King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

'my friend Michael' bozee co za dwulicowa wsza :o nie moge juz o nim sluchac

jednak zostaje chyba przy opinii, ze trzy pierwsze plyty to moje ulubione off the wall, thriller i bad dwie pierwsze maja ten swoj klimacik quincy jones... bad- rewelacja, dla mnie brzmi nowoczesnie i nawet dzis brzmi nowoczesnie tak mysle, choc dzis to klasyka dalsze płyty mialy rewelacyjne teledyski, hity ale brzmienie niektrych byo takie mechaniczne jak dla mnie produkowal min rodney jerkins choc lubie bardzo dangerous, history i blood on a dancefloor invincible..troche przepadla i Michael o to miał wiele pretensji do mottoli ale tam krytycy jzu wyraźnie pisali o mechanicznym brzmieniu mimo to oczywiscie Michael nigdy nie znizyl sie pod pewnien poziom z tej płyty lubie rokc my world, papparazzi, speachless, whatever happens, cry, lost children invincible o, nawet sie tego uzbieralo, a wiec to była równiez swietna plyta ja tez mysle, ze Micyhael mial takie piosenki, ktore były bardzo smutne a szczególnie teraz jakos nie moge ich słuchac ale heal the world jest dla mnei wesola smutne to: little sisie, whatever happens, sehs out of my life, be not always wiil you be there? ciezko teraz tego sluchac...

Kierowniczka tak oglądałam. A To gnida:/

w filmie, ktory wstawiła kierowniczka mówił, ze podczas całego jego pobytu z Michaelem nie zauwazył nic niewłasciwego, jesli chodzi o dzieci menda a przez niego wiekszosc znów dojrzała w MICHAELU PEDOFILA.... taki swiat i smutnym glosem zawiadamia, ze swiat stracil najwiekszego artyste wszech czasów czyli słowa przepraszam tam nie ma ja przynajmniej nie slyszałam

a mi się podobają te mechaniczne utwory..właśnie doszłam do wniosku że Invincible jest bardzo dobrą płytą.... no ale Bad też wymiata... w przypadku MJ trudno żeby coś się nie podobało

pytanko jak sie nazywa ten kolesi co ma ojca murzyna a jest biały bo chce staremu pokazac

ten z Prison Breaka? Wentworth Miller czy jakoś tak:P

Witam ponownie :) \"Whatever happens\" też nie mogę słuchać... Uwielbiam jak w utworze \"Another part of me\" Michael śpiewa słowa: \"Were sendin out A major love And this is our Message to you\" :) Cuudownie to robi :) No i refren z \"Leave me alone\" :) A ogólnie z tekstami mam duży problem. Nie znam na tyle dobrze angielskiego, a nie lubię czytać tłumaczeń (nie oddają zazwyczaj prawdziwego sensu utworu). W ogóle uważam, że oryginalnych tekstów tłumaczyć się nie powinno! Trzeba się nauczyć języka i już ;)

nie ten ;0 to jakis sportowiec tylko zapomnialam i nie moge go znalezc

Ostra, ja też za bardzo się nie wgryzam w teksty, bo zwyczajnie mi to nie wychodzi Mój angielski kuleje :(

ja tez mam problem z jezykiem czasem:o tzn jak sam text zobacze to juz ok ale jak spiewa to ciezko mi zorzumiec czasem :o a chce isc na filologie hehe :) uwiebiam jak Michael wydobywa z siebie takie wysokie dziwieki, takie okrzyki. wiecie o co mi chodzi?:)

Ja uwielbiam jak robi "auuu" tak jak np w Black or white :D A o moim angielskim się nie wypowiadam...w skali od 1 do 10 dałabym sobie 3;/

A tak btw. angielski to piekny język :) Taki "miękki", aksamitny w brzmieniu.. Idealny do śpiewania... heh... Ktoś się ze mną zgadza? :P

no wlasnie Natalia o tym mowie hehe :) a moj angielski bo ja wiem? usprawiedliwiam sie tym ze narazie chodze do liceum jeszcze:P

Wiemy, wiemy :) Michael śpiewa z taakim uczuciem! W jego głosie jest tyleee emocji! Śpiewa całym sobą!

Ostra- wiesz ja tez lubie nawet i te mechaniczne, hehe i racja, on nie mial zlej płyty szkoda, ze sprawy nie pozwolily mu nagrac wiecej o kurcze, zapomnialam, ze ma dla nas taki surprizeee community- tez uwielbiam te piosenke, czyli another part of me- matkoooo a wiecie co nie weim, czy umiem wstawiac linki, ale chciałąbym, zebyscie to zobaczyly trwa 2 minuty a ja to widze dopiero dzis tu przesłuchuja Michaela w 93 roku pytaja o chandlera, potem o culkina, czy go molestował Michael smieje sie, ale w pewnym momencie, widze, ze ledwo powstrzymuje łzy http://www.youtube.com/watch?v=CIBPhZKvJa0&NR=1 http://www.youtube.com/watch?v=CIBPhZKvJa0&NR=1 kurcze chyba nie działa, uuuu, szkoda tytul jest Michael Jackson squirm on the hotseat when qoestioned bout his pedophile behaviour

Aden, ucz się angielskiego pilnie! Ja zaniedbałam naukę i teraz tego bardzo żałuję! Mówię Ci! :)

działa link dziala.... widziałam to bodajże wczoraj...reagował jakby nie ogarniał tych bzdur, tych oskarżeń...aż się za głowę łapał...

popieram, ucz się angielskiego...znać ten język to błogosławieństwo bardzo ułatwia życie;)

Nawet nie wchodzę na ten link....bo wieczór będę miała z głowy...

tak wiem bede sie uczyc obiecuje hehhe :) a to przesluchanie juz gdzies widzialam..

U mnie działa ten link. Boże, jak ja mu współczuję :( Biedny Michael! Nawet nie mogę sobie wyobrazić jak te słowa musiały Go zaboleć! :( Widać, że ledwo powstrzymuje łzy :(

wg mnie to on byl na maxa zazenowany... ale w pewnym momenmcie jak odchyla glowe do tylu to widac ze mu sie chce plakac.. boze to bylo chore :o

osaczony biedny mały króliczek przez wygłodniałe szalone wilki ja tak to widzę:(

Porozmawiajmy o czymś wesołym dziewczyny proszę was :*

ja też nie mam ochoty nieustannie rozgrzebywać te paskudne historie omawiać je sorry :-O

Ano własnie, łapie się za głowę, śmieje, bo te zarzuty są niedorzeczne! Niedorzeczne, a jaki ból Mu sprawiają :(

Osaczona, ja tez tak to widze chciałąbym tam byc i go zabrac moja mam mówi, ze Bog zakonczył to cierpienie

Dziewczyny....to jest autodestrukcja :(

OK, ale z drugiej strony myślę, że trzeba o tym mówić, żeby ludzie zrozumieli, jaką ogromną krzywdę Mu wyrządzono! Może właśnie trzeba o tym mówić jak najwięcej??