Pragnę dziecka-te strające się i te przed staraniem 2009

Hej:) Dziewczyny wszystko bede wiedziec we srode - dzis ginek pobral mi krew i wynik z krwi bedzie w srode wieczorem......powiedzial ze moge byc w ciazy a z moczu test moze jeszcze nic nie pokazac....no nic odezwe sie do Was w srode. Papatki:)

Myszko będę mocno trzymała kciuki za Ciebie !!!! Powodzenia Kochana :)

Ja też myszko trzymam kciuki.Może będziesz pierwszą z nas:)życzę ci tego z całego serca.A u mnie @ ciągle brak...

Cześć :) Myszka ja też trzymam kciuki, przydałaby się jakaś dobra wiadomość :) U mnie dzis spokojnie, brzuch w ogóle nie boli, ale jak mi ta wredna @ przyjdzie teraz jak mam urlop to się wścieknę ;) A Wy brałyście kiedyś luteinę? Kiedy najpóźniej mozna po niej dostać okres....?

Hejka:) Dziekuje kochane Wam bardzo za kciuki, przydadza sie napewno....Sciskam Was mocno i caluje Zmykam teraz do pracy....Odezwe sie w srode.....Milego dnia i do uslyszenia.:)Papa!!!!

Cześć dziewczyny. Dzisiaj zrobiłam powtórnie teścik i chyba wyszedł pozytywny.... Chyba, bo ta druga kreska jest bladziutko różowa. Cały czas się przyglądam i już sama nie wiem czy coś widzę czy nie. Mąż mówi, że jest...... Tak bym chciała............ Pozdro ;-))

Karolla no to super :) Gratuluję :) Z tego co wiem to ta bledziutka kreska też oznacza ciążę :) Ja wymysliłam, że jak do czwartku nie dostanę okresu to zrobie test... a potem do lekarza niezależnie od wyniku, znając jednak życie do czwartku będzie @. Oby teraz Nam się posypały pozytywne testy :)

Witam dziewczynki, dawno mnie nie było ale takie to życie trochę zabiegane mam. @ oczywiście nie ma już 10 dzień, zrobiłam ponownie test i niestety jedna krecha, ale cały czas mam nadzieję ;) . Poczekam jeszcze i we wrześniu pójdę do gina już sobie wizytkę zaklepałam na 1 września. Mama nadzieję, że do tego czasu się wyjaśni albo w jedna albo drugą stronę. Oby w tą dobrą. Karolka gratulację... głowa do góry... to dobry znak mam nadzieję, że zapoczątkowałaś dobrą passe na topiku. Pozdrowionka dla wszystkich i do roboty ;)

karolla - Suuuper , w końcu może coś drgnie na tym topicu ...:) Gratuluję ale dla pewności powtórz test ... jak krecha będzie ciemniejsza to będziemy świętować :)

Karolla Fantastycznie:)Więc chyba jesteś tą pierwszą szczęściarą:) Buziolki dziewuszki;)

KAROLLA GRATULACJE ,ALE DLA PEWNOSCI TO ZRÓB JESZCZE JEDEM TESCIK I POTWIERDZ U LEKARZA CZY ABY NAPEWNO, I WTEDY HURRRRRRAAA JA JUZ SIE CIESZĘ NORMALNIE USMIECH MI NIESCHODZI Z BUZI. A U MNIE @się juz skończyła 2 dni i pokrzyku, teraz troche pracy i napewno beda staranka. pozdrawiam z podkarpacia.

Hejka:) No i mamy cudne wiesci KAROLLA gratulacje Ciesze sie bardzo, ale powtorz sobie test za kilka dni i wtedy kreseczka bedzie juz mocniejsza:) A ile Ci sie spoznial okres???? Kochane ja dzis na 6 wieczorkiem ide do ginka sprawdzic wynik, napisze dopiwro jak wroce czyli pewnie gdzies kolo 7, to u Was bedzie juz 1 w nocy, wiec sobie jutro zobaczycie:) Pozdrawiam Was wszystkie i jeszcze raz dziekuje kochane za kciuki...sciskam Was wszystkie i przesylam

Myszko-ja również trzymam za Ciebie ;) Karola-wstępnie gratuluję :)

Hej. Ja chyba zwariuję, albo co innego.... @ nie ma chociaż od kilku dni brzuch czasami pobolewa jak na okres, no i zauważyłam lekkie kłucie w jajnikach i brązowe upławy ( tylko siedzą one "tam" głęboko... zauważyłam to podczas mycia....). Mogłabym pomyśleć, że to objawy ciążowe.... Ale przecież to raczej niemożliwe. Ostatni okres miałam 11 lipca, skończył się ok 17go i potem miałam lekkie, brązowe upławy, 20 był stosunek, potem nic, bo te upławy mnie krępowały, od 26 zaczęłam brać luteinę i w tym samym dniu dostałam znów okres ( do tej pory nie wiem co to dokładnie było), ale luteinę brałam... Dzisiaj mija 2 tyg od odstawienia luteiny i już nie wiem co myśleć... :(

Żabicu kochana nie dziwię,że się wkurzasz,denerwujesz etd. Jedyneym słusznym rozwiązaniem byłaby wizyta u ginekologa...Po luteinie powinnaś dostać @...więc nie wiem....Jak ja brałam luteinę,to po odstawieniu odrazu @ przylazła... Najlepiej na spokojnie skonsultuj się z ginem... Buziaki kochana :)

Hejka:) Ja tylko na chwilke poinformowac Was ze test z krwi wyszedl ujemny, wiec ciazy brak:(:( Mam jeszcze poczekac do polowy wrzesnia, a jak okres nie przylezie to wtedy tabletki na wywolanie:) Dziekuje Wam kochane bardzo ale to bardzo za kciuki:) Sciskam i calujePapa!!!

Myszko - tak mi przykro , wiem co to znaczy rozczarowanie w takich momentach :( Ściskam Cię mocno i życzę powodzenia w dalszych starankach :( Zabciu a test robiłaś?

Hej ;) Właśnie wróciłam z badań, zrobiłam tą prolaktynę i progesteron, ale wyniki dopiero za tydzień... Kupiłam test, ale nie wiem czy jest sens go robić...

Zrobiłam, jedna kreska, nie ma nawet cienia drugiej.... :( Chociaż nawet gdyby były dwie to i tak bym nie uwierzyła. Idę spać.

Ech... Żabciu to dopiero pierszy miesiąc Twoich starań,głowa do góry i zabieraj się ładnie w tym miesiącu do pracy ;) Myszko,buziak na szczęscie A ja wczoraj wieczorkiem leżałam sobie i tak myślałam,jakjuż chciałabym być w ciąży,nie czekać...nie czekać na ten "odpowiedni moment" :( Ale wiem,że jak wytrzymam to będzie odpowiednio piękna nagroda...w mam nadzieję słusznym momencie,jakoby taki będzie...

A ja dzisiaj odebrałam morfologie...z badania wynika że mam niedobór granulocytów,hemoglobiny i HCT...Badania robiłam do książeczki epidemiologiczno-sanitarnej...Niedługo z wynikami idę do lekarza,mam nadzieję,że zaleci mi jakś skuteczną kurację,gdyż często mam niedobory właśnie tej grupy... Nawet dobrze,że te badania zrobiłam pod względem także staranek :)

A ja jakieś 2 godz temu zerknęłam na test, bo jeszcze go nie wyrzuciłam i była tam druga kreska.... słaba, ale jest... Wiem, że ten wynik jest nie ważny, bo minęło ok 4 godz od kiedy zrobiłam test, ale jakaś tam nadzieja zawsze jest... Tym bardziej, że kiedyś jak robiłam test, to po kilku godzinach nic nie było widać... Jak to było....? Nadzieja umiera ostatnia...?

żabciu ja też mam takie objawy jak opisywałaś wcześniej tyle że ostatnio @ miałam w czerwcu. czekam na wizyte 27 sierpnia.pobolewa mnie jajnik i też myślałam żeby kupić test. choć to mało prawdopodobne bo w objawach ciąży wyczytałam coś o bolesności piersi nudnościach itd.a ja tego nie mam pewnie to pcos atakuje bardziej. żabciu uszy do góry. nie damy sie.

witam kolezanki niekoniecznie bolesne piersi czy nudności sa objawami ciązy,ja z pierwszym dzieckiem tak niemiałam, wogóle mnie nic niebolało i zadnych nudnosci niemiałam, tylko takie dziwne uczucie ciągnięcia i twarde podbrzusze miałam.a teścik zrobiłam po 3 miesiacach po sie zorietowałam ze @niema, pracowałam wtedy bardzo cięzko za granica i myslałam ze brak tej to przez przemęczenie.okazało się inaczej.teraz jest inaczej staramy sie i jakoś niewychodzi,kurcza czasami mysle ze fajnie było by tak znowu o tak sobie wpasć,ale niestety nieudaje sie.

myszko następnym razem się uda,głowa do góry.A ja dziewczęta nadal czekam na @.Zrobiła sobie urlop ode mnie.Ech...ile można czekać. buziolki:)

Aniu chyba w takm razie kupie ten test przydałaby nam sie właśnie teraz ta mała kruszynka bardzo. ale Bóg wie lepiej co jest dobre. trzymajcie się moje staraczki pa

nova - wszystko w rękach Pana Boga .. dla każdej z nas ma coś zaplanowane. Ja cierpię okropnie z powodu braku dziecka - często płaczę przed snem .. tak żeby mój mąż nie widział bo nie chcę go denerwować :( Ostatnio dużo z moich znajomych zaszło w ciążę... mój mąż czasami mówi " wiem, że Ci smutno ale i na nas przyjdzie pora" ja o dziwo nie zazdroszę nikomu ciąży , wręcz odwrotnie cieszę się, że innym się udaje :) Wiecie co .. mam tylko nadzieję, że jeśli nie będzie nam dane mieć własnego potomstwa to będę miała na tyle siły , żeby zaadaptować dziecko. Wiem, że dużo osób twierdzi, że by tak zrobiło ale każda z nas jak przemyśli dogłębnie temat to dojdzie do wniosku, że to nie takie proste .... Fajnie jest wejść na kafe i móc napisać do kogoś kto ma ten sam problem - bo wśród moich znajomych powoli zaczyna mi brakować osób z którymi mogłabym o tym porozmawiać.... Buziaki i Kolorowych snów

Nova ja bym już dawno zrobiła test na Twoim miejscu, nie wytrzymałabym tak długo w niepewności... Mnie już jajniki nie kłują, musze sobie dać z tym spokój, bo zwariuję. Idę lulać ;) Dobranoc :)

Żabicu-to może jednak jest jakiś cień nadziei? Ja wierzę,że tak!! Odczekajze 2-3dniizrób test z porannego moczu,będziesz wówczas wiedziała :) Tak jak napisałaś wiara umiera ostatnia,więc po co ja tracić? Spróbuj,nie zaszkodzi ;) Bett Kochana-wiesz,że nas nas zawsze możesz liczyć bardzo się z Tobą zżyłam z poprzedniego forum i wszystko co piszesz bardzo do mnie trafia...Ja bardzo w Ciebie wierzę,że już niedługo Ci się uda :)

Kamyskaa - dzięki kochana :)