Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

zmienilam pseudonim, bo przeciez NIKA juz jest. nie oddzywalam sie przez tak dluuuugi okres, bo balam sie zapeszyc. teraz jak juz rozpoczelismy 32 tydzien i bobo jest zdrowiutkie i super nam sie ciaza zaczela ukladac, nareszcie nie boje sie obwiescic tego swiatu! u nas byly same perypetie od poczatku. piec lat staran, terapia hormonalana, wreszcie ciaza i do tego mnoga, bylam w siodmym niebie! jednoczesnie przerazona do granic mozliwosci. zakonczylo sie to wszystko dwukrotnym zapaleniem zoladka, na samym poczatku ciazy, a w koncowym efekcie obumarciem jednego plodu... potem niekonczace sie mdlosci i wymioty oraz jadlowstret no i pare kilo w plecy.... jak wydawalo nam sie, ze juz bedzie ok, dostalam krwawienie i wyladowalam w szpitalu. potem bylo dlugie lezenie, leki, strach, setki badan i usg. chuchanie i dmuchanie na wszystko. bron Boze nie mozna bylo zapeszac i sie chwalic.... balam sie. dlatego was poczytywalam i mialam nadzieje, ze przyjdzie taki moment, ze nie bede sie juz bala do was dolaczyc. nareszcie nasz synus jest juz na tyle duzy, ze lekarz postanowil odstawic leki i jak to ujal pozwolic wreszcie organizmowi przejac role i kontrole nad ciaza. to chyba tyle. od teraz bede sie starala wnosic juz tylko dobre emocje na forum. a jak chcecie jeszcze cos wiedziec to pytajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M też ma być ze mną, znaczy sie z nami:-) przez dwa tygodnie po porodzie, także mam nadzieję że nie będzie aż tak źle:-) Witam nową Mamusię:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wnika_s widzę że ciężko przeszłaś ten "błogosławiony stan" najważniejsze, że z Tobą i dzidzią wszystko ok (*) dla Twojego Maluszka w niebie. Teraz nie pozostaje nic jak z radością oczekiwać narodzin a strach i smutki pogonić:-) Trzymam kciuki za Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vnika witam cie sredecznie i tak jak juz wczesniej pisalam..zza tych czarnych chmur zawsze w koncu wychodzi to sloneczko;) Asiulek no no tez bylismy na zakupkach po swietach i tez sie OBKUPILAM:) a tym bardziej jestem zadowolona ze fajne rzeczy a o ile nizsza cena ..a to 3 dluzsze sweterki, bluzke cos jak nietoperz (byly po 22 a poszly za 8f a jedna za 3)rozne rozpinane, a to koszulki na wyjscia tez dluzsze, a to pidzamka a to reczniki a to 2 bluzy dla M hehe(nic wiecej dla niego nie udalo sie znalesc) tyle ze te rzeczy beda na po porodzie hehe mysle ze z figura bede miec tak samo jak za pierwszym razem a wolalam teraz z tych przecen skorzystac niz pozniej specjalnie latac i na sile czegos szukac co mi sie spodoba bo tak zwykle jest ze NIC WTEDY NIE MA...co do ciazowych rzeczy nic nie bylo wrrr a z reszta juz koncowka to pochodze w tym co mam;) i tak pewnie pod koniec sofa bedzie dla mnie najulubiensza;) 62dni do konca ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kas1ek26 dzięki za linka :) na allegro kupiłam tej samej firmy ale niestety F był największy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czwartkowo 🌼 dziekuje Wam babki za dobre słowo:) olena, nie wiem co z tym plamieniem, jedyny raz sie spotkalam z tym gdy w szpitalu dziewczyna obok mnie byla w 28-29 tygodniu i wlasnie tak leciutko plamila i nieregularnie. Dlatego ją trzymali, podobno chodzilo o łozysko ulozone bardzo nisko. Czekali ciagle po 48 godzin az nie bedzie plamki zadnej zeby ja wypisac do domu, a tu zawsze przed uplywem tego czasu pojawiala sie jakas plamka i od nowu liczenie godzin itd.. spedzila tam ze mną prawie 2 tygodnie i wypisali ją. Ale teraz juz wiem ze urodzila synka (jakos 32 tydzien). Ale mowisz ze u Ciebie to nie łożysko, wiec mam nadzieje ze nic powaznego. Wnika witamy serdecznie! Trzymam kciuki. Bądz dobrej mysli 🌼 wazka, u mnie to samo, spanie po nocach roznie wyglada bo Luiza tak kopie, ze budzi mnie, zadna pozycja jej nie pasuje i czasem juz mam brzuch obolały, ze jest ciężko. Wiec niekoniecznie u Ciebie chłopczyk:) latte 🌼 tez mi to juz przeszło przez myśl:) Moze juz bede w koncu ich prosić żeby mi ten szew ściągnęli żeby w koncu urodzic:) powiem wam ze nie mam jeszcze zadnego stanika do karmienia:( nie chce zamawiac przez neta, bo teraz to juz zupelnie nie wiem, jaki mam rozmiar, a do sklepu osobiscie nie mam mozliwosci.. tak samo brak mi koszuli do karmienia, ale jakos dam rade. Reszta juz wlasciwie przyszla, jestesmy przygotowani. Oczywiscie oprocz jednego malego szczegółu, nie za bardzo mamy gdzie mieszkac.. ale to jakos sie rozwiąże. pozdrawiam Was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno jest pewne, jak się powtórzy to jadę do szpitala, na usg wypisie z poniedziałku mam napisane, że mam łozysko z przodu ale wysoko bez ryzyka przodowania itp. zresztą lekarz zbadał mnie bardzo dokładnie itp. więc niewiem, czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny powiem wam że mój szkrab to ma czasami takie napady kopania stukania rozciągania że momentami mnie to boli no ale jakoś trzeba to przetrwać jutro mam wizytę już nie mogę się doczekać ponieważ zrobi mi usg. pozdrawiam was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle coś nam ucichła mała brzuchatka? mała brzuchatka co słychać? odezwij się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorkiem:) Wnika_s witaj u Nas ,oj przeszłaś swoje ale najwazniejsze że juz wszystko jest ok!!!! I tak trzymac! Ja wybrałam się dzis na zakupki dla dzidzi i oczywiscie nic nie kupiłam bo jest taki wybór że nie wiem co brac!!!! Brrr! Badka dzięki za listę ,bardzooo się przyda.Mam tylko takie pytanko trzeb a do szpitala druk RMUA a jak ktos jest na zwolnieniu to jak to wyglada i czy legitymacja ubezpieczeniowa nie wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Wnika:-) Dobrze że grono się powiększa:-) będziemy mogły się wymieniac doświadczeniem... Almeria fajnie że wróciłaś:-) Co do kopania dzidzi to moja czasem ma napady szału, tak poza tym jest ok. A przed snem musze swoje odczekać, tak z pół godziny aż ona idzie spać a potem mama. Zresztą juz pisałam że nie mogę też zasnąc dopóki nos mi się nie odetka:-( A dziś się udało mi zdrzemnąć jak m wrócil z pracy mmm bosko było. Chyba już nadszedł czas drzemek. W poprzedniej ciąży codziennie mnie powalało o 15stej, teraz nie mam jak się położyć... No własnie z tym Rmua to tylko większy kłopot...mi firma wysyła ale z wielkim poślizgiem...A legitymację słyszałam że jeszcze niektórym respektowali w szpitalach w tym roku. Ale do marca chyba już się wyjasni? Izabell ja kupowałam kiedyś staniki w ciemno-poprostu sprawdziłam wymiary. A szczególnie jak to są bawełniane miękkie staniki bez usztywnień. Może tak się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka dzieki za liste:) Kas1ek tak napisalam, ale myslalam o spojeniu lonowym;) Dziewczyna_bonda no to mnie pocieszylas:) myslalam, ze tylko Ja urzadzam takie last minute z remontem, mam zamiar wprowadzic sie na koniec stycznia:) Witamy nowa mamusie. Dzis mialam na rekach 6-miesieczne bobo do tego moja mala mnie kopala i poczulam sie wspaniale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a te Rmua to jakies zastepstwo legitymacji ubezpieczeniowej? i firma powinna przyslac do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku! Wnika, ja tez jestem raczej sporadycznym gosciem na forum, wiecej czytam niz pisze i mam podobne doswiadczenia do Twoich:( Ale teraz juz bedzie tylko dobrze!!!!! Pytanie do wszystkich brzuszkow, czy bola Was moze stawy biodrowe? Ja wczoraj nie bylam w stanie dojsc do przedszkola po mojego czterolatka, taki straszny bol w prawej nodze. Chyba dzidzia gdzies uciska mi na nerw bo baaaaardzo aktywna byla przedwczoraj i sama sobie to tak tlumacze. 11go mam wizyte to zapytam, ale ciekawa jestem czy tez tak macie? pozdrawiam z ciagle deszczowego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam też już brzuszki z rana, chciałam pospać ale mały po prostu już mi nie dał, ani na lewym ani na prawym boku a o leżeniu na wznak nie mam co marzyć :) nikamo a byłaś w zusie? coś się wyjaśniło? ja nawet książeczki ubezpieczeniowej nie mam, ale pocieszę was, że jak już traficie do szpitala i wyjdziecie to ma się 7 dni na dostarczenie tego rmua, więc trzeba wtedy gonić pracodawcę. co do rozmiarów staników jak narazie ja cały czas chodzę w niektóym swoich, piersi urosły mi tylko troszkę i noszę 3 takie swoje które zawsze były bardziej luźniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiazeczka ubezpieczeniowa
w polsce są takie przepisy,ze ciężarna MUSZA przyjac do szpitala i nie maja prawa wymagac ksiazeczki ubezpieczeniowej!!!!!!!! bo nawet jak ktos takowej nie ma, to i tak należy mu się łóżko szpitalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej przed południem, bo rankiem tego nazwać nie można... ale w nocy się wiercę, byle odgłos mnie budzi, a to siuku, a to ból bioder, a to kopniaki maleństwa...dopiero jak M wstanie i pójdzie do pracy, to zasypiam kamiennym snem... echh dziewczyny, wczoraj byliśmy w smyku i są niesamowite przeceny:) dużo rzeczy taniej o 50%, kupiliśmy kilka par body i śpiochów i najważniejsze - fotelik samochodowy - za 145 zł (dostaliśmy upust 20%,bo to ostatni był i bez kartonu, a komu on potrzebny), kupiłam też parę rzeczy mojej 5 letniej siostrzenicy (bluzeczki, rajstopki, kapcie do domu i przedszkola), lubie takie przeceny, bo człowiek kupi co potrzeba i za dużo nie wyda:) pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Marcówki! uff a ja już po wizycie z synkiem u lekarza. Faktycznie w Polsce każda kobieta ma zapewnione opiekę do porodu-nie musi być nawet ubezpieczona...ale skoro jestem to przedstawie im dowód ubezpieczenia niech mają;-) Hm wiecie mnie po tej przerwie świątecznej kiedy miałam duża pomoc męża teraz prawie nic nie boli, nawet kręgosłup mi odpuścił. Albo odpoczełam albo minął mi ten etap. W każdym razie w ten weekend znów polecę na wyprzedaże. A w smyku byłam i lipa! Nie widziałam aby coś fajnego przecenili. Ale jutro znów się wybiorę-może to od paru dni tak mają?? W mothercare też widziałam że powoli wywieszają jakies przeceny-ich rzeczy są znacznie lepszej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym przyjeciem do szpitala ciezarnej to faktycznie MUSZA nas przyjac, ale do tygodnia od wypisania TRZEBA przedstawic wazne ubezpieczenie, bo w przciwnym przypadku szpital obciazy kosztami:) Mialam taka sytuacje ubieglego lata i tak wlasnie bylo. Bardzo mila pani owszem, przyznala, ze taki przpis jest, teoretycznie ciezarna nie musi miec ubezpieczenia, ale praktycznie musi:). hmmmmmm Ja nadal praktycznie nie chodze, bol w stawie biodrowym mam taki ze szok, probowalam porozmawiac z moja mala dzidzia, ale nic z tego, uparla sie lezec akurat tak, zebym za duzo nie spacerowala:) Uparta istotka. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek:) Niestety dopiero doszłam do siebie po nocy...brrrr! Wszystko mnie bolało a to pachwiny a to kręgosłup ,mały sie wiercił,cóz "uroki" ciaży. Kurcze powoli do mnie dociera że to juz niedługo.Jeszcze wczoraj byłam na plotkach z kolezankami i te się bały żebym przypadkiem rodzić nie zaczęła ha ha . Olena do Zus idę w poniedziałek bo dzis mi sie juz nie chce jechac.Ide tez wtedy na badania wiec załatwie wszystko za jednym razem. Jejku wczoraj kolezanka mi opowiadała ze nasza znajoma chora na poważna chorobe,mimo zakazów lekarza zaszła w ciąże i urodziła przez cc córeczkę która ważyła 800g .Dziecko żyje ,choc lekarze nie każą się jeszcze cieszyć. Szok ! Ale medycyna teraz czyni cuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja koleżanka urodziła córeczkę w 32 tc i mała miała 850 gr szok jaka mała co. i też już prawie wszystko ok, sama oddycha itp. to fakt, że medycyna idzie do przodu ale tylko się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Jeśli chodzi o książeczki ubezpieczeniowe to od 01.01.2010r. Zus wycofał ich wydawanie, co nie oznacza, że nie można się nimi jeszcze legitymować. Jeśli ma sie miejsce na pieczątki w książeczce to można podbijać, ale UWAGA Pracodawca nie ma obowiązku Wam jej podpić. Poprostu teraz to zależy od jego woli;/. Ma obligatoryjny obowiązek wydawać dokument RMUA ( zresztą wcześniej też tak było, ale wiadomo jak w praktyce). Dokument ten jest ważny przez 30 dni. Ale oczywiście powyższe wypowiedzi są zgodne. Każdy przyjęty do szpitala może nie mieć żadnego - przy sobie - potwierdzenia ubezpieczenia i donieść je w terminie 7 dni. U mnie też ostatnio są problemy ze snem. Budzę się 4 - 5 razy na siku, zawsze mnie coś ciągnie, boli no i cały czas brzuchol twardnieje :( Na szczęście już niedługo. Oby do końca 8 miesiąca dotrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisyyy007
ja sie urodzilam w 29 tyg. i wazylam 1400, a to bylo 21 lat temu , jakos medycyna dala rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! dziekuje za mile powitanie! ja troszke z innej beczki. mam pytanko, czy wasze dzieciaczki tez maja tak czesto czkawke? mnie brzucho podskakuje przynajmniej 3-4 razy na dobe! mam wrazenie, ze moj synek jest strasznym lasuchem i jak cokolwiek zjem on sie opija wodami i konczy sie czkawka.... nasz lekarz powiedzial, ze delikwent bedzie raczej szerszy niz dluzszy :) wiec to potwierdzaloby moja teorie, hahaha ale czasami mnie to juz niepokoi. ile mozna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do czkawek-u mnie wlasnie jest tak samo-2 razy dziennie to norma. tez sie zastanawialam nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa razy dziennie to moja Matyldzia nie ma czkawki :) poza tym ma hi hi. A powaznie, bardzo czesto ma czkawke i po slodyczach jest baaaaaaaaaaaaaardzo aktywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie od paru dni-2 razy dziennie. zastanawialam sie,czy wczesniej po prostu nie czulam czkawek i teraz dzidzia jest duza i je czuje,czy wplyw na czkawke ma cos innego. w sumie nie jem nic specjalnego-ani za duzo slodkiego,to samo co zawsze. to,ze dziecko po slodkim jest bardziej aktywne to zasluga cukru,ktory przedostaje sie do krwi dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ta kefeteria mnie czasem wkurza, rano napisałam post i mi skasowało a nie chciało mi się skrobać od nowa. U mojego Maluszka czkawka też czesto się pojawia:-) Zmieniłam wagę, bo mimo dietki odrobinę podskoczyła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×