Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Panna, Gratulacje !!!!!! Arista- trzymam kciuki :) Udanego dnia NIc mi sie dzis nie chce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ja dzis tylko na chwilke bo zaraz jedziemy do babci D wiecie dziewczyny chyba mi palce u rak przytyły albo spuchły bo obrączka mnie uwiera. dzis taka brzydka pogoda u mnie ze szok A.R.CT nie martw sie ja tez nieraz mam takie dni ze fasola mało sie rusza albo wcale a na nastepny dzień buszuje cały czas. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemacie, laseczki:* Egzamin zaliczony na 5, tak samo jak ćwiczenia i jeszcze jedna piątka z innych zajęć...:) Ehh...żyć, nie umierać:) Dzięki za Wasz doping, zawsze można na Was liczyć:* Panna- gratuluję! Dopisuj się do tabelki jako zaciążona:D Scherza- w Internecie i w książkach znajdziesz wiele tabelek, wskazujących na to, ile jaka kobieta powinna przytyć- mniej tyją grubsze dziewczyny, szczupłe ponoć bardziej... Poza tym znajdziesz wiele informacji o tym, ile co waży- np. samo dziecko w dniu narodzin waży średnio 2,7-3,5 kilo, do tego wody płodowe, piersi, powiększona macica, łożysko, a jeszcze do tego serce tłoczy wicej krwi a ciało zatrzymuje więcej wody... Także tak z 15 kilo to czysta norma, bo to wszystko waży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista tak myślę ze do 15 kg to norma, jak więcej przytyje to nic przeciez nic sie nie stanie a nie będę sie przeciez głodzić.... jem tylko teraz mniej słodyczy ..... :( nad czym ubolewam....... ja tez czuje ze palce u rak mi juz trochę spóchły, takze nie nosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista tak myślę ze do 15 kg to norma, jak więcej przytyje to nic przeciez nic sie nie stanie a nie będę sie przeciez głodzić.... jem tylko teraz mniej słodyczy ..... :( nad czym ubolewam....... ja tez czuje ze palce u rak mi juz trochę spóchły, takze nie nosze ani obrączki ani zadnych pierścionków .... tak poza tym to nie mogę za bardzo spać dzisiaj obudziłam się o 4 i nie było mowy o dalszym spaniu...... i to nie pierwsza noc taka nie przespana.............. Już od jakiegoś tygodnia czuje takie mocne kopnięcia małego ze szok, zaczyna to boleć....... :D Nie wiem czy oglądałyście pogode ale znowu zaczynaja się niezłe mrozy i zima ma zamiar nie opuszczać nas... :( a mi już się tak marzy słoneczko, powiew wiosennego wiatru.... ahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi zjadło tekst..... Arista gratulacje 5 !!!!! zdolniacha z Ciebie!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna - gratulacje !! Arista - no to ci sie udalo, nie ma to jak piateczka ;) gratulacje !! Ach mowa o kg I kg skonczmy juz, wszystkie bardO dobrze wygladamy dobrze sie czujemy a najwarzmiejsze nasze fasoleczkijescze maja sir bardzo dobrze.... I tak trzymac kobietki ;) Ja tez mamnproblem ze spaniem.... Nie dlatego ze mala kopie ale jest mi niewygodnie.... Nie przekrece sie z boku na pok jak spie, za kazdym razem jak zmieniam pozycje to sie budze potem ciezko mi zasnac.... Jak zasne to zaraz znoof drentwieje I tak cala noc. A potem praca I caly dzien na nogach.... Ale jakos daje rade... ;) hyba sie pryzwyczailam do malej godIny spania I juz nawet tak bardzo te drzemki w ciagu dnia za mna nie chodza.... Kurcze bede miala troche zabiegane dwa tygodnie, znajoma wyjerzdza do Pl na dwa tygodnie I tam gdIe pracuje a ma 3 rodZinki, juz wydzwaniaja I sie pytaja czy niemoglabym powiedziec z dzieciakami a to w ktorys dIen po pracy a to w sobote... A ze ludzie sa okay I dobrze placa za takie puNie godziny w tyg albo soboty to sie zgadzam, pare groszy wpadbie w kieszen, a tu narzekac nie bede ;) Okay ucikam na zakupy, wczoraj dostalam swoj upragniony mikser do robienia shake'oof lece kupic mleko, swierze banany I mrorzone owoce, zamiast porannej kawy bede robila sobie shake mleczno owocowy :) :) milego dnia I wszystkiego dobrego dla waszych babci z okazji ich swieta !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ARISTA Gratuluję:):):):):):):) Kochana moja zdolniacha:):):) A ja dzis wieczór z matma musze spędzić, w sobote zaliczenie... masakra. jutro egzamin z metodyki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje bardzo dziewczyny:) Dzwonilam dzis do mojej babci, z ktora widuje sie jedynie kilka razy w roku jak jestem w Polsce. Powiedzialam,ze bedzie prababcia i bardzo sie ucieszyla:) Arista, gratuluje wynikow w sesji! Moze uczylas sie cos na temat trudnosci w wychowywaniu? Mam ostatnio straszne przeboje z naszym najmlodszym. Zawsze byl indywidualista, nieposluszny na maxa, ale teraz w szkole sie na niego skarza i ja rowniez czuje sie bardzo czesto sfrustrowana. Sama jestem po psychologii, ale o tak opornych przypadkach sie nie uczylam.. :p Do staraczek: dziewczyny, faktem jest,ze trzeba obserwowac cialo, ale jesli o sluzy chodzi, to nie zawsze ten ksiazkowy wystepuje. Jesli tak, to super, bo to duzo ulatwia.Ja u siebie tego kurzego nie widzialam od dobrych kilku lat, ale jak widac, nie przekresla to szansy zajscia w ciaze. Takze kochajcie sie z chlopami jakby nigdy nic i jestem pewna,ze niedlugo beda kolejne dobre wiesci. Co do tycia, to chyba wazne,zeby dobrze sie odzywiac. Niektore kobity przy diecie bogatej w tzw. dobre tluszcze po prostu przybieraja wiecej na wadze, ale widocznie tak ma byc. Kolezanka na wlasne zyczenie przytyla 30 kg (starala sie jesc duzo potraw z omega 3, kwasem foliowym, znaczy wiekszosc witamin i mineralow chciala pozyskac z naturalnych pokarmow), ale teraz z niej chudzinka, a nawet nie karmila piersia.Dlatego nie do konca jestem przekonana do tych tabelek i norm. U mnie wlasnie weekend sie zaczal, takze wreszcie sie wyspie!!!O ile ktorys z maluchow nie przyjdzie o 3 rano z pytaniem czemu slonce jeszcze nie wstalo, bo oni by juz na sniadanko reflektowali.Ale nic, mam nadzieje,ze uda mi sie zregenerowac po tym tygodniu pelnym wrazen. Sciskam Was wszystkie i milego wieczoru zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna- ta stronka to kolejna ściema, niestety:P W życiu nie ma nic za darmo:P Panna- no...o trudnościach w wychowaniu owszem, uczyliśmy się...ale prawdopodobnie niewiele Ci pomogę przez internet;P Zresztą, sama mówisz, że jesteś po psychologii, poza tym swoje dzieci zna się najlepiej, ktoś inny może tylko spojrzeć z innej perspektywy, ale to i tak trzeba wnikliwie poznać dany przypadek, bo wszystko może mieć inne podłoże... Wiesz, zazwyczaj nie jest tak, że dziecko samo z siebie jest niegrzeczne i sprawia problemy "bo tak"- zawsze ą ku temu przyczyny- może np. w szkole coś nie gra? Koledzy są do kitu? Albo jakaś nauczycielka? Poza tym sama mówisz, że to indywidualista, a tacy nie mają lekko... W szkole też, bo nie potrafią wpasować się w otoczenie, nie są konformistami, a szkoła niestety uczy przede wszystkim postaw konformistycznych... Może dlatego w domu jego zachowanie jest do przyjęcia, bo jest akceptowany, kochany i czuje się bezpiecznie- a w szkole np. otwarcie wyraża swe zdanie i za to jest krytykowany? Nie wiem... Musiałabyś mi napisać wiesz, coś w rodzaju Waszej historii, historii problemów itp...a ja musiałabym na jej podstawie zrobić diagnozę indywidualnego przypadku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Wg Adlera (psychoterapia mi została w głowie, hehe) kolejność urodzenia w rodzinie ma wpływ na zachowanie dziecka- Ty piszesz o najmłodszym, tzw. benjaminku- może być nieco rozpieszczochany:)? Ale to powinno się zmienić jak pojawi się Wasz maluch- starsze rodzeństwo będzie musiało nauczyć się, że nie jest samo, poza tym- musicie pilnować, by okazać im dużo ciepła, bo przecież to oczekiwane przez Ciebie dziecko, to będzie dziecko jak gdyby "od innej mamy"- wiesz, te wszystkie mechanizmy typu "Ty kochasz bardziej to małe, niż nas" itp...:) Ale dasz sobie radę:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista też w to nie wierzę:) Ale chce doczekac do końca i wygrać zakład:) Więc prosze Was kliknijcie:) Bop brakuje jeszcze 12 punktów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem padnieta.... Nie dosc ze zrobilam zakupy z mala za plecami, a duz ludzi bylo w markecie, to jeszcze wzielam sir za odkurzanie domu, mala wcinala lunch, a ja latalam z odkurzaczem.... Plecy mi wysiadaja, zmeczona jestem na maxa, a tu jeszcze ponad 4 godziny do konca.... Panna.... Ja tez zaczynalam (nie skonczylam wyjechalam do atanoof) psychologie, tak jak arosta pisala, najmlodszym jest napewno chcac niechcac triche rozpieszczony (moja mala niby sa w domu regoly ktorych sie nie lamie ale jednak widac po niej ze to najmlodsza I jest juz rozpieszczona) a jego harakterek tez daje swoje, moze idz do szkoly porozmawiaj z nauczycielem, moze spedz tak kilka godzin o ile maly ne bedZie przez to za bardzo odciagniety od szkolnej pracy, zobacz jak jego dzien wyglada w szkole , jak inne dzieciaki sir zachowujr, czy ma kolegoof, jak nauczycielkazwraca sie do ucznioof.... U mnie z najtarszym trz byl problem nanpoczatku roku szkolnego, okazalo sir ze nauczycielkazwraca miala zimne podejscie do ucznioof... Nauczyciel sie zmienil, chlopak powrucil do usmiechnietej twarzy z samego rana kiedy byla pora na wyjscie do szkoly ;) powodzenia!!! Lece dzieciaki ze szkoly odebrac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekjaca25
CZESC JA JUZ NIE STETY W ANGLII CZARNA ONA MAM PYTANIE JAK Z TYM ZYC ILE JUZ Z TA CHOROBA WALCZYSZ JA SIE BOJE NIEWIEM CO ROBIC BYLAM U LEKARZA I ON MI POWIEDZIAL ZE Z KAZDYM DNIEM MALEJA SZANSE NA DZIECKO I MUSZE SIE ZASTANOWIC CZY CHCE WRACAC BO NA ODLEGLOSC NIE DA SIE TEGO LECZYC JA TAK SIE BOIE JA JESZCZE SPROBUJE W PONIEDZIALEK IDE DO LEKARZA W ANGLII MOZE TU MI POMOGA PANNA GRATULACJE!!!! DZiewczyny tak bym chciala chociasz raz poczuc to co wy w tej chwili czujecie pozdrawiam was co tam u was kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekująca, co fiut ten Twój lekarz... Nie powinien Ci tak powiedzieć.... PCOS to nie koniec świata jestem tego zdania.... o jest do wyleczenia.... Ja jestem cały czas w trakcie leczenia... Na początku brałam sam metformax, to jest lek dla cukrzyków, ale gina mi przepisała, ponieważ on coś tam bardziej pomaga przyswajać... I w pewnym stopniu wpływa na owulację... Następnie dołączyłam do tego BROMERGON, to sa typowe leki na takie niedoskonałości jajnikowe jakie ja posiadam... I od stycznia, miałam brac CLO... To sa tabletki, które bierze się 5 dni w cyklu.. Następnie ok 17 dc idzie do lekarza, lekarz robi USG patrzy co z pęcherzykiem, owulką itd, wyznacza termin kiedy się kochać... Wtedy działa się i powinna by dzidzia... Ja w styczniu nie brałam, bo mój Kochaniutek się wystraszył.. Ale od lutego, kto wie... :):):) W każdym bądź razie kochana, nie masz się co martwić.. Fakt, martwić się można, ale nie do takiego stopnia. PCOS to nie rak. Da sie to wyleczyć... Bądź kochana dobrej mysli.... Ja jak się dowiedziałam, byłam zdołowana, płakałam itd... Ale to z czasem przechodzi... Juz niedługo będziesz mogła trzexwo na to poatrzec, i powiedziec sobie 'CO MA BYĆ TO BĘDZIE, NIEBO ZNAJDĘ WSZĘDZIE" Jeszcze raz, nie łam się, to jest do wyleczenia.. A teraz Tobie potrzebne jest odstresowanie i pozytywne myślenie... Mówię to ja, która się stara 9 miesięcy... Teraz już się nie spinam... Chociaż jak widzę czerwoną plamę na wkładce w pierwszy dzień @,o jestem zła..... Całuje Cię mocno i życzę szybkiego powrotu to idealnej kondycji jajników:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna ty to umiesz pocieszyć człowieka naprawdę,super jesteś, życzę ci z całego serduszka żeby ci się jak najszybciej udało. a dziś w pracy się dowiedziałam że koleżanka już następna z kolei jest w ciąży w 8 tygodniu,straszna zazdrość mnie ogarneła jak mi to powiedziała.i cały dzień żeśmy o tym w pracy rozmawiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hh Monisia, tak właśnie jest.. jak się dowiesz, ze ktoś jest, to robi się przykro:( Ale przyjdzie czas... Zobaczysz wtedy jak któraś z nas zajdzie, będzie szał na forum.... jestem tego pewna... To dopiero numer będzie... Czarna albo Monisia w ciąży... haaa:):):) Kochana, ale trzeba zrobić tak, żeby w tym samym czasie było... Po normalnie deprechy bym dostała jak zostanę sama ze starych staraczek w tabelce:( No i Fibisiunia jeszcze z nami jest. Oczekująca dziewczyno moja złota.. Jak bedziesz w Polsce tez idź do dobrego gina, wpoiedz jaka jest sytuacja, że miszkasz za granicą.... itd, niech Ci przepisze większa ilość leków Bropmergon Clo... i działaj:) CLO, można brac tylko przez 6 miesięcy... jeżeli to nie przyniesie upragnionego efektu, trzeba podejmować bardziej radykalne kroki.... U mnie laparoskopia :( Oby nie,. Moja gina, powiedziała, ze zrobi wsyztsko abym zasżła bez laparoskopii... Fana babeczka:) I powiedziała, że mój przypadek nie jest az takio zły, sa gorszę... Oczekuąca więc w Twpoim przypadku będzie tak samo:):) U mnie prawy jajnik gorze pracuje, no ale mam jeszcze lewy:):) Ahhh jaki humor mam dobry... Chyba ciesze się na te wszystkie egzaminy i zaliczenia na ten weekend :) Haaaa, z matmy miejsza połowe materiału przerobiłam.. A zaliczenie już w sobote :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast się uczyć, to kolega na gadu mnie zaczepił... Ehhh, jutro chyba to skończę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dopiero by był szał jeszcze jak obydwie naraz byśmy się dowiedziały o fasolkach i jaka radość,ja planuje test na jutro ale znowu się boje go zrobić. uciekam do pracy, jeszcze dzisiaj i weekend wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć...... w końcu słonko zawitało do Warszawy...i jak ładnie się zrobiło....tylko zimno...brrr... ja dzisiaj na chwile wpadłam do pracy, jeszcze muszę zakończyc rok 2009 i od lutego nie mam zamiaru w ogóle przychodzic do pracy bo juz cięzko mi sie siedzi.... i nie chce mi się :D ale leń ze mnie :D CZARNA I Monisia fajnie by było jakbyscie obie zafasolkowały w tym samy miesiącu... byłaby podwójna radość :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.... Ja trzy wazam ze byli by suoeranco jakbyscie we dwie, czarna I monisia, zaszly razem, I mam takie przeczucie ze tak bedzie, w sumie obydwie jestescie I poczatku forum z nami, razem przeszlyscie wszystkie zafasolkowania, obydwe czekacie z upragnieniem na te dwie krechy.... Ja trzymam kciukaski I wieze ze sir wam uda, a wtedy Cale forum bedzie skakalo w gore razem z wami ;) scherza - Ty siedz w domu szalona kobieto, najpierw sie martwie o skurcze a potem Lecisz do roboty, wiem ze to normalne akurze macicy, ona pracuje, ale po co sir przemeczac i dalej nerwicowac..... Zalatw sobie zwolnienie I odpoczywajcie w domku, tym bardzon ze juz jestem daleko w ciazy.... Nalezy ci sie!!! Wypoczywaj dla tego swojego boya ;) Czarna - trzymaj dobry humor trzymaj, nie ma nic przyjemniejszego jak wejscie na forum I zobaczenie naszej ukohanej czarnuli z Welkim usmechem..... W jej wypowiedzi ;) powodzenia na zaliczeniach... Nie moge uwierzyc ze to juz piatek, dzisiaj mi sue tydzien zmienia na 22 ;) lubie te piatki.... Wlasnie znajoma napisala do mnie, termina ma na nastepny tydzien, z drugim dzieckiem I juz nie planuje wiecej, I sir pytala czy nie chcialabym ciazawych ciuszkiof.... Takze Biore, a co ma wurzucac, jak ja moge skozystac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekjaca25
czarna ona dzieki za slowa otuchy wiesz w marcu minie rok jak nie biore BROMERGON a bralam je 2 lata ja juz jestem zakrecona wiesz ale nie trace nadzieji mil ze ktos cie wspiera dzieki ten form pomaga naprawde pozdrawiam was mam nadzieje ze my w krodce bedziemy mialy ta fasolke MONISIA647 nie lam sie napewno bedzie ten dzien dla ciebie czarnei i mnie bog nas nie opusci caluje was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kochane Zamówiłąm juz łóżeczko dla Emi, kupiłam probiotyki dla mamy, bo sie odchudzaja z tatą i florę bakteryjną muszę uzupełnić no i zakupki jedzeniowe, po powrocie szybki obiad i do dziadków- małej nie kąpalismy dziś wieczorem, bo zasnęła nam w samochodzie, a daleko nie mamy- 5km. :) Teraz siedzimy z mężulkiem, on sobie ustawia mecze na jutro, a ja pisze do Was. :) Zmeczona, ale zadowolona, bo załatwiłam sporo :) Monisia, Czarna, Fibisiunia i Oczekująca- życzę WAm z całego seducha (a teraz mam 2) abyscie zafasolkowały :* Buziaki i Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej, dzis rano zwymiotowałam jak wkłądałam brudne naczynia do zmywarki......a myslałam, ze juz mi przeszło.... Udanego dnia, my zaczynamy dzis 13 tydzień.... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc ja jeszcze nie,poczekam na czarnulke, dziś robiłam test i wyszła jedna duża, gruba krecha.w piątek lecę do gina niech wypisuje luteine a potem umawiam się na USG. więc czekam na @ i czarna staramy się mocniutko żeby w tym lutym nam się udało. Jak bym chociaż tą @ miała regularną to szybciej te cykle by leciały, a tak cały czas trzeba czekać, a to na wizytę u gina, a to na @ potem na dni płodne i tak w kółko to samo ciągle, i ciągle ta jedna krecha na teście. Już czasami mam tego dosyć,ale chęć posiadania dzidziusia jest silniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ja dzis słabo sie czuję, do tego moja córcia zrzuciła na siebie karnisz z firankami i zasłonkami, była tak wystraszona, ze nie mogłam jej uspokoić.........chyba czeka nas nowy wydatek. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pierwsza 5 w indeksie jest :):):) Z prawa:) Z metodyki poznam jutro.. Dzisiaj miałam egzamin z matmy... Na 4 zadania na 100% jedno mam źle;/ Coś n ie za dobrze mi to poszło... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarniutka- gratuluję piąteczki! Oby tak dalej... Ja miałam się uczyć, ale ciągle robię coś innego, a to zakupy, a to sprzątanie, a jak już usiądę, to tysiąc rzeczy mnie rozprasza i zniechęca do nauki, najbardziej to, że chce mi się spać:P Monisia- kurczę, niedobrze z tym testem:/ Oj, dziewczyny... Naprawdę to zaczyna być wkurzające, my Wam tu fluidy ciążowe wysyłamy, a tu nic! No ale, jak to mówi moja dobra znajoma (która notabene też nie może zajść w ciążę, a stara się już z 5 lat...)- tak po prostu chyba musi być... Los ma dla Was nieco inne plany i trzeba wierzyć, że wszystko ma swój czas, dla Was też ten czas nadejdzie:* MoniaKat- Biedna jesteś z tymi mdłościami, ale niedługo już powinno przejść- pocieszające jest stwierdzenie, że dzieci kobiet, które miały mdłości rodzą się mądrzejsze- hehe, to moje chyba nie będzie zbyt mądre, bo ja mdłości nie miałam:P No i biedna Twoja Emilka...:* To musiała nieźle szaleć, skoro tak nabroiła z tymi firankami...:D Hehe... ja w tej ciąży się taka wyczulona na hałasy zrobiłam, ciągle wkurzam się na kota, jak biega, skacze i coś drapie, rozwala... Jak się bawi czymś w nocy to rzucam w niego kapciem:P Obawiam się, co to będzie, jak już urodzę... Jeśli ta nadwrażliwość mi zostanie? Jeśli dzidzia będzie płakać, nie mogę w nią rzucić kapciem:D Albo jak będzie się bawić... Muszę chyba przestawić swój mózg na właściwe działanie:) Ehh... a teraz idę przebrać się w moją nową bluzeczkę, kupiłam ją w Zarze, była po 30 zł, do tego dokupiłam sobie kolczyki w promocji po 10 zł... I już jestem szczęśliwsza:D Ehh...być kobietą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×