SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

ale wiecie co choroba ma jeden plus bo w ciągu dwuch dni spaliłam tylko 1.5 papierosa :)

Monia z taka własnie rodziną to najlepiej an zdjęciu się wychodzi i to w środku, bo jak po bokach to jeszcze Cie odetna...

Hej dziewczynki! Agnes-niezle cie zlapalo!!! Monisia-dziewczyny maja racje na papierze wszystko trzeba zalatwiac, nie ma co sie odgryzac, Bo , tfu tfu, moze sir to zle skonczyc dla was!!!! Trzymam kciukasy zeby teraz bylo okay, I nie oszczwdzajcie tak, grzejcie ole trzeba I nie marznijcie!!! Czarna-zgadzam suez wypowiedzia aristy, nie bede sir powtarzac, ona mnie wyprzedzila a ja mysle to samo co ona! Powodzenia!!! U mnie jakos leci, dzisiaj mialam wizyte u gina, zwykle badanie, oczywiacie z tego wszystkiego nigdy nie mialam porzadnego badaniach ginekologicznego! No ale dzisiaj mnie wymacali, wszystko jest okay, scherza kochanie bede miala badaniach genetyczne pomoedzy 15 a 18 tygodniem ciazy zaraz pred nastepnym USG dzisiaj sie wypytalam I dobrE ze sue wypytalam, Bo Sami nie Dali znac, a podrugie ja nie znam rodziny ze strony ojca, nawet wlasnego ojca nie znam za bardzo!! Dluga historia, ale badanie bedzie! Nastepna wizyte u Gina mam za 4tygodnie. Ale mam straszny bol glowy, ale marzy mi sie lozko I cisza I spokoj! A jak narazie dzieci wrzeszcza jak glupie!!! Ja chce do domu, mam nadzieje ze szefowa zaraz wruci!!!! Do przeczytania!

no właśnie z rodziną to tylko na zdieciach sie dobrze wychodzi. artc to fajniusio ze wszystko jest ok, chyba juz ciekam bo komp mi cos świruje i sie jeszcze na ddatek nichce ladowć i co chwile piszczy jak szalony i budzi S a on sie patrzy namnie jabym niewiadomo co robiła, a to wsumie jego laptop to musze sie znim otroznie obchodzić hehehe. To buziole kochaniutkie Papa

Hej Arct, dzieki Kochana, ciesze sie, że u Cuebie wszytsko super:) Niedługi dzidzia bedzie z nami na świecie:) OJJ Monisia mjaka ty jestes niedobra S budzisz, no wiesz.... :D

Ja tez sie ciesze ze wszystko okay! Monisia uciekaj opdoczywac, wygrzewaj sie co to bys sie lepiej piczula! Czarnulka ja tez uciekam zuce sie na kanape, dzieciaki sie ladnie bawia, pogoda do pupy, takze jeszcze bardziej spac sie chce, no ake szefowa bedIe w domku za 45 minut takze juz niedlugo do domku!

Leć Arct, kleć, odpoczywaj kochana.. ja przepisuję notatki:):):) Jako dobra studentka, haha... Nie a tak serio, przepisuję, bo nie moge sie uczyć z czegoś gdzie mam przydko napisane, żebym mogla si ę nauczyc, może mieć ladnie, przejrzyście, popodkreślane... taka już jestem, a wolę robic to na bierzao bo jak później sie nazbiera to bedzie masakra..... Juz mnie palec boli od trzymania dlugopisu a co bedzie później...

:) nie nadążam za Wami, ale to dobrze, przynajmniej cos sie ruszyło :)

Tajk, tak ruszylo sie coś:))::) Dawaj Monia nawijaj jakis ciekawy temacik, jak tam staranka? W dobrze się spisuje? :D Kondycja nie spadła?

My z W. od wczorajszego wieczora sie nie odzywamy do siebie......jeśli chodzi o starania, to jestem juz po owulacji i do 10 dni powinien być @, choc po cichu mam nadzieje, ze jednak nie bedzie. Od wtorku mam kłócie w macicy i rwanie przy wstawaniu, poza tym nie dzieje się ze mna nic nadzwyczajnego.

Monia trzymam kciuki, zeby to bło to o czym wszytskie marzymy :)

Kochane ja spadam... Kładę sie jutro przed 7 podbudka, na 8.20 do szkoly...

agnes- pytalam lekarza na temat tego bolu w jajnikach czy na dole brzucha, wiec odpowiedz byla jedna, moze byc spowodowane jakims virusem w pechezu, czy cos takiego nie wiem jak dokladnie przetlumaczyc to co ona mi powiedziala po angielsku, u mnie z badania moczu wyniklo ze mam virusa, dostalam antybiotyki.... i wlasnie powiedziala ze to moze byc spowodowane viruskiem.... a pozatym jesli nie masz vorusa, w pierwszym trymestrze normalne sa klucia itd do puki nie ma krwawienia jest okay....

o widze że jeszcze nikogo dzisiaj niebylo, sobota to wszystkie leniuchuja do poludnia a ja niestety do pracy niedługo smigam i to jeszcze cala zasmarkana,troszeczke mnie jeszcze glowa pobolewa i calkowicie mam zatkan nos ze przez buzie musze oddychac a nielubie z rozdziabioną gęba chodzić :) kupiłam sobie w aptece taki "wąchacz" i chodze i wącham, troszke lepiej ale i tak oddychac niemoge. teraz jeszcze głowe przed praca umylam, mam nadzieje ze mnie znowu nieprzewieje bo sie pochlastam,

a co sie dzieje z fibisiunia? tak dawno znami niepisała

czesc oj widze ze sporo naoisane czarna powodzenia w szkółce ja tez dzis tam powinnam byc ale nie dam rady Arct ja tez mówiłam o tych bólach ostatnio i w razie czego dał mi luteine i wit B6 ale to głownie tez przez to ze nie miałam za dobrych wyników badań ale czego sie spodziewać bo moich ekscesach co do tych tabletek na wymioty to wczoraj rano wziełam i cały dzień nie wymiotowałam ale byłam strasznie otumaniona i cały dzień przespałam, było mi nie dobrze i czułam sie ogólnie bardzo zle, tak sie zastanawiam ze chyba nie będe ich brała dzis zjadlam ponad dwa nalesniki na sniadanko jak dla mnie to rekord Monia Kat aby te twe dolegliwosci okazały sie fasolką. mój misiek dzis przyjechał i ogląda pierwszą fotę naszej fasolki z usg buziaki i miłego dnia

Hej kochane :) Ale brzydka pogoda pada i zimno u nas, a ja w pracy siedzę do 18 :( Zostaje mi tylko wolna niedziela. agnes- współczuję Ci odnośnie samopoczucia, ale myslę, że jak się zacznie drugi trymest to powinno Ci przejśc, a ja mam zapisaną receptę w razie "W" jakby miała mdłości ale to są jakieś czopki, póki co nie używałam. czarna - niedługo dołącze do Ciebie :) ja mam zjazd za 2 tygodnie na uczelni mam nadzieję, że wysiedzę. Też lubię mieć przejrzyste notatki i często je przepisuje, zakreślam, bo tak jest mi łatwiej się nauczyć. :) Czy u Was też takak paskudna pogoda?

Tak Everlast, u nas też paskudnie.... Zaraz wwybywamy na imprezkę, buziaki M.

Hej dziewuszki:) Zacznę od odpisywania: Monisia- co racja, to racja, lepiej dogadaj się z właścicielką mieszkania i faktycznie proś o wszystko na piśmie. Ale jeśli ta babka nie daje Wam żyć i jest taka durna naprawdę- to zmieńcie mieszkanie:P Moze czasem to być trudne, ale cóż...takie życie:P I nie patrz na to, kim dla Ciebie jest ta kobieta. Jeśli jest nierzetelna, to nieważne są Wasze stosunki rodzinne czy inne, ale uczciwość. Potem od słowa do słowa może wyjść jakaś nieprzyjemna sprawa, więc postarajcie się o umowę! Za samą umowę podatku nie zapłaci, tylko za tymczasowe zameldowanie. No a Wy będziecie mieli spokojną głowę. Ja sama nie wiem, czy nie będę musiała 2 miechy przed porodem się wyprowadzać, bo umowe mamy do lutego, a mój mąż jeszcze nie dał znać właścicielowi, że będzie nas więcej...A nie wiadomo, czy ten Pan sobie życzy brzdąca w mieszkaniu:P A co do papierosów- nie wiem, czy pamiętacie, ale ja nie palę:p Od 3 miesięcy:D Everlast- jeśli jesteś w ciąży, to każda choroba, choćby niegroźna infekcja wymaga moim zdaniem L4! Po pierwsze, zostając w domu szybciej się wyleczysz, nikogo nie zarazisz. Po drugie, pamiętaj, że możesz brać niewiele leków, więc po co faszerować organizm np. antybiotykami, skoro najczęściej da się niegroźne przeziębienie zwalczyć bardziej naturalnymi sposobami? Po trzecie- nie wyobrażam sobie biegać po dworze, jeszcze w taką pogodę jak u nas dziś- w ciąży i z katarem! Nie ważne- czy do pracy, czy na uczelnię. Walcz o zwolnienie:P Będziesz miała okazję do odpoczynku. Czarnulko kochana- kto, jak kto, ale Ty egoistką nie jesteś na pewno:P Poza tym, temat to temat- można go zmienić, wywalić do kosza, i zrobić z nim 100 innych rzeczy. Ważniejszy jest człowiek i jego sytuacja:* AR_CT- widzę spójność naszych myśli:) Sorki za wyprzedzenie Cię w wypowiedzi do Czarnej:D Hihi... MoniaKat- czemuż to się nie odzywacie z W. do siebie;>? Jeśli można wiedziec oczywiście? Eh...faceci tacy po prostu czasem są:P Wkurzają nas a potem jeszcze mówią, że to my zrzędzimy, marudzimy i fochy strzelamy:P A teraz o mnie:D Pogoda u nas dziś straszna- zimno, brzydko, szaro. Moja ukochana jesień gdzieś zgubiła kolory...:( Byłam w pracy do 14:00, teraz idę do sklepu po jedzonko... Z kasa krucho dosyć, a jeszcze opłaty trzeba zrobić i odłożyć na prezenty, bo chyba z 5 osób z mej rodzinki ma urodziny w październiku:P heh... Też bym sobie poszła na imprezkę- tak dawno nigdzie nie wychodziłam... Poszłabym do baru z moim mężem, napiłabym się soku, pogadała ze znajomymi, ubrała się jakoś extra...:P Ale może za tydzień:D Dziś padam na pyszczek i jestem zmęczooona...laaa...ziewam:P

Łooo! Rozpisałam się, a jeszcze mam ważne pytanie do Was:P Mianowicie- aby napisać tę pracę licencjacką będę potrzebowała chętnych do badań- czyli kobitek, które maksymalnie w wieku 20 lat zaszły w ciążę i będą chciały podzielić się ze mną informacjami dotyczącymi wsparcia, pomocy i opieki w ich najbliższym środowisku podczas ciązy a także po narodzinach maluszka:) Czyli szukam młodziutrkich mam do badań... Mam nadzieję, że nasza Dianka znajdzie chwilę czasu za parę miesięcy dla mnie i będzie tak dobra odpowiedzieć mi na kilka pytań...:) Ale gdybyście miały jeszcze jakąś taką osobę, która z chęcią i szczerze wzięłaby udział w badaniach- to byłoby super, bo im więcej osób, tym badania rzetelniejsze:)

hej dziewczynki.. arista-gratuluje nie palenia... ja sie pochwale ze te nie pale juz 4 tygodnie, bo od 4 tygodni wiem o ciazy... nie ciagnie mnie ani nic takze bedzie okay.... dzisiaj sie czuej bylejak, nie wiem czemu, u nas pogoda tez h*jowa.... zimno, bez slonca, i jak czlowiek ma sie dobrze czuc... aaa ide sie walne na kanape i bede odpoczywac, w sumie to weekend :P:) do odpoczynku!

Hej :)moja mala dzis boli brzuszek, wymiotowala kilka razy :( Teraz spi kochana. Jakie to szczescie miec takie dziecko.Moge na nia ciagle patrzec i plakac ze szczescia :) A ja co by mleko lepsze bylo zjadlam marchewke z jablkiem starta ;) i kompot z winogron wypilam :) hehe, to tyle na dzis do napisania :D

ja już po pracy pije sobie redsika S mnie namowil zeby wziąść psa i przjść sie do sklepu, zgodziłam sie, wychodzimy a ty leje :(, niedość że ledwo co po chorobie to jeszcze po deszczu musiałm łazić. Jutro znowu do roboty :( ostatmi weekend pracuje a potem trzy wolne,wkońcu :). A wracajac do mojego mieszkania to sie raczej niewyprowadzimy bo wmiare tanio ona nam wynajmuje i niema nic przeciwko temu że mamy dużego psa. Dziewczyny ale sie dzisiaj zalamałam bo sie dowiedziałam ze w święto zmarłych podobno ma padać juz śnieg :( :( :(

Oj widze że wszystkie już "spią" ja też już ide.

Hej kochane Ja już wstałam przed 8:00 pęcherz mnie obudził i już zasnąć nie mogę. Faktycznie nie ma w tym roku złotej pięknej jesieni, w tamtym roku taka była..... Arista to dla Ciebie ---> http://img94.imageshack.us/i/kasztany.jpg/ zeszłoroczne kasztany w mych dłoniach ;) Szkoda, że nie mogę Ci pomóc w pisaniu pracy monisia, ale mi zrobiłaś smaka z tym redsem.... ARCT, agnesy - czy Wy też tak macie, że martwicie się czy wszystko jest ok? Bo ja tak tym bardziej, że ja nie mam żadnych nudności, wymiotów, bóli brzucha, moim jedynym objawem to są bolące cycki, ale to tylko wieczorami, w dzień to mam sutki lekko wrażliwe i ciągle myślę, czy z fasolką wszystko ok, czy serducho jej nadal bije itp. :( Ja chyba oszaleję, do następnej wizyty gdzie tam 29 października...

hej Everlast, na objay typowo ciazowe masz jeszcze troszkę, niektóre kobiety maja juz w 2 tygodniu, a inne nie maja wcale w 1 trymestrze, a podobno co ciaża to inaczej ;) Wczoraj na imprezce dowiedziałam się, ze moja ciocia (41 lat) będzie miała 2 dziecko i moja kuzynka Kamila będzie miałą 17 lat jak urodzi się jej rodzeństwo, a jednocześnie ciocia lub wujek dla mojej Emilki, hihihi pokomplikowane :) ale prawdzwe, więc czekamy na przyjscie nowego wujka lub cioci od Emilki :) Tak to jest jedni planuja i nie mają inni nie planują i maluch w drodze :) BUziaki

Everast- czuje to samo co Ty! Calyczas sie zamartwiam czy oby wszystko w porzadku! Fakt Ty kochana masz malutko objawoof ale ciesz sie, ja w sumie nie mialam wymiotoof ale nie mysle zeby to byl objaw ciazy ktorego ktos wyczekuje! Ja w ciagu dnia tez mam tylko obolale cycki, takze jak sie ich nie dotkne to niepamietam o ciazy! Ie martw sie, z dzidzi wszystko okay, twoje cialo by ci powiedzialo w jakis sposob jakby cos sie dzialo! Czas szybko zleci do wizyty, ja nastepna wizyte u gi a tez mam na koniec pazdziernika... Lib poczatek listopada jeszcze sie nie ukowila ale tak kazali przyjsc! Takze razem czekamy na ten dzien kiedy ginka powie ze wszystko okay I dzidzi rosnie jak szalona!! U mnie 10.30 ja dopiero wstalam I juz mi sie dnia odechcialo, wczoraj mialam lenia, to dzisiaj musze nadrobic! Ogarnac w domku a potem jedziemy do rodzinki... Mam nadzieje ze dlugi nie bedziemy siedziec Bo znajac mnie bede zasypiac juz o 20!

Hej DZiś 7:40 pobudka, wyszykować meża do pracy, czyli śniadanie, 2 śniadanie (naleśniki) i obiad- potrawka z kurczaka z ryżem i warzywami. 8:40 mąż wychodzi do pracy- kawa....moje 5 minut, w międzyczasie Emilka ląduje głową w dół na podłodze- ścisknia, głaskania, całowania kwadrans.....Karmienie Emilki i DDTVN TV do 11:00, w miedzyczasie przejzałam co nowego u Was... Ogarnięcie mieszkanka, umycie i ubranie siebie i młodej i 12:40 wyjazd do rodziców na obiad. A tam rosołek z makaronem, a na drugie: ziemniaki i żeberka duszone w kiszonej kapuscie z cynamonem- cos niesamowitego......potem kawka i ciacho i usypianie małej, czyli opierdzielanie jej, ze ma się położyć, tak z 6 razy.....potem 15:10 wizyta na sesji Jarka, wymieniliśmy pare zdań i na zakupy.......nie miałam w domu nawet chleba, więc typowa spożywka Kupiłam tez mężowi krem pod oczy, bo moze dlatego się boczy na mnie, ze mu jeszcze kremu nie kupiłam :) U rodziców Emilka szarpała sie z psem jakby była małym szczeniakiem, a ja obserowowałam to z przerażeniem, na szczęście Chester nie zrobi krzywdy małej, bo on woli uciec od niej, zeby jej nie skrzydzić :) I tak czas upłynął do 19:00, w miedzyczasie walka z małą, zeby zrobiła kupkę na kibelek, ale to chyba walka z wiatrakami....nie zrobiła wcale...odwiozłam babcie do domku po drodze i juz młoda śpi- dostała tylko kaszke do picia, umyłam jej ząbki, pidżama i lulu....a ja mam znów chwile dla siebie i dla Was....i nic mi się nie chce.... Jeśli chodzi o focha Wojtka, to nie wiem skad mu sie to wzięło, ale nie zamierzam sie tym denerwować, olewka totalna, ani dzień dobry, ani dobranoc, ani podrap mnie z cycek........mam go w...z resztą sam przyjdzie jak cos będzie chciał.... BUziaki

hej a co tu taka cisza dzisiaj,ja wlaśnie wruciłam od mamy,była uniej mała Oktawcia (córa brata), z dnia na dzień jest coraz bardziej mądrzejsza i usmiechnięta,troszke sie znią pobawiłam i powygłupiałam,tera czekam na S i będziemy szamać obiadek a potem do sklepu po drzewo dla mojej mamy bo mieszka w starej kamienicy i musi palic w piecu,a oprucz nas to niema kto jej przywieść,potem do domciu troche poleniuchować i jutro rano do pracy.

cześć Dziewczyny Ja dzis miałam taki dzień, ze nic tylko bym spała i nic konstruktynego sie u nas nie wydarzyło, no moze poza tym, ze Emilka śpiewa "100 lat" i moja mama wczoraj stwierdziła, ze sporo po imprezach chodzimy, hihihi faktycznie Skąd jej sie to wzięło? Niech to dziecko zacznie mówić a nie śpiewać tylko.....