Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Hej Babki! Dzięki za cenne informmacje o początkach Wszych porodów :) Ciekawe jak to ze mną będzie. Jak na razie nic się nie dzieje. Czasem coś tam zaboli, ale przechodzi. Wczoraj wieczorem mała tak szalała w brzuchu, że to było nie do opisania. Brzuch mi przemieszczał sie we wszystkie strony jakby w środku ktoś zamknął kota i psa :D Dziś jest za to bardzo spokojna, czasem tylko się wypręży i to wszystko. Co do kłótni z facetami, to głowa do góry dziewczyny! Po każdej burzy wyjdzie słońce! Czasem lepiej wykrzyczeć swoje i wtedy najczęściej (po czasie oczywiście) dociera. Facet to urządzenie nie wyposażone w funkcję domyślania się, a nawet można powiedzieć urządzenie kompletnie ślepe jak chodzi o zauważenie tego, że kobieta ciężko zapiernicza. Jest tylko jeden sposób żeby faceci zauważyli, że zajmowanie się domem jest pracą cięższą niż nie jedna praca etatowa. Musimy im poprostu jak najczęściej mówić jak minął dzień, że ręce odpadają, że ledwo nogi ciągniemy za sobą. Sami w zyciu na to nie wpadną, ile wysiłku kosztowało to, że dom lśni czystością, obiad stoi na stole, ciuchy uprane i wyparsowane leżą w szafie a dzieci są zadbane i nakarmione! :D Jeszcze lepszym sposobem jest zlecanie facetom niektórych czynności. Nic tak nie uświadamia ile coś kosztuje wysiłku dopóki samemu się tego nie zazna. Tylko nie myślcie sobie, że jestem jakimś sadystycznym babolem wiecznie narzekającym na zmęczenie i goniącym eMa do zmywania! :D Moj M sam od siebie zabiera mi odkurzcz albo goni od zlewu:D Sam prasuje sobie koszule jak gdzieś wychodzimy i zawsze pyta czy ja czegoś nie mam do wyprasowania... W kuchni też sobie radzi. Może to dla tego, że w domu miał 2 młodsze siostry i się nimi zajmował, więc obowiązki domowe nie są mu obce:) Mimo to, jak jestem padnięta po pracy, to oznajmiam to głośno, po czym padam na kanapę i proszę o masaż stóp... Najczęściej już nawet nie muszę prosić:D Co do wagi, to ja w tej chwili ważę 66 kg. Przed zjściem miałam 52 kg. Ciekawe ile będę miała po porodzie? Po ciąży poprostu muszę wrócić do swojej wagi - innej opcji nie biorę pod uwagę! :D No przecież nie będę wszystkich ciuchów wymieniać na większe :D :D :D Jestem tak optymistycznie nastawiona, bo juz kiedyś udało mi się zrzucić 10 kg w czasie 6 miesięcy. Było to 4 lata temu przed ślubem. Od Wielkanocy do września zeszłam z 58 kg do 48. Dużo się ruszałam, ale nie cwiczyłam specjalnie. Przede wszystkim zaczęłąm JEŚĆ... a przestałam ZREĆ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia___tak już widze mojego M przy zlewie a póżniej masaż stóp...cha cha!zdaży mu sie raz na ruski rok cos uprasowac sobie jak ja na prawde juz nie mam czasu ale domowe obowiazki omija szerokim łukiem a jak mu mówie codziennie ze jestem zmeczona to on oczywiscie jest jeszcze bardziej zmeczony ode mnie... Była juz kawka na zgode ale ja tak łatwo nie zapominam i mam zamiar jeszcze sie troche poboczyc na niego a co! Annolia____tzn.wszystko jadłaś i kolacje i schudłaś 10 kg? Wybraliście juz imie ostatecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Klaudia widze,ze nasi sa z jednej gliny ulepieni..;P Ja tez moge zapomniej o masazu stop..co tam masaz stop-ja sie w ciazy nie moglam doprosic o masaz plecow..ani razu tego nie zrobil...w koncu bylam TYLKO w ciazy.. Moj M tez ma mlodsze rodzenstwo,ktorym musial sie zajmowac jak mama byla w pracy i nieraz patrzylam z zachwytem jak sprzata w domu,ale przeszlo mu to szybciutko jak razem zamieszkalismy.DObrze,ze w ciazy bylam,bo to on musial odkurzaczem sprzatac,bo ja to bym chyba predzej urodzila niz tym odkurzaczem cala chate sprzatnela(strasznie mocno ciagnie) i musze powiedziec,ze weszlo mu to w krew przez te pare miesiecy hehe Teraz tez odkurza :D Annolia ja tez musze wrocic do swojej normalnej wagi-chocbym miala przestac jesc. Teraz przydaje sie ta moja gorka do domu,bo jak ide na spacer z malym to musze pod nia podejsc hihi.Wozek na szczescie ma wielkie kola i naprawde nie czuc,ze cos sie pcha. Kupilam sobie dzis spodnie,bo ciagle latam w ciazowych i mam ich serdecznie dosc.Tylko,ze nie kupilam w rozm 40(nie moglam,poprostu sie nie dalo ;)) tylko w rozm 38..no i przez tylek mi przejda,ale w pasie jeszcze troche brakuje..musze to zrzucic i to szybko.. O,wlasnie moj ukochany "Zmierzch" zaczyna sie na Canal +,a co tam obejrze 4 raz...Uwielbiam ten film,druga czesc tez juz widzialam. M juz na lotnisku.W domu powinien byc ok 21:30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Ania Klaudia cóż ja Wam moge powiedzieć hmmmm mój M jest z identycznej gliny a wczoraj wieczór była MEGA wojna domowa szok male mnie wnerwił jak zaczą mówić ze zmęczony wrrrrrrrrrrrrr udusić go chciałam bo ma pretensje do mnie o to że jestem bez uczuć ze go nie przytule ani nie staram sie zadowolić sexualnie w jakis sposób !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie rozumie ze jestem padnieta po nieprzespanych nocach że już od ponad 6 tygodni nie wyspałam sie i ze padam na "pysk" to ja wstaje w nocy do małego jemu sie 2-3 razy zdażyło wstać bo ja nie mogłam sie zwlec z wyrka ani oczu otwożyć a on mi powie ze on pracuje a ja NIC NIE ROBIE TYLKO SIEDZE W DOMU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KURWA MAĆ JAK SIEDZE W DOMU sprzątam gotuje piore dziećmi sie zajmuje córcie jeszcze do szkoły latam zawieźć i przywieźć i ostatnio moje śniadanie było na obiad nawet po 15 bo wcześniej czasu nie miałam a jedna reka nie dam rady zjeść jak małego mam na rekach. W tej kłutni powiedział mi ze jak go nie zadowole to sobie kochanke znajdzie :-( przykro mi sie strasznie zrobiło i sie popłakałam bo do cholery ja robie wszystko zeby było miło w domu i zeby było czysto i miał co zjeść i zeby sie nie wstydzic jak ktoś przyjdzie ze bałagan jest a on kochanki bedzie szukał powiedziałam zeby sobie szukał i że mam go w dupie OOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie gadamy od wczoraj a w domu od 10 mnie nie było dopiero teraz do domu przyszłam i sobie zrobie jesc a jemu nie dam ma ręce to niech sobie zrobi a co!!!!!!!!!!!!! Wczoraj kazałam mu umyść naczynia to tak umył że jak zobaczyłam to jeszcze raz je myłam bo były brudne wrrrrrrrrrrrrrrr Ja mam wrazenie ze faceci są niepełnosprawni uysłowo a my niestety jesteśmy czasem temu winne bo pewnie kazda z nas pokazała co potrafi ze oni nie muszą robić tak było w moim przypadku i teraz tego załuje ale ja sobie go naucze albo sie z nim rozejde i bede sama wychowywać 2 dzieci i dom sobie bez niego rade alimenty bedzie płacił i tyle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz z innej beczki :-D Jutro dzień kobiet hi hi i moje imieniny :-) zapraszam rano na kawke i ciasteczko :-D A ten mój M powiedział mi ze z okazji moich imienin i dnia kobiet moge mu kupić piwo BESZCZELNY CO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ide Arturka kompać bede wnet pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe czyli wszystkie sie poklocilysmy z eMami Beata z tym zaspokajaniem to mam to samo.Ostatnio za mna lazil jak suka z cieczka..tlumaczyl,ze on by mi ulzyl i takie tam..szkoda gadac.. Beata daj mu krzyzyk na droge i powiedz,ze w takim razie Ty poszukasz mezczyzny,ktorego nie bedziesz musiala w domestosie moczyc,zeby cie syfem nie zarazil. Dzieci to oni chca,ale to od poczatku do konca ma byc dla nich przyjemnosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synus powinien niedlugo sie obudzic to tez pojde go wykapac. Beata a dzien Kobiet nie wypada przypadkiem w poniedzialek? a 10,jest dzien mezczyzny.znacie jakis?hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo dziewczyny! To ja już wiem co się z tymi Waszymi M dzieje... Głupieją, bo im bzzz brakuje! A to przecież takie trudne dla nich do pojęcia że Wy DZIECKO urodziłyście!!! Ja już mojego M hartuję, że po porodzie może sobie zapomnieć do czasu, aż będę czuła się na siłach i to ja zadecyduję kiedy to będzie! Klaudia jak wtedy się odchudzałam to kolację jadłam, ale nigdy nie przed samym snem, tylko tak ze 2 godz wcześniej. Jadłam ogólnie często i mało. A zaczęłam do tego, że piłam co chwilę wodę mineralną i to pomogło mi przetrwać to przestawienie na mniejsze porcje. Ogółnie jadłam wszystko, nawet słodycze (ale w bardzo małych ilościach). Teraz też spróbuję zastosować tę metodę, mam nadzieję, że znów podziała :) Co do imienia, to nadal nie ma ostatecznej decyzji, ale raczej będzie Milenka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania masz racje tylko mi sie cały czas wydaje ze jutro jest poniedziałek :-D no cóz niewyspana jestem mały w nocy był niespokojny bo miał wzdęcia i przepukliny dawały znać o sobie. Ja już maluszka wykąpałam i śpi sobie ślicznie :-D Faceci niewiem z kad sie wzieli ale oni chyba myśleli ze dziecko sie urodzi i bedzie mozna odrazu bzzzzzzz a tu niestety tak nie jest a ja sie boje po cc tak szybko bzzz boje sie komplikacji niby na karcie informacyjnej pisze że 6 tygodni nie mozna wiec juz według tego moge ale co ja poradze ze mam blokade i nie mam ochoty. Zobaczymy co M bedzie robił jak z nim nie bede gadać ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia tak tak nasi M teraz mysla jajami i czymś jeszcze :-D i są nerwowi jak niewiem co ha ha powiedziałam mojemu że ma ręce to niech idzie sobie do kibelka i ulży ha ha ha myslałam że mnie zje ze złości i powiedział ze mnie ma od tego wrrrrrrrrrrrr mam go dość. Annolia narazie M haryujesz ale zobaczysz w praktyce wyjdzie co innego ja też mojego tak hartowałam i mówiłam ze długo bzzzz nie bedzie on mi mówił że rozumie i że nawet by nie chciał zeby mi krzywdy nie zrobić a tu nagle wyskakuje z kochanką ze sobie znajdzie bo on CHCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej wlasnie niedawno dotarlismy do domciu zjedlismy itrzeba sie isc kapac i spac bo bardzo zmeczeni jestesmy odezwe sie jutro pozdrawiam.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczerze powiem,ze juz sie nie moge doczekac bzzz,w nastepna niedziele ide do gina,mam nadzieje,ze powie,ze juz mozna..tylko no tak..lipa..bo ja chce wkladka domaciczna,wiec pewnie najpierw bedzie musial zamowic...bo nie chce juz brac tabletek a plastrow nie moge... Dziewczyny ja dzis weszlam na takie forum,na ktorym moj M kiedys byl.Tam wypowiadaja sie doswiadczeni ludzie,ktorzy zajmuja sie silownia,odzywianiem itp itd i zalozylam tam nowy temat. Ogolnie odpisali mi,ze orbitrek to bardzo dobry sprzet do gubienia tluszczyku i podali tez linki do zadad dobierania diety itp-zaraz Wam podam,naprawde ciekawie tam pisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny!Dawno nie zaglądałam:) Annolia ile wazy Twoja córeczka? Ja ma dziecko GIGANTA! Wczoraj bylam u mojego gina,zrobił mi USG by ocenić ile mała już wazy(wiadomo dzieci cukrzycowe są duże), łożysko ciągle II stopień,ale moja coreczka ogromna! wczoraj wg. OM 37tc + 3 dni a wg USG wczesnego(ten termin bardziej wiarygodny) 36tc+3dni a mała wazy 3700!Chyba o tydzien przyspieszymy moja cesarke.... Klaudia---może się i tak przytrafić,że beda na forum 3 Milenki bo to jedno z 3 imion ktore obecnie bierzemy pod uwage:) A dziś imieniny mojego M, lece zrobić jakieś dobre śniadanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka----po cc też aż 6 tygodni bez sexu?W sumie u mnie nie ma już od jakiś 5 miesiecy wiec 6 tyg.w jedna czy druga nie robi różnicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka---po cc też aż 6 tyg. nie można bzzz???W sumie u mnie nie ma już 5 mc wiec 6 tyg. nie robi mi już różnicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Nikulam wreszcie sie pokazałaś. No powiem Ci że dóża ta Twoja córcia a wiadomo ze usg może sie mylić i to duzo :-) Niestety niewiem ile bzzz nie wolno ale według tego co dostałam w szpitalu to tyle nie można bzzz ale prawda jest taka ze ja i tak nie mam ochoty na bzzzz bo boje sie bólu. Ostatnio chyba miałam owulacje bo mnie nosiło i jeszcze troche i bym M zgwałciła. Powiem Wam coś ha ha ha Wczoraj do mojego M przemówiłam i powiedziałam że jak tak chce bzzz to żeby szedł ze mna teraz do łóżka hi hi on zrobił wielkie oczy i powiedział ze mnie nie dotknie bo może mi sie coś stać i że nawet by mu nie stana :-D to po co ta awantura o brak zadowalania nierozumie go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Haha Beata dobre to :D:D:D A moze on chce ,zebys inaczej go zaspokoila...? Moj M ledwo wczoraj wrocil i usiadl kolo mnie na kanapie i juz sie pytal kiedy wizyta u gina i czy mu ulze..masakra..powiedzialam,ze nie i koniec a w nocy drzwiami trzaskalam,bo maly budzil mi sie co 2 godz na zarcie a myslicie,ze M po 4 nieprzerwanych nocach jakie spedzil w Pl chocby zaproponowal,ze moze on malego nakarmi??nieeeeee skad... za 3 razem wstalam i jak wychodzilam z pokoju to drzwiami trzasnelam tak,zeby miec pewnosc,ze sie obudzi..bo tak to sie tylko na drugi bok przekrecal i koldra nakrywal... Kazalam mu kupic w Pl jakis balsam przeciw celulitowi i ujedrniajacy i kupil mi Vichy Lipometric z masazerem i powiem Wam,ze posmarowalam sie rano i skora od razu wyglada lepiej,jest taka napieta i gladka no i pachnie obleeeednie..szok..jak jakies perfumy...teraz to mnie M dopiero bedzie molestowal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania oni teraz mysla " interesem" i my musimy sie uodpornić na ich humory zobaczysz ze iak dostaną bzzz to odrazu w innym jezyku będą mówić :-D no ale narazie ja nie mam zamiaru nawet do niego odejsc a co dopiero bzzzz :-D Ale pogoda szlag by trafił normalnie z pół metra nasypało sniegu i dalej sypie że aż swiata ne widać szok ile moze trwać zima a już było tak pieknie ciepło i sniegu nie było juz wogóle :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!No mój ma tak samo :) Kłóci sie ze mna o to ze go nie przytulam,nie mam ochoty na amory i pyta sie czy to takie dziwne ze sie mu podobam? Nie lubie byc do niczego namawiana i zmuszana i robic cos dla swietego spokoju poza tym zle sie czuje w swoim ciele póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym to wróciłam niedawno z zakupów bo M juz nie miał co na siebie włożyc i wyobrazcie sobie ze kupilismy spodnie,bluze i podkoszulke w jednym sklepie w pół godz.ja bym sie w życiu nie ubrała w takim czasie. Niunia spi ale zaraz sie bedzie budzic pewnie. Anka____słyszałam ze ten balsam jest bardzo dobry ale chyba tez drogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia no jest drogi..ale jesli ma byc skuteczny to trudno...teraz akurat jest promocja i sa dwie tubki i masazer w komplecie,M zaplacil za to 136zl.. No moj to mnie dzis o malo co nie zgwalcil na kanapie hehe Juz tak sie do mnie dobieral...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez czuje sie teraz okropnie w swoim ciele i ostatnie czego chce to zeby M mnie ogladal nago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama na własne ciało nie moge patrzec a co dopiero M zeby mnie ogladał bleeeeeeeeeeeee jak sie przebieram to sie chowam byle gdzie byle by mnie nie widział.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Beata ja robie to samo.. Dzis sie mierzylam i spadlo mi 12cm w brzuchu! Jeszcze z 15cm i bedzie jak nowy.Ten pas i brzuszki jednak robi swoje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaja narazie ani nie cwicze ani nie zakładam pasa niewiem czy moge a poza tym jeszcz czasem mnie brzuch w srodku zaboli :-( Artur dzis jest strasznie niespokojny i cały czas mamy go na rekach na zmiane z M. Ledwo mi sie udaje wepchnac ta przepukline do brzuszia jak tak dalej bedzie to moga chciec nas juz jutro zostawic w szpitalu bo na 9 ide na konsultacje z anestezjologiem i na chirurgie dzieci załozyc karte chorego buuuuuuuuuuu ciekawe ile mi zejdzie w tym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki! My niedawno wróciliśmy do domciu, jak zwykle w niedzielę. Nikulam, moja mała miała na ostatnim USG ok 3100, ale na te pomiary nie można patrzeć. Koleżance gin powiedział ża dzidzia ma 2700 a urodziła parę dni pózniej i dziecko ważyło 3300! Dziewczyny, z facetami nie ma lekko. Ciekawe jak to z tym moim będzie po jakimś czasie po porodzie :) Ania pocieszyłaś mnie z tym orbitrekiem, bo właśnie coś takiego mam :) Tylko nadal nie do końca poskładane, ale M jeszcze ma czas na dokończenie tej roboty. Beatko, z przyjemnością wpadnę jutro na imieninową kawkę... No chyba żebym akurat rodziła.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje Panie ;-) Dzisiaj moja córeczka ma urodzinki,stuknie jej 6 lat o 23:00 ;-) Co do naszych M....ja też mu jeszcze nie dałam he he i też łazi za mną jak pies za suką. Od kilku tyg mówię,że pierw lekarz,a potem zobaczymy czy już mogę. Z poczatku popuszczał,ale w piątek zawiózł mnie pod samą przychodnię i sprawdził jak on przyjmuje,dzisiaj mam niby do niego iść. Wczoraj byliśmy u rodziny mojego M,u teściowej kawka,potem do M brata,żeby zapowiedzieć,że zostanie chrzestnym Dorianka,co przyczyniło się do wypicia 2 flaszek 1 litrowych wódki żołądkowej gorzkiej,tfuuu. Ależ on później pierdoły gadał,jaaaa. W łóżku musiałam na niego krzyknąć,bo chuhał na małego.Język mu się rozwiązał i zaczął małemu obiecywać złote góry,że zrobi z niego dobrego człowieka,że mały będzie kimś lepszym niż on sam. Że nie ma się brać za budowlankę,bo to cięzki chleb itd... Życzę Nam drogie Panie,spokojnego dnia,aby nasze chłopy Nas dzisiaj wyręczali,żeby sobie uświadomili,że mamy dzisiaj święto ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie w dniu naszego święta :) Mała przekaż córci gorące życzenia i całuski ode mnie :) Ale ten Twoj M pomysłowy z tym podwożeniem pod przychodnię... :D Beatko trzymam cały czas kciuki, żeby wszystko poszło sprawnie i szybko i żeby Arturek miał to już za sobą. No i składam najserdeczniejsze życzenia z okazji Twoich imienin! Buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×