matura 2010--studia.... ZAPRASZAM roczniki 90 i 91

dlaczego marudzimy? :P

Wiesz, jak się tak dzisiaj zastanowiłam, to trochę mi tego Piotra żal. Bo na swój sposób porządny chłop jest, a Ulka go tak w ciula robi :P O mój Bożeee! Jemu to nawet cola VERY light nie pomoże :P

laski w końcu doszłam do siebie -wyspałam się,odpoczęłam i piszę do was :P u mnie leci leci -zaczynam sprzątać przed 18nastką-a jutro czeka mnie (razem z moją mamą ) lepienie ponad 150 pierogów na imprezę bo eee postanowiłyśmy że będzie jedynie to co jem czyli null mięcha :D echh tak ,czeka mnie sprawdzian z faq z wosu :O i jakieś durne referaty :P

extinct no właśnie, ja bym bardzo chętnie takiego Piotra przygarnęła, a Ulka biednego zwodzi i zwodzi i sama nie wie czego chce :P rocznikowo 91 bist du Vegetarian? :P nie wiem czy istnieje takie słowo, ale nie chce mi się sprawdzać :D ahh, ja ja znowu chciałabym mieć moją imprezę 18-tkową :D "ale to już było i nie wróci więęęcej" :P

ATP- a i owszem nie jem mięsa od ee 14 lat :P

zdaję rozszerzony polski i wos. podstawę matmy i angielskiego. wybieram się na dziennikarstwo i komunikację społeczną lub europeistykę. ;)

ATP, on zapewne i tak będzie odrzucony, więc może będzie chciał, abyś go pocieszyła :D Rocznikowo, naprawdę nie jesz mięsa? Rispekt :P to_ja18, to tak samo jak ja, tylko na co innego się wybieram :)

extinct to może ja już podam mu (tak na zapas) mój numer telefonu? ja też nie jem mięsa, bo nie lubię ;) ale nie jestem wegetrianką, bo czasem coś tam w siebie wcisnę, zwłaszcza jak tato mój zrobi i nie chcę mu sprawiać przytkości ;) ale od dziecka ile się nasłuchałam, że będę miała kości słabe, bo nie chcę mięsa jeść :P

To dobry pomysł, miejmy tylko nadzieję, że nie wywali go tak, jak Ula wywaliła jego :P. No ale od Ciebie toby się chyba nie ważył :D Jak można nie jeść mięsa? Może jestem dziwna, ale nie wyobrażam sobie życia bez kotlecików :D (mam nadzieję, że to nie zabrzmiało, jakbym ważyła ze sto kg i patrzyła, co tu tylko wszamać ;))

oczywiście, że ode mnie nie odważyłby się wyrzucić numeru! :P moje kumpele by go odnalazły tak, jak kumpele Ulki normalnie można nie jeść mięsa :D ile ja mojej mamie napsułam nerwów nie chcąc jeść jej schabowych :D mi mięso nie smakuje, a wieprzowiny nie jem, bo zaraz mam przed oczami te biedne zarzynane świnki :P:P ale co kto lubi, ja od zawsze wolę ryby i warzywa ;)

ja też niespecjalnie przepadam za mięsem.. ale mama we mnie wpycha [i babcia też!] ;] widzę, że topik maturalny zamienia się w fanklub Brzyduli.. :P widziałam ostatnio kilka odcinków ;)

eee tam od razu fanklub :D trzeba jakoś stres maturalny odreagować, nie? :P

przez kilka dni zapomniałam, że istnieje coś takiego jak "matura" :P

haha, ja zapomniec nie mogę, ale jakoś nic specjalnego w tym kierunku nie robię :P a co takiego robiłaś prrzez te kilka dni? ;> :D

wszystko, byle tylko się nie uczyć no, prawie :P bo zaczęłam jedną lekturę dla relaksu czytać i nawet mi się spodobała ;) ahh, i urodziny miałam :>

a cóż to za lektura, że ci się spodobała? :P a to wszystkiego naj i dla rocznikowo również, bo ona też miała urodziny! sorry, rocznikowo, że dopiero teraz zzatrybiłam o Twoich urodzinach, ale ostatnio myślenie sprawia mi kłopot :P a podobno mam tak od zawsze

dzięki :) a kiedy rocznikowo miała? :> jej też życzę wszystkiego najlepszego i dobrze zdanej matury :) "Granica" :O

hmm, no też teraz jakoś, dokłądnie nie wiem :P ale pisała, że szykuje się do urodzin :P aaa, granica. my teraz zaczynamy przedwiośnie i po nim ma być właśnie granica. ale po tym jak dostałam banię z polskiego z odpowiedzi to zamierzam w ogóle się na lekcji nie udzielać, lektur nie czytam, a będe tylko na streszzceniach jechać. :P a maturę zaliczę czytaniem ze zrozumieniem

granica-jakie to smęty jak omawiamy (bo do czytania to całkiem całkiem) Hinatka- szto lat :P a co do mnie to się nieco pomyliłyście -ja dopiero mam mieć :P 21 hahahha ale dzięki już teraz :) ja olewam sobie jutro sprawdzian z wosu z fakultetu i nie idę ;)

ahh, zawsze byłam dobra w zapamiętywaniu dat i okazji! :P ja dzisiaj olałam spr z niemca :P

ATP, to jak masz takie kumpele, to żaden koleś nie może się czuć bezpieczny! :D Hinatka, to 100 lat! I rocznikowo też, tak już na zapas :D I pozwolę sobie wyrazić mój stosunek do tych lektur: Granica - :O:O:O:O:O never again :O:O. Trzy raz podchodziłam do pierwszego rozdziału, z trudem przeczytałam dwa i na tym się skończyło. Ale były osoby, którym się to podobało, mnie niestety odrzuciło z siłą wybuchu jądrowego. Za to Przedwiośnie... ;)

extinct, thx ;* Granica potem się rozkręca :P

:) Naprawdę? Powiem szczerze, że nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić :D

extinct haha, w sumie to może masz rację :D ale spoko, na razie zaden oprocz Piotra nie musi czuc sie zagrozonym a co do granicy to ja pewnie nawet tego nie tkne :P

ehh, no i chyba będę musiała za Piotrm jechać do Ameryki... a ja nie znam angielskiego!

O fakin szit, no teraz to się narobiło :O. Ale wiesz, pojedziesz, to poznasz, może razem z nim się na jakiś staż załapiesz. Będziesz miała wprawę przed studiami :D

extinct "fakin szit" normalnie jakbym mojego brata słyszała! :D :D :D tak myślisz? może to rzeczywiście jest jakieś rozwiązanie, ale cholerka ja chcę z neurologii, a on jedzie na staż z kariologii

Ooo, to widocznie mam z nim coś wspólnego :D. No ale to tym lepiej - on się zajmie swoją kardiologią, a Ty neurologią :D. Hinatka, nie śpij! :) Lepiej powiedz, czy 13 piątek był dla Ciebie pechowy :P

zaczął się choojowo później był dość zabawny :) tylko polecono mi wizytę u psychiatry :O zasypiam, bo nad lekcjami siedzę :< btw, oglądałam odcinek brzyduli z twojej stopki :D