Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Ja też zjadam czasem coś słodkiego, a krówka po obiedzie to już standard, cukry mam w normie więc się nie przejmuje, ostatnio po pizzy miałam nawet za niski. Chyba powoli wszytsko się normuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja mam wrażenie, że dziś jest ten spadek ciśnienia bo głowa boli :( Rano krew z nosa zaczęła lecieć, ale tak miałam już chyba ok 3 razy jak jestem w ciąży i moja gin powiedziała że czasami się zdaża. Maluch tak się wierci, że co chwila mam "wypchaną" inną część brzucha. Rano chciałam zrobić nawet zdjęcie bo brzuch wyglądał jak głowa myszki miki ale jak sie ruszyłam to się przekręcił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam napisać i wyleciało ech u mnie od rana zamieć, pada non stop, a temperatura na plusie. Jak się troche uspokoi to ide na spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, a ja dzis po w miare przespanej nocy czyli takiej, ze nie wstawalam i nie czytalam ksiazki przy melisie :) super - gratuluje udanych wizyt, powiem szczerze, ze jak tak patrze na wagi waszych dzidziusiow to az sie boje ile moje male bedzie teraz mialo buuu co do golenia to tragedia - nie dosc ze brzuszek to jeszcze wystarczy ze tylko sie zegne a juz zgaga i wszystko do gardla podchodzi :( nowa marcowka, ja przez cala ciaze wymiotuje - wlasnie tak srednio raz na kilka dni i to roznie, czasem rano mnie wezmie na glodno taka flegma a czasem faktycznie ze zgagi - sam kwas blee - teraz rzadziej bo wieczorem to jem tylko tyle zeby mi w brzuchu nie burczalo - czasem wole wstac w nocy i zjesc np serek niz sie przed spaniem najadac a rano zaraz po przebudzeniu pije cieple kakao co do lewatywy, to u nas w szpitalu wrecz polecaja i nie trzeba sie martwic ze sie nie zdazy dojechac bo akurat w samochodzie zlapie :) czesto jest tez tak ze organizm sam sie czysci wiec lepiej go za wczasu nie wspomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi dzisiaj serce wali jak oszalałe.. Spać znowu nie mogłam - tym razem nie przez WC a przez kaszel mojego M. Mam nadzieję, że to żadna infekcja bo kolejnej w ciąży już nie wytrzymam. A do tego dzisiaj swędzi mnie tam na dole więc znowu muszę sprawdzić czy jakieś drożdżaki się nie namnożyły... ech, i znowu pod górkę. W przyszłym tygodniu zrobię sobie tą biocenozę pochwy na paciorkowca to i od razu sprawdzę czy coś tam się znowu nie podziało. Oby nie! :( nie mam też dziś na nic siły ani ochoty. Czeka mnie ostatnia partia prasowania i będę mogła spakować torbę. tc: 33 waga: +10,5 płeć: chłopak tp: 16.03.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wstawię zaraz ostatnią partię ciuszków, jutro ostatni dzień prasowania i po wszystkim, ciuszki dla Maluszka do szpitala już mam ułożone w jednym miejscu, a torbę spakuję jak skończę 36tc czyli tak za dwa tgodnie. Lecę prasować, a później pewnie spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki:) Ja jutro biore sie za pakowanie torby ,bo dziwnie sie czuję a termin z Usg ostatnio wyszedł mi na 26.02 wiec wszystko zdarzyć się może. Ja znów odhaczam noc jako nieprzespaną ,Marcelina ja tez się zastanawiam czy to nie maluszek mi na cos uciska że te plecy tak bolą.Znalazłam ćwiczenia w gazetce na 3 trymestr i zaraz poćwicze może mi coś pomogą. Dzwoniłam dzis do przychodni i wynik wymazu mam ujemny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis pierwszy raz mialam problemy ze spaniem Zbudzialam sie w nocy i koniec, burczalo mi poza tym w brzuchu. Zjadlam serek, pokrecilam sie troche i jak juz zasnelam to wstac nie moglam. Ostatnio robie sie bardziej glodna. Koniecznie przed snem musze cos zjesc a i tak w nocy budze sie i slysze jak mi glosno burczy w brzuchu i jak nie zjem to nie zasne. Brzuch rosnie jak na drozdzach. Dobrze, ze to nie zawsze sie zdarza, tylko ok 3 nocy i pozniej znowu dluuzszy spokoj. DZisisaj do mnie kolezanka z pracy przychodzi i sobie pogadamy. DZis moze poprasuje, ale M kazal mi odpoczywac, bo on chce to zrobic. a smieszna sytuacja u nas byla przedwczoraj. Pisałyscie o skarpetkach-grzechotkach no i mowie mojemu, ze cos takiego jest a on wyciaga plecak i..skarpetki.. a ja taaakie oczy mialam jak monety. Wczoraj i dzisiaj dalszy ciag twardnien no i mozliwe, ze brzuch juz sie opuszcza? Kluje mnie czasem tam na dole, tak jakby mi sie glowka wbijala, nieprzyjemne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie z rana. Musiałam dziś wczesniej wstać, tzn 8:00 to dla mnie teraz wcześnie:)))) Musiałam oddać ten materiał z wymazu z szyjki z wczoraj do laboratorium, no i musiałam jeszcze iść do fotografa zrobic zdjecia na dyplom. Zauwazyłam, że wole chodzić do gina niż do fotografa:)))) jakiegos stresa miałam:))) Vectra, będę rodzić w Śląskim w Cieszynie Megan, dzięki jeszcze raz za listę. aaaa, a z ta lewatywą to polecają, żeby zrobic samemu czy robią w szpitalu???? Jakas dzis niekumata jestem, a oczywiście zapomniałam zapytać. Jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że w ostatnich miesiącach 3 kg na miesiąc do przodu to była u mnie norma, a tu wczoraj na wizycie okazało się że teraz tylko 0,5 kg do przodu!!! Byłam w szoku, Chyba teraz juz waga pod koniec stopuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis pierwszy raz mialam problemy ze spaniem Zbudzialam sie w nocy i koniec, burczalo mi poza tym w brzuchu. Zjadlam serek, pokrecilam sie troche i jak juz zasnelam to wstac nie moglam. Ostatnio robie sie bardziej glodna. Koniecznie przed snem musze cos zjesc a i tak w nocy budze sie i slysze jak mi glosno burczy w brzuchu i jak nie zjem to nie zasne. Brzuch rosnie jak na drozdzach. Dobrze, ze to nie zawsze sie zdarza, tylko ok 3 nocy i pozniej znowu dluuzszy spokoj. DZisisaj do mnie kolezanka z pracy przychodzi i sobie pogadamy. DZis moze poprasuje, ale M kazal mi odpoczywac, bo on chce to zrobic. a smieszna sytuacja u nas byla przedwczoraj. Pisałyscie o skarpetkach-grzechotkach no i mowie mojemu, ze cos takiego jest a on wyciaga plecak i..skarpetki.. a ja taaakie oczy mialam jak monety. Wczoraj i dzisiaj dalszy ciag twardnien no i mozliwe, ze brzuch juz sie opuszcza? Kluje mnie czasem tam na dole, tak jakby mi sie glowka wbijala, nieprzyjemne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis pierwszy raz mialam problemy ze spaniem Zbudzialam sie w nocy i koniec, burczalo mi poza tym w brzuchu. Zjadlam serek, pokrecilam sie troche i jak juz zasnelam to wstac nie moglam. Ostatnio robie sie bardziej glodna. Koniecznie przed snem musze cos zjesc a i tak w nocy budze sie i slysze jak mi glosno burczy w brzuchu i jak nie zjem to nie zasne. Brzuch rosnie jak na drozdzach. Dobrze, ze to nie zawsze sie zdarza, tylko ok 3 nocy i pozniej znowu dluuzszy spokoj. DZisisaj do mnie kolezanka z pracy przychodzi i sobie pogadamy. DZis moze poprasuje, ale M kazal mi odpoczywac, bo on chce to zrobic. a smieszna sytuacja u nas byla przedwczoraj. Pisałyscie o skarpetkach-grzechotkach no i mowie mojemu, ze cos takiego jest a on wyciaga plecak i..skarpetki.. a ja taaakie oczy mialam jak monety. Wczoraj i dzisiaj dalszy ciag twardnien no i mozliwe, ze brzuch juz sie opuszcza? Kluje mnie czasem tam na dole, tak jakby mi sie glowka wbijala, nieprzyjemne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie z rana. Musiałam dziś wczesniej wstać, tzn 8:00 to dla mnie teraz wcześnie:)))) Musiałam oddać ten materiał z wymazu z szyjki z wczoraj do laboratorium, no i musiałam jeszcze iść do fotografa zrobic zdjecia na dyplom. Zauwazyłam, że wole chodzić do gina niż do fotografa:)))) jakiegos stresa miałam:))) Vectra, będę rodzić w Śląskim w Cieszynie Megan, dzięki jeszcze raz za listę. aaaa, a z ta lewatywą to polecają, żeby zrobic samemu czy robią w szpitalu???? Jakas dzis niekumata jestem, a oczywiście zapomniałam zapytać. Jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że w ostatnich miesiącach 3 kg na miesiąc do przodu to była u mnie norma, a tu wczoraj na wizycie okazało się że teraz tylko 0,5 kg do przodu!!! Byłam w szoku, Chyba teraz juz waga pod koniec stopuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki:) Ja jutro biore sie za pakowanie torby ,bo dziwnie sie czuję a termin z Usg ostatnio wyszedł mi na 26.02 wiec wszystko zdarzyć się może. Ja znów odhaczam noc jako nieprzespaną ,Marcelina ja tez się zastanawiam czy to nie maluszek mi na cos uciska że te plecy tak bolą.Znalazłam ćwiczenia w gazetce na 3 trymestr i zaraz poćwicze może mi coś pomogą. Dzwoniłam dzis do przychodni i wynik wymazu mam ujemny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis pierwszy raz mialam problemy ze spaniem Zbudzialam sie w nocy i koniec, burczalo mi poza tym w brzuchu. Zjadlam serek, pokrecilam sie troche i jak juz zasnelam to wstac nie moglam. Ostatnio robie sie bardziej glodna. Koniecznie przed snem musze cos zjesc a i tak w nocy budze sie i slysze jak mi glosno burczy w brzuchu i jak nie zjem to nie zasne. Brzuch rosnie jak na drozdzach. Dobrze, ze to nie zawsze sie zdarza, tylko ok 3 nocy i pozniej znowu dluuzszy spokoj. DZisisaj do mnie kolezanka z pracy przychodzi i sobie pogadamy. DZis moze poprasuje, ale M kazal mi odpoczywac, bo on chce to zrobic. a smieszna sytuacja u nas byla przedwczoraj. Pisałyscie o skarpetkach-grzechotkach no i mowie mojemu, ze cos takiego jest a on wyciaga plecak i..skarpetki.. a ja taaakie oczy mialam jak monety. Wczoraj i dzisiaj dalszy ciag twardnien no i mozliwe, ze brzuch juz sie opuszcza? Kluje mnie czasem tam na dole, tak jakby mi sie glowka wbijala, nieprzyjemne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie z rana. Musiałam dziś wczesniej wstać, tzn 8:00 to dla mnie teraz wcześnie:)))) Musiałam oddać ten materiał z wymazu z szyjki z wczoraj do laboratorium, no i musiałam jeszcze iść do fotografa zrobic zdjecia na dyplom. Zauwazyłam, że wole chodzić do gina niż do fotografa:)))) jakiegos stresa miałam:))) Vectra, będę rodzić w Śląskim w Cieszynie Megan, dzięki jeszcze raz za listę. aaaa, a z ta lewatywą to polecają, żeby zrobic samemu czy robią w szpitalu???? Jakas dzis niekumata jestem, a oczywiście zapomniałam zapytać. Jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że w ostatnich miesiącach 3 kg na miesiąc do przodu to była u mnie norma, a tu wczoraj na wizycie okazało się że teraz tylko 0,5 kg do przodu!!! Byłam w szoku, Chyba teraz juz waga pod koniec stopuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Babeczki:) Ja jutro biore sie za pakowanie torby ,bo dziwnie sie czuję a termin z Usg ostatnio wyszedł mi na 26.02 wiec wszystko zdarzyć się może. Ja znów odhaczam noc jako nieprzespaną ,Marcelina ja tez się zastanawiam czy to nie maluszek mi na cos uciska że te plecy tak bolą.Znalazłam ćwiczenia w gazetce na 3 trymestr i zaraz poćwicze może mi coś pomogą. Dzwoniłam dzis do przychodni i wynik wymazu mam ujemny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nam dzis kafe szaleje, koja, oczywiscie robia w szpitalu wiec nie trzeba w domu, aaa i zapomnialam Ci jeszcze napisac, i tu propozycja dla wszystkich dziewczyn zeby wziac tabletki brzeciwbolowe na bazie paracetamolu - bo jak znieczulenie po szyciu przestanie dzialac - to mozna zazyc - jest to bezpieczniejsze dla dzidziusia (mam na mysli pokarm) niz dawka adrenaliny zwiazana z bolem i zmeczeniem heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie dzisiaj też czeka prasowanie przedostatniej partii ciuszków. Jeszcze jedna i koniec. Do jednej torby powrzucałam już trochę rzeczy, ale takich większych typu wkłady poporodowe, wkładki laktacyjne itp. Mam pytanko zakupiłam koło poporodowe, czy któraś z was bierze coś takiego do szpitala, czy dopiero używać w domu ? trochę to miejsca zajmuje w torbie i tak się zastanawiałam czy wziąść, ale z drugiej stronie najbardziej będzie krocze bolało właśnie w pierwsze 3 dni..hm...Laktator bierzecie do szpitala? czy w razie coś M dowiezie.. natka- u mnie cukry wręcz przeciwnie - teraz trzymają sie ku górze:( Ostatnio miałam coś takiego jak chyba miała wazka z kibelkiem. Byłam kilka razy w kibelku i to tak, że łapał skurcz jelitowy i szybko kibelek. Niby już wszystko , a tu znowu skurcz i znowu leci.. Brr Wczoraj to chyba 3 razy siedziałam. Jeden dzień mam odpoczynku, a na drugi nadrabiam. Mój M sie śmieje i mówi, że to I faza porodu - parcie na stolec:) hehe Dzisiaj o 19 znów zawita u mnie położna. Dzisiaj będzie rozmowa o porodzie. Jak będę miała jakieś nowinki to jutro napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Ja na szczęście nockę miałam dobrą :) Co do lewatywy, w poniedziałek rodziła moja koleżanka (26.02, termin miała na początek lutego), lewatywy jej nie robili, ale ona sama wzięła sobie czopki glicerynowe, i żadnych niespodzianek na sali nie miała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość engine30
A czopki glicerynowe nie są jakieś delikatniejsze od lewatywy? Może są lepsze? To wtedy super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie podobno delikatniejsze. Ona sobie ja zaaplikowała jak zaczęły jej wody odchodzić (a to jej drugi poród, więc trochę już wiedziała co ją czeka :) chociaż jak mówi poród porodowi nie równy :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz poprasowane:-) Ale kafe szleje. Już się nie mogę doczekać łóżeczka, od razu dziś będziemy składać:-), kurier dzwonił i będzie koło 15. Lece na spacerek, troszkę dotlenić Maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie również poprasowane :) Torba jako tako spakowana i czeka :) Eh nie moge doczekac się usg sobotniego. Jestem ciekawa czy mały nadal owiniety pepowina dwa razy :/ No i czy z nerkami wszystko ok. To chyba będzie ostatnie usg przed porodem 35 tc 4 d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badka - to koło jst własnie najbardziej przydatne zaraz po porodzie :) wiec do szpitala warto wziąść ja robie tak-że pakuje najwazniejsze rzeczy dla siebie w jedną torbę, a w drugą torbę rzeczy maluszka, rożek,pieluszki, buteleczka, laktator itp. i dodatkowe koszule - i to mąż mi dowiezie, przecież poród troszke trwa, więc po co odrazu tarabaszczyć się z wielkimi torbami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki! Kiedyś się tu u Was troszkę udzielałam, w sumie regularnie Was czytam ale jakoś miałam problemy z zabraniem się do pisania...Jestem obecnie w 33 tygodniu, czekam na syneczka, który wg terminu ma się urodzić 15.03. Wasze uwagi i spostrzeżenia są istną skarbnicą wiedzy i mimo, że to moje drugie dziecko, ale po jakiej przerwie!, to ciągle z nich czerpię. Jestem już na L4 ale ciągle się coś dzieje ponieważ studiuję no i w połowie lutego czeka mnie jeszcze przeprowadzka! Byle bym nie rodziła w bagażówce. Dziewczyny, za Was wszystkie trzymam mocno, oby nam to gładko poszło :), szczególnie też pozdrawiam KOję i Megan z mojego rodzimego miasteczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) a wiecie strasznie to dziwne ale ja dzisiaj wyjątkowo dobrze spałam ani razu się nie obudziłam no i jak dobrze mi się zaczęło spać na plecach ale mam wyrzuty sumienia że może to mu szkodzi że może uciskam tętnice i mały się dusi itp ??? nie wiem :( o rany u nas też tak zasypało że szok!!!!!!!! mieszkam parę km od warszawy a normalnie czuję się jakbym mieszkała na zadupiu tak zawalone z każdej strony hmm ale ładnie tak biało :) :D ja też się wzięłam za pranie i prasowanie trzecia pralka już leci a to jeszcze nie koniec :( i wiem jedno połowę z tych ubranek nie założę małemu pewnie ani razu :( ale weź się oprzyj i nie kupuj jak coś widzisz słodkiego ;) co do tego koła porodowego to kumpela mi powiedziała że to powinna być podstawowa rzecz w wyprawce dla kobiety :) :) :D hmmm trzeba będzie zakupić :D eh lecę dalej prasować ,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do koła, u mnie położna mówiła, że starczy jak sobie kupimy zwykłe kółko do pływania dla dzieci... wykorzystają później dzieciaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×