ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

ja z lubuskiego ale od 5 lat nie mieszkamy w Polsce,wracamy na ślub i już zostajemy na stale:) Musze uciekać.będę później

Witaj Dulcia Kurcze czego telepatycznie nie daly znaku ze gadaja i sa na kafe ha? Sylwunia sliczna ta sukienka mi tez sie takie podobaja, ale zeby byly przekladane przez szyje, Odnosnie chudniecia wydaje mi sie ze brzuch mi zlecial i pupa taka jedrniejsza i wyzej uniesiona, moj w kazdym badz razie mowi ze dla niego nie musze sie zmieniac bo kochal mnie 10 kg mniej i teraz tez mnie kocha, i smieje sie ze zwlaszcza z tymi piersiami;-) my jak zaczelismy chodzic to ja mialam 15 lat i piersi takie male, ale nie wiem czemu po plastrach z miseczki b urosly do c;-) Przeczytalam gdzies ze robienie rowerka w powietrzu niezle wysmukla nogi, myslalam ze to sciema przeciaz to cwicza dzieciaczki na w-f ale sprobowalam i po 7 minutach wymieklam a dzis mam takie zakwasy ze hej, a jezdzac na rowerze codzennie po 15 km nie bylo tak zle Co do rodzinki to nawet nie macie pojecia jak ja sie stresujezeby ze strony mojego nic nie odpalili, generalnie to jego najblizsza rodzina w postaci rodzenstwa wszystkiego nam zazdroszcza, choc sa juz po slubie, ale nie mieli wesela bo robili szybko, bo wpadka. Kazdy od niego jakby mogl to by nam noz w plecy wbil , jego matka tez caly czas cos kreci z kasa jeszcze nie dostalismy ani zlotowki od niej a juz zaliczki gdzie niegdzie trzeba bylo wplacic a ona nic, ani ze pozniej nam da, ani ze nie da kompletna olewka Dobra nie pisze juz bo wam sie tego czytac nie bedzie chcialo Pozdrawiam was kochane kobitki i milego weekenu. Do poniedzialku ;-)

witam, idelajda o taką ci chodzi: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c32d552712bf01e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a2b7b786bfb7cde.html ale nie pamiętam z jakiej to kolekcji, ja początkowo chciałam taką przez szyję, ale nie było, więc wzięłam z gorsetem i mam do swojej przypinane cienkie ramiączka, wiec w czasie zabawy w razie co mogę sobie przypiąć. też się obawiam, żeby nikt z rodziny nic nie odwalił na weselu, mam nadzieję że tak będzie. podziwiam twój zapał do ćwiczeń, mi by się przydały ćwiczenia na brzuch, bo mój organizm ma tendencję do odkładania tłuszczyku tylko na brzuchu.ale mi się nie chce, ciężko mi się zmobilizować.

Cześć dziewczyny:-) Ja też trochę nawet zaczęłam ćwiczyć. Jak były w telewizji te mistrzostwa lekkoatletyczne w Berlinie chyba to mi głupio było tak patrzeć jak oni się tam męczą to chociaż brzuszki robiłam;-) i nawet nawet, nie najgorzej. Ale to chyba na tyle, bo jak już się zimno zrobiło to ja nosa spod kołderki na darmo nie będę wychylać;-) Ja jestem z Wielkopolski. A co do sukni to się wolę nie nakręcać. Jeszcze.

Zastanawiam się nad jedną sprawą. Ja mam tak, że z mojej strony na weselu będzie sporo gości, a ze strony mojego mniej i to sporo mniej. Wiecie, nie chcę, żeby czuli się zdominowani, bo to trochę głupio wygląda z taką wielką różnicą. Co mówicie?

idelajda pisz śmiało wszystko przeczytamy:) sylwunia mi się bardzo podobają te sukienki ,których linki wkleiłaś.Będę szukała czegoś podobnego. dulcia nie wiem co ci podpowiedzieć,u nas będzie mniej więcej po równo. A ja się trochę wkurzyłam,bo chodził mi po głowie wiejski stół.Mama jak była podpisywać umowę to zapomniała się spytać.Przefaksowała mi listę potraw i nic tam nie pisze o wiejskim stole. A chcemy go mieć i znowu dodatkowy koszt. Płacimy od osoby 140złwięc wydawało,mi się ,ze to dosyć mało,jednak okazało sie ,że musimy we własnym zakresie dokupić jeszcze: - napoje -ciasto -owoce -kwiaty balony - kwiaty; i 5 zloty za każde nakrycie krzesełka; no i do tego jeszcze by doszedł stół wiejski więc juz nie jest tak mało:( no oczywiście jeszcze wódka

to trzeba by pewnie świniaka zabić:P

niebieska to trochę drogo ci wyjdzie za osobę. ja mam 135 zł/os ( w tym ciasta, tort,owoce i wystrój sali) plus 30 zł/os za poprawiny. we własnym zakresie muszę kupić tylko napoje i alkohol. ale to pewnie dlatego że ja inny region. ja w menu miałam wpisane stół wiejski w wersji skromnej i bogatej, i przy podpisywaniu umowy mówiliśmy, że chcemy stół wiejski to mówił właściciel, że tego nie wpisuje się do umowy i dogadywać się będziemy przed weselem. zadzwoń do lokalu po prostu i podpytaj o ten stół.

więc może jednak będzie ten stół,a po prostu nie ma tego ujętego w umowie. kurde skaleczyłam sobie palucha i źle mi się pisze:P sylwunia u mnie te 140 to już z poprawinami. Nie wiem sama czy drogo czy tanio.Bo za niczym innym się nie rozglądałam bo od początku wiedziałam,że chce tam. mieszkam w małym miasteczku,i dużego wyboru nie ma.A tam gdzie my robimy,można powiedzieć,ze takie dla elit hehehe .A co :P raz w życiu bierze się ślub(mam nadzieję:P:P) U mnie wczoraj była piękna jesień a dziś od rana pada i pada i tak ma być 3 dni. buuuu!!!

więc może jednak będzie ten stół,a po prostu nie ma tego ujętego w umowie. kurde skaleczyłam sobie palucha i źle mi się pisze:P sylwunia u mnie te 140 to już z poprawinami. Nie wiem sama czy drogo czy tanio.Bo za niczym innym się nie rozglądałam bo od początku wiedziałam,że chce tam. mieszkam w małym miasteczku,i dużego wyboru nie ma.A tam gdzie my robimy,można powiedzieć,ze takie dla elit hehehe .A co :P raz w życiu bierze się ślub(mam nadzieję:P:P) U mnie wczoraj była piękna jesień a dziś od rana pada i pada i tak ma być 3 dni. buuuu!!!

a skoro z poprawinami to po zakupie ciast i owoców, i elementów do dekoracji to wyjdzie podobna cena. u mnie szaro i ponuro od dwóch dni. pewnie później będzie padać.

Hey, a u mnie słońce:-) ale to tak pewnie na zachętę, popołudniu będzie znowu padać. Jak tak czytam te Wasze opisy, ile za osobę, co trzeba dokupić to dosłownie obgryzam paznokcie. Myśmy się nawet jeszcze z tym nie ruszyli. Czekamy jeszcze dwa tygodnie, bo wtedy idziemy na ślub znajomych i chcemy zobaczyć co i jak.

dulcia a co wy macie już załatwione bo zapomniałam?

sylwunia ty masz już sukienkę to się pewnie orientujesz. Bo ja to dopiero zacznę obgryzać paznokcie w lipcu,bo dopiero wtedy zacznę szukać sukienki. Powiedz mi sylwunia ile czeka się na sukienkę. a jeszcze mam do was pytanie dziewczyny. ile mniej więcej będziecie płacić za garnitur dla waszych narzeczonych. No bo ja mam taki problem.Mój kupił teraz w sierpniu garnitur bo szliśmy na ślub ale taki z tańszych (350 zl daliśmy) i ja teraz nie wiem bo mama mówi,ze po co wyrzucać kasę w błoto na nowy skoro ma ten.No ale ja nie wiem bo to taki zwykły z hurtowni u nas w mieście. wiem,ze to głupie ale wydaje mi się ,że on za tani,ze na wesele to jakiś drozszy powinien być.Sama nie wiem ,poradźcie coś

W zasadzie salę, to znaczy mam nadzieję, bo nam powiedzieli, że pod koniec miesiąca możemy spokojnie przyjść i niby 07.08 jest wolne. A tak to tylko świadków mamy i czekamy na ten ślub znajomych a potem mamy ruszyć z kopyta. Nie sądziliśmy, że tak wcześnie trzeba wszystko rezerwować! Myśleliśmy, że salę trzeba najwcześniej, a sale prawie mamy więc byliśmy spokojni. Ale teraz to mój wraca koło trzeciej i musimy koniecznie o tym wszystkim pogadać:-) A macie może jakieś ogólne wyobrażenie tego Wielkiego Dnia?

ja nawet nie wiem jeszcze kto będzie świadkiem.chciałam,żeby był mój brat,ale on nie wie czy w tym roku będzie już miał bierzmowanie. Chodzi do 2 klasy liceum. chciałabym aby w kościele było cudownie ale żadnych konkretów jeszcze nie mam. myślałam tez o tym,żeby jakaś cześć podczas mszy przeczytał mój braciszek(u koleżanki niedawno było podobnie bodajże kazanie czytała jej siostrzenica. I chciałabym jeszcze aby córki mojej siostry sypali płatki róż przed nami.zastanawiałam się czy tata będzie mnie prowadził do ołtarza ale pewna jeszcze nie jestem

dulcia a co wy macie już załatwione bo zapomniałam?

A propos garnituru, to my byśmy chcieli toki trochę droższy, bo mój też ma taki zwykły i faktycznie chyba trochę głupio w takim zwykłym. Będziemy się rozglądać. Mój znajomy, który bierze ślub za dwa tygodnie dzisiaj poszedł szukać butów do garnituru więc chyba oni też są w tyle;-) oni wszystko na ostatnią chwilę.

dwa razy wkleiło mi się to samo:o

no mi tez sie wydaje,że jednak kupimy.Mój mówi,że źle się w tym by czuł i chce nowy.

Ale świadek to chyba musi mieć 18lat? Z tego co ja wiem.

Chciałabym nową suknię, ale zastanawiam się co z nią potem zrobię. Ale wypożyczonej na pewno bym nie ubrała. Będziecie miały nowe?

w tym roku w kwietniu brat ma 18-stke więc ok:)

cały czas myślałam o nowej ale wiesz rożnie to bywa jak okaże się ,że ta która chce kosztuje np 4 tys to wtedy wypożyczę ale wole nową więc pewnie kupie:)

u mnie właśnie pada :( nie jestem pewna, ale zazwyczaj 4 miesiące przed trzeba kupić bądź wypożyczyć, bo są 3 przymiarki, z czego ostatnia tydzień przed (wiadomo dziewczyny zazwyczaj chudną), ale idę w tygodniu na przymiarkę to dopytam dziewczyn w salonie. dulcia ma rację świadek powinien mieć dowód osobisty, bo podpisuje dokumenty, i powinien być w pełni władz umysłowych. bierzmowanie nie potrzebne, pytałam księdza jak zaklepywaliśmy datę. moimi świadkami będą mój młodszy brat i jego dziewczyna.

ale myślę, że w twoim przypadku jak byś kupowała miesiąc przed, to byś miała 1 i ostatnią przymiarkę przed weselem i też by wystarczyło. tak mi się wydaje.

dziki sylwunia ,wiesz pierwsze słyszę,żeby bierzmowanie nie było potrzebne do bycia świadkiem? pewna jesteś?

tak, pytałam na początku września, ksiądz powiedział, że bierzmowanie jest potrzebne do bycia chrzestnym (jak wzór dla dziecka w wierze katolickiej).ale jak masz wątpliwości to poproś mamę, aby dowiedziała się przy okazji, jak będzie was zapisywać w kościele.

ksiądz tak mi powiedział: jeżeli ślub konkordatowy, to świadek musi mieć dowód osobisty bo podpisane dokumenty idą do usc, i jak pisałam być w pełni władz umysłowych, może być nawet nie wierzący (wiadomo wtedy nie bierze udziału w komunii św.). przy samym kościelnym, jeżeli para jest po cywilnym, to dowody os. nie potrzebne.

sylwunia wiesz my mamy problem,bo mama była juz w kościele chciała nas zapisać i ksiądz się nie zgodził:( powiedział,że musimy być osobiście:( właśnie tym się najbardziej przejmuje bo boimy się ,ze w grudniu jak już pojedziemy to mogą być zajęte lepsze godziny