Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amerie9

LIPIEC=ropoczynamy starania D

Polecane posty

uwierz że chętnie bym przyjechała :) amerie trzymamy kciuki za dwie kreseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie.. mama byla i siedzialysmy ale nic ze mnie nie wyciagnela.. musialam troche omonac pewne sprawy... M nie wrocil watpie ze dzis sie zobaczymy zamknelam sie i pisze do was znow placze bo mi przykro.. chcialabym miec problemy w pracy cos innego a nie to.. cholera znowu sie rozklejam.. nie nadaje sie do niczego zle mi... zostal mi tylko pies!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ale nie chce o tym gadac na forum.. i tak duzo tlumaczenia.. nie chodzi o prace jak ktos myslal to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie banmon,ja bardzo sie ciesze ze jest moj M i moge mu wsyztsko powiedziec i pogadac z nim ale czasem fajnie wyjsci z kolezanka gdzies....jestem w ciazy bardzo sie ciesze,ae wlasnie teraz chcialabym miec jakis tu znajomych zeby wyjsc na lawke pogadac poki jeszcze pogoda jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak patrze na te nasze tabelki i tak powoli się zaczynają robić równe :) chyba dobrze :) może w końcu kiedys mnie dosięgną te zmiany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno Banmon, dzieki Amerie!!! Tak on odreagowuje to a ja musze siedziec w domu.. bo nawet kasy nie mam..tym moj M. sie nie interesuje.. wzial wyplate i go nioe ma i nawet nie zostawil mi grosza... fajnie co??? od 3 tygodni nie mam ubezpieczenia.. w nosie to ma!!! on jest ubespieczony a ja??????? Jakbym miala jechac do szpitala to skad wezme na to zeby zaplacic. niczym sie Amerie nie interesuje!! po raz kolejny byla osoba ktora miala mi dokonczyc robic kuchnie!! ale M mial dokupic cos tam.. i po raz kolejny musialam sie tlumaczyc!! a on sobie gdzies pojechal.. w... i powiedz mi co to za maz?????????????????????? powiedz mi prosze bo mi rece opadaja..... i juz mi lez brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jest kropla w morzu potrzeb tego wszystkiego co mnie boli z powodu mojego meze.. jeszcze meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja mowie prosze przypominam i caky czas tylko jest to samo.. przeciez wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!111111111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie mi przykro Agnes jak tak czytam. I teraz tak w sumie pomyślałam, ze moze Ci sie narzucam...ze teraz potrzebujesz spokoju a ja Cie wyciągam na pogaduchy :( Jeśli nie chcesz to ja sie nie pogniewam jesli bedziesz wolała zostać w domku jutro, naprawde. Chociaż bardzo bym chciała Cie poznać osobiście:) Jesli bedziesz sie zle czuła to po prostu napisz mi smsa, masz mój nr, ja Twój juz sobie zapisałam:) Nie chce Cie wyciągać na siłę, jest Ci ciężko a w takich chwilach wszystkiego się odechciewa, dobrze to znam. Byłam kiedyś w związku prawie trzy lata i rozstaliśmy się, nie z mojej winy. A poszło o alkohol, którego coraz częściej mu brakowało, żadna impreza nie była imprezą bez niego. No i ja w jakimś momencie zrezygnowałam, bo miałam dość. Coraz częsciej bywał u mnie pijany, zabrali mu prawo jazdy i oczywiście przeze mnie bo do mnie jechał;/ Masakra. Po rozstaniu miesiąc nie wychodziłam z domu, nawet na zajęcia nie chodziłam w szkole... I czułam sie tak jak Ty, bo wydawało mi sie ze swiat mi sie zawalił. A juz na pewno nie potrzebowałam pocieszen ze strony kogokolwiek. Bo jednak to prawie trzy lata RAZEM. Szkoda mi było strasznie. Ale po jakimś czasie poznałam Roberta, z którym jestem równe półtora roku, może to mało ale nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Zaręczyliśmy się i planujemy ślub. Ale zycie bywa przewrotne. Najbardziej potrafią zranić najbliższe osoby... Nikt tak naprawde nie zna przyszłości...Jest tyle przeciwieństw losu że glowa mała...Ja też wiele bym chciała, ale są to takie rzeczy których nie da się kupić za zadne pieniądze... Czasem mam wrażenie ze znajome koleżanki zazdroszcza mi wielu rzeczy, dlatego unikają mnie, bo ja według nich mam idealne życie...Bo widzą, że jeżdze po świecie, czesto chodze na zakupy, ale to jest totalna bzdura. Pieniądze nie dają szczescia!!! Mam chorą mamę, jest prawie miesiąc po usunięciu piersi, ma 45 lat. Wiecie, że oddałabym wszystko,żeby tylko mama była zdrowa? Dosłownie WSZYSTKO i wolałabym żyć o chlebie i wodzie do końca życia. To jest okropna choroba, niszczy psychicznie i fizycznie. Ale ludzie naprawde nic nie wiedzą a oceniają;/ Strasznie mnie to denerwuje w naszym kraju. Dziewczyny przepraszam, że tak Was zadręczam moim życiem, ale musiałam się wygadać...Tak jest lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napradwe lzej.. Nie zamerzam rezygnowac z jutrzejszego spotkania z Toba bardzo tego potrzebuje!! I dziekuje ze to zaproponowalas.. tez nie masz lekko a ludzie zazdroszcza.. wiem widze to i czuje.. a szczegolnie o glupie rze4czy.. jak ta moja ciotka w ciazy ma piekny dom, nowy i przede wszystkim swoj.. ja jestem u kogos i niewiadomo kiedy powiedza dowidzenia.. ona jest juz w drugiej ciazy.. ja.. ponad rok tylko zawsze 1 kreska... a wchodzac do mnie zawsze smieje sie z tego co mam bo nawet inni mi mowia ze ona chce takie jak chociaz ma duzo wiecej.. i potrafi mi mowic.. o dzieciach latowac sie na niby byle tylko dogryzc ty nie masz a ja mam/!!!!!!! ludzie sa wredni.. muslalam ze janusz zawsze bedzie taki jak na poczatku zmienil sie i to bardzo.. nie wierze mu.. a to z jego winy.. on na to co nie zrobi ma zawsze wytlumaczeni zapomnialem.. dzisiaj mi powiedzial ze juz odpokutowal co zrobil i wyszedl.. a jak odpokutowal??????????? poszedl spac a ja spalam na podlodze.. szkoda slow.. zminil sie i ja nie chce go takiego jakim jest teraz!!!! bo zamiazt milosci jest cierpienie... i brak zrozumienia.... rozumiem cie Smile mij ojciec pije ile wlezie juz dawno z nim nie mieszkam i nie gadam bo jak powiedzialam mu zeby przestal to powiedzial ze nie jestem jego corka.. i wczoraj tym bardziej bolalo bo przyszedl smierdzacy woda i byl z kolegami.. a reszta to wstyd.. jutro pogadamuy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycie jest cholernie tudne!! Ale po to jest ta druga osoba zeby wspolnie isc ii dawac sobie rade niestety gdy jedno z nas rezygnuje.. yo drugie jak ma sobie dac rade??????????///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj Agnes juz widzę,że mamy o czym gadać:) Juz się nie użalam nad sobą, bo to i tak nic nie da:) Trzymaj się mocno. Pogadamy jutro:) Nie moge się doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes jak piszesz coraz więcej szczegółów to widać że zachowanie Twojego męża nie zawsze jest odpowiedzialne i masz prawo być zła na niego. Ale napewno ma tez zalety bo przeciez kiedyś go pokochałaś. Mam nadzieje że on sobie wszystko przemyśli i sie otrząśnie i dojdzie do niego jaki skarb ma w domu. Myślę że jeszcze nie wszystko stracone i mam nadzieje że sie Wam ułoży. Az się sama denerwuje co u Ciebie... Smile przykro mi z powodu Twojej mamy :( wiem że chorobę tak bliskiej osoby bardzo sie przeżywa i oddało by sie wszystko byle tylko ta osoba wyzdrowiała. Wiem bo mój tata tez przeszedł poważną operację...nic innego wtedy nie jest ważne... Jak spotkasz sie jutro z Agnes to uściskaj ją mocno ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK............WIEK........CYKL STARAŃ.........TERMIN amerie.........23................4....................ok 20.09 HopeU................27...........2...................21 .09.09 smileEveryday......22............3..................ok. 22.09 stokrotka987.....30.............6...................ok.2 3.09 AsiaAaK................19.........duzo...............ok 25.09 Agawa33..........33.............2................... ??? Marta82........26................4...................01/ 03 . 10 Magda8080.......29.............3.....................ok0 2.10.09 Olka.P..........28................4..................ok 02.10 banmon........26................4...................07. 10.09 agnes19...........19.............dużo!!! ...........ok.9.10. ZACIĄŻONE nick................cykl.....tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię marzenka_s ....................8............23 kwiecien.........?.........? xkalanderka22.................7............24 .04.2010.........?..........? -=Goga=-.............2..........4............28.05.2010..........?. .......? Dagus83.........................3............26.05.2010..........? .........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes pewnie już instynkt macierzyński sie we mnie odezwał ;) a że jesteś dużo młodsz więc wiesz córuś.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...przy Tobie to już stara dupa jestem ;) :D więc mam prawo sie martwić o Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet nie mam sie jak wykapac bo rury zapchane i musze jutro u mamy.. a J. wiedzial o tym od wczoraj.. i pojechal sobie tak po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Po pierwsze Dagus - gratulacje!!!!! Ha wiedziałam że tak będzie ;) Agnes bardzo mi przykro z twojego powodu. Mam nadzieję że wszystko się ułoży. Jeśli mogę ci coś poradzić to zastanów się czy chcesz ratować to małżeństwo (myśle że tak bo mimo wszystko nadal go kochasz :) ) Jeśli stwierdzisz że tak to napisz list do niego, to cie uspokoi i łatwiej sobie wszystko przemyślisz, zobaczysz. Potem jak wróci to nic nie mów, nie krzycz nie płacz. Poproś zeby posłuchał i najważniejsze nie przerywał i przeczytaj mu ten list. Możesz mu wcześniej powiedzieć że zależy ci na nim i tym małżeństwie. Jak skończysz to poproś żeby to sobie spokojnie przemyślał i wyjdź. Żadnych dyskusji itp. A i oprócz tego co cie w nim wkurza albo co robi źle napisz/ powiedz tez o tych dobrych stronach. I najważniejsze spokój !!!! Metoda sprawdzona . Trzymam za was kciuki i ściskam cie moooocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×