Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Salix

Pogaduszki samotnych czterdziestolatków...

Polecane posty

Gość vitare
Aha. Myślałam,że to komunikator internetowy, cos jak gg, tlen albo skype. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polska o mały kraj.... Pracuję w firmie która jest dystrybutorem ozonomaticów....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D;) Nie oddaliłem się kopać.. nie mam na to sił.. Oglądam sobie fotki jak miałem 15 lat.. dziwnie dziś to wygląda.. A na tej karcie pracy jest też napis "ELEKTRISCHE", więc to ojca.. był głównym energetykiem na kopalni podczas okupacji. Karta nosi nr 306... Innych historii się też dokopałem.. zdjęcie dworku który został w Wilnie .. bo wysiedlono babcię z rodziną do Polski. I takie tam, nie do upubliczniania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitare
Jaki ten świat mały. Pewnie kiedys się okaże,że mamy wspólnych znajomych albo krewnych. :D Myrevin chyba zasnął w tej piwnicy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vitare w tym zamku są komnaty i pokoje takie jak dla dla służby. Najpierw mieszkałm w pokoju dla służby, ale po tygodniu przeniesiono mnie do komnaty. Komnata by ła naprzeciw pokoju piguł. Ale w łazience były dodatkowe drzwi na boczny korytarz. Od zewnątrz zawsze zastawione jakimś wózkiem z pościelą, czy czymś tam. Musiałyśmy bardzo pilnować, żeby wózek każdego wieczoru przesunąć ...... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin, czyżbyśmy "zmusiły cię" do poszukiwań i powrotu w przeszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza - eeeeeeeeee, :) ale mam nadzieję, że jesteś zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież z tym listem to był mój pomysł.. :P Okej.. inaczej jak bym miał odczucie że ktoś mnie do czegoś zmusza natychmiast bym zaprzestał.. ma jakąś alergię na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitare
Pikok, to krynoliny byłyby tam wskazane. Cholercia, nie mam żadnej na podorędziu. :) Myreviv, ja swoich zdjęć z dzieciństwa nie oglądam. Nienawidze tego. Jak patrzę na swoją twarz niewinnego dziecka, które nie wie jeszcze, jakie bagno go czeka w życiu, to mam mysli samobójcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, Myrevin szukaj dalej. Ja żałuję, że wyrzuciłam listy, które w latach 70 dostawałm od "kawalerów". Ale uwierzycie? z jednym z nich ( siedem lat korespondencji )odnalazłam się na NK. I nawet rozmawialiśmy przez tel. Wtedy tego nie było, tylko listy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vitare, więcej luzu. Popatrz o ile jesteś bogatsza od tego dzieciaka , który patrzy na ciebie z tych fotografii.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitare
Tak, ale tych niewinnych oczu to ja już nigdy nie będe miała.... Ja niedawno zniszczyłam wszystkie stare listy i szpargały, równiez swoja młodzieńczą twórczość. Spaliłam w garnku na balkonie, paliłam w nocy przez tydzień, bo to blok i afera by była. Przymierzam się do spalenia ślubnych fotografii. Należę do osób, które zatrzaskują za soba drzwi - nie jestem sentymentalna, może czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myreviv, ja swoich zdjęć z dzieciństwa nie oglądam. Nienawidze tego. Jak patrzę na swoją twarz niewinnego dziecka, które nie wie jeszcze, jakie bagno go czeka w życiu, to mam mysli samobójcze. } Ja nie. Mam za sobą nieudana taką próbę.. 17 chyba lat miałem. Pisałem już o tym tutaj.. więc mi to zwisa ta nie anonimowość. Ja patrzę.. i nie dowierzam że to ja.. Niestety jakiś wielkich emocji nie doświadczam.. Gdzieś ostatnio ( no nie wiem ile czasu temu to było) bawiłem tam gdzie się wychowałem.. na Czerniakowie, spożywamy piwo.. ktoś coś tam się nie pyta.. odpowiadam.. przy chyba piątym piwie młody człowiek ( chyba 24 lata) tak się patrzy na mnie i pyta się.. -ciężkie miałeś życie, co? -Nie wiem, innego nie miałem.. po czasie.. "wszystkie wspomnienia stają się dobre.".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitare
Zacytuję po polsku fragment jednej z moich ulubionych piosenek: " I wiele z tego, co wiem dzisiaj, lepiej,żebym nigdy nie widział, nigdy nie poznał, nigdy nie doświadczył".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vitare- ja kiedyś też tak siedziałm i paliłam, A teraz nauczyłam się nie wpadać w sentymentalizm. Nie mogę, nie wolno mi. I o dziwo nie chodzi o faceta - sorry - jednak o faceta- jedynego jakiego w życiu naprawdę kocham. I wiem, ( a moze nie wiem) nie mogę się poddać.A jak mi się śni to zawsze jako małe dziecko...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Innymi słowy .. mimo że człowiek ma dwoje oczu ciężko mu patrzeć w dwie strony ..chcąc widzieć przyszłość nie można się zbyt dokładnie oglądać w przeszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin - podpisuję się obiema rękami pod tym co mówisz. To coś było........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitare
A najlepiej jest patrzeć na to, co jest tu i teraz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitare
Zabawnie się plecie na naszym topiku. Takie przeskoki od żartów i wesołości do rzeczy bolesnych. Nie ma co deliberować. Było, minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitare
:) :) :) Kończąc smutny temat - mnie niszczenie oczyszcza. To dla mnie katharsis. Lepiej zniszczyć pamiątki niż siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie wspomnienia są przeszłością. Co do związków - nie mam dobrych, niestety zło przesłoniło dobro. Najpiękniejsze wspomnienia mam z wakacji - kolonii , obozów. Widzisz ja nie umiem być sentymentalna , gdy ktoś mnie skrzywdził. Wtedy - nie mam dobrych wspomnień i nie wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo rzeczy, miłe, wesołe, czasem wręcz komiczne, pogrzeby, różne kłótnie, rozstania, tragedie.. itd są nieodłączną częścią życia ponad (i około) czterdziestoletniej osoby. Dla tego nie przepadam za tym topikiem. :classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitare
Oj, Myrevin, nie przepadasz, a jednak wpadasz. Więc chyba aż tak tragicznie nie jest, co? :) Dziś nie było Kmicica i salix. No, komu w droge, temu kopniak w cztery litery. Ide pooglądac telewizornię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kończąc smutny temat - mnie niszczenie oczyszcza. To dla mnie katharsis. Lepiej zniszczyć pamiątki niż siebie. } Każdy z nas jest inny.. ja wieku 18 lat też spaliłem pewne fotki.. żałują bo na niektórych była moja kochana Aza.. suczka dziś dzięki temu posunięciu mam jedną fotę a drugą w raz z tym listem mam nadzieję odnaleźć, ale każdy przeżył co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×