Historia podobna do mojejnadzieja na dziecko

Malutka wszystko jest jak najbardziej w porządku!!!Miałaś później owulkę i zaszłaś, bo myślałaś że już w tym cyklu nie masz szans, przez tego lekarza. Powiem Ci, ze moja kumpela zaszła tak samo. Lekarka jej powiedziała, ze owulki to ona nie będzie miała w tym cyklu , zdołowała ją i co? i z tego niby bezowulacyjnego cyklu spłodził się Mikołajek, urodzi się w wakacje :) a więc przestań juz myśleć o tym lekarzu, tylko dbaj o sibie i skontroluj betkę znów w poniedziałek i łykaj luteinę, a do lekarza umów się jak beta będzie powyżej 1500. bo wczesniej nic nie bedzie widać. Pozdrawiam i nie mysl o najgorszym, nastwa się optymistycznie i jak najmniej stresów w tym momencie.. :*

Malutka wychodzi mi że 1 kwietnia beta powinna wynieść powyżej 2000 i to naprawdę dobry moment na wizyte u lekarza! A jeśli wcześniej ma Ci się skończyc luteina to zadzwon i idz po samą revceptę, bo wcześniej to nie ma sensu w ogóle się badać, jeśli nic niepokojącego nie będzie się działo.

czytam bo chciałam zobaczyć czy są takie przypadki jak mój, na forach dziewczynny piszą że testosteron mają góra 120 a ja aż 221!!! no i ten nowotwór...objawy by zgadzały sie do mnie wszystkie:( a lekarz kazal mi zbadać też kortyzol w sumie nie wiedziałam po co a teraz już wiem jego wynik też jest odpowiedzialny za tego raka:( a wyniki będą dopiero koło wtorku! nie chce dac się zwariować ale nie natrafiłam na żadną wypowiedz by któras dziewczyna miała aż tak wysoki testosteron. Co do owłosienia to hmmm na mam włoski na brodzie wyrywam je sobie ale poza tym moze z 2 na piersiach ale na plecach nie

Malutka Kalkuluję że miedzy 5 a 7 marca musieliście działać i wtedy była owu :) mozesz to jakoś sprawdzić czy tak było rzeczywiście? :)

Asiu a nie możesz umówić się na tą chwilę do Twojego lekarza ogólnego? Pokażesz wyniki i porozmawiacie. Nie wierzę, że to jest to o czym Ty myślisz! Powiem Ci tylko, że zaburzenia hormonalne, a twoj zbyt wysoki testosteron to wg mnie nic innego jak zaburzenie, są łatwe do leczenia, choć nie wiem jak to jest z PCOS? Czy brałaś kiedyś antyki? Bo ja kiedyś miałam początki pcos i lekarz odrazu dał mi antyki na 2 lata i pcos nie wróciło, a zawsze byłam bardziej owłosiona...

nigdy nie brałam antykoncepcyjnych tabletek, zadzwonie może dziś do mojego ginekologa i powiem mu niech sam stwierdzi czy mam czekać na dalsze badania czy mam przyjść.

Asiu27 - mozesz też pomyśleć o dobrym endokrynologu. Pozdrawiam i napisz co lekarz powiedział.

Hej..ale debaty. Maniu Ty to nasz ginekolog forumowy jesteś:) Asiu Ty się nic nie martw!Na pewno nie jest to to o czym myślisz!Ja też mam okorpne bóle żołądka i ciągle chudnę,czytam i mam objawy podobne do raka!!Hmm ale nie daję się zwariować! Może umów się do tego lekarza co Ci sugerowałam-on jest dodatkowo świetnym endokrynologiem.Jego żona też. Malutka ależ Ty szczęściara jesteś,test wyszedł Ci zatem pozytywny(wg obliczeń Mani) po 7 dniach od owulki!!!! Wow!Ciąża jak nic;)I na pewno zdrowiutka,bo mały szkrabik jeszcze jest! Żałuję,że ja nie umiem odpuścic sobie:( Niestety liczę i kalkuluję non stop.Już tak sobie powymyślałam zajęcia,a tu nic:( Fragolka narobilam mężowi-fasolki po bretońsku,udek w sosie barbecue i kotlety de volai.Pozamrażałam mu jeszcze jakieś cuda i napełniałm lodówkę. Parę dni wytrzyma:D Aniołku kup sobie pieseczka-będzie Ci raźniej. Maniu no to już niedługo:) 3mam kciuki aby były same pozytywne wiadomości. Ty też widzę cudem pozbyłaś się choroby(PCOS). Ja mam wizytę 17 kwietnia. Mam nadz,że polipy nie urosły!

Katarynko, czy ty tak ciągle chudniesz? Badałaś może cukier? Wiesz ostatnio poznałam na 28dni dziewczynę, która bierze lek na insulinopornosć, pytałam jej czy bierze to profilaktycznie, a ona że lekarz jej przepisał, bo chudła, a miała wcześniej 2 poronienia... Nie chce Tobie nic wmawiać, ale tak mi się nasunęło po tym co napisałaś. Ale coś mi się zdaje że Ty badałaś ten cukier... buźka :*

Maniu jestes prawdziwa ekspertka:) I dajesz mi niesamowita nadzieje. Dziekuje Ci:* Dzieki Tobie i wogole dzieki Wam dziewczyny staram sie tak nie stresowac. Maniu masz racje z tymi dniami. Kochalismy sie 5 i 6 marca i byl to 23 i 24 dc. Ja sie za bardzo na tym wszystkim nie znam i gubie sie juz w tym. Ale myslisz ze mozlwe ze tak wlasnie bylo?? Wlasnie sprawdzam na mojej karcie cyklu i widze ze wlasciwie od tych dni mialam podwyzszona temperature i tak jest do dzis. Codziennie prosze Boga zeby pozwolil nam sie cieszyc tym malym CUDEM. Bo to jest prawdziwy cud...

Sorki, teraz dopiero czytam, ze chudniesz przez dolegliwości żołądkowe. Lykasz dalej duphaston? 3mam kciuki za wizytę :)

Malutka będzie dobrze, tylko wyleguj się teraz więcej żeby dzidizuś się dobrze zagnieździł :) buźka :D

Hej! Malutka super! Gratulacje jeszcze raz!!! Ale się cieszę :) A ja w mojej ciąży łapie wszystkie choroby, teraz jelitówke od chłopaków złapałam. Tak mnie żołądek napieprza, nie wiem co mogę wziąć a po drugie boję się. A cierpie bardzo :(

Asiu nie myśl o najgorszym bo można zwariować.Wiem,że ciężko,ale dopóki nie ma diagnozy postawionej od lekarza to bądź dobrej mysli.Nie czytaj głupot w necie bo zwariujesz jak ja. Będzie dobrze,jesteśmy z Tobą. Kataryniu ale narobiłaś pyszności mężusiowi.Jak mój minio nie przyjedzie do juta to chyba odwiedze Twojego,jestem wyposzczona bo nic sobie nie gotuje.Nienawidze tak tylko dla siebie. Wiecie dziewczyny my tak dbamy o naszych męzów,że oni nigdzie nie będą mieli lepiej. Maniu mam nadzieje,że tym razem się uda,będziesz następna z dobrą nowiną.Życzę Ci tego. Malutka Ty to już tyle nie myśl,jesteś w ciąży,będziesz mamusią i z tego się ciesz.Nie dopatruj się głupot. Hehe dobre,gdybym była na miejscu Malutkiej zachowywałabym się pewnie tak samo.Człowiek tyle się stara i chciałby żeby wszystko dobrze się skończyło. Dziewczyny będzie dobrze,mi już przechodzi deprecha.Wszystkie doczekamy naszego zdrowego cudeńka.Ja wam to mówie.

Aniołku bardzo się cieszę, że u Ciebie lepiej :) Ja od 4 dni chodzę w płaszczyku wiosennym, ale tak naprawdę od dzis jest ciepło :) i powiem Wam że ta wiosna dodaje mi skrzydeł :) i myślę, że nie tylko mi .....:)

Agnieszko nie wiem co Ci poradzić, możesz zadzwonić do twojego lekarza? Albo mąż niech zapyta w aptece... bardzo współczuje. Mogę Ci tylko poradzić by jeść np sucharki, biszkopty, a pić wodę ale małymi łykami. Buźka

Aguś współczuje bwiem co to znaczy. Mam nadwrażliwość jelita więc taka jelitówka to dla mnie koszmar i to z lekami.Bez leków chyba bym umarła,mam okropne boleści. Pewnie skończe z rakiem jelita grubego,ale cóż na coś trzeba umrzeć. Wszystko przez te nerwy.Katarynka chudnie a ja nabawiłam się nadwrażliwości jelita,normalnie czuje jak się rusza w środku. Zero nerów to żyje normalnie. Oj dobra kończmy z tymi naszymi chorobami bo zwariujemy od tego.Musimy mówić sobie,że jestesmy zdrowe,urodzimy zdrowe dzieci.

Hej laski ale tu gwarno!!! Malutka a nie mówiłam ze to ciąza -gratuluję -bużka

Ja sobie chcialam na wieczor z wami popisać a tu juz nikogo nie bylo cisza nocna a mnie na pisanie wzielo :-D

Dzięki dziewczyny za rady, diete to już mam bo nie mogę jeść za bardzo z powodu tego bólu żołądka. Też piję wodę małymi łykami Maniu. Mówie Wam koszmar!!!

Witaj Kiki :) a mnie dziś wzięło na pisanie, ale teraz muszę zamykać i idę zrobić kolację bo będziemy mieć gości :) miłego wieczorku dziewczyny :) papa

Ja wczoraj oglądałam Kryminalne zagadki na axn.Poszłam spać dopiero o 2 w nocy,ale już nie zaglądałam na cafe...

Współczuję Agnieszko ci tak złego samopoczucia!

Dziewczyny nie wiecie co się dzieje z Aschą?

nie wiem, przedwczoraj albo jeszcze wcześniej Ascha pisała, że źle się czuje, że ma dołka. Ascha jak u Was pogoda? Może jakiś spacerek wiosenny poprawi nastrój? Buźka

Ascha odezwij się!

Fragolka Twój piesek jest rewelacyjny.Przypomniał mi się mój kochany Mikrusek. Musze zastanowić się nad kupnem jakiejs psiny.Nie byłabym taka samotna. Najgorsze są wieczory i noce gdy nie mam mężusia przy sobie.Zamartwiam się o niego,o siebie też nie dbam,nic nie jem.Prowadzi to tylko do depresji i chorób. No ale wiosna idzie,będę miała ogródek,więcej ruchu więc może nie będzie tak źle. Pozatym idą święta a ja uwielbiam przygotowania do nich. Może będzie dobrze,może jednak ten rok nie będzie taki zły.

Nasza Katarynia już pewnie się szykuje do wyjazdu, dzisiaj tutaj nie zajrzy.Szkoda,smutno tu będzie. Baw się dobrze kochana!!!

Hehe to faktycznie wesoło masz.A masz już dla niego imie jakieś?

Witam Dziewczynki :) Fragolka jestes jeszcze?