STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Dorka juz poleciały foty :) jak bede miała coś bardziej aktualnego to dosle ;)

aaaaaaaaa i wszędzie piszą, ze nie wolno słodyczy...zero czekolady, bo kakao uczula...a położna w szpitalu mi powiedziała,ze mały kawałek raz kiedyś mozna :D więc tak też robie :P i jest dobrze póki co ;)

No przeciez jest przeslodziutki! spi jak aniolek, zupelnie nie wyglada na takiego ktory by jakikolwiek odglos z siebie wydal! Perfekcyjna ma sliczna buzke blondasek!!! Oj Waikiki jak Ci dobrze ze juz go masz przy sobie!

Dorka no dobrze, ale jak go dzis zostawiłam na pół godziny mojej mamie, bo musielismy z mężem pojechać podpisac umowe o mieszkanie to czułam sie jakbym na wagary poszła...i to uczucie,z e sami we dwoje to już nie prędko tak gdzies pojedziemy a ja tak z mężem często gdzieś jeździłam w sina dal ...hm.... buuuuuuuu a w ogóle to mi męza z pracy zwolnili..nie mówiłam Wam... teraz boje sie, bo załatwił sobie zwolnienie,ale z pracą na rynku ciężko i gamoń chce iść na ciężarówkę - trasy międzynarodowe, zeby dobrze zarobić :o jeżeli tak zrobi to nie będzie go 3 tygodnie w domu i bedzie zjeżdzał na tydzien ... kurdeeeeeeeeeeeeee :( i co gorsze on nie rozumie że mnieto nie cieszy a wręcz przeciwnie :o a taka miał posadkę ciepła...kierownika transportu...nie bede sie zagłębiać w szczegóły dlaczego go zwolnili, bo to cholernie zawiła historia...w skrócie...szef zadłuzył sie w jego siostrze i i ex żona szefa postawiła warunek,ze ma ją zwolnić bo nie podpisze jakiś tam ważnych papierów a jak ją to przy okazji i jej brata - mojego męza... CYRK po prostu!!!!!!!!!!!!! ehhhhhhhhhhhhhhh

o kurcze nic nie pisalas... historia jak z serialu doslownie! Paranoja jakas!!! Nie dziwie Ci sie ze nie chcesz aby byl z dala od domu.. moze niech najpierw poszuka a jak juz nic nie bedzie to moze byc to wasza ostatnia deska ratunku... Nie zazdroszcze takiej sytuacji. Moj od sierpnia bedzie bardzo duzo pracowal i chyba 6 dni w tyg, ale chociaz na noc bedzie w domku. Tez nie jestem zadowolona, ale dla niego teraz rodzina to priorytet i wzial do siebie bardzo to ze bedzie nas utrzymywal... A co za mieszkanie??? Pisz szybko!!!! Jak przestaniesz karmic, to maluszka mozesz podrzucic mamie i zawsze sobie mozecie gdzies wyskoczyc!

Dorka no jak mały bedzie już większy i bardziej kontaktowy to jasne,z e rodzice sie zajmą ale to nie prędko ;) a mieszkanie to chyba pisałam, zapisaliśmy sie na takie nowe, co dopiero bloki budują, do oddani za rok na wakacje. na początku roku wpłacalismy zadatek, a teraz musieliśmy pierwszą rate w wysokości 20% i umowe podpisać... a maz mi obiecał, ze poszuka na miejscu pracy i jak nie znajdzie nic to pójdzie na tą cholerną cieżarówe...ale chyba i tak zrobił inaczej...zaabsorbowały go te zarobki na długich trasach po skandynawii. kuźwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa no ja sie ciesze, ze kasa bedzie ale wolałabym mniej kasy i męza na miejscu a on tego nie rozumie...te durne chłopyyyyy!

Pamietam ze cos byla mowa o mieszkaniu, ale jakos nie przypominam sobie abyscie juz mieli wybrane... super!!!! Napisz cos wiecej, ile pokoi itp! Ja uwielbiam mieszkania i ogolnie nieruchomosci! No to wielkie gratulacje podpisania umowy!!!! A faceci to tacy juz sa ze nie rozumieja... ze kasa czasami nie jest najwazniejsza! oni czuja odpowiedzialnosc utrzymania rodziny no i niestety czasami zawaza to na czasie spedzonym z rodzinka... Ja sie tego troche boje, ze jak mala sie urodzi to ukochany wpadnie w wir i prawie sie nie bedziemy widziec... a ja bede go potrzebowac bardziej niz kiedykolwiek wczesniej... Ale jakos to bedzie! mysle ze jak minie kilka najcenniejszych chwil z zycia maluszka to oprzytomnieja! Nic sie nie martw na zapas - pozakreslaj ogloszenia w gazecie, zebys miala pewnosc ze tej pracy szuka!

Dorka no ja własnie licze, ze nawet jak pojezie to mu bede pisać że mały to mały tamto...napisze mu że mam ochote na sex i nie wiem co z tym fantem zrobić - niech sie pomartwi, czy sobie innego faceta nie przygrucham :P i kilka dni nic nie bede pisała, żeby zatęsknił i sie wystraszył ...może to podziała na niego :D moze wtedy poszuka innej pracy... :) zobaczymy... a mieszkanie dość zwykłe bo 3 pokojowe z kuchnią, łazienką i garderobą, do tego garaż. tylko tyle, ze chcielismy nowe na zamknietym osiedlu. bo rozwazalismy budowe domu, ale tu trzeba by jeszcze wziąc kredyt a nie chcemy sie w kredyty pakowac na razie...jak bedzie dobrze szło to sie pobudujemy w przyszłości... na spokojnie

Hejka ja jak zwykle wieczorowa pora jak was juz nie ma :-( Waikiki cudowne te twoje malenstwo, jaki blondasek, tylko przytulac. Przykro mi ze tak postapiono z twoim mezem. Wiem ze ciezko czasami nam zrozumiec mezczyzn ale wydaje mi sie ze po prostu chca brac odpowiedzialnosc za finansowa strone naszego zycia. Gratuluje podpisania umowy. Dorka mysle ze warto sie zapisac na takie spotkanka z przyszlymi mamami, a jak tam zajecia z Jogi - chodzisz wogole? Do mnie przyjezdzaja znajomi z Londynu i mam lekkiego stresa bo przyjezdzaja tu na prowincje ;-) ale mam nadzieje ze spodoba im sie nasze meijsce tez ;-) Lonislawa kochana trzymam kciuki z calej sily, byloby cudownie.Moji znajomi tez maja dzidzie z invitro. Ewuska Zuzka niech wasze IUI sie uda, neich sie dwie kreseczki na testach ciazowych zaczna sypac. Ps dziewczyny kasowalyscie kiedys jakiegos swojego posta z kafeterii?? jak to sie robi?? Ide biegac, milego wieczorku

Cześć Dziewoje. :) Julio obok daty Twego posta jest napis "zgloś do usunięcia". Naciskasz go i post idzie do moderatora. Jeśli uzna, żeby usunąć to to zrobi. Niestety samemu się nie da. :) A ja już wiem, czemu mój Synuś jest ostatnio taki niegrzeczny. Otóż wybijają mu się ząbki - dwie dolne jedynki. :) Szybko, no nie?? Ale ja miałam dokładnie w tym samym wieku, a czytałam z necie, że dziecko często dzidziczy to po którymś rodzicu, także w naszym przypadku się sprawdzilo. Kurde, żal mi tego mojego serduszka kochanego. On tak cierpi i tak strasznie płacze i marudzi całymi dniami. Biedna mrówka moja. :) Waikiki, ślicznego masz Synusia. :) Co do karmienia piersią to słyszałam, że właśnie mama nie powinna jeść jałowo i, że wcale potem dzidziuś nie ma kolek po tym co mama zjadła, tylko przez to, że maleństwo ma jeszcze niedojrzały układ pokarmowy. Mama może jeść najbardziej jalowo na świecie, ale dzidziuś jak ma mieć kolki to je będzie miał. Przerobiłam to i chyba ta teoria jest prawdziwa. :) Super będziecie mieli to mieszkanko. Ja też mam 3 pokoje i bardzo sobie chwalę. :) Przynajmniej sypialnię możemy mieć. :) Co do pracy Męża to strasznie kijowa sprawa kurde. Jak mnie takie coś wkurza. Ktoś gdzieś nawali, a Ty cierp. Porażka. Jeśli chodzi o pracę na ciężarówkach to mnie też by się to wcale nie uśmiechało. Mój Mąż 16 lipca ma egzamin na kat. C, jednak mam nadzieję, że nigdy nie będzie musiał TIR - ami pomykać. Robota średnio fajna, lepiej mieć coś na miejscu jednak. Ale z drugiej strony jakby się nic nie znalazło to lepiej może choć trochę przetrzymać w takiej pracy, a z czasem znaleźć coś innego. Co do Synka to zobaczysz jak szybko będzie Ci się zmieniał. Mój już gaworzy na całego. Codziennie wymyśla sobie inne dźwięki. Umie się już obrócić z brzuszka na plecki, a dziś próbował z plecków na brzuszek, ale jednak jeszcze mu brakuje. Uśmialiśmy się dziś nieźle z jego wygibasów. :) Śmieje się już w głos i zrobił się już takim kontaktowym dzidziusiem. :) Tylko gdyby nie ten płacz przez ząbki to w ogóle byłoby już super. :) Dziewczyny, wysłałam Wam też trochę zdjęć. :)

hej - ja tylko wpadam - nie mam czasu na nic, jestem mega zmeczona, glowa mnie dalej boli. Najchetniej nie chodzialbym do pracy!!! Dzis ide do lekarza - trzymajcie kciuki :) jak wroce to cos wiecej napisze :) papaptki

cześć Dziewczynki, wybaczcie, że tylko o sobie... No niestety chyba nic z tego. dziś obudziałam się z bólem brzucha, jak zwykle bywało to przed @ teraz przeszło o dziwo, choć jak wstałam, to jeszcze przez chwilkę ciagnęło mnie podbrzusze. Jutro Wam napiszę pod wieczór, jak będą wyniki (pewnie nadejdą razem z @ ) Popieprzone to życie czasami :-(

ale tu cisza!! lonislawa spokojnie - jeszcze nie dostalas @ wiec glowa do gory. A bol brzucha w ciazy i bol brzucha przed @ to ten sam!! Mnie tez bolalo jak na @, czekalam, czekalam z kazdym dniem bol byl wiekszy a @ nie bylo!! Takze kochana czekaj :) a jutyro testuj :) i bardzo mocno trzymam kciuki :) bo tylko 2 ciezarne to za malo!! ja juz po wizycie - w ogole juz na samym wstepie doznalam szoku - bo przychodze i pusto!!!! a zawsze byly tlumy!! Polozna tez byla w szoku i zastanawiala sie kiedy to wszystko przyjdzie!! Z dzidzia oki, tetno 140 :) ladnie miarowo bilo :) tylko wyniki mi sie pogorszyly, zelazo leci mi na leb na szyje!! Ale dostalam leki :) i zwolnienie do 16 lipca wiec przynajmniej sobie odpoczne przed orka na ugorze!!! a eraz w koncu odpisze na wczesniejsze posty :) waikiki no prosze Oskarek ma bedzie miec juz miesiac :) ale ten czas leci :) a Twoj maz pewnie w prywatnej firmie pracowal?? no historia jak z filmu, ale dlaczego Twoj maz na tym cierpi??? Klempa a Twoj maly to widze ze juz postepy robi :) monq wspolczuje Twojej kuzynce :( to straszne :( moja znajoma do tej samej klasy z nia chodzialm w podstawowce - tez stracila meza i zostala z 2 dzieci, jedno mialo byc chrzczone w niedziele a tragedia stala sie w we wtorek!! no i dziewczyna zostala sama z 2 malych dzieci i w wieku 25 lat jako wdowa!!

lonisława nie trać nadzieji!!! klempa to Twojemu już zęby wychodzą???????????????????? no coś Tyyyyy???? szybko! no co do pracy to kijowo...mam nadzieje, ze pojedzie raz i mu sie odechce... mój ma kat c + E, wszystkie potrzebne dokumenty do tej roboty, choć do tej pory z tego nie korzystał ...a teraz mu sie zachciało kuźwa...myśle, ze to na zasadzie eksperymentu -"ciekawe jak to jest" :O obym miała racje ;) julka dzięki :) gagatka no daj znać jak wizyta!!!!

gagatka odpoczywaj więc i dobrze sie odżywiaj! leki bierz, to pewnie jakieś witaminowe, nie?? dbaj o siebie! ale żelazo u ciężarnych często spada :) ja brałam witaminy więc u mnie było OK, ale często na ciążowym dziewczyny pisały,ze zelazo mają niskie ... więc spokojnie.

...tak takie cyrki to tylko w prywatnej firmie...bez sensu wyszło...ale nie ma tego złego. Oby tylko jazda tirem szybko mu sie znudziła i poszukał czegos innego ;)

hejka kochane Lonislawa mocno przytulam, bardzo mocno ale pamietaj ze poki @ nie przyjdzie to nie ma co sie przejmowac.Trzymam kciuki kochana Klempa synek boski, wiesz co moje ulubione zdjecie to te z krawatem,jejku jaki przytsojaniaczek, Waikiki zanim sie obejrzysz to i twoj miesiac bedzie mial :-) Wlasnie wrocilam od lekarza i normalnie nie moge wyjsc z szoku moje TSH 1.8 T4 free 13.7 a PL TSH 4.42 i nadawalm sie na leczenie, albo mi zrobili wyniki zle w PL albo tutaj no bo kuzwa sama sie nie uleczylam nagle, przeciez ludzie miesiacami zbijaja TSH. Normalnie w sierpniu w polsce powtorze TSH i pojde do endokrynologa. Dorka co ty na to??? Normalnie szok jakis. A wogole jajnik mnie boli,martwie sie bo na @ jeszcze troche czasu,jakis tydzien mam nadzieje ze nie zaziebilam niczego, wrr... Mallgos kiedy obrona, teskno tu za toba buziak

a misiaki nie narzekajcie mi to bardzo na kierowcow, bo moj M jest jednym z nich i tak go kocham, codziennie sie widzimy no i nie kazdy musi siedziec za biurkiem......:-(

hej dziewczyny Troszke mnie tutaj nie bylo ale jestem tak mega zapracowana ze nie mam na nic czasu normalnie grrr.JA juz 4 dzien @ wiec powoli bedziemy rozpoczynac kolejne staranka ale juz na pelnym luzie.Ja juz sobei odpuscilam bo to tylko bardziej komplikuje niz pomaga a jak Bog da to bedzie super a jak nie to bedziemy sie pozniej martwic i myslec.JA wierze ze przyjdzie taki czas i widocznie to jeszcze nie teraz;) Gagatka daj znac jak wizyta!! Julka ciesze sie z wynikow TSH i moze faktycznie cos sie pomylili w Polsce wiec jak masz okazje to pewnie powtorz dla pewnosci;) Lonislawa musi si eudac ,nadzieja jeszcze jest bo nie ma @ wiec trzymam kciuki waikiki maluch poprostu boski ,wyglada jak aniolek;) Dorka jak sie czujesz ?Pewnie ciezko w takie upaly co ?

Dziękuję Dziewczyny za pochwalenie mojego Synusia. Cieszę się, że się Wam podoba. :) Julio, tez lubię to zdjęcie w krawacie. :) Taki mały elegancik jest z Niego. :) Gagatko, cieszę się, że z dzidziusiem jest wszystko w porządku. :) Waikiki, ano idą zęby. Ja miałam dokładnie w tym samym wieku, a czytałam, że dzieci często zaczynają ząbkować w tym samym wieku co rodzice. Że jest to niby dziedziczne. :) A co do Męża to mam nadzieję, że znajdzie fajną pracę. Mój na razie będzie miał tylko kat. C. Jeszcze musiałby dorobić E i kurs na przewóz rzeczy. Ale to może za jakiś czas. :) Julio, my nie mówimy nic złego o kierowcach. Tylko po prostu ja np. nie chciałabym, żeby mój Mąż jeździł na międzynarodówki. Ale nie z powodu tego, że to praca, której się trzeba wstydzić, tylko dlatego, że jest to dość niebezpieczne i szkoda by mi Go było, gdyby musiał np. 3 tyg. w ciężarówce spędzić. :) No a mój Mąż też nie pracuje w biurze, tylko dość ciężko zapierdziela fizycznie. On nigdy nie pracował w biurze. Mówi, że umarł by tam z nudów i, że woli być w ruchu (ale żeby nie było, że praca w biurze to coś złego). :) Teraz od maja ma nową pracę i schudł 8 kg taki ma zapieprz. :)

A ja dziś dostałam okres i strasznie się cieszę. :) Od porodu mam jak w zegarku. Wszystko regularnie co do dnia. :) Ależ ten los bywa przewrotny. Najpierw człowiek jak ujrzał plamkę krwi to wył w poduszkę przez tydzień, a teraz na tą plamkę czeka się jak na zbawienie. :)

helooo:):) Już jestem w domku . Wczoraj byłam na tym pogrzebie:o:o A dzis mam urlopik. Dziewczyna w miare sie trzyma, ale powtarza , ze ona nie wierzy, ze mysli , ze mąż wyjechał, wiec najgorsze przed nią jak dojdzie to juz do niej:( Kurcze i to dzieiatko takie malutkie, nawet taty nie pozna. WIecie tak ostatnio doszłam do wniosku , ze juz za długo te delegacje mojego D trwają, juz mi sie tak nudzi bez niego:(:( Waikiki mojej koleżanki mąż również jeździ na tirach, wiec tak jak mówisz często jest po kilka tygodni w trasie. Ona co prawda przyzwycziła sie , ze go w domu nie ma , ale ja to bym sie wiecznie zamartwiala czy wszystko ok, i nic mu sie nie stało. Jedyna zaleta takiej pracy to z eguły dobra kasa. Ale słodka kruszynka z Twojego Oskarka, a wiesz , ze tej mojej kuzynki maleństwo tez ma na imie Oskarek i tez jest taki maleńki:) Klempa to super , że @ masz regularnie, bo chociaz cie nie straszy , że może..:) Ale ten Twój Szymuś juz duży, fotki super, przystojniacha mały (szczególnie z tym łańcuchem , hihi). Julka jesli masz mozlwiosc to powtórz badania dla pewnosci,z moze tak ładnie wszystko sie naprawiło ?? a kiedy robilas wczesniej badania? gagatka kurcze to ta Twoja znajoma jeszcze młodsza od mojej Gosi:( co sie dzieje na tym świecie , że coraz więcej młodych ludzi umiera....:(:(

heja :) witam ja dzis pierwszy dzien na zwolnieniu :) mam nadzieje ze wypoczne :) choc wlasnie siedzi u mnie 1,5 roczna chrzesnica i zbiera mi ciuchy do kosza na bielizne ( nie wazne czy czyste cy brudne) no ale doceniam jej sprztanie :) juz za nie dlugo bedzie mam nadzieje bardziej pomocna :) heheh no a jak moja Jagodka ( bo chyba chcemy takie imie - a wszystkie znaki na niebie mowia ze raczej bedzie dziewczynka) urodzi sie w grudniu to miedzy nimi bedzie tylko rok roznicy w najgorszym lub dla mnie lepszym wypadku 2 lata. juz mialam Cie Klpema ochrzanic ze nie dostalam fotek :) wszyscy tu chwala Szymka w krawacie - no ale gapa ze mnie - widze ze mam - zaraz bede czaic je :) fajnie ze @ masz teraz regularne :) szkoda tylko ze martwisz sie terazzeby dostac @ heheh - zycie potrafi byc przewrotne :) lonisława mialas dzis testowac?? i jak ??? moniq :) ale mysler ze tato zawsze bedzie mial go w opiece i z gory bedzie sie nim opiekowal. A ta moja kumpela w sumie w wieku 24 lat byla wdowa bo to juz rok temu sie stalo. ciekawe jak tam Dorka?? halo halo?? jak sie czuje mamuska?? julka :) wiesz kazdy ma inne bnormy, ale zawsze gdzies sie moga pomylic - wiec powtorz jeszcze raz dla pewnosci. A wiesz mi prolaktyna w miesiac spadla z 83 ng na 0,5 ng wiec widzisz - a wczesniej 3 miesiace zbijalam 56 ng na 1,4 wiec organizm widocznie nie zawsze reaguje tak samo na leki. anulka :) ja juz po wizycie :) tetno 140 :) a poza tym to dobrze tylko wyniki ma zle.

Hej dziewczyny! wczoraj mnie nie bylo, bo znow mialam dzien z przygodami :( Dwa razy rano zaslablam za kierownica, ale juz tak ze prawie odjechalam... Myslalam ze nie dam rady wrzucic auta na reczny i spowoduje wypadek. Nie bylo mi wesolo. Z pracy sie zwolnilam, auto zostawilam i pociagiem juz pojechalam do lekarza. Polozna od razu mnie przyjela i okazalo sie ze teraz chyba mam problemy z cukrem, ale nie cukrzyca, wrecz przeciwnie! Lekarstwo - mam wcinac pelno slodyczy - czekolady :D:D:D no i spowolnic tempo rano! Mam zaswiadczenie ze mam zaczynac prace pozniej ok 10 rano, aby cukier po calej nocy, kiwdy wlasnie spada, zdazyl dojsc do normalnego poziomu. Ach ta moja corcia z wszystkiego calkowicie mnie objada. Julcia TSH bardzo czesto sie zmienia, wiec jest to mozliwe. Dlatego jak sie zaczyna leczyc tarczyce to badania sie robi bardzo czesto w ciazy co 4tyg! Tylko sie cieszyc! Gagatka wypoczywaj na zwolnieniu! Ja powoli juz odpadam doslownie, po dniu pracy jestem niesamowicie wykonczona! A w pt to o 8 wieczorem zasypiam przed tv! Lonislawa, tak jak dziewczyny pisza do czasu jak nie ma@ to jest nadzieja i ja caly czas trzymam! Za Zuzke i Ewcie rowniez no i oczywiscie za Monig i Mallgos i Julie! Za wszystkie! Chyba nikogo nie pominelam :) Klempa widzisz jak synus Ci wszystko ladnie wyrownal jak sie bedziecie starac o nastepne to za pierwszym podejsciem sie uda :D:D:D:D Ja dzis scinam wlosy bo naszlo mnie na zmiane :D Pewnie bede zalowac, ale co tam szybko odrosna - mam nadzieje. A jutro odbieramy lozeczko i jestem niesamowicie podekscytowana. Choc i tak bedzie w pudlach jeszcze przez wiele tyg!

Ojoj Anulka za Ciebie tez oczywiscie trzymam! Przepraszam!

Gagatka odpoczywaj kochana:) Dorka teraz to juz strach samochodm jezdzic...Wcinaj wcinaj czekoladki:)fajnie masz:P Ja jeszcze 8 dni i testuje.Jejku dziewczyny jak sobie pomysle to mi serducho do gardla ucieka...spac juz nie moge:PZaczely mnie piersi pobolewac i juz sie schizyje za to na @.Ehh... Dziewczynki trzymam za Was wszystkie kciuki!!!i pozdrowionka dla przyszlych i obecnych mamusiek:D

Ewuska ja sie denerwuje z Wami wszystkimi! Wiem jakie to uczucie niesamowitego strachu i podekscytowania w tym samym czasie! Mam wielka nadzieje ze t bedzie niesamowity miesiac i duzo dzidzi na naszym topiku przybedzie!!! Och jakby bylo cudownie!

Dorcia to masz nie za wesoło, ale dobrze ze od razu do szpitala pojechalas bo to wiesz nie ma zartow. ewuska wiem ze ten czas Ci sie tearz dluzy niemilosiernie ale zobaczysz szybko zleci, tylko musisz sie czyms zajac :) baardzo mocno wierze ze kazdej z Was sie uda :) lonisława halo puk puk :) dziewczny co myslicie o imieniu Jagódka?? bo nam sie bardzo podoba - no ale reakcja otoczenia moze byc rozna?? Klepma :) synus uroczy :) a w krawaciku i w butach- czaderskie :) heheh superowskie :) no a fota z lancuchem strach sie bac - zwlaszcza z ema cumel s ustach heheh

gagatka mnie sie baaaardzo podoba Jagodka!!!!ale to bardzo!ja tez juz mam imionka dla moich dzieci;)hihi!Lidia,Jagodka albo Zosia:)A dla chlopca Filip.Filipka to juz wybralam jak zaczelismy sie starac,teraz moze bym zmienila to imie ale juz tak dlugo na niego czekam ze zostanie filipek:)

Kochane doradzcie mi,prosze.Moj maz bedzie mial za miesiac 30dzieche i ciagle zastanawiam sie co jemu kupic.Mam 2 opcje i juz sama nie wiem co wybrac....Kino domowe albo kamera...co myslicie??