STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

witajcie kochane :) ewuska witaj :) pisz czesciej co u Ciebie :) ja wlasnie przed godzina wrocilam od lekarza, dostałąm skierowanie na prl, estriadiol i FSM, na cytologię tez (ide wlasnie w poniedzialek) i najprawdopodobniej jak wszystko bedzie dobrze tzn wyniki to bede miala w przyszlym cyklu HSG!! wiec moze cos sie w innym kierunku okaze. Mialyscie robione te badania (estradiol i FSM)??? Wiem ze HSG strasznie boli, ale jak trzeba to trzeba.

Dorka pierw poszlam do gp i powiedzialam im ze staram sie o dziecko 1,5 roku i ze mialam 3 poronienia.Nie wiem czy wiesz ze oni zajmuja sie kobietami po 3 poronieniach albo jesli przez rok w ogole nie zaszlas w ciaze.A u Ciebie ile miesiecy mija? Czasami mialam krew pobierana w Gp a czasami wysylali mnie do szpitala.Na poczatek zrobili mi badania hormonalne,badanie czy w ogole jajeczkuje.Potem badania na przeciwciala(antykardiolipidowe itd.)trombofilie,morfologie krwi,badania na watrobe,nerki i jakies tam inne.Na koniec zrobili mi i mezowi badania genetyczne.Na wyniki dosc dlugo czekasz(6-7tyg)ale wszystko za darmoche:)Powiedzieli mi ze dalsze leczenie zalezy od wynikow genetyki,dlatego mam stresa:o Gagatka ja mialam robione HSG.Samo badanie jest nieprzyjemne ale da sie przezyc.Bol podobny jest do bolesnej miesiaczki.Badanie trwa okolo 5 min.Napewno berdziej boli jesli ma sie zrosty w jajowodach.U mnie bylo czysciutko.

a tak poza tym to wczoraj mialam owulacje:):)Zadzialalismy troszke:pTeraz przez 2 tyg bede sie zastanawiac czy sie udalo:)hehe!

a czy trzeba miec robiona lewatywe???!! bo to mnie tez bardzo przeraza??!! a bede miala robione w szpitalu, ciekawe ile bede tam musiala siedziec!!

dobranoc kobitk :0 zaraz ide pod prysznic a potem to spac, spac i jeszcze raz spac :) jutro mam kulig po pracy , co prawka mi sie nie chce, ale jak trzeba sie zapoznawac z ludzmi to trzeba :) na szczescie wyspie sie w sobote. Boli mnie glowa i jestem strasznie padnieta, z jednej strony sie ciesze ze wyslala mnie na hsg bo moze w koncu cos sie wyjasni a drugiej sie boje. Milego wieczorku i jutrzejszego dnia - odezwe sie pewnie w sobote :***

zawsze na około 12-16 dni przed @ bez względu na długość cyklu ruchoma jest tylko pierwsza faza cyklu i może liczyć dowolną ilość dni natomiast faza po owulacji jest STAŁA i aby mogło dojść do zagnieżdżenai zarodka musi być dłuższa niż 10 dni

Gagatka ja nie mialam robionej lewatywy.Dostalam tabletki przeciwbolowe i no-spe.Lekarz mowil ze w szpitalu trzeba lezec 3 dni.Mnie po badaniu wypisali po 2 godzinkach.Lekarz do ktorego chodzialam zalatwil mi poniewaz na drugi dzien musialam wracac do Anglii.Po badaniu mozesz plamic takze nie przestrasz sie. Dobranoc:)

Ewcia wielkie dzieki za wiadomosci. Ja sie staram ponad rok, zawsze mozna sobie dodac kilka miesiecy :):):):) Chyba wybiore sie do GP i zobacze co mi doradzi... Nic taka wizyta nie zaszkodzi :) U mnie owu za kilka dni mam nadzieje ze juz na wakacjach, bo tam zawsze stmosfera sprzyja :)

witajcie :) ale tu cicho!! chyba Was nie pozamarzało :) ja juz po kuligu - było tak se - na poczatku nam sie autokar spalił, przyjechałą straz, policja - takze spoko, a kulig nie był przez las, bez pochodni tylko jedzilismy w kółko, takze nioe było fajnie. wiecie co - jak fajnie nie musze nic liczyc, zazywac i czekac te 2 tygodnie.

zapraszam, chciałabym się dowiedzieć czy ładne waszym zdaniem? ^^ http://nutella16.mondozoo.com

hejo :) to znowu ja :)

hejo dziewuszki co z Wami??? czy mam sie martwic?? !! u mnie dzis bardzo ladna pogoda, swieci sloneczko, sniezek nie pada i tylko minus 20 :) ale chyba na spacere sie wybierzmy :)

ciekawe jak tam zuzka??!! czy nie wiecie na ile miala isc do szpitala??

hej dziewczyny,od srody leze znow w szpitalu.dostalam krwawienia mocnego, krwiak znow sie odezwal, do tego silne bole.juz dwoch lekarzy powiedzialo mi ze mam sie nastawiac ze do konca ciazy bede lezec, ale nie wiadomo czy w spitalu.dzidzia rosnie wazy juz ponad 300 gramow :)pozdrawiam

Niby Pesta to trzymaj sie kochana :) duzo zdrowka zycze :) moja znajoma lezala 8 miesiecy plackiem w szpitalu

Witajcie po przerwie. u nasciagle cisza. Bylam na konsultacji i bardzo dobrego lekarza i powiedzial ze za 2 mce jesli sie nic nie wydarzy czeka mnie HSG, Tyle sie naczytalam o tym zabiegu ze mimo ze uchodzi za skuteczny za bardzo sie boje.... Znalazlam w necie informacje o ziolach ojca Klimuszki - poprawiajace prace jajnikow i likwidujace zrosty w jajowodach. Czytalam na forum Nasz Bocian wypowiedzi dziewczyn ktore je stosowaly i wiele z nich zaszlo w ciaze bez HSG. Pije je juz 1,5 tygodnia mimo ze sa okropne w smaku, łudze sie ze cos pomogą.. Niech zadziałaja chocby jak placebo- byle sie cos wreszcie pozytywnego zaczelo dziac....

hejo :) widze ze nadal cisza. Luna ja tez bede kierowana na hsg wiuem ze to nie jest fajne badanie, jedne boli bardzo, drugie mniej, podobno pomaga.

Cześć kobitki Właśnie wróciłam do domku i pierwsze co to musiałam przeczytać co tam u was słychać:) Ja leżałam tylko dobę, sam zabieg nie jest straszny. Ja miałam wpuszczony kontrast i robione zdjęcie rendgenowskie. Bolało bardzo lekarz mówił że był opór niewielki wiec mogły być tylko sklejone, bo zrosty wykluczył. Dupsko mnie bolało bardzo ale tylko do wieczora i plamienie było do wieczora a potem już nie.:) A po za tym badania mam dobre kazał mi jeszcze robić progrestron 23 d.c. to ma potwierdzić czy na pewno była owulacja. Ja nie brałam żadnych tabletek przeciw bólowych. Byłam dzielna :P:)

witaj zuzka :) jak widzisz niewiele tutaj zostałąo napisane :) mam nadzieje ze szybciutko zaciązysz teraz :) a potem ja :) choc ja bym chciala dopiero w maju :) jutro ide na cytologie!! a we wtorek badania okresowe, w srode bede robic prl i te wszystkie inne. ehhh ale mnie pokłują.

fajnie masz ze tylko dobę byłas - mi lekarka mówiła ze połozy mnie na kilka dni do szpitala, mam nadzieje ze najwiecej na 2!!

a jakie mialas robione badania prze?

Żadne zajrzał tylko do dziurki popatrzył na te które miałam i na zabieg powiedział że wszystko oki. Po zabiegu zrobiło mi się troszkę niedobrze i pielęgniarka mówiła że jestem blada. NO strasznie tu cicho było ale ja to nadrobię he he :P:)

Dobrej nocki kobitki idę spać bo mi się taaak baardzooo chce mojego łóżeczka i przytulanka. PA PA kolorowych snów

Czesc dzieswczunki:) Gagatka ,a czemu akurat w maju??? :) buziaczki kochane!!!!!!!!! Ja siedze w domku,szukam pracy.Przez ten okres ,ktory nie pracuje troszke sie rozleniwilam!!He he to malo powiedziane. Przed 9 to wogole nie ma opcji ,zebym wstala,a jak juz wstane to przez caly dzien czuje sie bardzo zmeczona,spiaaca!Koszmar normalnie! Nie wiem,jak ja bede funkcjonowac jak juz znajde prace. Buziaki dziewczyny!!! A moze jest ktoras z Was ,ktora nie pracuje juz dluzszy czas????????? :)

witajcie dziewczyny!!!! temperatura spadła i pojechałam z mężem na pare dni w góry :) jednak przez utrzymujący się katar i przypałętanie sie kaszlu wrócilismy do domu :( w tym tyg ide na wizyte do gina...strasznie mi sie nie chce, choć teraz sie chyba dowiem już jaką ma płec maleństwo. Niby pestka trzymaj sie i nie łam sie - bedzie dobrze! wiesz, jak czas szybko leci!!!!!!! nosek do góry, wytrzymasz to dla maluszka! gagtka dobrze widzieć Twoje pozytywne nastawianie :) w ogóle bardzo sie ciesz,z ę czytają c Was widzi sie jak najbardziej odwazne, zawzięte i otwarte na działania i dobre mysli kobietki!!!! Tak trzymać! nie dawać sie i przec na przód!!!!! a z tą owulacja to ja wiem tyle, ze w kazdym cyklu powinna ona być 14 dni przed @ czyli jak ktoś ma cykl 28 to @ w 14 dniu a jak ktoś ma cykle 32 to @18...ale wiem tez ze owulacje może przesunąć do przodu lub w tył jakakolwiek sytuacja nerwowa, nawet drobna infekcja i wiele podobnych czynników...więc ogólnie to ciężko być pewnym kiedy ona jest :o czyli najlepiej chyba zadziałać 2 dni przed terminem owu (gdy tak nam sie wydaje) w dzien kiedy powinna być i może dwa dni po... to chyba daje spore prawdopodobieństwo wstrzelenia się :D czego Wam z całego serca oczywiście życzę!!!!

witam poniedziałkowo :) dobrze ze juz blizej niz dalej :) waikiki prawda jest tala ze mam stresa i chyba dadrabiam mina do zlej gry, juz spac nie moge po nocach - nie wiem czym bardziej szpitalem czy ty,m badaniem. ( ja strasznie nie lubie szpitali).I chyba mi sie to przesunie w czasie, bo wyniki cytologi za 3 tyg, moze za 2, wiec juz sie zapisalam 18 lutego na wizyte, wiec jak bym bardzo chciala to raczej sie w przyszlym cyklu nie wyrobie - dopiero paczatkiem marca. Moze troszke cieplej sie zrobi. klaudusie ja jak siedzialam w domu lacznie chyba z 1,5 roku to wstawalam po 10 chodzilam spac po 1 niby fajnie ale na dluzsza mete to fajne nie bylo, jak sie chcialam polozyc o przyzwoitej porze to nie moglam zasnac, a potem rana nie moglam wstac bo pozno poszlam spac i tak błędne koło... a w maju bo chcialabym zeby moje dziecko jak Pan Bóg mi kiedys da urodzic urodziło sie początkiem roku a nie końcem :P zuzka zadnej cytologii?? zadnych czystości pochwy??? lewatywy?? ( to chyba bardziej mnie przeraza niz hsg!!))

Gagatka ja kiedys spędziłam Walentynki w szpitalu, bo pare dni przed tą datą pękła mi torbiel na jajniku i wylądowałam w szpitalu a po pół dnia doszli do tego, ze muszą mnie operowac...więc potem z wielkim bólem leżałam w szpitalu, a mój jeszcze wtedy nawet nie narzeczony, chłopak mój zdawał umnie mega egzamin he he... wtedy tego tak nie traktowałam, ale spisał się świetnie! był mi mega pomocny i dzięki tamtym przezyciom chyba nasz związek bardziej sie zespoił i umocnił :) To był dla mnie trudny czas...czułam sie okropnie, mega fatalnie, wymiotowałam po narkozie 2 dni, wyglądałam jak strach na wróble! na brzuchu opatrunek, ze wstawaniem problem, z poruszaniem też...a w dodatku 2 dni po operacji dostałam okres (pielęgniarka mówiła, ze tak sie mogło stać, ze sie sporo przyspieszył -ponad tydzien chyba o 9 dni) brzuch mnie bolał po operacji i w wyniku @ a znieczulacze przestali mi dawać, bo im sie wydawało, ze to po tym wymiotuje :o myślałam, ze zdechne! a problemy z poruszaniem powodowały problemy z wymianą podpasek, myciem się itp ...w tym wszystkim pomagał mi chłopak, który obecnie jest moim mężem. Bolało oj bolało :O ... ale wszystko da sie przezyć i pozytywnie myśląc szybko wraca sie do zdrówka :) a u Ciebie jest o tyle lepiej, ze to nie żaden nagły wypadek, nagła interwencja z koniecznością operowania, nie będą Cię kroić, tylko zrobią badanie...może nieprzyjemne, ale badanie i w celu tak dla Ciebie ważnym, ze zniesiesz to i szybko zapomnisz o niekomfortowych odczuciach :) na pewno!

Witajcie wszystkie dziewuszki;)Jestem tutaj nowa i postanowilam sie przyłączyc jesli mnie oczywiscie do siebie przyjmiecie.. Tezx z męzem staramy sie i dzidziusia.. w maju bedzie rok jak mialam zabieg skrobanki bo ciaza obumarla i od tej pory nic!

staramy sie o dzidziusia* sorki za literówke;P

klara witaj! przede wszystkim trzeba myslec pozytywnie i nie poddawac się... my tu stanowimy swoista grupe wsparcia. Bo ogólnie kobiety to silne istoty są, tylko czasem mają małe załamania i wtedy trzeba sie nawzajem wesprzeć :)