Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mallgos

STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Polecane posty

Pestka, to wspolczuje... Widac ze daje Ci ciaza niezle poplalic :( Moze sproboj jakis sposobow na mdlosci... chyba migdaly pomagaja... Little Lady m, to jak sie spoznia to nie ma na co czekac tylko testoj!!! Mam nadzieje ze beda dwie krechy! A kiedy mialas termin @ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka jesli chodzi o prace to warto spróbowac!! :) a co do samopoczucia to współczuje, ale wiem, ze ja niebawem moge miec podobnie :o mnie radziła doświadczona mama że migdały pomagaja na mdłości :) niestety moja znajoma bedąca obecnie w 4 m-cu dopiero od niedawna czuje sie dobrze... cały I trymest czuła sie mega fatalnie!!!!! trzymam kciukiżeby Tobie Pestka szybko przesło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka warto sprobowac z ta praca, tak mi sie wydaje. Moze akurat sie lepiej poczujesz. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby Pestka, to tylko rozmowa i nie wiadomo jaki będzie efekt końcowy. Jeśli Ciebie zatrudnią to jak się będziesz źle czuła to pójdziesz na zwolnienie. Poza tym po wychowawczym zawsze masz gdzie wracać. To daje poczucie bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o mdłości - polecam picie wody z plasterkiem świeżego imbiru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka, Poczekam jeszcze pare dni mam nadzieje ze dostane bo u nas nie czas na dzidziusia jeszcze, chociaz jakby sie zdarzylo to nie powiem ale pewno ucieszylibysmy sie :) Pestka, Tak z praca trzeba probowac :) ja tez trzymam kciuki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha , bo myslalam, ze tak jak wiekszosc dziewczyn tutaj sie staracie. Szkoda ze dziewczyny odeszly :( Myslalam ze fajnie bedzie pisac z dziewczynami, ktore jak ja juz sie troche staraja i doskonale rozumieja jak to jest..... a nie jest latwo :( Ale doskonale rozumiem ze czasami trzeba odpoczac, bo inaczej mozna zwariowac! Ja juz mysle o swietach, potem pod koniec stycznia wakacje! no i moze gdzies sie uda i dzidzia powstanie :D:D:D Dziewczyny nie tracic nadzeji choc wiem ze czasami nawet o to trudno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka, Little lady jest tutaj chyba jedyną niestarającą się. Cała reszta robi co może żeby zostać mamami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie mnie to zdziwilo, bo temat dla starajacych sie, wiec od razu zalozylam ze tez sie stara :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i oczywiście nie starają się te, którym się już udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki! W takim razie powodzenia za rok :) gafi a ty wykorzystalas ten pecherzyk w koncu? Uzywasz testow owu, ze wiesz kiedy masz owu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej staraczki:) Dziewczynki ja dalam troszke na luz Staram sie o tym,az tak bardzo nie myslec Mowie sobie w myslach jak bedzie to bedzie. Sama wiem po sobie,ze mysli: ,,a moze juz jestem ...",wmawianie sobie mdlosci,zawrotow glowy Przez to wszystko mozna bylo oszalec! Ja po kazdym staranku sobie takie samopoczucie wmawialam i co wtedy? Wielkie rozczarowanie i smutek. Wiec postanowilam dac troche na luz,poniewaz nie bylo minuty,abym nie myslala czy sie udalo. Same wiecie dziewczyny. Trzeba wierzyc ze sie uda i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak apropo pozdrawiam wszystkie przyszle mamunie:) i zycze Wam lepszego samopoczucia! Wasze dzidzie :)daja Wam juz w kosc !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczescie nie mam takiego cisnienia po... jakos nie skupiam sie na zawrotach glowy, mdlosciach itd. Czekam, czasami dosc niecierpliwie, ale zawsze mysle ze sie nie udalo, wiec nie placze jak przychodzi :D:D Ale na poczatku staran tak mialam ze wszystko wskazywalo ze sie udalo, nakrecalam sie i potem rozczarowanie :( Ja wiem ze nam sie uda, ale ciekawe kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dwa dni przed owulacją mam bóle okołoowulacyjne w podbrzuszu więc wiem kiedy jestem tuż przed. Mierzę temperaturę, jak wzrośnie to znaczy, że jestem po. Nie wiem jaki los spotkał mój pęcherzyk. Dowiem się za dwa tygodnie. Ja się nastawiam bardzo. I owszem rozczarowanie jest bolesne ale mimo wszystko fajnie jest się choć trochę cieszyć i mieć nadzieję :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak mialam na poczatku, ze sie nastawialam, pozniej testowalam i jedna krecha doprowadzala mnie do lez... a teraz podchodze bardziej na luzie. Poprostu jak sie nie uda, trudno moze sie uda nastepnym razem :D:D Gafi to bedziemy razem wyczekiwac, bo ja podejrzewam ze owu jest dzis... Pewnie wieczorem wyjdzie test poz :) Mam taka nadzieje :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jak to zrobiłaś Dorka, że udaje Ci się nie nastawiać? Ja co miesiąc czekam, a potem przeżywam mega rozczarowanie, więc oczywiście pełna rozpacz:( Biedny ten mój mąż, który musi mnie co miesiąc ze dwa dni pocieszać plus jak mnie najdzie w trakcie cyklu... dzielny chłopak:p Och tak bym chciała....... Gratuluję szczęśliwym mamusiom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) gafi to testujemy razem :) dzis bylam po raz ostatni na usg - podobno slicznie pekl i jest nadzieja :) za 2 tygodnie mam testowac. Jedna szczesc mnie sie bardzo cieszy ze wszystko ok jest - ale wiem tez ze niby wszystko jest dobrze a ciazy nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka nie myśl o tym tyle...a skąd wiesz, ze ciązy nie ma?? a może jest :P ja zaszłam w m-cu, gdy sie mało kochaliśmy i w ogóle spisałam cykl na straty, bo sie stresowałam,z e mi torbiel sie zrobi, bo owu była z jajnika, co mi ciągle torbiele tworzył :D he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJolinar, takie nastawienie z czasem przychodzi... chyba... Poprostu stwierdzilam ze ta rozpacz, nerwy w niczym nie pomoga. Zaczelam sobie planowac wakacje, wyjazdy i rozne atrakcje aby sie od wszystkiego oderwac no i to bardzo pomaga. Oczywiscie wyczekuje dzidzi bardzo, ale staram sie nie nakrecac po stranakach... Co miesiac chodze na monitoring a w tym cyklu i poprzednim juz sobie odpuscilam, bo wszystko super, pecherzyk piekny a i tak nic z tego... gagatka super, ze wszystko swietnie, teraz tylko czekac i oby sie doczekac dwoch kresek! Ja ten cykl spisuje troche na straty... Fajnie by bylo gdyby taka strata byla jak u waikiki :D:D:D poprostu w tym cylku nie mamy czasu codziennnie szalec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem chwile po was 11-go :) To wy juz po okresie starankowym, a ja wlasnie w trakcie :D:D:D No ciekawe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie marnie ze staraniem było bo mężczyzna na służbowych wyjazdach. Ale jak wróci (pewnie w piątek) to tak na wszelki wypadek będziemy dorabiali dziecku nosek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie, czy ktoras z was bierze luteine, albo duhpaston? Wlasnie przeczytalam, ze za wczesnie brany moze powodowac zatrzymanie owu i dzialac prawie jak sr anty... Prawidlowo powinien byc brany po owu. Ja mam owu dosc pozno bo 16dc wychodzi mi poz test ale rowniez 16dc zaczynam brac duhpaston... bo tak mi gin zalecila na poczatku staran, ale wtedy mialam owy 13dc... Czy wiecie cos na ten temat? Czy ktoras z was tez bierze ten lek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez slyszalam ze luteina i dupa wczesnie wzięte hamują owulkę, dlatego ja sie musialam upewnic ze juz po. Dzis wieczorem wzielam piewrsza tabletke, myslicie ze kolo 22 moge kolejną tabletkę zjeść|?? ja sie boje ze znowu dostane okres w trakcie zazywania luteine i bedzie po ptokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka_L ja brałam duphaston w sierpniu, bo poszłam do gina, bo mnie naparzał lewy jajnik, tzn kuło mnie i cisło i wiedziałamna 99% że to torbiel, co lekarz oczywiscie potwierdził, ale wtedy on powiedział, ze skoro to jest 15, czy 16 dzien cyklu (tak jakoś) to może mi dać ten lek!! czyli z tego wynikało, ze duphaston normuje hormony już po owulacji, a przed jest raczej niewskazany!! wiadomo, te hormony sie róznią znaczaco przed i po... oj wszystkim wam życze takich "niby straconych" cykli jak ja teraz miałam :D he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny! no wlasnie wyczytalam ze duhpaston brany za wczesnie hamuje owu... no a ja bralam w dzien poz testu owu... No nic, teraz wezme 3 dni po tescie, a poz byl dzis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×