Gość gość Napisano Luty 17, 2016 Cześć wszystkim staraczkom:-) my z mężem staramy się dopiero drugi miesiąc ale bardzo chcemy dzidzie . Mam pytanie czy plamienia w trakcie dni płodnych to znaczy kiedy śluz jest płodnych to normalne. Wspolzyjemy w tym okresie co drugi dzień. Jeśli coś wiecie na ten temat napiszcie pozdrawiam. W. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1982 Napisano Luty 17, 2016 cześć dziewczyny. wczoraj mialam wizyte u lekarza od spraw damskich,zrobil usg jajnikow i macicy,jajeczkowanie bylo napewno-na wlasne oczy widzialam jajnik.na usg wszystko wygladalo ok.czekam na cytologie.co do fasolki to za wczesnie zeby cos zobaczyc ale jest duza szansa ze klapnelo.co do boli podbrzusza to przez resztki plynu z jajnika z ktorego jajeczkowanie wystapilo.boli dopoki wszystko sie nie wchlonie no i oczywiscie dlugo moze bolec strona tzn jajnik ktory byl aktywny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monteweczka Napisano Luty 20, 2016 Witajcie.. Nie bylo mnie tu chwile. Ja bole mam ciagle a i tak nici ze staran. Po chromotubacji jajowodow oba drozne. Pierwszy cykl z clo nieudany wogole na mnie nie zadzialal wiec dokladka z merionalu ktory tez niewiele zdzialal. Cykl na straty. Jajeczka ani drgnely. W 8mym dc estradiol 36 endo 4,4 w 9tym 69 i w 11tym 60 a endo 4,6 i 6. Porazka. Teraz mam inny specyfik gonal f a ta przyjemnosc to koszt 540zl jeden taki dlugopis z 5cioma zastrzykami w srodku. Ide dalej- wytrwam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 25lenka Napisano Luty 24, 2016 Dziewczyny a co tu znów taka cisza jest? Ja dwa dni po @ miałam rozowy śluz 10dc tez taki miałam dziwne to wszystko.Ja usg mam mieć 29 i sprawdzić co dzieje się z tym moim torbielem i jajnikiem.Moje dziewczyny chorują jak nie zapalenie uszu najmłodsza to teraz średnia zapalenie ropne spojówek z bakteriami już nie mam siły i tak od 2 miesięcy czepia się coś non stop. Milego dnia Kochane ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 24, 2016 Hej ja tez staram sie o ciąże juz od roku mam juz synka 6 letniego i chcielismy żeby miał rodzeństwo. Od jakiegoś czasu robie testy owulacyjne wczoraj wyszły dwie grube krechy. Oczywiscie przytulanko było przez ostatnie trzy dni dzis pewnie tez. Tak bym chciała żeby się udało bo te rozczarowania co miesiac sa dobijajace. Pozdrawiam was piszcie jak u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 24, 2016 Hej tak sobie przypomniałam jak byłam w pierwszej ciąży a nie wiedziałam że w niej jestem to też mnie bolało podbrzusze po owulacji i kregoałup na dole wtedy myślałam że poprostu mnie gdzieś przewiało a to była ciąża. Teraz też czekam ale to za szybko bo test owulacyjny pokazał mi wczoraj dwie kreski to trzeba sie jeszcze poprzytulac☺ życze nam wszystkim powodzenia ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 24, 2016 Hej dziewczyny, coś wydaje mi się, że z forum staraczek nie przejdę nigdy na "wyższy poziom" posiadających dziecko ...nawet nie mam ochoty na seks myśląc o kolejnej zbliżającej się miesiączce...tak wiem, było już dobrze, miał być luz i w ogóle fajnie ale niestety coś mnie znowu ruszyło... Zazdroszczę tym z Was, które mają już dziecko/dzieci... Trzymajcie się... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 24, 2016 Amoniek nie można sie poddawac napewno bedziesz miała swoją upragnioną fasolke. Ja w piersza ciąże też tak szybko nie zaszłam dopiero po ponad pół roku. A teraz juz tez rok próbuje i nic. Wiem to sie łatwo mowi ale ja tez myślałam że jak mam juz synka to jakos bedzie mi łatwiej z tym ze sie nie udaje ale wcale tak nie jest. Teraz jesli nie uda mi sie w tym cyklu chce kupic sobie suplement diety INOFEM podobno dobry poprawia owulacje tak wyczytałam. Myśle że pisanie o tym wszystkim na forum też nam w jakis sposób pomorze i wkoncu sie uda. Ale sie rozgadałam ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 25, 2016 jagodka_a dzięki za te słowa, to forum pomaga, daje ukojenie, jednak jak każda z nas wie, same słowa nie wystarczą ponieważ są myśli, które nie dają spać... eh czemu to wszystko jest takie pogmatwane? czemu nie można po prostu zajść w ciążę i cieszyć się potomstwem? wczoraj z moim próbowaliśmy ale mam totalne uczucie, że nic z tego... We wtorek mam iść do gina, mam nadzieję, że tej wizyty nikt mi nie odwoła;/ może zaleci mi jakiś duphaston czy coś co wspomoże te moje owulacje, już kilka razy u niej będąc (wcześniej chodziłam do innej gin) miałam cykle bezowulacyjne, więc dobrze to nie wróży... A wracając do Ciebie jagodka myślę, że u Was będzie dobrze, byłas/będziesz u lekarza? Może nie trafiacie w dni płodne i dlatego jeszcze nie zafasolkowałas? Pozdrawiam Starające się, zafasolkowanym życzę dużo zdrowia, a Tym, które szukają pocieszenia, odwagi by napisały tu na forum o swoich obawach, dziewczyny to naprawdę daję siłę, sama przeglądałam dużo wcześniej to forum i bałam się napisać:) Ale się rozpisałam...jak na polskim jak pisałam "streszczenie" ksiązki hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 25, 2016 Amoniek w grupie jest siła i damy rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 25, 2016 Amoniek w grupie jest siła i damy rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 25, 2016 Droga Amoniek dobrze by było jak gin by ci dał jakies wspomagacze tym bardziej ze miałas cykle bezowulacyjne tak jak pisałaś i może jak byś miała monitoring u gin to by bylo widac czy pęcherzyki rosną i pękają i wtedy by było wiadomo kiedy sie przytulac i czy owulacja jest ;-) Co do mnie tak bylam i lekarza i jest ok. Ja probuje z tymi testami owulacyjnymi tylko nie wiem czy dobrze je interpretowałam w pewnym sensie bo zawsze się przytulalismy w dni płodne i wtydy kiedy test owulacyjny pokazal dwie grube krechy a wyczytałam ostatnio ze nie wystarczy w ten dzien jak test jest pozytywny tylko trzeba jeszcze dzien poniewaz test pokazuje to LH a owulacja nastepuje niby po 24 do 36 godz czy jakos tak wiec było przytulanko w dni płodne i dzien po tescie pozytywnym łącznie 5 dni to moze cos to dało... hehe ;) Jakos nie moge sobie miejsca znależć a @ ma być kolo 6 marca trudno bedzie wytrzymac do tego czasu. A ty kochana Amoniek głowa do gory jeszcze nic stracone trzeba chodzic do lekarza do skutku od tego oni są aby pomóc :) a powiedz ile sie juz stracie o dzidzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 25, 2016 Hej dziewczyny. My też z mężem staramy się o dzidzie ale jakoś nie wychodzi i robimy to w dni płodne co wynika że sluzu. No może się kiedyś doczekamy :-) pozdrawiam M Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda_a Napisano Luty 25, 2016 No to jest nas wiecej starajacych. Ja jakas podenerwowana jestem chyba boje sie znowu rozczarowania. Pozdrawiam i działajcie dziewczyny . Moze ta przyszła wiosna przyniesie nam dzidziusia ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 26, 2016 Jagodka no właśnie lekarza mam dopiero we wtorek a już bym chciała brać jakieś tabletki i chciałabym, żeby coś się działo. Naprawdę wiele bym dała żeby już być w ciąży, widzieć rosnący brzuszek, czuć ruchy dzidzi pod sercem...ach, marzenie... A staramy się już rok, dlatego właśnie zdecydowałam się na odwiedzenie w tej sprawie gina ale mam wrażenie, że powinnam się na to zdecydować wcześniej choćby ze względu na te ciągle załamania przy @..ja swój będę miała za ok. dwa tygodnie, więc może miałam/mam/będę mieć dni płodne i się staramy znów.. Dobijają mnie te niepowodzenia, serio, aż trudno mi uwierzyć w to, że czasem tak ciężko przychodzi walczyć o dziecko... Ja też mam nadzieję, że wiosna, która przynosi przecież nowe życie, przyniesie nam kolejnych obywateli i obywatelki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 26, 2016 A jagodka jak kochaliście się w dni płodne, które wynikały z testów to może już coś się dzieje :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 26, 2016 Amoniek nie martw sie pewnie lekarz da ci jakies wspomagacze i zajdziesz w ciaze po roku staran o pierwsza ciaze nie powinien gin tego zbagatelizowac. a badałaś moze twoją drugą połówke ?bo moze nie w tobie tkwi roblem? Ja sobie daje czas do lata jak sie nie uda to ide znowu do gina i męża zmusze do przebadanie chociaz on za bardzo nie chciał o tym slyszec bo mówi że mamy już dziecko wiec sie uda , ale sie nie udaje . Nie chciałabym się w tym miesiącu nakrecać ze może sie udało , ale sama wiesz jak to jest nie chce sie o tym myslec a i tak myslisz analizujesz ;( Tak jak mówisz że ostatnio tez działaliście to może się coś kluje po cichutku a jeszcze o tym nie wiesz :) mi to co miesiac sie wydaje ze w ciazy jestem hehe :) a przy pierszej ciazy to tez za każdym razem w niej bylam hehe :) oj cieżko wytrzymac do terminu @. Pozdrowionka :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 27, 2016 Jagodka no pewnie, że myślałam czy to nie w Nim tkwi problem(tyle nocy nieprzespanych, to i o tym również pomyślałam), może za słaba jakość nasienia albo plemniki są mało *****iwe, ale ciężko z nim o tym gadać, ja sobie daję 3 miesiące ze wspomagaczami typu właśnie duphaston czy luteina, jeśli się nie uda to niestety zmuszę go do badań...Tak właściwie jak sobie troszkę "odpuściłam"czyt. nie sprawdzałam codziennie w internecie objawów implantacji, tego czy za każdym razem występują, kiedy w jakich godzinach...normalnie szał to też za każdym razem "byłam" w ciąży, miałam wrażenie, że kawa jest kwaśna/za mocna, że nie podobają mi się moje ulubione perfumy, że boli jakoś tak inaczej podbrzusze, że ojej nie bolały mnie piersi przed okresem ze dwa lata a teraz "nagle" bolą, więc to musi być pewniak...parodia, jak sobie o tym myślę tak na chłodno, to sama z siebie się śmieję.. Zobaczymy co przyneisie mi ta nadchodząca wiosna... Tak na marginesie, znowu zaczęłam trochę fiksować i przeszukiwać internet...dziwne, że wszystkiego do tej pory nie nauczyłam się na pamięc... A jak tam Lenka, Nat i linka? Co u Was? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 27, 2016 o lol, słowo r u*ch*liwe mi ocenzurowali buehehehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 27, 2016 i miało być, że zanim sobie troszkę odpuściłam, to też byłam za każdym razem w ciąży, coś zakręcona jestem.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 28, 2016 Hej Amoniek jak samopoczucie? Ja jutro po trzech tygodniach do pracy wracam a sił mi na to brak. Testujesz w tym cyklu? Ja czekam do soboty czy @przyjdzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 28, 2016 jagodka po 3 tygodniach ? to chyba po urlopie jesteś?:) a samopoczucie jest ok, do okresu mam mniej więcej 10 dni ale nie mam zamiaru testować, za dużo rozczarowań...jeśli spóźni mi się okres o tydzień to wtedy kupię test aczkolwiek czuję, że nie zanosi się na to...Trzymam jednak za Ciebie kciuki, żeby na teście się pokazały 2 grube kreseczki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 28, 2016 Amoniek miałam opieke na synka bo był chory dwa tygodnie a potem tydzien urlopu. No ja sie tez nie nastawiam nic nie czuje żadnych dolegliwosci nie mam :-( zobaczymy co czas pezyniesie. Trzymam za ciebie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 28, 2016 Jagodka no ja właśnie też nie mam dolegliwości a zapisuję sobie już 3 miesiąc każdy dzień dokładnie i powinnam mieć już bolesność piersi a nie mam, więc chyba mój organizm wraca do systemu, że przed okresem to boli mnie tylko podbrzusze...Synek mam nadzieję, już zdrowiutki?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 28, 2016 Amoniek ja w pierszej ciazy nic na poczatku nie czułam tylko mnie kregosłup na dole bolał dopiero gdzies od 6tyg ciazy zaczela wymiotowac. Synek dobrze miał zapalenie ucha i zapalenie oskrzeli. Wiec wiesz nie kazdy musi miec objawy ksiazkowe:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 28, 2016 Jagodka pytałam mamy i babci obydwie nie wymiotowaly w ciąży, więc może kiedyś mnie to ominie jak ewentualnie będę w niej :-) heh to dobrze, ze juz jest ok, to widze, ze zlapalo go podwojne chorobsko.. no wiadomo nie każda ma książkowe objawy ale chciałoby sie zeby był taki jeden wczesny pewnik i juz wiesz, ze jesteś :-) marzenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 28, 2016 Amoniek ja mam nadzieje że ani ty ani ja nie dostaniemy @ i ominą nas kolejne rozczarowania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 28, 2016 Jagodka tak musi w końcu być! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka_a Napisano Luty 28, 2016 Amoniek z tego co pisałas we wtorek masz gina to daj znac. Mi jak sie nie uda w tym cyklu tez ide do lekarza bo juz mi cierpliwosci brak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amoniek Napisano Luty 29, 2016 Jagodka ja się sama sobie dziwię, że do tej pory nie poszłam do lekarza bo jeśli chodzi o cierpliwość to nigdy nie miałam jej w nadmiarze...ale to pewnie z 2 rzeczy, pierwszej, że przecież "zajść w ciążę jest bardzo łatwo"...ta.. a drugą to strachem, no wiesz nigdy nie wiadomo jaką prawdę mogą skrywać wyniki badań, tego się boję... ale nie będę się nakręcać i niepotrzebnie stresować na zapas...Dziś mam mocno wyczuwalne podbrzusze i zaczynają mnie boleć plecy, piersi za to nie, więc chociaż tyle dobrego ze zbliżającej się @. A Ty jak tam? Miłego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach