Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

mala przykro mi że tak się czujesz ale jeszcze nic straconego może faktycznie musi odpocząć poczuć że Cię na prawdę nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no dziewczyny nie załamywac się!!!! Nie przez facetów proszę Was!!! Oni nie są tego warci, mała a Ty daj sobie czas, i jemu też, przynajmniej wiesz,że on z nikim nie jest wiesz jaki to komfort psychiczny? Ja znowu gadałam z byłym,śmieszny jest, odliczam dni, ąz mu przejdzie:) twierdzi,że cały czas myslał o mnie będąc z tamtą, mmmmhhhhhhh, ciekawe. W dupie mam taki jego powrót, musiał by chyba miesiącami teraz za mną latac,żebym uwierzyła,że kocha. W co wątpie szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, współczuję Ci, ale to może nic nie znaczyć...może potrzebuje więcej czasu... Łezko, sądzę, że Twój Pan dostanie nieźle po dupie, tylko żeby potem nie przybiegał do Ciebie z podkulonym ogonem... Malgora, tak jak gadałyśmy, zapisałam się w bibliotece i dziś wypożyczyłam Potęgę świadomości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tekst do "I will survive" - z pozdrowieniami! Byłam niczym skamieniała. Myślałam, że nie będę w stanie żyć bez Ciebie u mojego boku... Ale gdy spędziłam tak wiele nocy, myśląc o tym, jak wiele krzywd mi wyrządziłeś Stałam się silniejsza, nauczyłam się dawać sobie radę Teraz jesteś tu z powrotem, niczym z zaświatów, Po prostu weszłam i natknęłam się na Ciebie, Byłeś tu, bez żadnego wyrazu twarzy… Powinnam była zmienić ten cholerny zamek w drzwiach, zmusiłabym Cię do oddania Twojego klucza, gdybym chociaż na sekundę wiedziała, że wrócisz tu, by mnie niepokoić REFREN: Więc teraz idź sobie. Po prostu odwróć się, otwórz drzwi i odejdź, już nie jesteś tu mile widziany... Czy to właśnie nie Ty próbowałeś złamać mnie pożądaniem?? Czy Ty naprawdę myślałeś, że się pokruszę, że położę się na ziemi i po prostu umrę?? Nie, na pewno nie Ja. Ja przetrwam. Tak długo, jak długo będę wiedzieć jak kochać, tak długo będę żyć... Mam całe życie na to by żyć, Mam całą swoją miłość do oddania Ja przetrwam. Ja przetrwam. Użyłam wszystkich sił jakie miałam, by się nie poddać Staram się ze wszystkich sił, by posklejać kawałki mojego rozbitego serca, spędziłam tak wiele nocy, mając żal do samej siebie, płakałam... Ale teraz trzymam głowę wysoko... Zobaczysz mnie z kimś innym, przecież nie jestem małą, głupią istotką, która wciąż jest w Tobie zakochana Myślałeś, ze wpadniesz do mnie na chwilkę, a Ja wciąż będę wolna.. Ale Ja teraz całą swoją miłość zachowuję dla kogoś kto mnie NAPRAWDĘ kocha REFREN: Więc teraz idź sobie. Po prostu odwróć się, otwórz drzwi i odejdź, już nie jesteś tu mile widziany... Czy to właśnie nie Ty próbowałeś złamać mnie pożądaniem?? Czy Ty naprawdę myślałeś, że się pokruszę, że położę się na ziemi i po prostu umrę?? Nie, na pewno nie Ja. Ja przetrwam. Tak długo, jak długo będę wiedzieć jak kochać, tak długo będę żyć... Mam całe życie na to by żyć, Mam całą swoją miłość do oddania Ja przetrwam. Ja przetrwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba potege PODswiadomosci
dobra ksiazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotana_6
Hej dziewczyny! Opowiadalam o ostatnim spotkaniu z moim bylym. Myslalam ze juz sie nie odezwie. A dzisiaj dostaje wiadomosc : "o kim sloneczko masz taki opis na swoim profilu chyba nie porownujesz mnie do swini..... :( "Wyobrazcie sobie ze ten palant jeszcze mowi do mnie "sloneczko"! wrr! Irytuje mnie to. Wczoraj jeszce pisal na koncu "pozdrawiam" tak oficjalnie, a dzisiaj sloneczko ;/ Nie wiem co mam myslec ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdruzgotana, nie bierz sobie takich smsów do serca. nie wiem dlaczego tak napisał, ale mój też ciągle mówi do mnie kochanie. oni tak mają, Twój to chyba chce posłuchać od Ciebie jaki jest fajny i jak Ci na nim zależy:/ nic nie odpisuj i daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotana_6
Napisalam mu "Nie pisz do mnie. Nie chce utrzymywac z Toba kontaktu. Masz kobiete i sie nia zajmij. Pa" Udaje obojetna ;/ Juz sama nie wiem co czuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem tych eks...z tego co widze to moj jest w miare normalny ale tez nie do konca...jedno dobre chociaz sie do mnie nie odzywa i nie miesza mi w zyciu...a wam dziewczynki wspolczuje jakies nadzieje, puste slowa...ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotana_6
Ja to szczerze chce zeby on sie nie odzywal, wtedy szybciej zapomne ;/ Z tego wszystkiego sie dziewczyny rozchorowalam i leze w lozeczku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue no kumpel powiedział to samo że dostanie od niej nieźle po dupie. Tak czy inaczej straciłam nadzieję co jest chyba teraz najgorsze bo chce z nim być a nadzie nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melamela
Mała, nie gadaj glupot! szczerze mowiac tez mam ochote sie zaj*bac, ale to nic nie da...trzeba sie ogarnac i zyc dalej. jestem w strasznym dolku. i on i ja bylismy on-line na gronie, i co ? olal mnie. nienapisal zadnego shota ani wiadomosci. posiedzial 5min i sie wylogowal :( eh...mala, nie powiedzial Ci ze Cie nie kocha! powiedzial ze nie wie...wiem ze to male pocieszenie, ale przynajmniej przyjmij do wiadomosci ze moze jeszcze masz szanse. 'nie wiem' a 'nie' to duuuuza roznica! 3maj sie kochana i nie gadaj glupot! zawsze mozesz sie tu wyzalic :) nawet moja przyjaciolka nie chce mnie juz sluchac, bo caly czas zameczam ja gadanie na temat mojego ex :D jutro sie z nim zobaczysz i wszystko sie wyjasni, glowa do gory! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co ma sie wyjasnic nie chce ze mna byc zdania nie zmieni a czy kocha czy nie- kuzwa jak mozna co chwile zmieniac zdanie, nie bede z nim o tym gadac, chociaz znajac zycie pewnie sie wystraszył i odwoła jutrzejsze spotkanie wymyslajac jakas bzdure i zapadnie sie pod ziemie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melamela
blue, zaraz sobie zgram ta nute na mp3 :) zdruzgotana, bardzo dobrze mu odpisalas! ł-e-z-k-a, skoro twoj ex i jego aktualna dziewczyna tak roznia sie charakterem to raczej dlugo ze soba nie pobeda. poza tym zwiazek nie ma szans dlugo trwac kiedy jedna ze stron jest o wiele bardziej zaangazowana niz druga..nie idz na jego urodziny, tylko bys cierpiala.. aaaa...., "Ej no dziewczyny nie załamywac się!!!! Nie przez facetów proszę Was!!! Oni nie są tego warci" - R A C J A !!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co łezko calkiem go zerwac czy jak>??nie wiem sama tez o tym mysle ale boje sie:( tesknie za nim i chce go widziec:( choc wiem ze to chyba pogarsza sytuacje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melamela
mhm...moj tez mowil mi kilka razy ze przyjedzie do mnie i jakos nigdy mu nie udalo mu sie dojechac. ale moze twoj nie odwola, nie wywoluj wilka z lasu :) mala, nie ma co sie martwic na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melamela jeśli chodzi o charakter to mają podobny i w tym sęk że każde jest zawzięte i ani jedno ani drugie nie będzie chciało popuścić i dlatego to nie zadziała raczej. W każdym razie widzicie że klęska totalna w moim przypadku. Mala wiesz co spotkaj się z nim jutro zobaczysz jak będzie jeśli powie że potrzebuje czasu to wtedy mu go dasz i urwiesz kontakt bo tak jak będziesz przy nim to on tego nie odczuje. Tak myślę. Może dziewczyny jeszcze coś napiszą co w tej sytuacji najlepiej zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie meczycie
masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie! Przesyłam moc pozytywnej energii :-) Dziś afirmując 2 zdania wprawiłam się w dobry nastrój. Rano puszczałam tez sobie pozytywną muzykę - James Brown, Ray Charles i utwór "I will survive" :-) A gdy do mojej głowy próbują wedrzeć się wspomnienia lub złe myśli - gonię je precz! Dzięki temu jestem spokojniejsza :-) Na wysokości moich oczu powiesiłam sobie pewne credo. Jedno zdanie mówi o tym, że - Zapominam o przeszłości i skupiam się na tym, co dobrego przyniesie mi przyszłość. Staram się tak często to czytać, aby wdrukować to sobie w podświadomość. Jest dobrze i czuję, że będzie lepiej :-) Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że pozytywne myślenie działa. Nie siedzę w domu wieczorami i nie płaczę, trzymam gardę i noszę głowę wysoko :-) No, ale ja chciałam się nie poddać i walczyć. Wy także musicie tego chcieć i zacząć się zmieniać! Czego Wam z całego serca życzę!!! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×