Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

barbera to naprawdę super układ masz:) Powiem Ci, że strasznie się ciężko znosi jak się ma taką ciężarną na codzień. Ja juz 1 miałam, więc wiem co mówię. Jak odeszła na macierzyński to od razu psychicznie lepiej się poczułam. Nie da się słuchać codziennie przez m.in. pół roku o porannych mdłościach, USG, wyborze imion i problemach typu ale ja przytyłam w tej ciąży albo odzież ciążowa jest bardzo droga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny jestem z wami na bieżąco liska25 trzymam kciuki i szczerze to też juz bym chciała byc na tym etapie.Dziewczyny a co ja mam powiedzieć ja pracuje w małej przychodni mam tylko pielęgniarki i położną która codziennie robi ktg ciężarnym przyjmuje je i rozmawiam o etapach ich ciąży CODZIENNIE bicie jakiegoś maluszka rozbrzmiewa w zabiegowym czasami mam taki dzień ze wychodze do toalety bo już nie mam sił 5lat starań i teraz stoje w martwym punkcie i niewiadomo kiedy on się ruszy ale wiem ze jak zaczniemy przygotowywania do in vitro to 3kruszynki wszczepimy bo chciałabym bliźniaki i to bardzo!Rozpisałam sie Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donata to współczuje, ale pracy nie można tak łatwo zmienić tym bardziej jak się człowiek stara o dzidzie. Będzie dobrze i kiedyś wszystkie doczekamy się naszych maleństw i inne będą na nas patrzeć zazdrością :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donata nie wiem jak ty dajesz radę. Podziwiam Cię! Ale Twój post podniósł mnie na duchu. Jak Ty dajesz radę z kilkoma ciężarnymi dziennie to ja wytrzymam z 1!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donatka, popatrz w drugą stronę, niedługo zajdziesz i będziesz miała przynajmniej z kim pogadać o sprawach ciąży, do tego czasu trzeba się wyłączyć jak tylko mocno się da i zacisnąć zęby, a na pewno wszystko dobrze się ułoży:) POdchodziliście już do jakiegoś programu? IUI, IVF?? teryaki wierzę, że jesteś silna, nie patrz na innych, pamiętaj, że za jakiś czas to Ty będziesz się cieszyć tymi urokami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieliśmy podchodzić do IUI ale sam lekarz w polmedzie stwierdził że lepiej odrazu in vitro a jedyna przeszkoda jest kasa niestety!sądzę ze w tym roku niedamy rady a na drugi rok stuknie 30 ale trzeba być dobrej myśli to nam pozostało dzięki że można z wami poklikać od razu sie lepiej czuje że z tym wszystkim nie jestem sama i ktoś czuje tak samo jak ja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A są plusy mojej pracy jak będe miała przygotowania do in vitro to pięlęgniarki i połążną mam na miejscu i będe suchała serduszka swojej dzidzi jak często zechce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynajmniej będziesz miała profesjonalnie robione zastrzyki:) Smutne to, że żyjemy w takim kraju, że najwiekszą przeszodą w posiadaniu dzieci jest dla niektórych brak środków na leczenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donatka wiekiem to Ty się nie martw, najwięcej jest kobiet po 30, ktore podchodzą do in vitro, jesteś w kwiecie wieku:) Mi lekarz powiedział, że jestem jedną z najmłodszych pacjentek(26) i raczej tym mnie troche podłamał;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donatko wiekiem się nie przejmuj mi w tym roku już stuknie 30 :D ale jak czytam na innych forach to jest taki wiek, w którym dziewczyny dopiero zaczynają, więc głowa do góry i do przodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zizu.zizu
Dziewczyny z tymi ciężarnymi to różnie bywa . Ja też mam jedną w pracy , raczej jej unikam , bo jej nie lubię i , to nie ze względu na ciąże , jest ogólnie podła , zawsze była a teraz jej się pogorszyło , ostatnio zadała cios poniżej pasa. Bolały mnie strasznie plecy chodziłam jak babcia , tylko laski mi brakowało :), w rozmowie , z ową ciężarną , pytam się jej z uśmiechem na ustach , : powiedz jak to jest , że ty w ciąży chodzisz, a mnie kręgosłup boli ?. I ta wredna podła małpa , mówi do mnie z perfidną miną : Bo ciebie to z tej zazdrości tak połamało. Myślałam , że mi serce pęknie , nic nie powiedziałam , po prostu odeszłam szkoda mi było słów. Nie życzę jej ani dobrze ani źle , przestałą dla mnie istnieć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziara076
Czesc dziewczyny! ale tu sie dzieje! liska, Ty juz jedna noga w ciazy, ze tak powiem:) trzymam mocno kciuki. My z M wierzymy mocno, ze w polmedzie nam pomoga doczekac sie dzidziusia a to jest chyba tez bardzo wazne,, wiec badzcie dobrej mysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuzu, trzeba było jej kubkiem z napojem w leb strzelić!! Co za małpa!!! Madziara, tfu tfu tfu, żeby nie zapeszyć:) Na pewno Wam pomogą a WY kiedy zaczynacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liska jak tam maleństwa ? rosną ?:D miałaś rację z tymi bólami głowy bo od wczoraj coraz bardziej mnie boli :D mam nadzieję, że później to przejdzie, a @ to taka kiepściutka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizu zizu naprawde kobieta nic nie rozumie a to był coś poniżej pasa.Liska jak tom samopoczucie maleństwa sie dzielą?u mnie w pracy właśnie rozbrzmiewa serduszko dzidzi ma być dziewczynka dzielnie słucham!!!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja pewnie zizu bym nie wytrzymała tak bez słowa odejść, ale w sumie wczoraj w markecie miałam taką sytuację (zawsze powtarzam jak się skumuluje to się komuś oberwie), że stoję w kolejce do kasy i ktoś mi cały czas w tyłek wjeżdża wózkiem na zakupy, jeden, drugi raz, a mnie już nerwica bierze jakby to miało kolejkę przyspieszyć i tak sobie myślę zaraz powiem babie co o niej myślę. Obracam się a tam babka z mężem i w tym wózku miała dzidzie w nosidełku no i się nie odezwałam, ale spojrzenie rzuciłam :D no babsko głupie spojrzało się na mnie jakby nie wiedziała o co chodzi. Masakra, czasami ludzie są naprawdę beszczelni i nie należy zniżać się do ich poziomu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie odebrałam telefon z polmedu, te 5 co się zapłodniło ładnie się rozwija, ale jednak nie dojdziemy do stadium blastocysty, jutro pewnie dowiem się dlaczego, transfer jutro 9 30, teraz to już się zaczęłam bać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liska nie denerwuj się pewnie nie chcą ryzykować bo w brzuszku u mamusi zawsze lepiej się rozwijają a z tego co czytałam na innych forach to ciężko blastusie wyhodować warunkach laboratoryjnych. To jutro będziesz już w ciąży !!! :D trzymam mocno kciuki !!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia 32
Cześć Kobietki Zamierzam zarejestrować się na wizytę w Polmedzie. Powiedzcie mi, którego lekarza najbardziej polecacie?? Jak wyglądają koszty wizyt, na stronie www podany jest cennik: CENNIK USŁUG - LECZENIE NIEPŁODNOŚCI KOSZT koszt pierwszej wizyty 150,00 zł koszt kolejnej wizyty (z badaniem USG) 80,00 zł itd. Cena wizyty nie obejmuje wszelkich badań dodatkowych, jak badania hormonalne, posiewy bakteriologiczne itp. i CENNIK - POZOSTAŁE USŁUGI koszt wizyty lekarskiej 100,00 zł koszt wizyty lekarskiej z badaniem USG 150,00 zł badanie cytologiczne 20,00 zł itd. Więc wybierając się na pierwszą wizytę płacę 100zł czy 150zł? Czy ta pierwsza wizyta będzie już badaniem lekarskim? Z USG? Czy tylko taki wywiad? Mialam robione badania hormonalne 2 m-ce temu, powinnam przynieść te wyniki ze sobą, czy zrobić od nowa? Będą one robione na miejscu i ile się na nie czeka? Co ile jeździ się na wizyty? Koszty nie grają dla mnie roli, jestem w stanie ponieść każdą sumę za fachową pomoc. Ale pytam tak z ciekawości. Wiem, że pewnie odpowiedzi na moje pytania już się pojawiały, ale nie mogę pozwolić sobie na czytanie całego wątku od początku. Za wszelkie odpowiedzi będę Wam wdzięczna. Czy mogę wybrać odpowiedni dla mnie dzień rejestracji? Ile czasu może potrwać wizyta? (jestem dojeżdzająca).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana pierwsza wizyta w prawie niepłodności kosztuje 150zł, trwała u mnie ok 40 minut, odbył się wówczas wywiad ze mną i z partnerem, do tego badanie usg, lekarz zlecił nam badania hormonalne, do tego badanie nasienia i ewentualnie hsg, ktorego nie wykonałam, bo po badaniach nasienia znana była przyczyna naszej niepłodności, najlepiej zabierz ze sobą wszystkie wyniki jakie masz. Badań nie wykonuje się w polmedzie na miejscu, do krwi polecają przychodnię na powstańców śląskich gdzie wynik jest do 3 h i telefonicznie przekazywany do polmedu, badania nasienia polecają wykonać u dr Zagockiej gdzies w okolicach ul pułaskiego, na wyniki czekaliśmy ok 5 dni. Jeśli chodzi o lekarzy to guru jest dr Polak, ale na wizytę do niego czeka się dłuuugo ok 2 miesięy jak się dowiadywałam, do tego przyjmuje dr Siejkowski, i dr Elias, ja na wizytach byłam u obojga, co prawda prowadził mnie dr Siejkowski i on był przy zabiegu. Tam jest tak, że każda decyzja jest konsultowana z dr POlakiem, który też jest obecny podczas zabiegów. Jeśli chodzi o wizyty dr poza dr Polakiem to można się umówić praktycznie na każdy dzień, nie ma z tym problemu nie czeka się praktycznie na wizytę. Dr Elias jest miła delikatną kobitką, bardzo dokładną i szczegółową, natomiast dr Siejkowski jest bardzo konkretny. podczas stymulacji chodziłam do obojga i mają bardzo podobne podejście do leczenia. Koszty tez nie wdaje mi się żeby były wygórowane w tej klinice, ale jak narazie jestem zdania, że znają się na rzeczy i że obsługa jest bardzo dobra, w mim przypadku nie było żadnego zamieszania, każdy się mną interesował. W razie dalszych pytań pisz proszę:) A ja mimo wszystko mam stresa, może później mi przejdzie:( Barbera dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liska trzymam kciuki jutro już bedziesz miała maleństwa w ciepłym brzuszku Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową Polmedkę :D liska blasto też podają kobietą w starszym wieku, a racji twojego wieku to możesz być spokojna :D maluszki się podzieliły i to jest najważniejsze a na pewno będzie im lepiej w brzuszku bo docelowo i tak mają tam trafić prędzej czy później i tam to dopiero będą w swoim żywiole kochana !!! przyssają się i nie puszczą przez 9 miesięcy :D trzymam mocno kciuki za jutrzejszy transfer :D pamiętaj, że stres nie jest wskazany i spróbuj wyluzować, lekarze wiedzą co robią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia 32
liska25 ślicznie dziękuję za odpowiedź!!!! Jeśli chodzi o partnera to wiem, że jest płodny - ma juz jedno dziecko, więc chyba nie będzie potrzebne badanie nasienia. Problem pewnie będzie ze mną. I jeszcze takie pytanie: jeśli na wyniki z przychodni czeka się ok. 3h to czy po tych wynikach w tym samym dniu będę mogła skonsultować je z lekarzem? Czy będę musiała przyjechać w innym dniu na wizytę? Też będę chciała wybrać dr Siejkowskiego. Czy 1000zł na ten pierwszy dzień razem z badaniami starczy? :) Jestem przygotowana też na taką ewentualność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katia najpierw idziesz na wizytę z badaniami, które już robiłaś, a później lekarz zadecyduje jakie masz jeszcze wykonać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia 32
No ok przychodzę ze swoimi wynikami, które już robiłam 2 m-ce temu, załóżmy, że wykonam też zalecone przez doktora badania (hormonalne z krwi, tak?), po ok. 3 h będą wyniki to idę z nimi jeszcze do lekarza? Czy już muszę umawiac się na kolejną wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw musisz iść na pierwszą wizytę z tymi swoimi badaniami na pierwszą wizytę i żeby odczytał wyniki zlecone na pierwszej musisz się umówić na drugą wizytę, która na pewno nie będzie w ten sam dzień nawet jakbyś była rano i zrobiła wyniki po trzech godzinach to już w ten sam dzień nie jesteś w stanie umówić się na drugą wizytę. Podsumowując a) idziesz na pierwszą wizytę z wynikami, które już posiadasz b) na pierwszej wizycie - wywiad, badanie i wtedy lekarz decyduje jakie badania masz jeszcze zrobić, niektóre są uzależnione od dnia cyklu. c) umawiasz się na wizytę po zrobieniu tych badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia 32
barbera dziękuję za wytłumaczenie mi "jak krowie na rowie" zrozumiałam o taką odpowiedź mi właśnie chodziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się cieszę, ale każdy ma inaczej i wszystko wychodzi w praniu, i spokojnie umów się najpierw na wizytę a lekarz resztę powie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katia badania krwi to nie są wszystkie badania które sie robi. Jest jeszcze HSG, czasem HSC, laparo itp. Więc nie ma sensu się umawiać na 2-wizytę póki nie masz wszystkich wyników. Co do partnera to chyba zrozpaczona ma taką sytuację że jej mąż ma już dizecko, ale mimo to problem u nich leży po jego stronie. NIe wiem w jakim wieku jest dziecko Twojego męża, ale u facetów nasienie może w krótkim czasie się bardzo zmienić np. w skutem napromieniowania, więc raczej bez badania nasienia się nie obejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia 32
Tak tak wiem... Dziękuję! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×