Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

hej z rana :) wczoraj byłam na usg, kamień z serca, wszystko jest ok! Norma norma norma :) Pewnie Was nie zdziwię, że będę miała chłopca :D Będzie Adaś :) Ja właściwie byłam pewna że będzie dziewczyna a tu patrze na ekran a tam taaakie orzechy, nie musiał nic lekarz nawet mówić, ciężkobyłoby się nie domyślić he he :) Waży 385 g więc całkiem spory chłop się robi i dziś w końcu zasunął mnie kopniakiem :) My też nie mamy ani jednej rzeczy, nic nie upatrzone, no ale teraz będziemy wiedzieć w jakich kolorach kupować, chociaż powiem, że będzie mi ciężko nie kupić coś różowego, ale mam nadzieję, że następnym razem będzie dziewczynka :) miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny! gratuluje udanych usg:-) jesteśmy szczęśliwą grupą mam, nie mamy żadnych poważnych problemów:-) Jestem nieprzytomna, mimo ze śpie po 9 godzin to ledwo się ruszam, masakra. Takze mam trochę jak Ty Olena, walcze tylko żeby mnie smutek nie ogarnął. Jak siedzę taka śnięta a synek zaczyna szaleć po domu to czasem płakac mi sie chce. Już mnie doły łapały więc walczę z tym bo potem kilka dni się nie mogę otrząsnąć...ale aż mój m się przejął i zaczął pytac jak mi poprawić humor... Ale nie powinnam narzekac: w poprzedniej ciąży już miałam skurcze, twardnienia, bolesne skurcze łydek w nocy, krwawienia z nosa-także jest git!;-) A co do zakupków to nie musicie się martwic, mamy czas. Ale warto na pewno robić sobie już listę, jesli nikt Wam nie podpowie co kupić. Tego jest naprawde dużo, wręcz masakrycznie dużo. Wiadomo każdy myśli o ciuszkach,a gdzie kosmetyki, kocyki, beciki, pościel, pieluszki, wanienki, nożyczki, aspirator, grzebyki itd...No i dlatego polecam juz odkładac kasę na to. Ja robiłam wszystkie zakupy pod koniec w taniej hurtowni. Ale można też kupowac przez net i to jest chyba najtańszy sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również gratuluję udanych USG:))))) no i zdrowych chłopczyków i dziewczynek:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika, taka lista to właśnie super rzecz i od niej zacznę, tych ubranek i rzeczy dla niemowlaka jest tyle słodkich, że można majątek stracić :) Ja nie mam pojęcia co kupić i mi by się na pewno przydała, szczerz mówiąc nie odróżniam śpioszków od pajacyków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi miałam ten sam problem...no bo skąd miałam to wiedzieć?? a jeszcze pożyczyli mi nawet trochę rzeczy ale wiadomo bez metek-nia miałam pojęcia w jakich są rozmiarach...teraz na kilometr wszystko widze. A tak z teorii to na pierwsze dni poleca się kaftaniki(czyli bluzeczki-ważne rozpinane aby nie wciskać przez głowę) no i śpioszki. śpioszki to takie spodnie na szelkach;-) Ale sa też półśpiochy-takie jak dresy na gumce. Ale półspiochów nie polecam na sam początek. Dopóki jest pepek to nie można go urażać a guma w tym miejscu to jednak dotyka. Ale pępuszek odpada max po 2 tygodniach. Inny zestaw jaki można stosowac, cieplejszy powiedzmy to body i na to pajacyk. Body to taka koszulka zapinana w kroku-może być naciągana przez główkę albo może być body kopertowe-rozpinane jak bluzeczka. A pajacyk to takie wdzianko na całość: czyli zakrywa nóżki, rączki, wszystko i zapina się najlepiej z przodu. Wpadką sa te pajacyki zapinane na plecach...dziecko na tym potem leży, a powinno się uniakć każdego zagięcia. No i proponuję patrzeć czy spiochy i pajacyki rozpinają się w kroku-teraz to standard ale moze się zdarzyc uboga wersja. To się bardzo przydaje jak sie co godzinę zmienia pieluchę...uff chyba tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_k_35
Hej ! Ja juz sie wpisuje jako troche doswiadczona mama:) hehe:) to moja czwarta ciąża, zupełnie nieplanowana ale wszyscy bardzo sieciesza, szczegolnie moje dwa najmniejsze skarby:) skąd: Poznań wiek: 35 lat tc: 22 termin: 20.03.2010 waga: 66 kg płeć: córka dzieci: syn 10.10.1994, córka 2.08.2004, córka 25.10.20o8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Gratuluje udanych usg! Eluśka- sama noszę soczewki, ale nie codziennie i kiedyś gdzieś mi sie obiło o uszy, że w nich nie można rodzić, a na dodatek l;epiej na całą ciąże z nich zrezygnować, bo wysusza się śluzówka oka i ciężej je nosić. A jak przy porodzie się prze to też mogą popękać krwinki w oku, a wiadomo w soczewkach gorzej. Tyle teorii , która gdzieś mi utkwiła. Ja na czas ciąży zrezygnowałam z soczewek - tym bardziej, że jestem w domu cały czas, a jak gdzieś wyruszam to zakładam i tak okulary, bo się przyzwyczaiłam. Jak bardzo Ci na tym zależy to zapytaj lekarza. Moim zdaniem podczas porodu nie będziesz zwracać na to uwagę :) Nika- pisałaś , że robiłaś zakupy w hurtowni dziecięcej. Wiem, że w okolicach Wawy jest ich dużo. Ja ostatnio część rzeczy kupiłam w hurtowni w Grójcu. Ceny jak na allegro, więc nie opłaca się zamawiać przez net. Słyszałam też o hurtowni w Babicach, ale jeszcze tam nie byłam. Troche nie po moim kierunku, ale może skuszę się reszte rzeczy tam zakupić. Łóżeczko kupuje przez internet: tradycyjne bez upiększeń w rozsądnej cenie. http://www.allegro.pl/item821608527_drewex_lozeczko_kuba_2_szuflada_materac_gratis.html Wózek z firmy Jedo Line poszukam w Piasecznie, bo słyszałam, że tu tez mają. Ubranka juz mam. Część dostalam od bratowej, a część zakupiłam. Teraz jeszcze szukam komody żeby to jakoś umieścić :) A teraz z innej beczki. Wcoraj bylam u gin. na kontroli. Szyjka mi sie troche skróciła. Miałam 4,5 cm, Tydz. temu w szpitalu mierzyli mi i miałam 3 cm, a wczoraj u gin miałam 3,7 cm. Dziwadło ale tak jest. Szyjka jest szczelnie zamknieta, więc nie ma obawy. Małemu tylko osłuchiwał serduszko 130. Jedno z moich najniższych pomiarów tętna dziecka , ale jak nic nie mówił to znaczy, że jest ok. Glukoza wyszła troszkę zawyzona. Do końca ciąży dieta, ale nie kazał kupować glukometru i mierzyć cały czas cukier. Poprostu mam nietolerancję glukozy, a nie samą cukrzyce ciążową, chociaz niektórzy mówią, że to jedno i to samo. Kazał się tylko pilnować. Oczywiście leki nadal : luteina, no-spa, magnez, euthyrox, no i witaminki do końca ciąży. Ja zaraz uciekam do sklepu. Dzisiaj robię ciasto jabłecznik ( troszkę różni sie od szarlotki) i wafle z masą. Sama oczywiście nie będę jadła - niestety:( , ale jutro mam gości, więc się nie zmarnuje :) Buziolki Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa jeszcze mnie jedna rzecz ostatnio nurtuje. Pytanie do dziewczyn które juz rodziły. Lepiej być naciętym w kroczu przy porodzie, czy lepiej nie.Chodź wiem, że wtedy można samemu popękać. Fuj. Oni to później wraz zszywają ? Matko, aż ciarki mi przeszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koja jak piszesz ze zaczal sie ci juz 26 tydzien tzn. ze styknal ci 25 tak??? Badka wiesz co, mam znajoma kobitka mala gdzies 1,65, zamorzona hihi naprawde bardzo chuda a biodra waskie jak cholercia:O i urodzila chlopca z waga 4,150 bez nawet jednego pekniecia!!! i bez nawet jednego naciecia!!! korzystala z wanny, to chyba zalezy w jakim tepmie wyjdzie male i czy skora tam bedzie rozciagana po woli bo wiadomo wtedy ma wieksze szanse na lepsze rozciagniecie i tak bylo u niej ze glowka wychodzila i sie chowala i tak w kolko podobno przez 6 h:O:O:O az niemozliwe co..tetno bylo to ja tak pomeczyli troche:O w sumie rodzila 33h;) ale niech was to nie zraza nie nie zreszta Badka powiem ci ze ja teraz malo co o nacieciu mysle itp. zniose wszytsko oby moje male bylo cale i zdrowe, tyle sie slyszy (az za duzo:O) o niedotlenieniach itp., moj pierwszy to przeszedl (na szczescie jest z nim wszytsko ok) i najwazniejsze dla mnie jest to ABY sie wszytsko dobrze skonczylo...co wieczor mysle i sie modle...zreszta podobno skurcze sa silniejsze jak bol przy peknieciu(slyszalam tak) czy naciecie ktore robia w czasie skurczu...(a jaka jest intensywnosc skurczu to ja juz wiem i badanie jak sie ma juz 10cm masakra)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do naciecia, to wydaje mi sie ze lepsze jest naciecie, proste w zszyciu a rana rozszarpana to jakby material rozerwac i robia sie strzepy ktore trudno ze soba polaczyc chodz nie zawsze tak mozna popekac ale kto wie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki:) Ja już dzis od 6 na nózkach ,moj maluszek chyba plac zabaw Sobie użadził w brzuszku:) Wysprzątaliśmy z M mieszkanko i jadę do Zus wypełnic wniosek chorobowy bo juz mineły 33 dni za które płacił mi pracodawca a teraz kolej na ZUs. Jutro tez ide na test glukozy i troche sie boje żeby mi nic nie wyszło niepokojącego bo jak ja bede żyła bez słodyczy:( Gratuluje udanych USG i fajnie że juz tak wiele z Nas zna płec maluszków. Co do tej grypy to powiem Wam że już słuchac nie moge ,strasza ludzi wszędzie ale postanowiłam i nie bede się szczepić!!! Co do sexu.....To ja kompletnie nie mam ochoty :( Szkoda mi mojego eMa ale całkowicie nic na mnie nie działa a wczesniej to bym z łozka nie wychodziła...... A jak u Was Dziewczyny z tymi sprawami?? Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Sorry, że pojawiam się tak okazjonalnie, ale nie mam na nic czasu. Puki co, chodzę do pracy, ale juz przy biurku wysiedzieć nie mogę. Powtarzałam wyniki - crp i posiew moczu. Posiew - poprzednio 190 i zlecana antybiotykoterapia; teraz 154 i zalecenie powtórzenie badania ze względu na różnorodność bakterii. Białko CRP - poprzednio 18,9 (norma 0-8, teraz 29,6. pomóżcie w interpretacji... Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bacha, z posiewu nie pomogę, ale jeśli chodzi o CRP to wiem, że wykrywa stan zapalny w organizmie - czy coś się nie dzieje. Ja sobie robiłam profilaktycznie sama dla siebie i mieściłam sie w normach, więc pewnie coś się u Ciebie dzieje i lekarz to zdiagnozuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz po wizycie:)))))))) bylo super, maluszek jak zwykle malutki, bo ma ok380g, ale zdrowo sie rozwija i wedlug swoich mozliwosci:)))Pani doktor pytala czy ma powiedziec kogo nosze w brzuszku a ja .......gleboki wdech i ....powiedzialam ze zobaczymy w marcu:)))ale mnie to wysilku kosztowalo:)))na monitorku cos bylo widac, ale ja przez wzruszenie nic sie dopatrzec nie moglam, choc serduszko wyczailam jak pykalo i caly, piekny kregoslup. Zdjecia nie doslalam, ale jakies tam opisy tak. lozysko mam na przodzie. Pani doktor zapisala mi biofer - 2x1 to takie tabletki zelaza, bo hemoglobina idzie mi w dol i femiferol 1x1, ale bede brac tylko biofer, bo ja ogolnie nie jestem za zadnymi tabsami. Bede obsewowac swoj organizm, jesli nadal wyniki beda spadac, bede brac i ten femiferol. dziewczyna_bonda ja mam tak samo jak TY, kompletnie nie odrozniam ubranek, stad moje wielkie podziekowania dla niki - jestes aniolem:)bede czesto wracac do tej stronki, bo musze przyswoic ta wiedze. mam jeszcze pytanie do nikamo....czy po 33dniach urlopu mam to zglaszac do zus, czy pracodawca tym sie zajmuje(to mala firma) buziaki dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bacha z tego co pamiętam z pobytu w szpitalu to jak jest białko w moczu to moze to być zatrucie ciążowe, zwłaszcza jesli jest znacząco ponad normę, ale nie wiem czy to przypadkiem nie dotyczy 3trymestru chociaż my sie już coraz bardziej do niego zbliżamy. Nikamo u mnie ochota na seks póki co jest:-) i cieszę się że nie mam zakazu, chociaż powoli zaczyna się robić trochę niewygodnie, ale co tam dla chcącego nic trudnego:-) Badka dobrze że ominą Cię pobyty w szpitalu, ale jak widać co lekarz to inna diagnoza, u mnie też nie ma cukrzycy ciążowej bo ona jest dopiero powyżej 200 a muszę leżeć w szpitalu. Glukometru też mi nie kazał kupić, kupiłam dla własnego spokoju:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo poruszyłaś temat seksu. U mnie okres abstynencji trwa już dosyć długo. W 6tc ciąży trafiłam do szpitala (plamienia), po wyjściu z niego mieliśmy się powstrzymać od sexu przez 2 tygodnie. W trakcie tych dwóch tygodni zdążyłam złapać infekcję, której leczenie trwało dosyć długo. No a jak infekcja minęła to ochota na sex też minęła i tak jest do teraz. I już chyba zapomniałam jak się to robi :P Mój m już się nastawił że figle to dopiero po porodzie, ale i tak podchody robi :P Kobietki jak to jest z okresem po porodzie ? Po jakim czasie się pojawia ? Po porodzie zamierzam zacząć znów kroliczkować jak okres mi wróci, bo wtedy też planuję zacząć stosować tabletki anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka to wspaniale, że wszystko ok :) co do seksu u nas ok :) nadal choć fakt czasami niewygodnie :) a i mam pytanie, dziewczyny orientujecie się jak to jest gdy idę na zwolnienie lekarskie w grudniu to zakład pracy płaci 33 dni pierwsze, a co w momencie gdy w styczniu pójdę dalej znowu płaci pracodawca choć będzie ciągłość? bo zacznie się nowy rok więc nowe 33 dni świadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, ja tylko na chwile bo w pracy zamet dzis mam a wieczorkiem do gin. ide, ale mnie korci zeby plec poznac :) chyba ta niespodzianka dzis nastapi hehe - ciekawe co mężuś powie :) tak jak pisalam jestem po szkole rodzenia - bylo az 17 par! świetna babeczka prowadzila - oczywiscie połozna z naszego szpitala za tydz. tez idziemy a potem dopiero po Nowym Roku jeszcze 2 razy. Dostalismy juz mini wyprawke dla maluszka - saszetke proszku, chusteczki nawilzane... i troche do czytania tez - milo :) Nie bede wszystkiego pisala co sie dowiedzialam przez te dwie godz, ale mąż sluchal uwaznie :) dla niezdecydowanych polecam przede wszystkim niech mezusie posluchaja co maja robic! - duzo ciekawostek mozna sie dowiedziec np ze prawidlowe oddychanie jest wazne ale jak zapomnimy to mamy sie nie steresowac! bo podczas porodu sie zapomina i panowie musza nam przypominac :) mowila o zaciskanych rekach i szczenkach - to bardzo zle - trzeba je rozluzniac, no i o sposobach na lagodzenie bolu - przede wszystkim co najmniej 30 min prysznic polewany w miejsca bolace! wiele innych rzeczy ale to sie dowiecie w swoich szkolach - jestem zadowolona i nie zaluje ze sie zdecydowalam tak wczesnie :) koja21, gratuluje i zycze pomyslnej obrony, wiem co to za ulga - sama w zeszlym roku sie bronilam :) milego popoludnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania_k_35 witaj!!! kurcze to spora gromadka u Ciebie, super:) Bacha interpretować nie umiem Miałam złe wyniki to dostałam antybiotyki i następny posiew był ok:) Megan trzymamy kciuki!! mała brzuchatka podziwiam za silną wolę! mój maluszek też gigantem nie jest na swój "wiek" ale mieści się w normach;) Super, że wszystko u Was ok dziewczyna_bonda gratulacje synusia:) kurcze jaki duży!! Eluśka soczewek nie noszę ale też obiło mi się o uszy, że nie można mieć i w ogóle raczej nie nosić w ciąży a ile w tym prawdy jest to nie wiem Co do tycia u nas też kolejne kg na plusie mimo,że jemy coraz mniej bo apetyt ostatnio nie dopisuje Dzidzia rośnie a i woda odkłada się w organizmie pewnie dlatego Figura oprócz piłki z przodu na razie taka sama;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja to już bardzo okazjonalnie zaglądam , ale u mnie brak czasu , w pracuy moc roboty a w domu młody nie daje wytchnienia . Gratuluję udanych usg i pozdrawiam wszystkie mamusie . u nas w piątek byliśmy na usg 4 d , potwierdzony chłopak , klejnoty pokazał . waży 570 g w ciągu 2 tyg przytył 170 g , chyba dużo , za 2 tyg mam wizytę zobaczymy jaka wtedy będzie waga . z ciuchów kupiłam takie pół śpioszki i byliśmy z M w ikei kupiliśmy mebelki , kolor biały seria Hensyvik łóżeczko , regał z przewijakiem oraz komodę Mam pytanko zbieracie kobitki wodę , czy puchniecie pod wieczór? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki...Nikamo pytasz o seks...no cóż w tej ciązy śmiało moge stwierdzić że nie jestem demonem seksu:-( Nawet mi łatwiej bo najpierw miałam podejrzenie ryzyka że będzie nisko łożysko i musieliśmy czekać do usg połówkowego. Teraz oczywiście mam znowu leczenie infekcji... No i nie powiem żeby m był zachwycony-chodzi i już caly czas narzeka;-) No nie jest też że już calkiem nic się nie dzieje w tych sprawach ale on twierdzi że to tak rzadko że jakby w ogóle tego nie było;-) A w poprzedniej ciąży było odwrotnie-to ja biegałam za nim i się wkurzalam bo jego coś odstawiło. Chyba tak się przejmował moim stanem. Dopiero pod koniec zrobiło się kiepsko bo wtedy to wszędzie bolało i więcej nerwów miałam niż to było warte;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania_k_35 witaj! Podziwiam Cię ze dajesz radę z taką gromadką-ja z jednym ledwo przędę;-) Krismam ja teraz mało puchnę...tylko troszkę czuję że trudniej jest z pierścionkiem, obraczką-także moje kg to chyba niestety nie woda. Ale pamiętam że w poprzedniej ciąży puchłam masakrycznie juz od 5tego m-ca. Waga potrafiła mi skakać o 2 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika może to związane z płcią dziecięcia , ja w poprzedniej puchłam i teraz też zaczynam , ale wtedy był chłopak i teraz jest , Ty masz teraz dziewczynkę hmm ciekawe . Co do seksu , to trochę u mnie się poprawiło bo już mi było M szkoda , nie to że jestem baaaardzo potrzebująca ale tak mi M żal i się nakręcam to wtedy idzie . Dziewczynki do zobaczyska pappapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny gratuluję udanych usg no i witam nowe mamusie ;) my odebraliśmy koszyk :) śliczny bardzo pozytywnie nas zaskoczyła wielkość jest duży i juniorek będzie miał sporo miejsca no do czasu aż zacznie za bardzo sie podnosić :) mała brzuchatka my kupiliśmy za 170zł na allegro i tylko dlatego kupiliśmy bo na nowy to szkoda było kasy ponad 500zł nowy w sklepie masakra ;) mogę spokojnie polecić taki koszyk duży i dość solidny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do nas dziś przyszła komoda kąpielowa z przewijakiem i wysuwanym stelażem z wanienką, bardzo wygodne i praktyczne, mały będzie kąpany na stojąco , i z wanienki odrazu na przewijak . bo niektóre te komody mają wanienkę pod przewijakiem i trzeba otwierać i zamykać, super kolorek jesteśmy mega zadowoleni. zresztą my już mamy dużo kupione, wózek stokke już stoi, co prawda rozkręcony i pochowany, zamówiony mamy już fotelik maxi cosie bo on pasuje do tego wózka, i są już w paczkach meble, szafa+ komoda, i do tego mamy zamówione łóżeczko ale będzie na początku grudnia, białe wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika mowisz ze ty tez latalas za M CO DO SEKSU;) no u mnie wlasnie bylo identyko, przed pierwsza ciaza mialam pociag do seksu ale dopiero po porodzie stal sie o wielee przyjemniejszy, mozna powiedziec ze sila orgazmu jest o wiele lepsza;) wiec dla mnie to i co dzien mogl byc i jak 3 dni nie bylo to chodzilam zla jak osa no ale coz sie dziwic jak M od 7 do 20 w pracy byl to i wtedy tylko i wylacznie o poduszce marzyl;) teraz ja o sexie zapominam a wiecej o dziecku mysle;) i M tez sie domaga ale coz zrobic jak w czasie sexu juz przyjemnosc teraz nie ta:O i to stawianie brzuchaa przy orgazmiee nic przyjemnego:O jakos nie mam na to ochoty...ale M staram sie nie zaniedbywac....:P co do ciuszkow, polspioszki dostalam od znajomej i ten ciuszke do mnie NIC A NIC nie przemawia, ta gumka dla noworodka w pasie:O nie nie jak wole body nawet przez glowke zakladane(nie taki diabel straszny jak go maluja co do zakladania) i wogole mniej roboty, nie chc esie tez znow bawic w kaftaniki, jakies bluzeczki ale body i pajacyki mi wystarcza;) z czasem bede stroic ta moja kruszynke ale do 3 miecha to chce pozostac przy takich kompletach a dopiero pozniej jakies bluzeczki , spodnie itp. bo juz wiadomo pogoda lepsza;) a takze nie przemawiaja do mnie te polspioszki bez stopek, jak i pajacyki bez stopek...jak jest cieplunio na dworku to wiadomo ale po co zakladac skarpetke bo stopek brakuje jak mozna calozyc kompletna calosc:O eh tak jakos mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena no to pieknie, koniecznie zrob fotki i pokasz co juz naszykowaliscie w pokoiku ok:):):) Latte jestem wlasnie tego samego zdania, wole kupic uzywane dla takiego berbecia bo wiem ze takie rzeczy przy takim bobasku uzytkowane raz sie praktycznie wogole nie niszcza a cena o wiele mniejsza jest..wiec dla mnie szkoda wyrzucac tyle kasy na pare miesiecy;) mozna miec duzo zajefajnych rzeczy za o wiele nizsza cene;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mój mężuś skręci komodę odrazu zrobię fotkę bo potem wszystko chowamy, przykrywamy itp. wózek jest rozkręcony, stelaż w jednym pokoju przykryty, a cała reszta w drugim, mebelki w kartonach więc w sumie jest ale nic nie widać i pewnie tak do stycznie lutego zostanie, ale kupujemy systematycznie powoli bo powiem wam że wydatki duże i lepiej rozłożyć sobie w większym okresie gdyż potem nagle taki wydatek na wszystko trochę po kieszeni uderzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×