niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Hej dziewczyny. Dziś synek kończy 2tygodnie.Ogarniam go bardzo powoli.Dopadł mnie też bejbi blus więc jest trochę ciężko na szczęście mam wsparcie bliskich.Mam nadzieję że hormony się ustabilizuja i wrócę do normalnego funkcjonowania. Trzymam kciuki za Was kobitki i za rosnące bety;)

betka cudna wiadomość :) Takie historie pięknie się czyta :) Na bocianie też jest sporo takich przypadków :) za kolejne przyrosty mocne kciuki i wiruski 32 tygodniowe :) wrocko dziękuję że pytasz :* Czuję się dobrze...oczywiście super jakoś nie ma bo bolą mnie stopy i dłonie :/ No ale narzekać nie mogę bo inne bóle mi jakoś specjalnie nie doskwierają. U mnie już 32 tydzień więc jeszcze trochę i zobaczę mojego malucha :) psioszko mam nadzieję że baby blues szybko odejdzie i będziesz mogła w pełni cieszyć się z macierzyństwa :)

i powiem Wam że pomimo że mam 3 mrozaki jeszcze to mimo wszystko tez mi się marzy taki cud jak u boni :)

gość dorota a powiedz mi u jakiego lekarza jesteś w Invimedzie ? Ja nim zmieniłam klinikę na novum byłam u dr G i dopiero po zmianie zobaczyłam ile w Invi było nieprawidłowości :( Nigdy bym tam nie wróciła :/

to już 32 tydzień? No już niebawem mamusia będziesz cieszyć się swoim szczęściem :) Wiruski podjadam przyda się na kolejną, jutrzejszą betę :)

betka tak już 32 tydzień :) Nie wiem kiedy to zleciało :) U Ciebie będzie tak samo....od wizyty do wizyty czas leci :)

Betka i jak kolejna beta ?

mam problem z zalogowaniem się ;/ moja beta 397.7 :)

Betka, super! Kiedy wizyta?

Betka super!!!!! Gratulacje!!!!! Teraz tylko pozostaje pozytywne myślenie :) Będzie dobrze :) Każda ciąża, czy to naturalna czy ze" wspomaganiem" ;) to cud... my o tym najlepiej wiemy :)

Psioszka a jak poród? cc czy sn? U nas 31 tydzien i mnie juz powoli strach oblatuje :/

Wizyta 12.08. Ale już w środę byłam u lekarza. Jeszcze nie było widać pęcherzyka. Dzisiaj powtarzałam betę. W laboratorium już się panie dziwnie na mnie patrzą :) ale to nic :P

Ja miałam planowe cc.Wspominam dobrze.Boleć boli wiadomo że rana ciągnie,ale wszystko do przeżycia. Dziś jakbym jej nie miała.Robię wszystko-sprzątam piore gotuje zajmuje się małym. Powodzenia dziewczyny!

moja kolejna beta 999,9 :) progesteron 55,61. Jestem mega szczęśliwa :) cudzie trwaj :)

Wracam z urlopu a tu same wspaniałe wiadomości :) Psioszka wielkie gratulacje. Niech synek rośnie jak na drożdżach. Betka Tobie też gratuluję ogromie, uda jak widać istnieją, a ty jesteś tego przykładem. Trzymam kciuki za wizytę kolejną już na pewno będzie widać pęcherzyk :) A u mnie mija 31 tydzień. Wyprawka pełną parą. Tylko żeby jeszcze ta pogoda była łaskawsza. Stopy puchną, ciężko oddychać, ale jakoś daję radę. Trzymam za was wszystkie kciuki ;)

no naprawdę te upały są okropne :) współczuję Wam bo już macie takie duże brzuszki i napewno upał robi się jeszcze bardziej nieznośny :) To dziewczyny już 8 miesiąc. Super :) A ty minia który tydzień? A jak tam oczekująca? Wczoraj o niej myślałam i dawno się nie oddzywała. Halo halo? Czytasz nas jeszcze? Ja powtarzałam dzisiaj jeszcze bete - po raz czwarty :) nie mogłam się powstrzymać :P

Mam pytanko do tych ktorym sie udalo naturalnie zajsc.Czy odczuwalyscie ciagnace bole podbrzusza? Jestem 5 dni przed @ I od 2 tyg czuje takie bole nie wpomne o piersiach ktore bola mnie od 3 tyg zaczely bolec w 18 dc. Cuda sie zdarzaja co niektorym wiec moze sie nakrecam bo @ ma zaraz byc ale jakos wczesniej mi sie te bole podbrzusza nie zdarzaly a boli caly dzien nie wazne czy siedze czy chodze.

Ja nic nie podejrzewałam. Nie czułam żadnych bóli. Nawet nie czułam się na miesiączkę. Dopiero po pozytywnym teście ciążowym zaczęłam zwracać uwagę na ciało. I faktycznie wtedy już czułam ciagnięcia i rozpieranie. Takie pobolewania trwają u mnie chwilkę. I potem przez parę godzin znów nic nie czuję. Najczęściej boli mnie jak leżę i w nocy. Wrocka każda ciąża jest inna. I jeżeli czujesz się inaczej to kto wie :D I tego ci życzę...

Dzieki, tal jakos mnie naszlo ze moze.... ale tak jak pisalam, nie nakrecam sie.Moze jakies wieksze napiecie przed @ i tyle.Dzieki za odp.

Boze ja juz nie wiem o co chodzi.Dzis dostalam plamien, malo bo malo ale sie pojawilo.Mam 26 dc.Okres zawsze co 30 dni wiec mam 4 dni do.

Wrocka, zrob sikanca, 4 dni przed powinno juz cos wyjsc, trzymam kciuki.

Chyba sie skusze jutro rano.Od tylu lat czlowiek sie nauczyl obserwowac wlasny organizm i jesli jest cokolwiek co zakloca cykl to to czuje.Tak jak pisalam w cuda nie wierze ale fajnie sie podpytac bo nadzieja umiera podobno ostatnia.

minia30, odezwe sie za jakiś czas narazie nie nadaje sie do pisania nawet. super ze wszystko dobrze u was , ja przezywam najgorsze chwile w zyciu. napisze dopiero jak bede wiedziec jak sie skonczy. nie chce opisywac w tej chwili tego tutaj .wspomne tylko ze dzieciatko ma sie dobrze jednak badania mowia okropne rzeczy..... za 3 tyg dam znac . prosze o wielkie wielkie kciuki

wrocka , ja miałam ciagniecia dołem brzucha takie jakby ktos pociagał mi za macice , nigdy wczesniej takiego czegos nie miałam i okazało sie ze objaw był pozytywny. minia 30

Wrocka no to czekamy na wynik sikańca :) Minia nie strasz nas tutaj. Zaciskamy kciuki żeby wszystko było dobrze :) My po wizycie. Pęcherzyk jest ma 8mm i pęcherzyk żółtkowy 2.06mm. Za tydzień kolejna wizyta i Pani Dr mówiła, że powinno być serduszko. Proszę za kciuki :)

Minia, Boze! Mam nadzieje ze wszystko okaze sie tylko zlym krakaniem! Daj znac! Zdecydowalam sie poczekac te 4 dni jeszcze I sie nie nakrecac.Do poniedzialku nie daleko. Boje sie tylko ze to sie okaze moze jakas infekcja albo zapaleniem przydatkow albo cos takiego. Betka a ktory to tydzien?

minia za Ciebie i maluszka mocne kciuki :) wrocko mam nadzieję że u ciebie wyskoczy cudzik...byłoby wspaniale :) pozdrawiam i zostawiam wiruski ze skończonego 33 tygodnia dla potrzebujących :) mohjito

Wg OM 6 tydzień 6 dzień. Wg moich obserwacji owulacji , współżycia :) i usg 5 tydzień i 5 dzień.

Minia, testy moga dawac wyniki falszywie dodatnie. Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze!!!!!!!!!

witajcie :) wlasnie jestem na etapie wyboru lekarza leczącego niepłodność we Wrocławiu. Szukam specjalisty do inseminacji – czy któraś z Was ma może doświadczenie? Polecano mi dr Gizlera z invimedu. Znacie może? Ktoś poleca? Odradza?