Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Oj, Czarna...:( Nie zamartwiaj się! Jak to mówią- "sen mara, Bóg wiara". Kobiecie mogą śnić się najróżniejsze bzdury, zwłaszcza w okresie napięć, kryzysów, problemów... Mi np. od dziecka śni się koniec świata- wiesz, wojna, spadające meteoryty, powodzie i wielkie fale tsunami... A ostatnio uporczywie śnią mi się zmarłe osoby, które mnie odwiedzają... Także wiesz, nie jesteś sama:* Co do poronienia- cóż, sama przez to przeszłam, więc wiem, czego się boisz... Ale strach tylko pogarsza w takich wypadkach sprawę! Nie możesz będąc w ciąży stale obawiać się o zdrowie i życie Malucha, niestety nie jest to nic dobrego. Zwłaszcza, że dziecko odczuwa w jakiś sposób Twoje emocje... Do tego, jakby na złość- poronienia się zdarzają i tak już musi być! Matka natura bardzo często sama wie, czy kogoś wpuścić na ten świat, czy nie...Brutalna, ale rzeczywista i praktyczna prawda- bo większość poronień to po prostu naturalna selekcja, dzieci jeśli udałoby się je donosić prawdopodobnie miałyby poważne wady i co- całe życie np. z niewydolnymi narządami albo z jakąś poważną chorobą? Kochana, prawdopodobnie masz ostatnio wiele napię- weź sobie parę dni wolnego, poczekaj na koniec sesji, może wyjedź gdzieś na weekend ze swym kochaniem:) Wtedy się odprężysz i strach ani złe sny nie będą Cię nawiedzać:* A ja idę sprzątać, bo szwagierka popołudniu już u mnie będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna przede wszystkim przestań wchodzić na takie topiki bo się tylko dobijasz. Co do moich objawów to oczywiście że ich nie mam,jeszcze się wczoraj wkużyłam na mojego S bo chciałam się poprzytulać a on poszedł spać,ale w dzień wizyty u lekarza było przytulanko, mam nadzieje że owocne. Na razie łykam ten duphaston,zobaczymy co będzie po 10 dniach czy dostane @ czy będą to moje najszczęśliwsze dni w życiu.mam nadzieje że to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniśka, łykaj też kwas foliowy, tak w razie czego :) Czarna, moja mama miała taki przypadek, ze poroniła w 6 miesiacu, dostała krwotoku i jak dojechali do szpitala to juz było "po sprawie", tylko, ze mama miała juz 2 dzieci i nie podeszła do tego jak nieródka- fakt faktem musiałą urodzić martwe dziecko.....ale potem urodziła jeszcze 2 zdrowych, wiec nie martw sie i uspokuj.....chyba każda z nas boi sie takich rzeczy, gdzieś w naszej podświadomosci takie historie dżemią, trzeba o nich nie mysleć, bo inaczej człowiek zwariuje.....a jeśli chodzi o sny to dopiero w ciaży są sny.....bajkowe, takie realne, takie piękne..... Ja wygrzebuje sie dziś z chandry i jest juz lepiej, podzwoniłam troche po znajomych i jest git :) BUziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naarzie się nei martwię.. Będę się martwiła jak w ciążę zajdę.... Oby mi te lęki minęły... Monisia trzymam kciuki, żeby to był Twój miesiąc. :):) Życzę Ci tego z całego serca.. Arista a Ty pisz do meni caly czas, uwielbiam Cię czytaać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka babucy wstretne :D Rozpoczely mi sie ferie, chcialam obwiescic tapiekna nowine :) Podaje juz Nikoli starte jablko, kleik ryzowy i czasami troszke chleba (ciutek :P ) lubi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ.. Ja już ładnie spakowana w kartonik i pracy mówię pa pa troche dziwnie się czuje ale przede mną też wspaniały okres no i powrót po 7 m-cach . Dianka to twoja Nicola to duża dziewczynka jak podjada takie rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga, ona juz 4 miesiace ma :D zaraz wkleje jakies foty :D Na ten topicgdy powstawal przywedrowalam dokladnie w 32 chyba tygodniu ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie też ostatnio patrzyłam , w którym Ty byłaś tyg jak zaczeły się pogaduszki a tu ja teraZ w 31 tyg. jestem-czas leci szybko, wklej jakieś zdjęcie małej :D Ty to juz doświadczona mama a ja zaczynam panikować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza ajjj:) Już nieługo będzie znami Twój chłopak:):):) Dianka, to dobrze, ze dajesz jej takie rzeczy:) Moja chrzesnica w tym wieku już prawie wszystko jadła... Oprócz rzecz jasna ciężkich potraw.:):)) W kwietniu bedzie miała roczek:) i juz chodzi moja kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna no juz mówię ci ze nie mogę się doczekać :D Dianka ale poważna twoja Nicola :D ale jak ładniutka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikola cudna, taka pulchniutka, fajniusia. Już niedługo będziemy oglądać maleństwo scherzy i reszty dziewczyn. Super. Kwas foliowy to ja już biorę od lipca,czarna luty to będzie NASZ miesiąc (mam nadzieje). Nareszcie na dworze jest już trochę cieplej,przynajmniej na jakiś kruciutki spacerek można wyskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ciekawa jestem Monisia... Co do zajścia w ciążę mam jedno życzenie... Bardzoooo ale to bardzooo, chciałabym zajść w tym samym czasie co TY.. MoniaKat mam do Ciebie małe pytanko, masz córeczkę.. Więc mi odpowiesz, co dziewuszce przyda się na roczek.. Moja chrześnica ma w kwietniu, więc chce już po woli o tym myśleć... A Ty jako doświadczona będziesz wiedziała. Chcę kupić coś przydatnego.. A nie kolejny pusty prezent:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna życzenia się spełniają, :) też bym bardzo mocniutko chciała żeby nam się w końcu udało :) a co do prezentu to my naszej małej na roczek kupiliśmy konika na biegunach i trafiliśmy z prezentem bardzo dobrze bo mała do tej pory bardzo często wsiada na niego i się buja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia super pomysł:) Serio... Zajrzałam teraz na allegro, są takie już bardzo dobre za 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no konik na biegunach to na prawdę super pomysł, pamiętam że ja jak byłam malutka to tez miałam takiego konika, a tego co kupiliśmy małej to kupiliśmy go w zwykłym hipermarkecie,i zapłaciliśmy jak dobrze pamiętam niecałe 70 zł,i jeszcze ma taki bajer że jak naciskasz na jedno ucho to ten konik parska i daje takie dźwięki jakby kopytami po betonie uderzał.Mała jak go dostała to najbardziej się cieszyła z tego że konik daje odgłosy niż z tego że się można na nim bujać,a teraz jak już podrosła to buja się tak mocno że wygląda jakby miała z niego zaraz spaść,i myślę że go będzie miała jeszcze na parę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dziewczynki... W sumie tylko napisze kilka slow I uciekam, za duzo sie nie dzieje, pozatym ze zima znoof do nas zawitala, sniegiem nas wczoraj zasypalo, dzisiaj mroz zlapal I znoof w zimowe kurtki trzeba wlazic, mija juz sie nie dopina, takze marzne strasznie, dobrze ze wiecej czasu w samochodzie niz na spacerach.... Pozatym wczoraj lezalam na plecach I popatrzylam na brzuch, po raz pierwszy zobczylam jak w moim brzuchu cos sie rusza, wczesniej czulam po reka, wczoraj widzialam malego goza, a potem sie wszystko zatrzeslo... Jutro Dentysta, potem wizyta u znajomych, tzn dzieciakoof ktorymi sie opiekiwalam po przyjezdzie do stanoof, dowiedZieli sie o ciazy I chca poglaskac brzusio, dzieciaki maja po 5 lat... ;) Ps zmieniam tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna - hahahahahahaha.... Masz konia masz, ujerzdzaj go czesto co by ten kon cos wyprodukowal w koncu... Dianka - ogladalam zdjecia nikoli na NK jejku ake super dziewuszka, a Ty jak super ugladasz, mowcie co chcecie, ale moim zdaniem mlode mamy sa superankie... ;) ja tez chciala miec dZidzie przed 20 rokiem zycia nie wyszlo, cake szczescie Bo pewnie bylabym z innym kims niz z moim kochanym mezem, takze szkoda z jednej strony, ale teraz sie ciesze ze to z moim kochaniutkiemu bede wychowywac nasza kruszynke... MoniaKat - u ciebie te tygodnie zachrzaniaja jak glupie.... Monisia.... Leniuchowalas z poduszka pod tylkiem? Trzymam kciuki, jak rzeczywiscie mialas owulacje, to musialo sie udac. Ps cykle masz dlugie, mozliwe ze wsystko ci sie poprzesowalo, lekarz wie co widzi w sumie na tych sprawach sie zna.... Acha I gratuluje zmiany lekarza, w koncu cos ci ktos poradzil.... Arista - wiem co czujesz kochana ja nie mam mdlosci, ale te niewygodnie przespane nice sa okropne, ja jestem kilka tygodni za toba, ale jest masakra, nie wiem jak ja bede spala jak bede w 37 tyg.... Mala dziwnie lezy, cos mnie kuje w rzebra po lewej stronie, jak sieze to mnie uwiera, a morze to rzebra uciskaja na cos, w sumie bejbik jest w miare wysoko to I Cale te wszystkie narzady so pozgniatane.... Najgorzej jak jade autem, czasem pomaga jak sie troszke zegne na prawa strone, ucisk zbija ale za to plecy bola.. A zeby tego bylo malo, to chormony mi zyc nie daja, wszystko mnie wqrza, mala sie zrobila wybredna ostatnio, oczywiscie wiek swoje robi.... Prubuje jak dlugo moze ciagnac zeby bylo po jej mysli.... W sumie dzieciaki tak maja, wczesniej mialam wiecejcietpliwosci, teraz adrazu sir denerwuje.... Dobrze ze szefostwo mnie rozumie.... Dzisiaj przed malej drzemka oczywiscie mala dawala na swoje, tak sir warzylam ze jak ja plozylam spac to musialam isc odetchnc swierzym powietrzem, a potem szef podszedl I poprosil mne zebym sobie pojechala na kawe dla rozluznienia.... Ah dzieki bogu, ona rozumie Bo byla 3 razy w ciazy u tez pracowala a on rozumie Bo ma trujke dzieci I znosil humorki zony.... No tak mialam sir Nie rozpisywac a tu boooom I sprawozdanie na 3 strony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ARCT twój tekst mnie rozwalił :D:D Jesteś boska :D Czarna - hahahahahahaha.... Masz konia masz, ujerzdzaj go czesto co by ten kon cos wyprodukowal w koncu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czarnulka artc ci prawdę napisała hehe a co do podusi pod tyłkiem to nie miałam, ale za to przez pół godziny nogi na ścianie trzymałam heheh. S znowu zasnął, ale dzisiaj mu nie daruje, zaraz go budzę ( i tak musi wstać bo łóżko trzeba rozłożyć) życzę dobrej nocki,wy też mi życzcie ;)) rano do pracy :( Buziole :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJJJ Monisia wizę, działasz :D:D:D:D i tak trzymaj... Wiecie co Wam powiem, chciałabym mieć dziecko :D:D:D oj wali na głowke, wali:):):) caluje Was mocno.. Ciekawe jak tam Everlast, nie zagląda wcale, niech się tlykoi nei uczy bo mózg jej eksploduje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEjjj a co tu taka cisza????? Piekę babkę:) Mama robi całuski Na obiad zrazy... 10 kg więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie działam :( :( Był jeden dzień tylko kiedy się przytulaliśmy,wczoraj znowu mój S zasnął i go dobudzić nie mogłam. Wstał na chwile i poszedł na drugą kanape i tam już usnął na amen,więc spałam sama :( Już dwa dni nic niema :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×