.otowakacje.pl/swinoujscie-swinoujscie-apartament-luksusowy-blisko-morza-id58224 w sezonie czyli lipiec/sierpień 220zł doba niezależnie od ilości osób a tak to od 100zł rany u teściów mojej siostry już wpłynęła woda do wioski, siedzą jak na bombie, w czwartek ma być punkt kulminacyjny i dom na pewno im zaleje - mi się to w głowie nie mieści, że wiadomo którędy to idzie, a wałów nikt nie wzmacnia, ludzie są pozostawieni sami sobie na pastwe losu, nawet worków z piaskiem nie ma...o wszystko trzeba zadbać samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek - no nie wiadomo jak to będzie ja narazie wpłaciłam zaliczke 250zł najwyzej przepadnie, ale do lata to wszystko się już pewnie unormuje.. uciekam spać, bo u mnie w domu ostatnio o tej porze to już cisza nocna panuje :) dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no młoda leży w łóżeczku, juz od 21 i co jakis czas zaczyna marudzić jak się pozytywka wyłączy, więc latam co 3 minuty nakręcać. Ostatnio cos się jej poprzestawiało i ma straszne kłopoty z zasypianiem. Dziś mój M. pojechał po paszport dla Liliany i kupił mi przepiękną wiązankę, tak bez okazji (zdarza mu się czasami). W czwartek mamy 6 rocznicę ślubu, niestety z naszą łobuzicą nie można sie nigdzie wybrać a poza tym M. na na 14 do pracy. No i młoda też nie cierpi leżeć na brzuszku, wyjątkiem jest po kąpaniu bo goła to wszystko jej odpowiada aby jej tylko nie ubierać. Jak ją ubieramy to chyba wszyscy sąsiedzi słyszą straszne rozpaczanie dziecka, jakby jej ktoś krzywdę robił. wazka85 też chciałabym zamówić portrecik, byłby dla M. w prezencie najlepiej z całą naszą trójka. Mój mail m-a-ga@o2.pl Biedaczko, zasypiemy Cię zamówieniami, że więcej się do nas nie odezwiesz. Od następnego wtorku idę na gimnastykę poporodową, już się nie moge doczekać. W domu postanowiłam ćwiczyć pilates ale udało się tylko raz bo mała spała ponad godzinkę. Ostatnio znowu w dzień nie sypia, jak już to podrzemie pół godzinki a później maruda bo zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zapomiałam, może ma któraś sprawdzony przeis na tort, u nas w niedzielę chrzest. Jedzonko zamówiliśmy w firmie (już mi ślinka leci) ale ciasto do kawusi sama organizuję. Napewno zrobię jedno z serka Philadelphia bo szybko, łatwo i smacznie ale chcę i torta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wszystkiego NAJ NAJ dla mamuś :) Jak fajnie być Mamusią :) Eh ale dla mnie święto jest każdego dnia, że dostałam taki cudowny prezent od życia jak nasz synek :) tina może twoja mała przeżywa jakiś skok rozwojowy? eh szkoda, że niewiadomo co takiemu dzieciaczkowi siedzi w główce byłoby o niebo łatwiej :) a co do morza ja też myślę, że do lata wszystko się unormuje, mówili również, że to wszystko pójdzie w głąb morza , zresztą to też kwestia ile się kąpiemy :) wiadomo nad morzem będzie się z maluszkiem, więc zbytnio czasu na długie kąpiele nie będzie :) trzeba cieszyć się planowanym urlopem a nie zamartwiać się na zapas :) ja napewno też się wybiorę, mamy 40 km do morza więc będziemy częstym gościem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaaaa
witam, również mam bobaska z marca i czasami was podczytuję i korzystam z waszych rad. mam pytanie do mamusiek, które mają chłopaczków. byliśmy ostatnio na szczepieniu i lekarz oglądał siusiaka naszego synka i stwierdził że nie wygląda to najlepiej ponieważ zrasta się ta skórka i kazał przy każdym myciu dokładnie ściągać skórkę i oczyszczać to miejsce żeby się nie zrosło jescze bardziej, natomiast położna w szkole rodzenia nie kazała z tym nic robić twierdząc że to naturalnie samo się oczyszcza i tak też do tej pory robiłam, ale się wystraszyłam że to się rzeczywiście zrośnie a potem to tylko chirurg... a wy jak ściągacie tą skórkę czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIEGO NAJJ NAJJ DLA MAMUŚ , UŚMIECHU CO DNIA POCIECHY Z DZIECI I RADOŚCI Z MACIERZYŃSTWA :) DLA MNIE TO NAJCUDOWNIEJSZE ŚWIĘTO ZAWSZE MAM ŁZY W OCZACH OD KIEDY MAM DZIECI . , a i od czasu kiedy sama mam dzieci doceniam trud naszych mam . Saskiana :) :D ślicznie dziękuję za maila duuża buzia . śliczny dzionek trochę wietrznie ale słońce świeci , młody śpi , jest cuuudowny , a mam pytanko co kupujecie na dzień dziecka dla swoich pociech ? Kamelle twoja młoda się sama podciąga to cudowne , bardzo szybko . a co do siusiaka ja nie naciągam i nic mi lekarka nie mówiła abym to robiła, a jak się pytałam położnej to powiedziała , że się od tego odchodzi czyli od naciągania tak małym chłopcom. pozdrawiam i życzę cudownego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina damy rade;) i moja mala też cos ostatnio nie lubi sie ubierac, a najgorsze sa body dla niej...uff niby robie to jak najszybciej ale jak wlaczy ta wlasnie syreneee to tez sie echo niesie...gdy ja ubiore i wystarczy ze podniose to tak jakby ktos pstryk i prad wylaczyl ..koniec placzu :O tak jest zawsze po kapieli gdy chce ja ubrać ostatnio ubieralam ja w body z krotki rekawkiem i w spiwor wkladalam ,,to wszystko ale wkurza mnie to ze jak kopie nogami to sobie ten spiworek ciagnie..wiec postanowilam ze bede jej same spiochy zakladac i spiworek...bedzie lepiej co do ubierania bo przez glowe nie bede musiala zakladac:) dopiero rano bedzie cyrk haha Mamula współczuje teściom, cos strasznego :( ile teraz ludzi straciło caly swoj dobytek:( tyle charowania i wszystko zgnije:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula u mnie M zasze po kapieli malemu odciagal ale tak troszke...wiem ze sie od tego juz odchodzi ale nic sie napewno nie stanie jesli troszke po kapieli badz w trakcie troszke odciagniesz;) no i oczywiscie NAJ NAJ NAJ kohanie mamuski ja swojej i tesciowej wyslalam fotki brzdacow jak rowniez takie duze kamykii na rzemyku dlugim...w kolorach zielini jedno a drugie dla tesciowej w kolorach fioletu...mieli fajna niespodzianke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO MAMUŚKOM :) Ja także ściągam delikatnie napletek maluszka. Wiem, że opinie są różne, ale moja położna mówiła o delikatnym ściąganiu. Moja koleżanka nie ściągała małemu i poszła do kontroli jak mały miał pół roku.Tam mu pierwszy raz ściągneli to miał siusiaka czerwonego przez tydzień i lekko na górze podchodziło krwią. Ja wole delikatnie usunąć ten biały nalot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamusie!!! Wszystkiego NAJ NAJ!!!! Ostatnio nie zaglądalam tu wieki i mam straszne zaległości ale mam nadzieje że teraz będzie już lepiej. Za to systematycznie śledzę fotki maluszków na nk. przekochane berbecie. Jeszcze raz wszystkiego naj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśki wszystkiego naj, naj, naj!!!! To moje pierwsze święto jako mamuśka :) Póki co to wpadłam w szał sprzątania...noże przejęłam się rolą :) tytuł mamuśki zobowiązuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim Mamusiom gorące życzenia zdrowia, szcześcia i radości:) to moje pierwsze Święto:), dziś słuchałam audycji w radiowej 3 i było o laurkach od dzieci, aż się wzruszyłam jak pomyślałam, że ja też kiedyś dostane taką własnoręcznie narysowaną karteczkę z napisem "kohanej mamje" hihi Saskiana dziękuję za przykład ćwiczeń - zastosowałam się od razu, zobaczymy, co z tego będzie:) jeśli chodzi o prezent dla maluszka na dzień dziecka to ja wybrałam coś takiego http://www.allegro.pl/item1051401072_little_tikes_muzyczny_ogrodek_zabaw_5w1_wys_gratis.html pozdrawiam i miłego świętowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! ale pogoda,buuu!od rana leje:-( tina- moglabys podrzucic ten przeps na sernik z philadelfia? slyszalam, ze dobry jest gotowy, a Ty widze potrafisz zrobic go sama. dziewczyny co do odciagania napletka, to faktycznie ilu lekarzy tyle opinii. w kazdym razie moge dorzucic swoje 3 grosze- Xavierek przez 2 lata byl pod opieka szpitalna na urologii u nas w klinice, tzn. czesto musielismy jezdzic z nim na kontrole ze wzgledu na dosc duzego wodniaka w jaderkach. tam lekarze absolutnie nam to odradzali do ukonczenia przez dziecko 2 lat, po drugich urodzinach natomiast jest to nawet wskazane. to tyle o tym co ja wiem na ten temat:-) a tak w ogole to wszystkiego naj, naj, naj dla nas wszystkch z okazji Dnia Mamy! Ja tez juz nie moge doczekac sie pierwszych laurek, bo na razie moje bable sa jeszcze za malutkie na taka "tworczosc":-) milego wieczorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelle mam pytanie o tego wodniaka twojego synusia, powiedz mi coś więcej na ten temat. U mojego Sama też stwierdzono wodniaka, podobno często sam się wchłania, mamy czekać. Jak sie nie wchłonie to podobno jakiś zabieg się robi. Jak to wyglądało o twojego Xavierka? Mój maluszek na dzień matki pięknie śpi sobie :) może to przez to że przez 1,5 godziny w chuście sobie spacerował po osiedlu :) nie ma to jak przytulić się do mamusi i posłuchać jej serduszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Naj Wszystkim Mamusiom:) Ja rowniez dzis pomyslalam o takiej wlasnorecznie zrobionej laurce dla mamusi:) Na Dzien Dziecka kupuje bujaczek i mate edukacyjna. A teraz nadrobie czytanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey hey! usmiechu na malych twarzyczkach i zgody ze soba zycze wszystkim mamuska tego topika i nie tylko:):):) ale sie dzisiaj wybyczylam nad morzem, mala spala 4godziny tak jej powietzre sluzy:) synek wrocil do domu z piachem w uszach ale przeszczesliwy. co do siuraka, ja mojego nauczylam zeby sam sobie odciagal jak tylko zaczal rozumiec sam, mialam tutaj wsrod znajomych przypadek, ze chlopczyk byl operowany bo mu zarosl i strasznie ciezko to przechodzil, wiec chcialam uniknac takich przejsc...ale oczywiscie opinie sa rozne. saskina doradz cos na te ramiona:) wazka widzialam w sklepie bluzke z wizerunkiem dziewczyny na przodzie iod razu widzialam w nim ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, ostatnio nie miałam siły do Was zajrzeć, było mi źle, jakoś tak ciężko na duszy. Taka mini-załamka a to dlatego, ze prawie z dnia na dzień mleka produkcja zastopowała, albo przynajmniej mocno zwolniła. Jeszcze ostatnio Wam pisałam o tym jak tryska i psika przy karmieniu albo jak się zawsze leje z drugiego cyca i pięrsi są twarde jak ominę karmienie, a tu od 2 dni flaki takie, że szok, jak próbuję laktatorem odciągnąć, to przez 4-5 minut nie leci ani jedna kropla ;( a wcześniej w 4 minuty to odciągałam 120 ml. Nie wiem czy to przez stres (martwiłam się że młody mało przybrał w ostatnim tygodniu) czy to przez to, że może mało efektywnie ssał i tak się organizm przestawił, ale wyłam z płaczu w wannie dłuuuuuugo. Od wczoraj więc biorę homeopatie, piję 6 filiżanek hippa, wodę, soki, karmi wieczorem i przystawiam tak często jak tylko mogę, a to nie jest proste, bo młody nie za bardzo chce jeść jak nie ma na to ochoty - czy nie chce dlatego, że jest pojedzony tego nie wiem, ale jest ryk, prężenie ciała itp więc na siłe go nie karmię. Przybrał mi w ten miesiąc tylko 700 gr. Ale ten wynik to raczej nadwyżka z pierwszych dwóch tygodni maja, bo od 15 to mało przybiera (w porównaniu do tego jak było do tej pory.. no więc się martwię) Znowu więc się doktoryzuje w technikach karmienia, rozbudzeniu laktacji itp itd i książki mogłabym pisać, choć w praktyce to czasami gorzej wychodzi. Powiedzcie mi czy jak Wasze bobasy jedzą to sprawdzacie czy usta mają tak wywinięte jak rybki?? Ja tego sprawdzić nie mogę bo biust obfity przysłania mi usta dziecka, staram się karmić brzuszek do brzuszka - w każdej możliwej pozycji ale tych usteczek nie widzę, słyszę czasami też cmokanie czego pewnie nie powinno być, ale jak próbuję odstawić i przystawić znowu to dalej tak samo idzie.. wrrr Na brzuchu mój skarb nie nawidzi leżeć i zawsze jest ryk, ale ćwiczyć trzeba więc tak parę minut dziennie leży, nie podnosi główki jakoś specjalnie więc pewnie będę musiała go podstymulować. Co do ubierania się po kąpieli to mój czasami płacze, ale wtedy włączamy wodę - która się leje do wanny i to go uspakaja bo słyszy ten szum - polecam. U nas dzisiaj idą bączki więc to preludium na kupkę. Wkońcu bo to już 3 dzień. Wczoraj młody był szczepiony i póki co odpukać dobrze znosi Infanrix. A starsza miała bilans 4-latka :) jak ten czas leci. To już moje 4 święto Dnia Matki. Tym razem podwójne i to mnie tryzma przy życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandra współczuje az sie płakac chce:( rozumiem bo tez czaserm mam flaki przez cały dzien (jak dzisiaj) i zaraz sie boje ze to moze znowu kryzys laktacyjny.. przystawiaj jak najczesciej i mam nadzieje ze sie rozbuja.. robisz wszystko co trzeba, przynajmniej ja bym tak robiła a usteczka moja Luiza zawsze ma wywiniete jak rybka, nawet nie sprawdzam bo wiem ze zawsze tak robi, zreszta widac wyraznie bo pokaźnego biustu nie mam powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś na szybko: Gosiaaa dzieki za podpowiedź, znalazłam na stronie Ewy Wachowicz super tort czekoladowo-kokosowy, chyba się na niego skuszę ważka - wielkie dzięki, już szukam zdjęcia kamelle - przepis nastepnym razem bo muszę przepisać i przetłumaczyć (Tobie akurat nie, ale może dziewczyny skorzystają), podam taki podstawowy a dodatki wg uznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek- nasz pierwszy pediatra idiota nastraszyl nas jak maly mial ok.6 tygodni, ze synka na pewno beda chceli od razu operowac. oczywiscie zryczalam sie wtedy jak bobr na sama mysl, ze takie malenstwo juz bedzie musialo miec zabieg. oczywiscie w panice od razu pojechalismy do kliniki. i co? i urolodzy (trafilismy na kilku podczas wszystkich wizyt) zgodnie twierdzili, ze wodniaki owszem trzeba obserwowac nawet do drugiego roku zycia (do tego czasu powinien sie juz wchlonac). poczatkowo chodzilismy na wizyty srednio raz w mesiacu, pozniej odstep miedzy wizytmi sie wydluzal. na kazdej wizycie mial robione usg jaderek i lekarz "recznie" go ogladal. nie pamietam juz dokladnie kiedy, ale przed drugimi urodzinami bylismy po raz ostatni w szpitalu i niby wodniak sie juz wchlonal. w kazdym razie teraz obydwa jaderka wygladaja tak samo. i z tego co slyszalam, to przewaznie wodnaki bez problemu same sie wchlaniaja po jakims czasie. ale zaznaczam, ze to troche trwa. synek mojej kuzynki tez mial sporego wodniaka i rowniez obylo sie bez operacji.tak, wiec mozesz byc dobrej mysl:-) aha- oczywiscie urolodzy za kazdym razem zaznaczali, ze jesli tylko jaderko zrobi sie czerwone, nabrzmiale i bedzie sprawialo bol maluchowi, to natychmiast nalezy zglosic sie do szpitala, gdyz w przypadku takiego "ataku" zbyt pozna pomoc moze grozic bezplodnoscia w doroslym zyciu. ale bez obaw- to ponoc naprawde sporadyczne przypadki. qassandra- wiem, ze latwo mi pisac, ale sprobuj nie stresowac sie tak bardzo zanikiem pokarmu, bo jak sama wiesz stres jeszcze gorzej wplywa na cala ta sytuacje. ja sama pije herbatki z kopru, kawe zbozowa, jem duzo nabialu, a wieczorem jak sie napije mleka to nad ranem mam piersi, ze ho ho:-) tina- tylko nie zapomnj o tym przepisie, bo mi smaka na sernik narobilas:-) aha- juz malam kiedys napisac, ze sukienka Lilianki do chrztu jest bajeczna. mi siostra tez kupila komplecik dla Xenii w Polsce. tam jest o wiele wiekszy, a przede wszystkim lepszy wybor. no, nic zmykam pobuszowac na ebay-u:-) kolorowych snow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandra, trzymaj się kochana. Może to przez zmartwienia..Trzymam kciuki, pewnie wszystko wróci do normy a twój maluszek szybko nadrobi kilogramki :) jeśli jednak to miałby być koniec karmienia piersią, to i tak pamiętaj ze dla maluszka najważniejsze jest to że ma kochaną mamusię. Więc postaraj się nie przejmować za bardzo, pij dużo, uśmiechaj się do maluszka jeszcze więcej. Dzięki temu i ty i on będziecie lepiej się czuć a wtedy kto wie, może i mleczko popłynie :) Co do rybki, to ja mam małe piersiaczki więc widzę dokładnie :) ale nawet jak bym nie widziała, to po odstawieniu od piersi Samuś ma ślady nad wargami, szczególnie tą górną, tak mu się odciska od tego wywijania wargi :) Kamelle bardzo dziękuje za info o wodniakach...mam nadzieję że u Samusia też się same wchłoną. Ty masz dobrze że klinikę masz blisko. Ja to nie wiem jak na razie czy u mnie w okolicy jest ktoś dobry w tym temacie. Zobaczymy. Jak na razie pediatra powiedziała że przy kolejnej wizycie, przy szczepieniu znowu go obejrzy. Będę sprawdzać, obserwować czy te jąderka robią się czerwone, czy coś sie z nimi dzieje. Jeszcze raz bardzo ci dziękuje :) A tymi tortami to mi niezłego smaka narobiłyście. Ja póki co to oszczędnie z ciastem. Bo po tych krostkach malucha, powoli wprowadzam od nowa pokarmy i jak na razie do ciasta mi daleko :( . Choć tak prawdę mówiąc, nie bardzo wierzę w tą alergie...no ale cóż pediatra była zdania że to alergia. Choć ostatnio to jej trochę szpilkę wbiłam, że kazała mi wszystko prawie że odstawić z jedzenia, a mi się wydaje że małemu po kąpieli w krochmalu to te krostki same znikły, bez żadnej diety pewnie też by znikły, no ale cóż... Jutro ma mnie odwiedzić koleżanka :) muszę jeszcze ogarnąć trochę dom :( mały dopiero co zasnął, więc dopiero teraz wezmę się do roboty...choć chce mi się spać :( Śpijcie dobrze mamuśki :) kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandra-dasz rade,nie zalamuj sie tylko.Ja to tez niedawno przechodzilam. poloz sie z maluszkiem do lozka i dostawiaj go co chwile. moze-zle lapie piers i dlatego laktacja ci zanika a maly nie przybiera hmmm ale to tylko gdybanie... ja tez nie widze,jak moj trzyma piers. sproboj moze zlapac ta skore nad sutkiem w dwa palce i wlozyc malemu do buzi-tak gleboko jak sie da.pamietaj by zlapac tak aby scisnac sutek w lini prostopadlej do ust maluszka. izabell-bo na tym etapie na ktorym my jestesmy to nasze piersi powinny byc juz miekkie:)gdzies tak wyczytalam,ze tylko na poczatku sa twarde a pozniej miekkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy któraś z Was się orientuje, czy można po zaszczepieniu pierwszy raz szczepionkami refundowanymi zmienić je na płatne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama maluszka
witam cieplutko Izabell1982 dzięki za przesłanie książki na e-maila A ja mam pytanie odnośnie karmienia butelką. Ile wasze maluchy wypijają teraz mleka modyfikowanego? Bo ja niestety musiałam teraz małego odstawić od piersi bo biorę leki przy których nie wolno karmić. Na razie odciągam pokarm i wylewam :( bo chciałabym wrócić jeszcze do naturalnego karmienia o ile się to uda. No i dzisiaj zrobiłam małemu zgodnie z instrukcją 120 ml mleka nan 1 (synek ma 2,5 miesiaca) zjadł i był wrzask, dałam mu jeszcze 30 ml też wciągnął i dalej marudził. Ale udało mi się teraz go jakoś uśpić. Kurczę już sama nie wiem ile mu tego mleka powinnam podawać. Doradźcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaat można zmienić w każdej chwili na płatne. Spóźnione życzenia z okazji dnia Matki:-) Mój Skarb z tej okazji obudził się o 4 nad ranem i "gadał" do mnie 1,5h :-) Qassandra trzymam kciuki za powrót laktacji. W Lidlu jest promocja na pampersy jakby ktoś chciał. Rozmiar 2 92szt. + husteczki pampers za 44zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamy :) mój nie ma jakoś w rybkę ust nie wywija a z tego co mi powiedzieli w szpialu to dziecko jest dobrze przystawiane, babka od laktacji powiedziała, że jak widać ruch przełykania (na szyi) to dziecko dobrze zasyssa. Adaś czasem cmoka, a to dlatego, że mleko leci bardzo szybko. Grunt to się nie stresować (ja w ogole swojego malca nie waże, wierzę, że dobrze przybiera). Ale za to Adas się czasem złosci na cyca, nie wiem czemu, je i wpluwa, je i wypluwa i tak w kółko. W ogóle za każdym razem on się tak rzuca na pierś, jakby cały dzień nic nie jadł. A co do lekarzy, to masakra z ich opiniami i wogóle. U nas pediatra stwierdził, że mały za mało podnosi głowe i nie ma co czekać i iść do neurologa. A ze wizyty państwowe to odległe terminy, więc poszliśmy prywatnie. Raz że neurlog powiedziala że stan jest ok, to dwa, że jest jeszcze za mały, żeby stwierdzić, czy jakieś gesty, słabsze podnoszenie główki to uchybienie, które trzeba leczyć. I tak 150 za 10 minut konsultacji poszło. A babka neurolog, też załamka, strałam się pytać co mi przychodzi do głowy, a ta czy mam jakieś jeszcze pytania (bo zadałam, ze 3) to mówie jej że nie wiem, bo kurde nie wiem o co się pytać i to ona powinna opowiedzieć jak najwiecej...eh Powiedziała, że wcale nie trzeba kłaść dziecka na brzuchu jak nie lubi ... to trochę dziwne jak dla mnie. Albo, że Adaś zaciska czasem piąstki a nie powinien, no to kurde skąd ja ma wiedzieć że to może być nieprawidłowe. No szkoda słów Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×