Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minutka ciszy

jestem kochanka ,nie wiem jak długo jeszcze tak wytrzymam

Polecane posty

Gość mądralińska nad mądralińskimi
jak dla mnie zmienić faceta na takiego co to punkt trzeci go nie boli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralińska nad mądralińskimi
żeby było jasne! nie znoszę bab co to odbijają innym mężów !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam ja też
nie znoszę, ale jak już się stało..... mieszka z nią nie okłamuje.... mój pierwszy mąż też się zakochał i mnie zostawił takie jest życie niestety. Facet nie ma jeszcze rozwodu, więc nie dziwię się że nie chce dziecka, mój rozwód trwał trzy lata ze względu na dziecko, jeżdżenie po jakiś sądach rodzinnych , testy, i wogóle.... to nie jest takie proste jak się wydaje.Może być też tak że wogóle on nie chce dziecka no i tu trzeba się zastanowić czy warto poświęcić się dla takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyczliwa bardzo
Chodzi mi glownie o to, ze jesli facet nie jest stabilny w uczuciach to jaka one maja pewnosc ze jesli juz stana sie zonami to facet nie poszuka nastepnej? Powiem wam szczeze..przeczytalam caly topik, bo z taka glupota, infantylnoscia i dziecinada jeszcze sie nie spotkalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam kochane :) DO POMARAŃCZEK: Nie jestem osiemnastoletnią, łatwą nastolatką jak wy to mówicie i piszecie.. mam 20 lat i już trochę za sobą.. ja się z Nim jeszcze nie kochałam i nie daję mu dupy co chwile jak piszecie.. Więc jeżeli tak Was gryzie to, że jestem szczęśliwa.. i on też, to same poszukajcie kochanków :] Wstałam kochane już z lepszym humorem.. dzisiaj pierwszy dzień w nowej pracy.. sama zastanawiam się jak to będzie.. poznam nowych ludzi i nowe otoczenie :) na chwilę zapomnę, że jestem tu sama.. Pozdrawiam Miłego Dnia Paula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie nikt
nie pisze, że się z nim puściłaś tylko , że masz chcicę, ty piszesz o kochaniu .... a on ma żonę i na pewno jej nie zostawi skoro cię ukrywa, sama się oszukujesz, jest szczęśliwy? no tak ma dwie dupy to jest szczęśliwy, on myśli tylko o tym jak cię bzyknąć a potem się zastanowi jak zostawić. to popraw swoje dane bo w opisie masz 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej nie czytalam wszystkiego
czy te 2 pozostale dziewczyny mieszkaja ze swoimi facetami czy tez sa tak wkrecane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my nie poszukamy
sobie kochanków bo my nie chcemy zużytych szmaciarzy i same prostytutkami nie jesteśmy i nie będziemy zlizywały z nich tego co zostało po nocy z żonką ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej nie czytałam wszystkiego
jak to jest z tymi dwoma pozostałymi?????? za duzo czytania, juz mnie oczyska bola a ciekawa jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jest tak....
Dwie są z facetami, jedna ma z odzysku jeszcze żonatego co to z nią dziecka nie chce, a drugą porwał jakiś rumun mario w płaszczu i baletkach( uwaga! tak napisała) ona nie ma rozwodu i mieszka z drugim, zajmuje się pisaniem harlekinów a reszta to tanie , zakochane młode dupodaje co faceci je rąbią i bajerują jak chcą a one myślą, że to miłość życia, jedna nawet napisała, że jej pana kazał jej czekać 5 lat, to się rozwiedzie z żoną, no i ona będzie czekać , bo powiedział , że kocha ..... ogólnie żenada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki gdzie wy wszystkie jestescie???weszlam a tyu...raptem 3 wpisy na krzyz i tyle...co sie dzieje panienki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienki są w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam, pomyślałam... i powiem tylko,że szkoda mi bardzo tych dziewczyn......Smutne to wszystko i naiwne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki! Kerish, u mnie super. Wczoraj troszkę popisaliśmy na GG i postanowiłam iść do niego do pracy! Po 3:00 w nocy.. Sam był więc wyszedł przed budynek i czekał aż się pojawię a na całe szczęście mam do jego pracy bardzo blisko bo jest zaraz obok ;) Podeszłam a on przytulił mnie mocno do siebie i zaczął całować!! Powiedziałam, że świetnie, teraz to już wszyscy to widzieli (szła spora grupka młodzieży a moje miasto do wielkich nie należy)!! A on do mnie :" wcale mnie to nie interesuje, niech sobie patrzą! " I stał taki wpatrzony we mnie, nic więcej dla niego nie istniało :) Kerish a Ty naprawdę masz zamiar zamykać kogoś w szafie??? :D Mam nadzieje, że u maleńkiej sprawa się wyprostuje i już przestanie nam się smucić... Paulinko a Tobie jak tam w nowej pracy?? Dzisiaj napiszesz jakie pierwsze wrażenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też askoczona jestem Kerish, że tak mało wpisów!! Zaledwie chyba 3 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykruszają się nam kochanki
oj wykruszają , może poszły po rozum do głowy-a niech go szukają , heh...może go w końcu znajdą :P nudne dziewuszki się zrobiłyście po prostu ciągle te same żale .....normalnie jak stetryczałe żony :P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadisha...........
szkoda, że żona nie szła bo byś po ryju dostała. Fajnych masz rodziców, że o 3 córkę z domu wypuszczają..... dlatego na taką dziwkę cię wychowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiech wew miasteczku
(szła spora grupka młodzieży a moje miasto do wielkich nie należy)!! i pomyślała grupka młodzieży-a ten znowu jakąś przydybał tirówkę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taki cwaniaczek
to niech żonie powie wieśniak. O trzeciej ją całował bo nikt nie widzi i ciemno.... a ta już popuściła.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powtórka z rozrywki
no właśnie nikt nie pisze, że się z nim puściłaś tylko , że masz chcicę, ty piszesz o kochaniu .... a on ma żonę i na pewno jej nie zostawi skoro cię ukrywa, sama się oszukujesz, jest szczęśliwy? no tak ma dwie d**y to jest szczęśliwy, on myśli tylko o tym jak cię bzyknąć a potem się zastanowi jak zostawić. to popraw swoje dane bo w opisie masz 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko że z takimi żonami
wykruszają się nam kochanki oj wykruszają , może poszły po rozum do głowy-a niech go szukają , heh...może go w końcu znajdą nudne dziewuszki się zrobiłyście po prostu ciągle te same żale .....normalnie jak stetryczałe żony stetryczałe jak stetryczałe ale koleś nie kłami jak sie z żoną spotyka i z żoną nie chowa się po kątach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie spokój tym dziwcznyną, jeszcze sie w życiu nacierpia... cóz poczać, że naiwne i zakochane....no chociaż naiwnośc tez powinnamieć granice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona to żona
a kochanka to WSTYD trza ją chować po kątach !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwną to jeszcze zrozumiem
ale one są GŁUPIE! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie są naiwne
doskonale wiedzą co robą, szczycą się tym, przedstawiają swoją miłość sielsko-anielsko i infantylnie jak małe diewczynki bawiące się lizaczkami, udają, że nie czytają pomarańczowych wpisów, to nie jest naiwność, to wyrachowanie, pozerstwo i jakaś rzeczywiście... zabawa... taka chora... w nabijanie motylka na szpilkę i zchwycanie się, że tak pięknie umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanki całują
po nocach jak nikt nie widzi ;) nikt normalny nie chodzi na spacery o 3 w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie, własnie....drogie kochanki ;zacznijcie czytać pomarańczki..... może mnie posłuchacie bo to jest- FORUM- czyli dyskusja ogólna a nie GG ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję ortografii
Miss. M Dajcie spokój tym dziwcznyną, jeszcze sie w życiu nacierpia... cóz poczać, że naiwne i zakochane....no chociaż naiwnośc tez powinnamieć granice pewnie zamiast mózgu masz cudze plemniki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spójrz na mój wpis powyżej ... czy ja napisałam,że je pochwalam.... po zatym nie jestem kochanką..topik przeczytałam z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no teraz chyba juz miikogo w szafie nie zamkne...tylko siebie....znok klotnia.o nic w sumie. chce mi sie wyc i ni wiecej. caly dzien sie nie odezwal................................................................................................................poklocilismy sie o male gowno.....wczesniej nic takieg nam sie nie zdarzalo....zawsze byla zgoda...dzis....przy sniadaniu ani slowa.jak sprzatalam..ani slowa..obiad...ani slowa..nawet nie tknol.wzamian za to krzyczal....nawet jak wszedl do pokoju i zobaczyl ze plcze ..nie ruszylo go to...wszedl...i wywzedl.zero slow..zero przytulenia... nadisha..jak przeczytalam twoj wpis......przypomnialo mi sie jak on tak robil...a teraz nic.rozryczalam sie i rycze do tej pory.nie umiem sie pozbierac.czyzby to byl koniec???nie chce isc i po raz kolejny..to ja przepraszac.jak przypominam sobie jak bylismy w gorach....jak w krakowie..radomiu...jak okazywal mi uczucie..teraz jest to do niego niepodobne.nie umiem z tym zyc.no kurwa jebana mac nie umiem.czy jest w jego zyciu inna???jesli tak....nie poradze sobie.jestem uzlezniona od niego...a on..jest zimny jak glaz.moze top sobie tylko ubzduralam..moze mamy jakis kryzys..jednak...nie potrafie sie pozbierac.swiadomosc ze nie jest juz tak blisko przy mnie..samo to ze si nie odzywato takboli strasznie.odwrocil sie do mnie plecami i ani slowa. siedze po drugiej stronie pokoju....slucham mp3...naszych..i nie moge sie powstrzymac od lez.za niedlugo sie w nich utopie.. oddam z aniego wszytsko. gdyby jego mi zanraklo..ja nie widze juz sensu zycia.oddam wszystko za jego szcescie...on byl moim swiatelkiem a teraz...chyba wszystko chyli sie ku koncowi.dlaczego???moja w tym wina napewno...napewno..tylko co zrobilam zle???no co...czemu to co bylo nie moze wrocic??z checia wyszlabym z tego domu i pojechala do swojego domu..zamknela sie i zaczela wyc.tak glosno jak tylko potrafie jednak..nie potrafie go opuscic..nie umiem..a on...on nawet nie spojrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×