Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nataliuś

razem weselej c.d

Polecane posty

Hej babole! I znów musze sie usprawiedliwiac:(zapewne wywnioskowałyscie ze pracuje na noc...no i niestety coraz gorzej to przechodze...kładłam sie koło 7.30 i nastawiałam budzik na 17.50 tylko i wyłacznie na "Brzydule"...gdyby nie ten serial to pewnie spałabym do 20...no i nawet kompa nie chciało mi sie odpalic:(starzeje sie chyba...a dzis muszsiałam wstac wczesniej bo moj tata ma imieniny a ledwo patrze na oczy...masakra jakas:( Magdalena,pewnie sie zgadywałysmy juz o tym ale zapomniałam...z którego listopada jestes?bo ja tez listopadowa dziewczyna...andrzejkowa:) Fisiowna moze rzeczywiscie małpa zazdrosci tym które maja faceta/meza dziecko w drodze a ona nie i dlatego sie wyzywa...olej gadzine.. Green-ka a Ty wykładasz ten towar z powrotem? Oj,Dorota trzeba wierzyc ze bedzie ok...jesli nie uda sie tak hop siup naturalnie to medycyna musi nam pomóc....ja ide do kliniki 10-go i tez sie boje..a własciwie boimy sie bo M jest zestresowany tym badaniem nasienia na maxa:( Pisac babole moje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Kochane! Nie pogadam z Wami, bo mi się system całkiem już prawie sypnął. Potem Ł. przyjdzie i będziemy go stawiać na nogi. Wolę się sama za to nie zabierać, bo aczkolwiek dałabym sobie radę, to ona zna takie sztuczki różne, co się przydadzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Dziewczyny, u mnie dalej pada...taki urok tureckiej jesieni..leje np przez 2 tygodnie dzien i noc - bez przerwy!! Nawet nie ma jak wyjsci, bo woda leje sie ulicami. Moj E u klienta, wiec narazie nici ze wspolnego weekendu. Popoludniu mamy isc do jego starej ciotki...wspaniala perspektywa:-)))) mam nadzieje, ze po godzinie sie urwiemy:-) Co do urodzinek:-)) ja mam za tydzien w niedziele:-) Widze, ze sporo nas tutaj skorpionic:-) Ktorego Wy swietujecie??? Nataliusia - juz myslalam, ze tylko ja jestem fanka Brzyduli:-)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, to z rozpędu :D Nawet nie widziałam, ze takiego babola strzeliłam :D Za szybko piszę na mojej startej klawiaturze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nataliuś to już się raczej na skorpiona nie łapie, tylko strzelec chyba? Ja sama jestem z końcówki skoropiona (bez skojarzeń proszę, wiem, ze to zabrzmiało....), z 19 dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odbiję, albo nie :) Bo jak jeszcze będę karmić piersią to i tak dupa :D Ale co tam! Dzidziolek najważniejszy, a bez procentów przeżyję :D Choć nie powiem, marzy mi się lampka winka czerwonego, albi jakiegoś dobrego likierku... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny..to ja Wam powiem, ze mam tak wielka ochote na piwo...juz od samego poczatku ciazy. Marzy mi sie zimy zywiec z odrobina soku malinowego. Moglabym kupic piwo bez alkoholu...ale to juz inny smak:-) Jak bede w Polsce, to chyba napije sie pol szklaneczki:-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak w ciazy mialam :) dowiedzialam sie w swieta wiec sylwester juz bezalkoholowy byl potem nastepny tak samo bo dzidzie nie mialam gdzie dac :) mimo ze nie karmilam piersia ale w tym roku mam zamiar sobie to odbic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki, babolki. Ja na razie uciekam. Zobaczymy potem, czy da się odpalić mój komputer. Na rzie pousuwałam trochę rzeczy i nawet net smiga jak szalony, to może obejdzie się bez formata. Idę poszukać jakiegoś jedzonka. Buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina ja wlasnie w ciazy kupilam sobie takie piwko bezalkoholowe ale tak jak mowisz to nie ten smak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie teraz jestem bardzo wyczulona na rozne smaki i wiem, ze mam ochote wlasnie na zywca:-)))) Greenka pytala mnie czy zrobilam bigos - no wiec w Turcji nie ma kiszonej kapusty i sama postanowilam ja wyprodukowac...zobaczymy co z tego wyniknie. Jesli kapustka sie ukisi, a nie zepsuje, to bede robic ten bigos.... W ogole bez sensu, bo nawet jak mam jakies zachcianki, to nie mam do nich dostepu:-( Niektore rzeczy moglabym sama przyugotowac, ale zanim usmazylabym nalesniki to juz 5 razy by mi sie ich odechcialo. Moj maz niestety jest noga w kuchni i na dodatek duzo pracuje, wiec gdybym chciala sie na niego zdac, to bym padla z glodu:-))) Jakos niczego nie jem z prawdziwym smakiem i apetytem. Moze to kwestia ciaglej zgagi, albo zwyczajnie hormonow... Chcialabym, zeby ktos postawil mi na stole talez z czyms na co bym miala wielka ochote, ale cos sie na to nie zanosi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny! Co tam u Was słychać? Ja dziś zaczynam rozpakowywanie starego towaru. Ręce mi opadają, bo to bez sensu jest. Najpierw kazali mi spakować a teraz rozpakować... Dziś jestem już tak zrezygnowana, że zaczęłam myśleć o tym, by pójść na zwolnienie, chociaż byłam temu przeciwna. Sama już nie wiem co robić. Chciałabym pracować ale już mi się nie chce. Oj mam dziś wisielczy humor. Może Wy mnie jakoś rozweselicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kochane:-) Ja tez jakos mam sredni humor... Ciagle chce mi sie spac. Budze sie kolo 11, a nie chce tak dlugo spac. W domu mam dzisiaj istne pobojowisko, bo robilismy przemeblowanie i chowalam letnie ciuchy..oraz te, w ktorych pochodze za rok. W salonie mamy kupe ubran, ktore chcemy komıus oddac. Zal mi wyrzucac porzadne ubrania, ktor mi sie znudzily, albo ubralam je kilka razy. Nie znam tutaj takich potrzebujacych osob i nie wiem co robic..moze zawiezemy to do tesciowej, ona chyba bedzie znala kogos potrzebujacego. Na dodatek okazalo sie, ze moj maz jedzie jutro do Ankary, zostanie tam az do piatku, a potem w poniedzialek leci do Iranu....a ja bede sama 2 tygodnie... Caly weekend cieszylam sie, bo okazalo sie, ze znalazlam bilety do Polski w super cenie...i d u p a . W biurze okazalo sie, ze sa duzo drozsze. ...Chyba musze wyjsc z domu, przwietrzyc sie i zalapac troche energii do zycia:-) Greenka - wspolczuje Ci tej syzyfowej pracy. Niestey dzisiaj nie jestem w stanie dac Ci konstruktywnej rady co robic...moj nastroj podpowiada jedno - olej pracodawce i idz na L4. ( ale ja jestem dzisiaj w wisielczym nastroju, wiec lepiej mnie nie sluchac..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina ja dziś właśnie też tak myślę, żeby olać to wszystko i iść sobie odpocząć. Jutro zadzwonię do ginki, która przyjmuje prywatnie i jak mi się uda to umówię się na czwartek (ona przyjmuje tylko we wtorki i czwartki), bo akurat czwartek mam wolny. Chciałam być w porządku wobec szefostwa i jeszcze popracować, ale dziś po prostu nie mam na to siły. Podejrzewam, że do jutra mi nie przejdzie i nie zrezygnuję z tego zamiaru żeby iść na zwolnienie. Liczyłam na to, że jak już zamknęli ten sklep to go nie otworzą i będę miała wolne, ale najwidoczniej się przeliczyłam... O matko ja chcę już do domu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) A ja nawet nie mam czasu żeby sobie Was poczytać. Młyn mam dziś w pracy :( Dziś znów ide na monitoring, ale już na nic się nie nastawiam. Green-ka tylko mi się tam nie przemęczaj za bardzo. Malina....jeśli to Cie pocieszy to ja od 3 lat widuje się z moim M tylko w weekendy i świeta- może dlatego mamy problem ze zmajstrowaniem fasolki. w sobote znów mam zjazd od 10.30 do 20, naszczęśie w niedziele jest o niebo lepiej bo od 10.30 do 13.45.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo jestem:-) Dorotko - ojj faktycznie sie rzadko widujecie...ale sa tez korzysci takiego stanu rzeczy:-) jak sie w koncu widzicie, to pewnie jest super:-) Greenka - nie dzwigaj za duzo przy tym rozpakowywaniu..... Ja walsnie wocilam do domu. Pojechalam z tesciami na 3 godziny na wies - zbieraja tam u znajomych gospodarzy "ekologiczne" warzywa. Pogada byla okropna, ale czuje sie super. Swieze powietrze robi swoje..nawet zglodnialam:-) Okazalo sie tez, ze moj maz nie jedzie jutro na do filii swojej firmy wiec nie zostane sama:-) ide cos ugotowac... Dziewczynki piszcie co u Was:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek!!! No to w listopadzie mamy duzo swietowania:) Ale mowiac szczerze mnie sie wcale nie chce swietowac...najchetniej cały czas bym spała...sen zimowy czy co.... Green-ka nie dziwie Ci sie...chyba nikt nie lubi wykonywac bezsensownej roboty....co z Waszym kredytem?dostaliscie odp z banku? Malina miałas podac przepis jak Ci mdłosci mina na jakas fajna turecka potrawe...no i nadal czekam... Dorota ile kosztuje taki monitoring?I jak Wasza budowa? Magdaleena no i jak sie trzymasz? Reszta ferajny pisac co u Was!!! I to tyle na dzis ode mnie bo wybieram sie na zakupy a pozniej do pracy...bleee...powyzej dziurek w nosie mam juz tej roboty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🌼 malinka.....czasem jest fajnie, ale czasem bywa różnie. M jest bardzo zazdrosny i to troche psuje nasz związek. Nataliuś za monitoring płace 30 zł. Budowa idzię całkiem dobrze, teraz robią mi centralne i może na lato będe mieszkała już u siebie. Wczoraj byłam na monitoringu i lekarz powiedział, że to dziwne dostałam leki a pęcherzyki dalej stoją w miejscu....w czwartek znów ide i ma mi przepisać podwójną dawke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK..........CYKL STARAŃ.............TERMIN @...........WIEK.......ZAM. nataliuś.............13.............15.11 ..................26 ........łódzkie dorota21 ..........12............20.11...................21.....mazow ieckie basiolinka...........9............ok.16.11.............. ....26.......małopolska Magda8080 .........4............. 30.10....................28..........śląskie tala24...............2...............05.10.............. .....25..........śląskie banmon.............5...............04.11................ . .26......świętokrz. DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick................cykl staran......testowane.....wiek....m.zam BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......26......28.11.09......9.02.2010(?) ......27...dziewczynka Malina.........19.......01.08.09.....13.03.2010........2 7.....dziewczynka Magdaleena...23...... 1.10.09....... 28.02.2010......26... niespodzianka green-ka ......21......02.09.09. ....17.03.2010......28.... niespodzianka ciasteczko21...6 ......06.11.09......23.06.2010.......21.......? hej kobietki. Ja sie nadal lenie. Tzn spedzam czas z bratem, lazimy tu i tam, ale nie przemeczam sie. Poza tym zaczelam czuc pojedyncze skurcze. Bardzo zadko, bo raz czy dwa na dzien, ale do przyjemnych nie naleza. Zaciskam zeby tak boli. Mala coraz bardziej kopie. A pepek nadal mam wklesly. Magda gdzie sie podzialas? Zrobilas badanie? Jakies dobre wiesci? Natalius ja tez moglabym spac caly czas. Niewiem czy to jesien czy fakt, ze coraz mi ciezej. malina tu tez pada. Tak zapytam Cie z ciekawosci ile placicie za bilety do Pl na swieta? Chcialabym wiedziec czy tylko tu tak zdzieraja z Polakow czy ogolnie wszedzie. greenka ja Ci wspolczuje z tym sklepem. Dwa razy bedziesz robila to samo. Strata czasu i energii. Dorota ja pamietam jak nienawidzilam tych zjazdow na uczelni co dwa tygodnie. Przyznam sie nie chodzilam na wszystkie, ale jak mialam tam siedziec od 8 do 20 to wymiekalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:-) Zagladam tylko na chwilke, bo mamy dzisiaj ladna pogode, wiec musze isc na spacer. Fisiowa - ja tez mam wklesly pepek, pytalam sie mojej mamy i mowila mi, ze jej cala ciaze byl wklesly - a byla szczuplutka. Mnie cos boli w krzyzu. Takie troche pobolewanie jak przy okresie, oczywiscie duzo lzejsze. Mala kopie, ale jakos tak sie ustawila, ze kopie jakby do srodka brzucha, co jest srednio przyjemne. Czasem kopnie mnie tak w pecherz moczowy, ze musze leciec do kibelka. Rozmiar brzucha mam chyba taki sam jak miesiac temu....moze troche bardziej wystaje do przodu, ale nie jest specjalnie szeroki....albo mi sie tak wydaje, bo jestem juz do niego przyzwyczajona. Dziewczyny wklejcie jakies nowe fotki na N-K. Ja tez cos wkleje w weekend. Nataliusia...musze pomyslec nad jakims przepisem Madaleena - mamnadzieje, ze wszystko U ciebie OK Magda8080 - jak samopoczucie? Masz juz umowiona wizyte u gina? Ja ide w poniedzialek na usg:-) Dorota - gorzej, jak facet w ogole nie jest zazdrosny...zarty zartami, ale wiem, ze czasem to moze wkurzac. Moj tez jest troche zazdrosny, ale nie jakos meczaco. Zawsze sie martwi, jak spotykam sie gdzies na miescie z wieksza iloscia Polek - bo takie obcojezyczne dziewczyny, to atrakcja dla tutejszych facetow...na szczescie, ja sobie swietnie radze z odpieraniem takich amorow:-) Zreszta teraz mi nie groza:-) Ciasteczko - jak sie czujesz? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×