mamuśki na diecie

gratuluje :) oby tak dalej!!!!

pamelkawit - dziękuję :)

NIEDZIELA: 1- jajecznica 2- jogurt nat. + pestki dyni 3 - ziemniaki + czerwona kapusta + kotlet z karkówki 4 - kilka Merci Alkohol: ---- Grzechy: kilka Merci RUCH: 45min. spaceru DZIŚ 1 - otręby z mlekiem 2 - batonik musli 3 - twarożek 4 - czerwona kapusta + grillowana piers kurczaka 5 - ciasteczka owsiane 6 - grahamka z metką Alkohol: --- Grzechy: ---- RUCH: 45min. spaceru + 30min. NW Dobranoc :)

Hej Kobietki! Wczoraj dzwoniłam do swojej Pani doktor, powiedziała, że tak może być, nie kazała mi się przejmować. O zmianie nie myślałam, bo to już trzeci lekarz w ciągu roku, do którego trafiłam. Mieszkam w małym mieście i do dobrego lekarza muszę jechać 80 km, a to już wyprawa na pół dnia. Kołata mi w głowie ta dieta proteinowa i mam prośbę, jakby któraś z Was mogła mi przesłać na: brela@wp.pl - to byłabym bardzo wdzięczna. Poczytałam trochę i ... zobaczymy.

Hej :) Dopiero teraz się melduję, bo byłam na kontroli u mojego przystojnego stomatologa. No naprawdę przesympatyczny facet :) ok. 35lat, wysoki, dobrze zbudowany, śliczne ma oczęta i oczywiście bielutki uśmiech.. jedyna wada- żonaty i dzieciaty ;) Do takiego dentysty mogę co tydzień chodzić :) Zaczęłam dziś proteinową. Na razie jestem po jogurcie i twarożku.

Przez cały dzień nie miałam czasu żeby do Was zajrzeć :( teraz znalazłam chwilkę:) a więc 2 dzień proteinowej ok:) -2 serki wiejskie -2 małe jogurty naturalne -pierś z kurczaka -2 kawy, 2 czerwone herbaty, duuuużo wodY na razie jestem zadowolona;) Brela ciężko będzie przesłać na maila bo to jakieś 100 kilka stron, pożyczyłam komuś tą książkę ....ale jak w google wpiszesz to główne zasady Ci wyskoczą Martynce wpadł w oko dentysta ;) hihihihi jak tam po 1 dniu??? menu hot mamy to całkiem smacznie wygląda miam,miamm:)

Czesc dziewczynki:) Pamelko czemu nie wchodzisz na to forum zamkniete?

Hej Pebi :) aj bo nie mam czym się pochwalić....dziewczyny same sukcesy w odchudzaniu a ja jedna wielka porażka :( a poza tym jednak nie udało mi się "przebić"...dziewczyny juz się znały, własne tematy miały ...chyba tam nie pasowałam :( mój topik trochę drgnął, więc będę się go trzymała. A co tam u Ciebie? widzę że waga super:) moja niestety wróciła do tej sprzed wakacji.... od wczoraj jestem na proteinowej zobaczymy co z tego wyjdzie! jak tam sprawy z ukochanym? mam nadzieję że wszystko pomyślnie się układa?:)

Pamelka no szkoda:( Ja też pisze z nim od lipca, a one znają się ponad rok :P A z ukochanym cudnie :D

Od razu wpadł mi w oko, no Pamelko.. Jak zagląda mi w paszczę, to trudno żebym się mu bliżej nie przyjrzała ;) a jest komu się przyglądać :D Dziś 2 dzień proteinowej i już czuję się dość ciężko, chyba za mało piję wody. Lecę ugotować sobie jajco na drugie śniadanie, bo czuję że dopada mnie głód.. Brela, ja mam skany tej książki więc za chwilę spróbuję Ci przesłać. Mam też 350 przepisów Dukana więc jakby ktoś chciał, to też mogę udostępnić :)

U mnie wczoraj było grzesznie, ale cóz...jestem tylko czlowiekiem ;) WCZORAJ: 1- jajecznica 2- jogurt malinowy 3- grahamka z szynką 4- czerwona kapusta + klopsy 5- kilka Merci 6- 2kaw. chleba ziarnistego + parówka GRZECHY: kilka Merci ALKOHOL: ---- RUCH: 30min. spaceru Ja mam uraz do dentysty po tym jak leczono mi zęba kanałowo bez znieczulenia - poród to przy tym pikuś, pan piukuś ;) Mam kolezanke ktora odchudza sie glownie pijac kefiry i jogurty pitne (+ normalnty obiad) - kurcze sama nie wiem, w koncu jogurty owocowe maja duuuuzo cukru.

HeJ!!! dziewczyny do końca tygodnia jestem na urlopie i siedzę z nosem w książkach:( tak dla odmiany ;) w niedzielę mam obronę więc wybaczcie ale nie będę miał dużo czasu dla WAS...mam nadzieje że zrozumiecie :) Martynko u mnie 3 dzień całkiem ok, miałam moment głodu ale nie skusiłam się na nic spoza listy. Hot mama każdy grzeszy...:) nie przejmuj się ty tak bardzo.... Pebi zaglądaj do nas? jak tam Twoje odchudzanko?

Ech...a ja mam sesję (magisterka uzupełniajaca), w ten weekend mam 4 egzaminy a stres niestety odreagowuję żarciem :( WCZORAJ: 1- otręby z mlekiem 2- grahamka z szynką 3- klopsy, 2kaw. chleba ziarnistego, ogórek kiszony 4- baton musli, jogurt malinowy 5- 2kaw. chleba ziarn., 2 parówki 6- 2 kaw. chleba ziarnistego Alkohol: ---- GRZECHY: 6 kaw. chleba ziarnistego (grahamka by wystarczyla) RUCH: 45min. spaceru + 30min. NW

Cześć Dziewczyny! Jak tam odchudzanko? Martynko! Serdecznie dziękuję za przesłanie książki. Jeszcze nie miałam czasu przestudiować, bo znowu Mała zachorowała, ale niebawem to zrobię. Jeśli możesz to proszę też o te przepisy. Dziękuję bardzo! Pamelko! Ucz się ucz, trzymam kciuki. Dobrze, że ten okres życia mam na razie za sobą, bo takie czasy, że kto wie, czy nie trzeba będzie jeszcze wracać na inne studia. Hot Mama! Każdy grzeszy - ja wczoraj ptasie mleczko i orzeszki ziemne i do tego jeszcze pół wafelka - porażka! A i trzymam kciuki za egzaminy. A dziś nowy dzień, nowe wyzwania, nowe postanowienia i oby obyło się bez nowych grzeszków.

hej kobitki :) dietka ok 4 dzień...lecę dalej w książki :( buźki

Co tu dziś tak pusto? Wszystkie zapracowane. Proszę się meldować! :-))

Melduję się :) ale tylko na chwilkę... a więc kolejny dzień diety 5....a ja schudłam tylko 1 kg :( coś tu chyba jest nie tak.... Martynko jak u Ciebie waga? co tam u pozostałych???? już od poniedziałku będę zaglądać do Was parę razy dziennie :) lecę dalej w książki...

U mnie niestety mega stres, jem raz dziennie - od rana do wieczora :(

Dziewczyny zestresowane egzaminami. Trzymam za Was kciuki! Do poniedziałku!

Dzień dobry :) hot mama, zaliczony weekendowy spacer z kijkami w ramach odstresowania? Brela, co u Ciebie? U mnie kiepsko. Ta dieta proteinowa jest okropna :( Zważyłam się dziś rano i na wadze było 69kg :( Jedynym moim grzeszkiem był alkohol w sobotę- małe piwo i drink. Nie wspominając o tym, że czuję się ociężała z wiadomych powodów i nie mam ani siły ani ochoty na nic :( Znowu przekonałam się, że ta dieta nie jest dla mnie.. Ciekawa jestem co u Ciebie Pamelko. Jak Ci poszło z obroną i czy odnotowałaś spadek wagi :)

hello :) jestem cała w skowronkach ;) obroniłam się i od dziś studia podyplomowe idą w zapomnienie!!!!! ufffffff....... ja to dopiero wczoraj na grzeszyłam ....po obronie całą grupą poszliśmy opijać egzamin...i przy okazji żarełko było bardzo nie dietetyczne... no trudno...na wagę nie wchodziłam, tak jak pisałam w piątek w 5 dniu diety było tylko 1 kg mniej, tak więc nie za bardzo....troszkę jeszcze pobędę na tej diecie...zobaczymy co będzie dalej hot mama jak tam Twoje egzaminy? Martynko przykro mi z powodu diety :( znowu niewypał....no trudno, więc co dalej? mż?

Nie wiem czemu mi przybyło kg. Mam nadzieję, że pozbędę się wszystkiego co we mnie po tej diecie zalega, bo oczywiście ubikację odwiedzałam rzadko ;) i wrócę chociaż do 68kg sprzed tej diety. Wracam do mż i nie kombinuję, bo na dobre mi to nie wychodzi.. Gratuluję serdecznie obrony :)

Przepraszam że tak chaotycznie piszę ale synek iedzi mi na kolanach :)

wiem jak to jest jak dziecię siedzi na kolanach podczas pisania ;) same dhfhfbfhfjgjgndhh :)

Właśnie, mój maluch chyba po tacie ma informatyczne zainteresowania :) Położyłam małego spać i układam sobie menu na jutro, tak żeby 1000-1200kcal mi wyszło.. ciężko jest :( Ty Pamelko nadal na Dukanie będziesz?

jeszcze parę dni jak nic nie schudnę to9 rzucam to w diabły!!!!

Ja bym najchętniej w diabły rzuciła sadło ;) Zaplanuję sobie 2 dni i zobaczę czy będę przestrzegała swojego planu. Oczywiście wszystko w tajemnicy przed mężem, bo ostatnio jak zobaczył co jem ( tuńczyk na zmianę z jajkami), to napadł na mnie..i znowu wrócił temat basenu.. ble, ble, ble... musiał się nagadać,że basen jest najlepszy bo relaksuje i "odchudza". Przez takie głupoty się ostatnio kłócimy :( niech już ta wiosna nadejdzie to chociaż z synkiem na spacer dłuższy będę mogła wyjść i przy okazji się poruszać..i nie będę takim marudnym zgniłkiem krążącym wokół lodówki..

mój to już nawet nie zwraca uwagi czy ja na diecie jestem czy nie....9 lat po ślubie...echhchchchch

Mój tylko mi uwagę zwraca, że głupio postępuję.. że powinnam rzucić słodycze i bym schudła. Ale kurcze nie potrafię.. Czasami jak siedzimy przed tv kiedy synek już zaśnie mąż zje 2kosteczki czekolady i mówi że już mu za słodko, a ja mogę całą zjeść i jeszcze mam ochotę na coś słodkiego :( Już nie wiem jak sobie te słodkości obrzydzić..

pamelkawit - Gratulacje !!!! A co skonczylas? Na razie mam zaliczone 3 przedmioty, na wynik jednego egzaminu jeszcze czekam. W ndz po egzaminie poszlyśmy z paczka we cztery do kina na Ciacho - śmiałyśmy się jak głupie ;) a potem byla pizza i piwo :( DZIŚ: 1. otreby z mlekiem 2. jogurt 3. grahamka z szynka 4. jogurt 5. rosól z brązowym ryżem 6. grahamka z metką za dużo żrę...