Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Ja ja chyba powinnam dostać tak 26 ale sama nie wiem bo różnie to u mnie bywa.To będzie 30 dzień cyklu.Może obie będziemy się cieszyły czego życzę i sobie i Tobie.No i tym co mają wcześniej dostać.Niech ta dolna tabelka zaciążonych się wydłuży ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala24lb - a ja nie mam Twojej fotki. Właśnie się zorientowałam. Ja też jak w tym cyklu dostanę, to następny zaczynam od wiesiołka i mierzenia temperatury, muszę się zmobilizować no i do gina pójdę oznajmić, że się staram i niech mi da skierowanie na jakieś badania jakie tam trzeba będzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zaczynaliśmy starania w pierwszym cyklu to miałam takie dziwne przeczucie ze nic z tego niebedzie,a teraz mam naodwrut,mam nadzieje ze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, ja robiłam obserwacje z termometrem i śuzem i powiem Ci, że stosowałam to już 9 miesiecy przed ślubem, a po ślubie udało nam się w 5 cyklu zaciażyć, z tym, że w tym 5 cyklu juz olewałam temat, a w 4 cyklu piłam krwawnik na uregulowanie cyklu. Od kilku dni też piję i mam nadzieję najpóźniej w przyszłym miesiacu zaciażyć. Mozecie kupić w aptece za 5 zł- 30 saszetek- pijecie na czczo codziennie przez 1 cykl i zwykle wraca wszystko do normy, a w następnym cyklu udaje się zajść. Ja o krwawniku przeczytałam w jednej ksiażce zielarskiej- on leczy różne kobiece dolegliwośći, a 30 dni to minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MoniaKat - racja też o tym czytałam w jakiejś zielarskiej książce, ale to dla tych, którzy lubią i potrafią pić ziółka. Ja muszę wszystko cukrować :P monisia - ja też mam takie jakieś dziwne odczucia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może obie juz niedlugo zakomunikujemy ze zchodzimy pietro nizej w tabelce, i taka jakaś spokojniejsza jestem bo wczesniej to mialam taki jakis strach wewnetrzny i strasznie nerwowa bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.. pomyślę nad tym krwawnikiem. Everlast przepraszam myślałam, że Ci wysłałam to dawaj adres zaraz to nadrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisia - to jest drugi cykl, czyli jeśli pod koniec sierpnia dostanę @, to zaczynam 3 cykl....oby nie :( mała - mój mail made_of_sun@tlen.pl a ode mnie foto dostałaś ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dostałam i już wysłałam.Nie pomyślałam, że można dać "odpowiedz" hehhe blondynka i niepotrzebnie pytałam o adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała - śliczna z Ciebie laseczka, piękne oczy masz i usta 🌼 monisia- tak brałam wcześniej tabletki anty czasem robiłam przerwy potem znów brałam, a na początku zostały mi przepisane, bo miałam nieregularne wydłużone cykle często musiałam brać luteine na wywołanie, a przy okazji działały anty. :P Nie pamiętam kiedy je odstawiłam, ale chyba w grudniu, czyli rok jeszcze nie minął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam laseczki bo muj S juz marudzi ze siedzi i mu sie nudzi a ja kozenie zaraz zapuszcze przy tym kompie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"monisia647 jak zaczynaliśmy starania w pierwszym cyklu to miałam takie dziwne przeczucie ze nic z tego niebedzie,a teraz mam naodwrut,mam nadzieje ze sie uda" Wiesz co ja tez miałam takie uczucie i dalej mam.A ja nie lubię mieć takich przeczuć, bo później sobie coraz bardziej wkręcam jakieś dziwne fazy. Ale ja się aż tak nie przejmuję, bo moja szwagierka starała się z mężem 9 lat.Tyle kasy wydali na leczenie in vitro itd że szok a teraz jest w 7 miesiącu i będzie chłopak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
everlast, a ja do niedawna nie wyobrazałam sobie pić niesłodzoną kawę.....a teraz jak posłodzę to nie umiem wypić...mąż mnie oduczył, najpierw słodzić herbatki, teraz kawę, praktycznie nie uzywamy cukru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 lat ????? boże mam nadzieje ze my szybciej zajdziemy. jak bylam ostatni raz u gina sie badać to mówił ze wszystko jest ok i wszystko ładnie,cycuchy mi też zbadał i tez mówił ze ok,ale wtedy sie jeszcze niestarałam. ale jestem pozytywnej myśli,zaczne sie martwić dopiero jak juz naprawde będe sie dlugo starac bez rezultatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kawy nie słodzę, ani zielonej,czerwonej herbatki i ziołowych tylko zwykła moją ukochaną Tetley Earl Grey i Earl Grey Lemon.Ja w ogóle dużo piję.Mnie bez szklanki zobaczyć to cud :D A później się dziwię, że nieraz mam brzuch wypchany jakbym już była w 6 miesiącu ciąży hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, że pijesz, bo powinno się dużo pić, ja z kolei muszę sobie o piciu przypominać, zwłaszcza w pracy...a potem mam jakieś zapalenia pęcherza, bo nie ma jak mi się organizm filtrować. Ale dziś za to nadrobiłam, zarówno z jedzeniem jak i z piciem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany właśnie mnie komar uchlał.Co za cholera.A już dzisiaj urządzaliśmy polowanie i 5 zabiliśmy.Kurde a do mojego w ogóle nie lecą.Tylko do mnie.Chyba mam słodką krew jakąś. Co do picia to w sumie racja bo powinno się pić 2,5 litra dziennie wody i chyba tyle pije:) ale żłopak ze mnie.I tak od dzieciństwa:D Teraz siedzę przy soczku pomarańczowym.W sumie dzisiaj to chyba tyle nie wypiłam, bo nie miałam miejsca.Byliśmy na obiedzie u moich rodziców i robiłam z mamą Pomysł na .... Soczystego kurczaka z czosnkiem i ziołami plus ziemniaczki i kalafiorek i ogóreczek mniammmmm..... Ale się obżarłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez się dziś obżarłam, bo miałam różne smaki, na słodkie i na kwaśne i na słone i na owoce, wszystko jadłam po troszku. Tak zawsze mam na jakieś 10 dni przed @. Kto pójdzie za mnie do pracy, bo mi się nie chcę.... :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie pracujesz.Mogę iść, ale tyko do 12 bo później pracuję w kawiarni.Szkoda, że tylko parę dni :( bo fajnie tam jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W centrali banku a jutro mam zmianę od 10 do 18. Nie lubię poniedziałków. mała = to zawsze coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he z chęcią ale daleko mam do Ciebie.Nie zdążyła bym do swojej pracy.Fajnie Ci, że pracujesz.Zazdroszczę.Ja chyba dopiero pracę dostanę po studiach, bo u nas nawet w sklepie żądają doświadczenia, a gdzie mam je zdobyć skoro nie przyjmują.Mam roczne doświadczenie w pracach biurowych to znowu chcą wyższe wykształcenie eh.. i tak w koło Macieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie naczytalam... nie bylo mnie tyko jeden dzien... no moze dwa :P mialam ciezki tydzien, potem dostalam wredna @ a potem w piatek nie dosc ze do pracy to jeszcze na lotnisko popoludniu..... w sobote sprzatanie po odwiedzianch brata a teraz odpoczywam, moj maz poszedl na piwko z kolega, a ja odpoczywam i przygotowywuje obiadokolacje..... wczoraj wysprzatal wiekrzosc mieszkania a dzis na piwku z kolega.... a ja przy garach bo mialam wczoraj lenia :P:):P:) jesli chodzi o slob, to ja musze powiedziec, ze moi rodzice i tesciowie tez naginali nas na slob.... na poczatku mieszkalismy z moimi tesciami (wtedy rodzicami chlopaka) ale po jakims czasie znalezlismy mieszkanko i poszlismy na swoje..... nigdy nie bylo zadnych dogryzanek ze bez slubu to nie czysto..... itd.... ale zawsze bylo gadanie na temat sloboof..... wzielismy slub cywilny.... zaprosilismy rodzinke, kilku znajomych (mojej rodziny nie bylo wszyscy w polsce) i jest spoko..... mamy plan wziasc slub koscielny za kilka lat w PL ale nie mowi sie o tym, czasem tesciowa cos zapyta ale tak to jest spokoj...... takze, polecam, a noz iwdelec moze im przejdzie! dziewczyny tak czytam o tych waszych nieregolarnych cyklach..... i mysle sobie, ze ja zawsze mialam regolarne, czasem kilka dni sie przedluzaly albo skracaly, i szczerze powiedziawszy, zazdroszcze wam z jednej strony, oczywiscie teraz gdy sie staramy najlepiej miec ciagle dni plodne i owulacje co 6 dni..... ale wtedy kiedy nie trzeba bylo miec @ co miesiac.... ach zazdroszcze, ja mam @ tak bolesne ze czasem marzylam o tym zeby ich nie miec..... ostatnio widzialam reklame tabletek anty..... i ma sie @ 2 razy w roku, juz nawet czytalam jak to dziala itd... ale postanowilismy sie starac o dzidzie, takze odsunelam pomysl na bok..... sorki ze sie rozpisalam.... ja zawsze jakies wypowiedzi pisze.... ale tryb zycia nie pozwala mi na pisanie z wami na bierzaca.... MoniaKat w nastepnym miesiacu znow bedziemy oczekiwac na @ razem..... trzymam kciuki zeby jednak @ nie przyszla.... a testy byly pozytywne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ARCT- mam nadzieję, ze tym razem @ nie przyjdzie a my obie przeniesiemy się pienterko niżej.... Everlast, w którym banku pracujesz??? Pytam, bo ja tez pracuję w banku- Citibanku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A.R_CT Cześć:) Ja też mam strasznie bolesne miesiączki.@ dni to się ruszyć nie mogę.Wcześniej jak szkoła czy coś to 3 tabletki Ibuprom Max i dopiero mogłam wyjść, ale teraz jak się staram o dzidzię to nie biorę tyle tabletek.Wezmę jak już naprawdę nie mogę wytrzymać.Nieraz mam takie napady, że mi się słabo robi.Wszystko to spowodowane jest tym, że mam tyło zgięcie macicy i jak mi puchnie tam wszystko to uciska na krzyż czy tam kość ogonową.Ginekolog stwierdził, że może mi przejdzie po pierwszym dziecku. No to radziłam sobie sama np ciepłe okłady na krzyż(bo na brzuszek nie wolno, bo grozi krwotokiem) i piję rumianek i koper włoski (parzę na raz) i mąż mi masuje plecki na dole.Jakoś trochę pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala24.... widzisz mi nic nie pomaga... bylam i gina, powiedziala ze wszytsko wyglada okay.... najprawdopodobniej mam to samo co ty z macica..... tylko ze mnie jak juz mam @ to rwie w prawym jajniku, mam mdlosci, wymioty czasem rozwolnienie (sorki za slowo) nic mi nie pomaga zadne oklady czy masaze..... biore tabletki przeciwbolowe.... w nocy z czwartku na piatek wzielam 3 ibuprofen i 2 tylenol (nie wiem czy kojazycie, ale tutaj tylenol jest lagodny, kobiety w ciazy moga go lykac) wiem wiem za duzo ale jakbym wziela tylko 2 tylenol albo tylko 3 ibuprofen to by mi nie przeszlo, oczywiscie wtedy musze sie polozyc na brzuchy podkulic nogi pod siebie i po 40 minutach przechodzi.... najgorzej jak dostaje @ w pracy... wtedy nie mam co ze soba zrobic nie mam jak sie polozyc, a nawet jesli wezme tabletki a sie nie poloze to bol nie przechodzi.... chyba prze uciski na jajnik (bo tak mi sie wydaje ze jak leze to uciskam na niego) szybciej przechodzi..... i takie bole mam 2 dni a potem to juz luzik... nie ma nic!!! i tak mam od kad pamietam czyli jak mialam 11 lat od pierwszej @ ach my mamy zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki za ciebie i za mnie, ale niedziekujmy, co by nie zapeszyc.... ach ale mi w domku pachnie...... ale kurcze upal nie z tej ziemi, a ja przy garach musze stac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×