Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

MALGORO- ona sie nie wypytywała o mnie tylko go podrywała. Także no wybacz.

NO to niech go podrywa,jak jej się uda.JA myślalam że dopytywała się o Ciebie.Skoro ona taka rozrywkowa ,to daj sobie z nią spokój,albo ona sama nie wie czego chce.

aaa...no to super :-) Jakby zgniotki nie było, to prześpimy się w hostelu. Ja pewnie będę wracała w poniedziałek 21.12, więc może spotkam się jeszcze ze zgniotką w ndz wieczorem i w pon :-)

Malgora, wysłałam Ci maile :-)

Malgora, jakbyś chciała przyjechać do mnie na weekend 11-13.12, to zapraszam :-)

BLUE-będziesz jechała przez WARSZAWE,a o której będzisz na wschodnim,jak w dzień to wpadłabym na dworzec

Malgora, do Krakowa będę jechała nocnym...masakra! Ale spowrotem - w pon - mogę zatrzymać się w Warszawie, pójdziemy na kawę!!!!

Ale właśnie ja juz chce spokoju, tylko jestem z każdej strony osaczany informacjami. Ale żeby moich znajomych podrywać no nie pojmuje. Co się stało z tą wrażliwą kobietą. Boże.

Nocnym,to pewnie tym co wtedy,troche późno zeby tylko Ci pomachać,ale poniedziałek nie ma sprawy,moge być na dworcu.Maile przeczytalam,ale mnie z tym nakręciłaś,ciekawe ile może to kosztować,nie w tym to w następnym miesiącu bym poszła.

BLUE kawe stawiasz,bo zakład przegrasz,ja mogę ciastka do tej wygranej kawyhhhhhheeeeee

No właśnie, ja też pewnie pójdę w styczniu :-) A zakład obawiam się, że ja wygram, niestety...

Ja lecę dziewczyny! Malgora, jeszcze się zgadamy co do dzisiejszego skype'a :-) Papa!

Znowu dzwonił, ciekawe kiedy mu się znudzi, hhehee:)

on nie wróci:(

kurwaaaaaaaaaaaaa:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( nienawidze tego swiata nienawidze:(

Malutka co się stało kochana????

chce wrocic, nie?:)

mała skarbie co się dzieje tam u Ciebie?

MALA-odezwij się narobiłaś nam pietra,mówię do Ciebie jako starsza pani,chcesz abym pi.....ła na zawał,będziesz miała mnie na sumieniu.Gadaj tu szybko,w kupie sawsze coś się wymyśli

dajcie jej ochlonac, przyjdzie i powie w swoim czasie

Mala pisz co się stało. Ja wróciłam ze spotkania z kumplem i nie mam dobrych wieści. Chce z nim być ale moja nadzieja niestety wyparowała. Zaraz Wam napiszę co się dowiedziałam

mhm u Was dziewczyny przynajmniej sie cos dzieje, macie klontakt ze swoimi ex, wyjasniaja sie Wam pewne rzeczy...a u mnie, nic. zero kontaktu, zupelna cisza z jego strony, ale postanowilam sobie ze ja sie pierwsza do niego nie odezwe :(

Więc tak po tych urodzinach na których się widzieliśmy podobno przeżywał i truł kumplowi że ze mną nie porozmawiał, że po tym co razem przeżyliśmy to tak głupio że jakbyśmy się nie znali. Podobno po obronie ma się do niej przenieść jetem zaskoczona że tak szybko o prawda on nie ma fajniej sytuacji w domu i zawsze chciał się wynieść i teraz ma taką możliwość ale mimo wszystko jestem zaskoczona. Niby jakieś konflikty są raz podobno jak on jej tam na coś zwrócił uwagę to mu powiedziała, że jak chce to się może zabrać i wynosić są ale generalnie ok w pracy wszędzie razem łażą właściwie jak ona wychodzi to on za nią jak piesek. Kupel ze swoją dziewczyną którzy pracują z nią i z nim powiedzieli że oni nie mają szans ze sobą zostać na całe życie nie te charaktery. Z resztą oni tej laski tak nie znoszą że awaria. nakręcali mnie żebym poszła na te urodzin, że jej utrzeć nosa ale pod warunkiem że poszłabym wesoła. No także widzicie pozamiatane :(

tak, mój się odzywa tylko jak coś chce. albo jak ja się pierwsza odezwę. takze super;)

No i powiedzieli że on jest bardzo pod jej wpływem no ale to już wiem od samego początku.

Hej !! Zwracam się z gorącą prośbą o oddawanie głosów na prace w konkursie mBAnku!!!!! http://mfestiwal.pl/mbillboard/343 BARDZO PROSZĘ ODDAWAJCIE GŁOSY !!! Bede bardzo wdzięczna i Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJE!!!!

Aha no i kumpel powiedział że on ostro dostanie od niej po tyłku, że ona się nim bawi. No ale tak czy inaczej nie jest fajnie :/

weszlismy gadajac przez telefon na ten temat i powiedział ze nie chce byc w zwiazku ze chce odpocząc jak sie zapytałam czy uczucia jego sie nie zmieniły powiedział ze wygasły czyli sie pytam to nie kochasz? a on nie wiem.... ja juz nie mam nadzieji jutro sie widzimy i po huj to wszystko

lezko, to ty jednak poszlas na te urodziny? masakra.....

Nie to nie te urodziny na jego nie idę