Historia podobna do mojejnadzieja na dziecko

Super ze smakuje,jutro bedzie jeszcze lepszy:) Majka cos mija sie z tym Michalem,jego zona probuje go zmiekczyc. Do Majki przykleil sie ten jej kolega student. Dziecko zaczyna ja kopac,Michal jeszcze nic nie powiedzial o tym ze jest ojcem jej dziecka. Poza tym.... nudy

No to już nie muszę mieć TVN bo Sisi będziesz mi opowiadać:)Tylko czemu on nie chce jej powiedzieć prawdy,potem ona się dowie i się na niego wkurzy i nie będzie chciała go znać..ale proste do przewidzenia.

Malutka dokładnie lekarz nie jest zbyt sympatyczny skoro tak powiedział, a Olcia daje dobre rady. Niestety ale czasami na początku trzeba trochę powalczyć o dzidzię i leżeć w określonej pozycji, oszczędzać się, nie dźwigać, nie sprzątać. wiem, ze to brzmi jak wyrocznia, ale teraz dużo dziewcyzn porania ciąże i mają plamienia na początku ciąży i muszą leżeć i przeczekać ten najgorszy czas, aby do 9 tygodnia! Pozdrawiam Cię Malutka :*

Chciałam dodać, że ja na początku nie leżałam i załuję, a za drugim razem, leżałąm ale juz nie pomogło... :((( Mój Aniołek *24.05.2009* 6 tc Mój Aniołek *29.08.2009* 6 tc "Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie." Paolo Coelho

Wiecie mi jakoś nie podoba się ta Majka.Wolałam Brzydule. Zrobiłam dzisiaj kuleczki ziemniaczane ze schabowym zapiekanym z żółtym serem.Tak sycąca potrawa,że kolacji nawet mój nie potrzebował.Jestem w swoim żywiole.Już myśle co jutro na obiad dobrego zrobić.Zostało mi sporo kuleczek więc tylko mięsko jakieś usmażyć. Jutro jeszcze jade z teściem do lekarza,zobaczymy czy jest jakaś potrawa. Co do lekarzy to większość to gruboskórne konowały.Mnie już nic nie zaskoczy.Gdy byłam u ginka w Radomiu zaproponował mi lekarstwo za tysiaka.Normalnie zamurowało mnie. Malutka będzie dobrze,może warto skorzystać z rady Olci.

Aniołku a co to za kuleczki?Czy to kopytka?

Aniołku dokładnie ja też chcę wiedzieć, kiedyś były takie mrożone do kupienia kulki z ziemniaków. Jak je robisz? Tylko mi smaka narobiłaś ;D

Katarynka kuleczki ziemniaczane smaży się na oleju.Powinny być wielkości małego orzecha wloskiego,gdyż im mniejsze tym z zewnątrz bardziej chrupiące. Pisałam Wam,że nie jadam ziemniaków i wcale do nich nie tęsknie,ale gdy robie kuleczki to zjadam ich aż 5-6 sztuk. Jeśli chcesz napisze Ci przepis.

jasne pisz..

Maniu nie wiem czy chodzi Ci o te same,ale pewnie tak. My z mężem pierwszy raz jedliśmy je 2 lata temu nad morzem. Zaraz dostaniecie przepis bo naprawde warto go mieć.Pochwalić się znajomym czy rodzinie,u mnie zrobiły te kuleczki furore.

Kuleczki ziemniaczane - 1kg ugotowanych,posolonych ziemniaków - 2 jajka - 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej - szkl mąki pszennej - pieprz - bułka tarta - olej do smażenia Obrane,ugotowane ziemniaki przecisnąć przez praske.Dodać jajka,mąkę,pieprz.Ciasto ma być gęste,ale mniej zware niż kluski śląskie.Właściwie ciasto lepiło mi się do rąk,dodałam jeszcze garść mąki i takie zostawiłam.Łyżeczką nabierałam masę i formowałam zmoczonymi w chłodnej wodzie dłońmi niewielkie kulki.. Kulki obtoczyć trzeba w bułce tarte.rozgrzać olej na patelni czy w rondelku jak na frytki,wrzucać po 15-12 sztuk,smazyć na złoty kolor na średnim ogniu.Usmażone dać na bibułke lub ręcznik jednorazowy by z nadmiaru tłuszczu odsączyć. Powinno wyjść ok 100sztuk. Zrobiłam tyle tylko raz,ale warto.Były bardzo chrupiące z zewnątrz.Dzisiaj zrobiłam dokładnie 73sz i mój znawca kręcił nosem,że te mniejsze są bardziej chrupiące.Hmmm musze tak robić i tyle. Gdybyście robiły i czegoś nie wiedziały to pytajcie bo pierwszy raz zawsze najtrudniejszy. Pamiętajcie ciasto będzie lepiące.

Katarynka okres mialam @bezbolesny nic nie czulam i był dość normalny tzn krwawienie :) Acha to jednak malutka jest w ciąży super :) odpoczywaj dużo ;)malutka Wiecie mnie osobiście Majka się nie podoba i nie oglądam juz jej jest nudna nic się tam nie dzieje nie wciągla mnie :-P Jestem zmęczona zmykam :) 3majcie się:-D Do jutra-bużka

Bardzo mnie interesuje co sie dzieje z Aschą czy któraś może wie co się dzieje z nią??????????????????? Dziewczynki chyba łapie doła mam nadzieje że to tylko zmęczenie ;)

Kiki głowa do góry,wiosna idzie,będzie dobrze. Może to nie dół tylko wiosenne przesilenie, pozatym chora byłaś dopiero wracasz do formy.

Aniołku może masz rację;) wiesz walczę z całych sił żeby się nie pogrążyć i nie popaść najbiedniejszy byłby moj M

Naprawdę czlowiek który popada w dolek jest naprawdę nie do zniesienia :)

Tak do końca jeszcze choroba mi nie przeszła ale jestem blisko wyleczeniu :-P

O tak Kiki,wiem coś o tym. Mój mąż to święty jest,że wytrzymuje te dołki. Zobaczysz nabierzesz sił i spojrzysz na wszystko inaczej

Tak sobie teraz myślę że boje się ze będę teraz za duzo myślala o moim cyklu jak on przebiegnie może będę się mierzyła zobaczę chociaz ten 1 cykl bo testy będę robila tylko muszę zakupic ;)

Jeszcze do pracy musisz chodzić. Lekarze to konowały.Też kiedyś nie wykryli mi zapalenia oskrzeli,dopiero jak było bardzo źle. Kuruj się bo oskrzela to poważna choroba.Później na stare lata wszystko wychodzi.

Powiem ci Aniolku że ja to nie raz sama ze soba nie moge wytrzymać wtedy sama sobie myślę jaka ja jestem nie do zycia beznadziejna itd... Ok dawno się pożegnałam a dalej piszę ;) Pa Laseczki!!!:-D

hehe dobra jesteś. Pouczałaś Katarynke a sama chcesz wpędzać się w to samo. Oczywiście testy możesz kupić,ale nic pozatym.

:-D :-D :-D Wiem wiem Aniolku nie ma zartów;)

Pa Kiki Też uciekam bo mąż się obudził. Przyjechał to poszedł spać,potem się najadł,obejrzał coś i znowu usnął.Teraz będziemy siedzieć do 2 w nocy. Dobranoc dziewczynki bo pewnie już dzisiaj tu nie zajrze.

Dobra jestem :-D :-Dale wiesz przecież ze kazda pociesza jak moze bo kazda prędzej czy póżniej łapie hahhaha :-D

Cześć dziewczynki kochane :) Kulinarnie tu się zrobiło ;) A słyszłyście takie powiedzonko "Tyle zysku co w pysku" hehe :) Tak że dziewczyny nie żałujemy sobie frykasów. Malutka słuchaj rad, dziewczyny dobrze mówią. Sprzatanie nie zając nie ucieknie :) A co do tego lekarza to mi sie wydaje że chciał przez to powiedzieć że miałaś ogromne szczęście i napewno tak będzie :) Wiecie co mnie smieszy w tej "Majce" ? Jakie to wszystko proste, inseminacja za pierwszym razem trafiona, ciekawe czemu nie jest tak prosto w rzeczywistości. Dziewczyny dzisiaj zarejestrowałam sie do innego lekarza, wizytę mam 12.04, chyba tak jak Ty Maniu, albo Katarynka, któras z Was ma 17.04 :) Może będzie to jakieś nowe spojrzenie na problem, zobaczymy

Chyba nie ma nikogo :( Ostatnio jakos tak trafiam. Katarynka, Fragolka, Maniu, Kiki, Sisi, Ascha, Malutka, Aniołek, Asia,Aga pozdrawiam Was bardzo serdecznie, chociaż ostatnio mało piszę ale cały czas mysle o Was. Buziaczki :* :*

Tyle zysku co w pysku:D-dobre Ewa;) Ja juz zbieram sie do pracy,milego dzionka .

Hej dziewczyny! Ostatnio mało tu piszę, ale po prostu u mnie nic się nie dzieje ciekawego. Wczoraj byłam na badaniach, morfologia,mocz,glukoza,hbs,usr, dzisiaj odebrałam wyniki, wszystko w normie wg mnie ;) Zaraz przyjedzie do mnie siostra, obiecała umyć mi okna bo ja nie chcę się nadwyrężać :) A wczoraj odwiedziły mnie koleżanki z pracy, wszystkie z dziećmi przyjechały, było małe przedszkole, aż mnie głowa rozbolała :) Ale ten czas leci, nie dawno same chodziły w ciąży a teraz jeden 2,5 roku a drugi 1,5 roku chłopiec. Malutka dbaj o siebie i odpoczywaj, myśl o dzidzi :) A co się dzieję z nasza Aschą? Pozdrawiam Was wszystkie kochane!!!

Aguś to masz dobrą siostre;) Ewka tyle zysku,co w pysku:))Zgadzam się z tym.. Sisi a pracujesz tam,gdzie pracowałaś?Czy to nowa praca? Fragolciu u nas też już pieknie i szkoda mi czasu na gary!! Buziaki kochane:)