Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

hej, jakie kupki robia wasze dzieciaczki po marchewce, dałam wczoraj pierwszy raz i co mi sie nie podoba, jest ciemna zielono szara czy tak ma być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka z ranka, my dziś nie śpimy od 5.30- ani cycuś, ani lulanie nic nie pomogło:( Dopiero teraz mała zasnęła. Agnes Hania też miała zapalenie gardła i też niestety antybiotyk:( Pytałam się lekarki czy to konieczne i powiedziała że łatwo się z tego może zrobić zapalenie oskrzeli. Moja córcia nie miała gorączki ale za to pokasływała. Jak jej podawałam leki to oczywiście wszystko wypluwała, ale znalazłam na nią sposób. Podawałam lek po troszke strzykawką a potem szybko cycek do zapicia tak aby nie zdążyła wypluć i jakoś poszło:) A na kaszel mieliśmy syrop Mucosolvan to chyba coś takiego co ty dajesz swojemu synkowi Kirsten. Niestety po tych lekarstwach Hani całkowicie rozregulowały się jelitka, mimo tego że brała osłonowo lakcid a teraz lacidobaby:( Dalej robi kupę po 5-6 razy dziennie i oczywiście w nocy też ją budzi kupa a jak ją przebiorę to nie może zasnąć:( Masakra normalnie dziś w nocy były 2 a rano już 3!!!!! Teraz pewnie będzie spokój i wieczorem znów 1. Jutro mamy szczepienie więc spytam się lekarki co dalej z tym. Kirsten moja mała też na fridę patrzyć nie może po tym katarze. Już pod koniec nie byłam w stanie jej sama oczyscić noska bo tak machała rękami że cap za rurkę i frida rozwalona i oczywiście główką na wszystkie strony. Tak więc mąż trzymał jej rączki ja głowę i frida do nosa a ona ryk na całą chatę:( Kończę bo muszę się ogarnąć i jakąś kawę wypić bo czuję że ciężki dzień dziś mnie czeka......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze ja tylko na chwile byłam wczoraj z małym na szczepieniu jakaś masakra normalnie nie da się go odłożyć bo płacze cały czas na rękach i drzemie gorączka obniżam a ona spowrotem tragedia nóżki nie da się nawed dotknąć ja nie wiwm czy żle wbiła czy co bo wcześniej dobrze dość przechodził tylko troche marudny ale to przechodzi ludzkie pojęcie żeby taka zmiana nie wiem co o tym myśleć tak strasznie szkoda mi malutkiego bo widze że strasznie cierpi a ja mu niewiele moge pomuc bo smaruje nóżke i czopki i wszystko tylko na chwile pomaga a przecież nie moge go tak też faszerować bidulek :( spróbuje nadrobić czytanie ale dopiero jak Bartusiowi przejdzie bo ta z nim na ręku to kręgosłup boli od tego wyginania :) paaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez daje obiadki wlasnej roboty, kupilam jakies niby ekologiczne warzywa(marchew, ziemniak, brokul, jeszcze usze zakjupic szpinak:P). ale jak wy mrozicie dziewczynki te warzywa. tak w calosci czy mozna zamrozic gotowa juz papke? Nie mam blendera, przecieram przez sitko bo dla 1 ziemniaka zal mi mikser brudzic:P czasem dodam troche maselka i wody jak za geste. jech moj maly jakas maruda taka, a jak babcia z nim ostatnio zostala to nawet nei pisnal, to nie jest fair:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo:) koj:) czytam po kolei posty i odpisuje. jakbym się powtarzała w jakimś temacie, to sorry:) karina - bobodent jest bez recepty. smarujemy tym dziąsła niczym mycie zębów. u dziewczyn to sie sprawdza, u mnie jak zwykle do bani. małemu nie przynosi to ulgi nawet na chwilę, bynajmniej odnoszę takie wrażenie, łapy i tak lądują w buzi i maltretują dziąsła.. -kurde, mojemu nie smakują obiadki:( ziemniaki z dynią, ze szpinakiem, brokuł - plucie, wykręcanie się itp. dałam mu puree jarzynowe z kurczakiem i z indykiem - smakowało ale tak jest marchew i mimo tego, że porcjowałam po 1/3 lub 1/2 słoika, mam teraz znowu powtórkę z rozrywki p.t. ból brzucha, wycie, skręcanie, zatwardzenie. kurrwa. -ja karmię bebilonem i przechodzę od 6-go miesiąca na dwójkę. -jeśli chodzi o soczki i herbatki, nam powiedziała lekarka na samym początku, bym dopajała małego, tak średnio godzinę po mleku podawać mu herbatkę. teraz już podaję również soczki po 4-mcu i staram się nie dawać 30minut przed mlekiem a podczas posiłków "stałych" daję do zapity podczas żarcia i po. do tej pory leciałam herbata koperkową, teraz tez podaję jabłko+melisa - smakuje mu wszystko:) -a mojej foty nie wystawię na nk, bo chyba zrezygnuję z tego. tak jak agnes, mam tam mnóstwo osób z osiedla, ze szkół, ze studiów, z którymi nie utrzymuje żadnych kontaktów i jakoś tak mi nie po drodze, by miały wgląd do mojego życiorysu;) olcia - ja kąpię małego o 20. nieraz jest tak, że jest juz marudny wcześniej ale gdy próbowałam kąpieli ok 19, to sie okazywało już kompletnie za wcześnie, bo mały budził się już ok.22:( więc gdy czasem przymarudzi, daję mu mleko przed myciem, tak.ok.19 - 19.30 a potem jeszcze sobie doje po kąpieli tak, że zasypia przeważnie z zegarkiem w ręku o 20.40. no a fakt, że teraz się budzi po 23, obstawiam, że to wina ząbkowania, bo do tej pory sprawdzało się to superowo! dodka - fajnie, że z nerką poprawa:) pije trampki - ty serio człowiek farmy jesteś:D kojoneczka- - u nas też średnio z kaszką. kupiłam te kaszki na dobranoc, są zajebiste w smaku, małemu podchodzi, nie powiem, ale potem, żeby się wysrać trzeba zaczerpnąć energii z elektrowni.. poza tym wcale się tym nie najada jak niby powinien -a te sliwki z gerbera? nie widziałam takich jeszcze a podchwyciłam temat i trza kupić na rozwolnienie;) izabela - hehehe rozbawiło mnie to, że mały nakarmiony przez starszaka:D kurde, chwila nieuwagi a tu chyyyyyc! i po sprawie:D gratuluję zachowania zimnej krwi;) agnes - nie ma tego złego..:D chrupcio biedaczek chory ale za to jaki wypróżniony:D buziaki dla niego, by szybko wrócił do zdrowia!!! -akurat częste mycie rąk powoduje u mnie maxymalne wysuszenie;) ale tak jak ty, nie dotykam kranów w miejscach publicznych, klamek też się jakoś brzydzę a tak w ogóle to mam świra w temacie czystych umywalek w łazience:D pełna polerka hehe niezapominajka- - ja też mam problem z fotelikiem i ze sposobem, jak wsadzić małego, by nie było krzyków, wrzasków, utraty powietrza przez przeraźliwy płacz... na spacerze bywa, że sie kimnie ale w samochodzie to raczej nie wchodzi w rachubę - ja siedzę obok niego z tyłu, więc mam herbatkę w pogotowiu, smoczek, tony zabawek, pieluszkę, wieszam mu kolorowy kocyk na przeciw jego oczu by miał je na czym zawiesić, radio gra, ja z mężem mu wtórujemy a i tak po 15 minutach zaczyna się sajgon. nic nie pomaga. poluzowaliśmy mu te szelki z fotelika, my miał możliwość poruszania się a on i tak swoje - głowa do przodu na przemian z mostkami, chce wstawać, a że nie może, to płacz. solldi - ja też na parterze, gdzie cały blok ma wgląd:) ja mam też wiele schiz, w ogóle jestem osobą z maniakalnym usposobieniem:D mąż ma zawsze ze mnie zlewę, hmmmm, w sumie to zawsze wszyscy mają ze mnie zlewę:D przeważnie, gdy piliśmy na chacie, obojętnie kogo, to każdy juz wiedział, że mam niexle w czubie, bo wtawałam i zaczynałam sprzątać ze stołu, segregowałam butelki - zielone z zielonymi, brązowe z brązowymi, po wódce tu, po tekili tam:D puszki zgniecione wsadzone do jednorazówki, blat przetarty na mokro, potem na sucho, sprawdzony oczywiście pod światło, czy nie ma śladów, odcisków itp:D popielniczki zawsze opróżnione na czas i takie tam fanaberie pijanej gryfnofreli hehe. oooooj, dużo mam takich swoich wariactw:D kirsten - współczuję i tobie choróbska mielonna - zazdroszę wstawania o 5:D ja wstaje od dwóch tygodni co dwie godziny no a o 5, 6 mały już wyspany:) mamajulci, zola - a nie kazali wam ćwiczyć z maluszkami? mnie odradzono podwójnego pieluchowania - polecili noszenie na żabkę, potem w takiej łódeczce, tyłem do nas, tyłkiem wisząc w dziurze oraz cwiczenia - robienie obszernych kółeczek nogami - zginamy z kolanach, podciągamy w linii prostej do brzuszka, potem rozchodzimy na boki (nogi dalej ugięte) i prostujemy. u nas to się sprawdziło, bo mały o niebo lepiej - mamy 05.10 trzecią kontrolę.. kotik - po stałych pokarmach kolor kupy już mnie nie zaskoczy - bywa pomarańczowy, bywa brązowy, bywa zielony a nawet szary. wczoraj młody nas zaskoczył, bo jak zasnął przed 21 to się obudził o 3.40:D no ale dziś ból brzucha po wczorajszym nierobieniu kupy, budził się oczywiście co godzinkę, dwie.. ja już nie wierzę w to, że kiedyś będzie lepiej. mądre poradniki piszą, że w okresie 5, 6 miesiącu życia, dziecko powinno nauczyć się już przesypiać noc. nie wiem, czy nie brali pod uwagę tego, że ida im zęby i kurde nie umieją spać? za dwa tygodnie mamy 3 dawkę szczepienia czyli znowu będzie ciekawie. już skaczę pod sufit z radości. aha, agnes, te moje zdjęcia z chrztu mają ponad 9 mega więc nawet na fejsbuka nie wejdą:( mogę ci przesłać na pocztę hihi ja chyba szykuję się do spacerówki, bo w naubierany tymon w foteliku to wyższa szkoła jazdy:) izi - wiem, że ta aukcja jest już zakończona, ale zapomniało mi się to wkleić na czas - jeśli by cie to interesowało, tu jest pościel, biała w białe i czarne owieczki:) http://allegro.pl/2cz-posciel-120x90-na-suwaczki-nowe-wzory-promon-i1214748304.html uciekam, oby tymczasowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, kurcze pisałam do Was wcześniej, ale zamknęłam mi się strona i nie chce mi się jeszcze raz do wszystkich postów odnosić:) * gryfno dzieki za linka, ja właśnie wczoraj kupiłam pościel w biało-czarne pszczółki:) oraz 2 materiałowe książeczki * kotik zgadzam się z gryfno, że kolory kupy u nas różne, też był taki jak Twój szary, albo pomarańczowy, albo brązowy * dziś pierwszy raz podałam kaszkę mleczno-ryżową bananową i wypiła 60ml, a potem jeszcze 100ml mleka... mała je po pół słoiczka, a potem czasem marudzi, więc chcę jej dać już drugą połowę słoiczka to nie chce i daje po ok. godzinie mleko i wypija prawie cała butlę:), narazie je tylko jednoskładnikowe marchewkę, zupkę jarzynową, banana, jabłko i gruszki, ale wszystko toleruje, więc zacznę wprowadzać inne...też daje jej soczki jabłkowy, gruszkowy i rozcieńczam trochę z wodą, muszę właśnie częściej dawać jej pić, bo czasem o tym zapominam:) * poza tym od poniedziałku siedzimy w domu:(, bo cały czas u Nas leje...nie lubię deszcze i podziwiam Ciebie Karinka, że Ty tak ostro maszerujesz z Iwo w tych ulewach:) * Agnes jak Chrupek??? * Co do tej NK to faktycznie porażka trochę, ja poprzyjmowałam zaproszenia od uczniów i mam ponad 600 znajomych- śmiechu warte...chciałam zostawić sobie tylko moich wychowanków, a resztę usunąć, ale stwierdziłam, że to też bez sensu, więc usunęłam wszystkie zdjęcia i dane, chyba nawet nazwisko ukryję pod inicjałami...zresztą miałam też takich znajomych, którzy wysyłają zaproszenie, a potem "cześć" nie potrafią powiedzieć... śmiechu warte * tak sobie pomyślałam, że niektóre z majówek to chyba nawet po porodzie nie odezwały się... czyżby ich dzieci były tak absorbujące??? a dawno już nie odzywała się broneczka, gitanita, zielone szkiełko, seventy, anda 76, justysia125, baaja, dressmaker84, monikadyr...to tylko tak z naszego konta na nk podejrzałam... buziole buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małe przypomnienie:):):) KWIETNIOWE MAMUSIE: Martuśka83....07.04.2010.. Gubin....26....synek........?/?................? magdalunka...10.04.2010...Toruń....39....Jurek....... ?/? ........(35t2d) misia1990.....13.04.2010...Bielsko...19....Antoś.......2800g/?..(37t6d) Oluuusia.......16.04.2010...Cz-owa...27....Lenka.......28 50g/?........? aganiok79.....19.04.2010...Gdynia...30....Aleksandra..3750g/?....(39t) baaja........22.04.2010...Przemyśl.24...Krzysztof..2730g/52cm(36t5d) OlciaCK........23.04.2010...Kielce....23.....Julia....... .ok.2400g/?......? Pralinka34....23.04.2010...ok.W-wy...35...Borys...2320g/49cm(24t6d) Estera0904...26.04.2010...Hrubieszów...17...Amelia......3020g/52cm.. Bergamotka81.27.04.2010...Kraków...28...Kacper....3650g/ ?....(40t) Broneczka25...28.04.2010...Gdynia...27....Jaś.....3300g/ 55cm...(39t) kirsten2.........28.04.2010...de.......30....Florian..3720g/52cm...(39t) Maniocha .....29.04.210...Warszawa...27...córka...2970g/52cm.(39t) Anda76..........30.04.2010.Dąbrowa G..33.KINGA...3150g/56cm...(39t) MAJOWE MAMUSIE: Zuziaa1987.....01.05.2010...Szczytno..23...Lenka...3200g/ 52cm...... wi82..............01.05.2010...Ełk...27...Sebastian...3260g/56cm...(38t) niezapominajka1101..02.05.2010..CA..30..córka...3100g/51cm...(36t) gryfnofrela......02.05.2010...Katowice..26.Tymon...3100g/51cm..(39t) Kojoneczka.....03.05.2010...Zielona G...28.Darek...3750g/56cm..(39t) Justysia125.04.05.2010..Goręczyno..25.Aleksandra.2900g/51cm(39tc) terka83...05.05.2010...opolskie...27...córka...3250g/54c m...(38t5d) Kasika79...05.05.2010...?...........?.....Michaś...3900g /58cm...(39t) Seta052010.....06.05.2010...Elbląg...24...Dawid....3200g/55cm...(40t) Demi1982 .......06.05.201...Sopot...27...Filip........4009g/...?.... (39t) gitanita...06.05.2010.ok.Krakowa.25.dziewczynka.3240g/52c m.(39t) szubi....06.05.2010...Cieszyn...20...Roksanka...3100g/52cm...(39t5d) roxi200....06.05.2010....J-bie....27.... Marysia....3500g/56cm....(40t) kasiah21...06.05.2010....BXL.....26... Alexandra...2890g/48cm.....?.. Kaja21...06.05.2010...woj. śląskie...27...synek...3800g/?..........?..... wiki 27...06.05.2010...D-ca............synek....2940g/55cm....... ..(38t) Anna MAgdalena...11.05.2010...Łódź...35...Staś...3700g/56cm.. .(39t) zieloneszkiełko..12.05.2010..Kraków..24..Bartosz..3700g/57cm..(39t) Dagus83.......12.05.2010...Tychy...26...Asia...2850g/49cm ..........? Paulina_UK....13.05.2010....UK....20....Olivia Gloria....3650g/?....(40t) majóweczka ...13.05.2010...woj.śląskie...25...syn...3200g/56cm... seventy88...12.05.2010...Kielce...22...synuś Jaś...3250g/53cm...(39t) monikadyr...14.05.2010..ok.Białegostoku..32..Patrycja..3350g/57cm ***Nika***...15.05.2010...Wrocław...25...Dawid...3500g/55cm...(38t) Tease27...16.05.2010...UK...27...Emilka...2965g/49cm...(39t) izabela833..16.05.2010...Sosnowiec...26...Paweł...3660g/57cm...(38t) mielonna...19.05.2010...Berlin...?...Jaromir...3970g/52cm ...(40t) izi66...19.05.2010...Sieradz...29...Patrycja...3520g/58cm ...(40t) Selkunia...22.05.2010... Częstochowa...35...Klara...3600g/56cm.(41t) malwi83...21.05.2010...Dąbrowa Górnicza...26...Natalka...?/?...(40t) zola82...23.05.2010...Zielona Góra...27...Hania...3580g/54cm...(40t) paulus3d...24.05.2010...UK...26...Gaja Lucja...4370g/55cm...(40t) agnes3d...25.05.2010...Poznań...30...Kubuś...3370g/55cm ...(40t) Dodka07...27.05.2010...Warszawa...29...Zuzia...3778g/59cm ...(40t) kotik...27.05.2010...Rzeszów...31...Kacperek...3370g/54c m...(40t) wiwas83...28.05.2010...Irlandia...26...Amelka...3520g/?.. .(41t) pijetrampki..28.05.2010..Wrocław..24..Marcinek..3430g/55cm...(40t) dressmaker-84...29.05.2010...UK...25....Kubuś...3630g/?. ...(40t) Karina-K18...29.05.2010...Inowrocław...28...Iwo...3850g/57cm...(40t) **marakuja**...29.05.2010...Racibórz..28..synek...4250g/58cm...(40t) CZERWCOWE MAMUSIE: Muza30...03.06.2010...Poznań...28...Basia...2850g/51cm.. .(40t)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1001
ale to zwalone i chujowskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lasencje, ale jesteśmy POPULARNE i lubimy być czytane przez POMARAŃCZKI:):):), bo gdyby tu było nudno to nie wchodziłyby i nie czytały...:):):) a swoją drogą zastanawiam się, może założyłybyśmy sobie zamknięte forum z hasłem? tylko nie wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo
nie zakładajcie zamkniętego forum z hasłem :( nie każdy kto tu zagląda nie ładnie komentuje.... Ja też jestem majówką, tylko, że nie pisałam z Wami, ale czytam Was chyba od stycznia :) i bardzo miło sie Was czyta, i wiele razy Wasze 'problemy' z dziećmi były moimi, wiele sie od Was nauczyłam i ciągle ucze. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupa biskupa
a jest taki wyraz jak CHUJOWSKIE? dziewczyny, to spadajcie stąd jak się wam nie podoba, śmierdzi zwalizną i jest "chujowskie":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo
dokladnie to jestem z Wami od 63 strony :) hm, kiedy to bylo? miło bylo z Wami przechodzić ciąże i czekać na narodziny dzieci :) teraz też jest milo, więc pozwólcie być ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe ale tu kolorowo:D:D:D:D wpadłam tu, coby się pochwalić, że mój mistrzunio spał dziś w ciągu dnia raz dwie godziny, a po półtorej zasnął na dwie i pół. i wiem, wiem, że to tylko taka anomalia ale i tak jestem nieźle zszokowana:D chodziłam co chwilę do niego kuknąć czy oddycha;), bo ta jego kwadransowa drzemka coś się przedłużała a jak się w końcu obudził, to się ucieszyłam, bom stęskniona była jak cholera:D no ale jak nie urok to sraczka, bo cos w końcu musi być - o godz.4 rano zjadł 180, potem o 9.00 30ml i od tamtej pory mimo usilnych starań, wcisnął jedynie 40ml. ale nie płacze więc chyba głodny nie jest.. nie wiem. wszystko to jakieś takie powywracane do góry nogami.. p.s. korci mnie;) ale kiedyś sobie obiecałam, że komentować innego koloru niż czarny na kafe nie będę. dotrzymuję słowa, choć to straszne uczucie chcieć a nie móc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filatelistka605
Ja tez jestem z Majówkami 2010 od samego poczatku, od strony nr1 ale nigdy nie pisalam. Nie zakladajcie hasla, please, tez czesto szukam tu porad w spawach opiekunczo-wychowawczych. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekajac az sie mala obudzi... myslalam o gotowaniu dla dziecka ale to za duzo zachodu. Szukaj po sklepach ekologicznych, miksuj lub przecieraj, myj to wszystko, eee.. nie dla mnie, poza tym kupujac gotowe mam pewnosc ze podlega kontroli i ma atest. agnes, jak Chrupek? Dodka, super ze jest poprawa izi, jak postepy Pati? a moze teraz nowa tabelka dla maluchow, wiek waga, wzrost..? tez jestem za zamknietym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam nie pisać bo w sumie nic do napisania nie miałam ale mnie też już zaczynają denerwować te komentarze ,kuźwa jak coś mi się nie podoba to tego nie czytam a tym bardziej nie komentuję ale jak widać komuś się bardzo nudzi ,w sumie mi obojętne czy będzie prywatne forum czy nie ale tabelkę można by zaktualizować :D uwielbiam naszą tabelkę :D gryfno --ja jestem uzależniona od farmy ,tylko mam wolną chwilę to wchodzę...tak jak kiedyś byłam uzależniona od kafe ..no ale kiedyś nie było tylu pomarańczowych debili dobra spadam marchewki sadzić...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj :) Chrup nadal niestabilny :) Nocka ciezka, budzil sie czesto, mial goraczke, co mu dalam czopek to robil kupe i tak w kolko :O jak mu temperatura spada to lepiej, wali usmiechy naokolo i udaje ze nic sie nie dzieje, jak znow wzrasta to jest sajgon.. teraz od paru godzin jest OK, mam nadzieje ze juz temperatura tak nie wzrosnie... w ogole taka przylepa sie zrobila jak zaraz po urodzeniu, tylko sobie lezec przy cycusiu, albo przytulac, bo normalnie to on raczej nie z tych przylepek, woli w pionie i ogladac wszystko, a w pozycji lulajacej szalu dostaje :D Zola u mnie odwrotnie, bo Kuba nie ma zadnych innych objawow tylko temperature no i lekarka wyczaila bardzo zaognione gardlo... No i Kuba teraz sra tasmowo :D wrocily czasy kiedy kupa byla po kazdym karmieniu.. jako ze jestem fanem czestych kup i sama to praktykuje to dla mnie to oznaka zdrowia hehehe Ogolnie latam dzis miedzy Kuba a kompem bo chcialam w koncu skonczyc odpowiadanie na oferty pracy, musialam sie niezle nagimnastykowac z angola, zeby przetlumaczyc cv i lm, tak to jest jak sie tyle czasu nie uzywa angola w pracy to czlowiek zapomina jak sie ladnie i profesjonalnie pisze a nie tylko wtf, baby is fine etc :D, no ale na szczescie skonczylam... swoja droga nie kumam czemu trzeba wysylac do polskiego oddzialu firmy cv i lm po angielsku jak i tak moga to sprawdzic w czasie rekrutacji no ale coz.. Pije trampki ja tez uwielbiam tabelke, czesto sie zastanawiam jak ktoras z Was pisze o swoim dziecku kiedy sie urodzilo itp i brakuje mi tej tabelki a nie chce mi sie cofac w stronach no i fajnie ze Izi wkleila dzis :D thanx Izi :* Izi odczucia co do nk mam podobne, wole juz zdjecie wstawic na to nasze nk niz na swoje prywatne, no a fejsa zarzucam regularnie fotami:) Gryfno najprostszy sposob na zmniejszenie zdjec: otwierasz zdjecie normalnie, robisz wciskasz ctrl+e albo pod zdjeciem masz ikonke otwarcie zdjecia do edycji w paint i jak juz Ci sie otworzy w paint to wchodzisz w zakladke obraz, pozniej rozciagnij/pochyl i robisz w poziomie i w pionie np po 20% i zdjecie sie zmniejsza i sobie je zapisz z jakas inna nazwa co bys sobie trwale tego duzego nie zmniejszyla :D nie wiem czy jasno napisalam, jak nie to olej :D :D Ja tez niedlugo bede miala rece jak staruszka, bo do tego mycia rak nie mam nawyku kremowania ich :D bo mi sie wydaje ze jak je kremuje to sie brud latwiej klei do nich hehehehe Jazdy po pijaku sa najlepsze, ja tez mam jakies fazy na sprzatanie ze stolu, czego na trzezwo nie robie.. ojej juz nie pamietam jak to bylo po pijaku :D Mieloona ale on tak spi do 5 bez przerwy? :D bo jak tak to super :D ja tam cyca wyciagam przy kazdej okazji jak sie budzi, a jest ich wiele ;) gratule ze sie przewraca na brzuch, moj jak na razie zrobil to raz i nawet nie widzialam raz bo akurat wyszlam z pokoju :) Kirsten to tez masz niezly sajgon z tymi choróbskami.. Kuba dostal Lacidofil na oslone ale glupio sie to podaje, bo nawet sie nie rozpuszcza ten proszek w wodzie i takie kluchy mu podaje :O A u poznanskich pyr sie rozjasnilo na dworze a tu pipa bo mam zakaz spacerkow przez pare dni :( czekam az z Kubalem bedzie lepiej to zaraz lece po jakies jablka, gruszki w sloiczkach i mu pierwszy raz cos zapodam, juz nie moge sie doczekac co to bedzie, chyba zaloze peleryne z wodki zoladkowej na te okazje :D dobra spadam Laluchny moje :D koj koj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D agnes, jasno mi to wytłumaczyłaś:D:D ale te foty (kilka z nich przesłałam ci na mejla) robił kumpel, profesjonalny fotograf i zapisał je w jakiś obcy dla mnie sposób, bo nie ma możliwości edycji zdjęcia. cytuję PROGRAM PAINT NIE MOŻE OTWORZYĆ TEGO PLIKU. TO NIE JEST PRAWIDŁOWY PLIK MAPY BITOWEJ LUB FORMAT TEGO PLIKU NIE JEST AKTUALNIE OBSŁUGIWANY. nie wiem o co cho hehe no a zdjęcia mają przeważnie ponad 8 mega, nawet ok.9 i klops. nic z nimi nie zrobię a kumpel się uparł i mówi, że dla każdego klienta tak robi, bez wyjątków.. ma dać nam w końcu resztę zdjęć nieobrobionych i tamte podejrzewam "będą obsługiwane przez program paint":D dzisiaj tymon prawie spadł z bujaczka. tak się wiercił i obniżał zarazem, a ja robiłam mu foty, bo śmiesznie wyglądał aż nagle zobaczyłam w okienku aparatu, że nie ma go tam, gdzie być powinien.. tylko głowa została na leżaczku, reszta w powietrzu albo już na podłodze. no ale i to zdołałam uchwycić jako bystry i szybki jak błyskawica fotoreporter:D no a dziecko uśmiechnięte od ucha do ucha, bo odkryło w sobie nową umiejętność - umiejętność "spełzywania":D:D oki. spadam go kąpać. adijos!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja tylko na chwilkę - my przez ostatnie 2 dni daliśmy Zuzi na obiadek zupkę ze słoiczka: marchewka z ryżem - wczoraj kupka była z tych rzadszych ale w żółto - zielonym kolorku z grudkami a dzisiaj pierwszy bobalek ... ale byłam zaskoczona kurcze odwijam pieluszkę i aż się wystraszyłam - nie spodziewałam się :-) to tak tylko wracając do tematu, że kupki mogą cieszyć :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja jak mogę to się dolączę:) KWIETNIOWE MAMUSIE: Martuśka83....07.04.2010.. Gubin....26....synek........?/?................? magdalunka...10.04.2010...Toruń....39....Jurek....... ?/? ........(35t2d) misia1990.....13.04.2010...Bielsko...19....Antoś.......2 800g/?..(37t6d) Oluuusia.......16.04.2010...Cz-owa...27....Lenka.......28 50g/?........? aganiok79.....19.04.2010...Gdynia...30....Aleksandra..375 0g/?....(39t) baaja........22.04.2010...Przemyśl.24...Krzysztof..2730g /52cm(36t5d) OlciaCK........23.04.2010...Kielce....23.....Julia....... .ok.2400g/?......? Pralinka34....23.04.2010...ok.W-wy...35...Borys...2320g/4 9cm(24t6d) Estera0904...26.04.2010...Hrubieszów...17...Amelia...... 3020g/52cm.. Bergamotka81.27.04.2010...Kraków...28...Kacper....3650g/ ?....(40t) Broneczka25...28.04.2010...Gdynia...27....Jaś.....3300g/ 55cm...(39t) kirsten2.........28.04.2010...de.......30....Florian..372 0g/52cm...(39t) Maniocha .....29.04.210...Warszawa...27...córka...2970g/52cm.(39t) Anda76..........30.04.2010.Dąbrowa G..33.KINGA...3150g/56cm...(39t) MAJOWE MAMUSIE: Zuziaa1987.....01.05.2010...Szczytno..23...Lenka...3200g/ 52cm...... wi82..............01.05.2010...Ełk...27...Sebastian...32 60g/56cm...(38t) niezapominajka1101..02.05.2010..CA..30..córka...3100g/51 cm...(36t) gryfnofrela......02.05.2010...Katowice..26.Tymon...3100g/ 51cm..(39t) Kojoneczka.....03.05.2010...Zielona G...28.Darek...3750g/56cm..(39t) Justysia125.04.05.2010..Goręczyno..25.Aleksandra.2900g/5 1cm(39tc) terka83...05.05.2010...opolskie...27...córka...3250g/54c m...(38t5d) Kasika79...05.05.2010...?...........?.....Michaś...3900g /58cm...(39t) Seta052010.....06.05.2010...Elbląg...24...Dawid....3200g /55cm...(40t) Demi1982 .......06.05.201...Sopot...27...Filip........4009g/...?.... (39t) gitanita...06.05.2010.ok.Krakowa.25.dziewczynka.3240g/52c m.(39t) szubi....06.05.2010...Cieszyn...20...Roksanka...3100g/52c m...(39t5d) roxi200....06.05.2010....J-bie....27.... Marysia....3500g/56cm....(40t) kasiah21...06.05.2010....BXL.....26... Alexandra...2890g/48cm.....?.. Kaja21...06.05.2010...woj. śląskie...27...synek...3800g/?..........?..... wiki 27...06.05.2010...D-ca............synek....2940g/55cm....... ..(38t) Anna MAgdalena...11.05.2010...Łódź...35...Staś...3700g/56cm.. .(39t) zieloneszkiełko..12.05.2010..Kraków..24..Bartosz..3700g /57cm..(39t) Dagus83.......12.05.2010...Tychy...26...Asia...2850g/49cm ..........? Paulina_UK....13.05.2010....UK....20....Olivia Gloria....3650g/?....(40t) majóweczka ...13.05.2010...woj.śląskie...25...syn...3200g/56cm... seventy88...12.05.2010...Kielce...22...synuś Jaś...3250g/53cm...(39t) monikadyr...14.05.2010..ok.Białegostoku..32..Patrycja..3 350g/57cm ***Nika***...15.05.2010...Wrocław...25...Dawid...3500g/5 5cm...(38t) Tease27...16.05.2010...UK...27...Emilka...2965g/49cm...(3 9t) izabela833..16.05.2010...Sosnowiec...26...Paweł...3660g/ 57cm...(38t) mielonna...19.05.2010...Berlin...?...Jaromir...3970g/52cm ...(40t) izi66...19.05.2010...Sieradz...29...Patrycja...3520g/58cm ...(40t) Selkunia...22.05.2010... Częstochowa...35...Klara...3600g/56cm.(41t) malwi83...21.05.2010...Dąbrowa Górnicza...26...Natalka...?/?...(40t) zola82...23.05.2010...Zielona Góra...27...Hania...3580g/54cm...(40t) paulus3d...24.05.2010...UK...26...Gaja Lucja...4370g/55cm...(40t) agnes3d...25.05.2010...Poznań...30...Kubuś...3370g/55cm ...(40t) Dodka07...27.05.2010...Warszawa...29...Zuzia...3778g/59cm ...(40t) kotik...27.05.2010...Rzeszów...31...Kacperek...3370g/54c m...(40t) wiwas83...28.05.2010...Irlandia...26...Amelka...3520g/?.. .(41t) pijetrampki..28.05.2010..Wrocław..24..Marcinek..3430g/55 cm...(40t) dressmaker-84...29.05.2010...UK...25....Kubuś...3630g/?. ...(40t) Karina-K18...29.05.2010...Inowrocław...28...Iwo...3850g/ 57cm...(40t) **marakuja**...29.05.2010...Racibórz..28..synek...4250g/ 58cm...(40t) mamajulci...20.05.2010...Wrocław...28...Julia...3000g/53cm...(40t) CZERWCOWE MAMUSIE: Muza30...03.06.2010...Poznań...28...Basia...2850g/51cm.. .(40t)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:) my jestesmy po kontrolnym usg bioderek no i ciesze się, bo jest znaczna poprawa ale frejkę mamy jeszcze ok. 2 tygodni nosic tak dla calkowitej poprawy....ale i tak jest dobrze:) izabella833....jeżeli chodzi o sposób zamrażania to ja zamroziłam samą marchewkę pokrojoną w grubszą kostkę...nie próbowalam mrozic gotowej papki także nie wiem czy to byłoby ok.....a dzisiaj w ogóle to tak gotowałam zupkę Małej że ja przypaliłam no i drugą d nowa musiałam gotowac...ale ze mnie kuchara;) gryfnofrela...nam lekarze nie zalecili takich ćwiczeń o których napisałas poza noszeniem na żabkę...ale dzisiaj własnie się dowiedziałam ze przynajmniej ta męczarnia w poduchą frejki przynajmniej nie poszla na marne tylko przyniosla rezultaty:) Pozdrowionka Dziewczynki p.s. strasznie fajnie się Was czyta i przynajmniej rozwiewają się niepewności co do np koloru kupki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koj koj lalunie! Zachciało mi się k...a dorobić i kręgosłupa nie czuję!!!Mój sąsiad sprzedał dom i szukał kogoś kto by go posprzątał,więc myślę sobie-a co mi tam!Sprzątać lubię,choć ja biurowa blerwa jestem,sąsiad w porządku,samotny,myślę sobie spędzę godzinkę na odkurzaniu i tyle.A jak tam weszłam-k...a,dżizas,ja pie...lę!!!!!!W życiu nie widziałam takiego syfu!A ile gatunków pająków poznałam!Ten dom normalnie nadawałby się do "how clean is your house"...łącznie z truchłem myszy pod łóżkiem,które zapchało mi odkurzacz,kumacie??? No,ale 100 jurków piechotą nie chodzi,tylko zleję się domestosem przed pójściem spać;) Moje dziecię kochane dzis ni stąd ni zowąd zaczęło się przewracac na brzuszek,zrobiła tak chyba z 7 razy,tyle jeszcze nie wie kochana jak wrócić z powrotem.No i ze słoiczkami lepiej,bo zjadła dziś pół zupki jarzynowej.Oczywiście przy ostatniej łyżeczce kichnęła,więc zupkę miałam nawet we włosach!A jak już piszemy elaboraty na cześć kupy,to mnie ostatnio zaskoczył taki ciastolinowy bobek :) dobra idę się zdezynfekować!buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od razu, zeby nie zapomnieć. Gryfno śliwki z Hippa nie z Gerbera :) Jak ja bym chciała, zeby daro był juz bardziej kumaty. Ech. Wiem, że w porównaniu z tym co było to jest mega bystrzakiem w tej chwili, ale jak ja od paru lat przyzwyczajona do dzieciaków w wieku szkolnym, to sie na juniora wkurzam, że całymi zdaniami mi potrzeb nie wyraża. Hmm... w sumie nawet niektórzy szóstoklasiści jeszcze tej umiejętności nie opanowali :P Siedzi teraz w bujaku i piszczy. Dosłownie. Co chwilę do tego popłakuje. No ki chuj!?! :( Bobodent na niego działa, na jakieś pół godziny, ale dobre i to. Z tym, ze nie mozna więcej niż 6 razy na dobę smarować, bo to dziadostwo moze serce nawet uszkodzic i smaruje mu tylko w sytuacjach kryzysowych. W nocy, nad ranem albo jak juz drze się Daro tak, że szyby drżą... i to w bloku obok :P Daras zaliczył pierwszy słoik z mieskiem. Królik zdaje się to był w jarzynkach. Oczywiście szału nie ma. I musiałam bardziej wmuszać niz karmić :( Jak się wkurwie to mu zmiksuje marchewki i kurczaka z mojego rosołu. Bratowa moja dziwi sie , że jeszcze tego nie robię :) Nie pada w końcu, więc zaraz idę pod prysznic, a potem pakuje darasa w fotelik i ruszamy w miasto. Spacerówkę wyciągnę chyba tak za miesiąc. Przymiarkę robiłam, ale w sumie nie wiem co mysleć, bo Daras był w takim szoku, że tylko paluchy zassał i sie nerwowo rozglądał :D Agnes. Buziole dla Chrupka!!! Wiwas truchło myszy mi nie straszne, ale pająki!! BRRRR! Nienawidze cholerstwa!!!!!!!!!!!!!!! Pije ja na farmie w kółko sadziłam sałate. hihi. jakos sie rozkrecic nie mogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na moment mamajulci - a na ile ocenili twojej małej bioderka? mój miał z prawym Ib, no a twoja córa może miała inną grupę, poważniejszą, dlatego też decyzja o frecje. no nic, najważniejsze, by była poprawa nieważne jakim sposobem wywołana:) tymon jest niemożliwy. dobrze, że się nic nie stało. przed chwilą, USIADŁ w bujaczku!!!!!!!!!!!!!!! podciągnął się o to coś czerwonego, co mu dynda przed nosem i wyraźnie mu przeszkadza, druga ręka na pałąku - dobrze, że mąż był naprzeciw niego... oczywiście do niczego nie doszło, ale my w szoku kompletnym, bo on serio siedział - na prosto, z bananem na twarzy. szok. a żeby się znowu nikt nie doczepił, wyjaśnię, że nie napisałam tego, by się głupkowato pochwalić, tylko po to, żebyśmy miały się na baczności, bo chwila nieuwagi, niezapięte dziecko w bujaczku - oczywiście nasz był właśnie niezapięty, bo przecież nieeeeeeeeeeeeee luuuuuuuuuubiiiiiiiiii - i moze dojść do tragedii. p.s. dziś po dniu przerwy obudził mnie znajomy zapach. nie. to nie był zapach kawy niczym w reklamie. to była kupa. wreszcie, nareszcie - kupa:D już się chyba dziś nie odezwę, bo mąż na chacie a jego już powoli szlag trafia, jak widzi mnie przy klawiaturze:D muszę się czaić heeh. baaaaaaaj zdrówka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie dziewczyny masakra, nie wiem co sie dzieje z moja mala, zawsze byla aniolkiem a teraz.... ja pierdziele, wczoraj poszla spac o 23, od paru dni tak jest, klade ja spac po kapieli, oczywiscie zanim usnie to mija jakas godzina, godzina spokoju i pobudka i juz oczy otwarte i chce sie bawic i tak do ok 23 kiedy juz jest taka zmeczona ze marudzi strasznie, a pozniej juz spi cala noc, nie wiem co sie z nia dzieje, czemu sie tak przebudza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mój tak samo marudny, od kliku dni budzi sie w nocy, coś zapłacze ja wstane to on juz spi, rano tez tylko marudzenie w dzień to samo strasznie szybko się nudzi. W czoraj był zadowolony jak przyszła babcia ale na 30 minut, potem dopiero jak przyszedł maż ale tez na chwilke, ja to mu sie znudziłam całkiem. Najlepiej lubi jazdę samochodem wtedy uśmiech albo spanko, ostatnio duzo jeździmy do lekarzy to była chwila wytchnienia nie marudzi wtedy nic przez cały dzień.Nie wiem czy to pogoda czy tez ząbki. Jak u was dziewczyny z okresem bo miałam pierwszy bolący i lało sie strasznie a teraz czekam na następny i nic, zawsze miałam dłuższe cykle ale nie wiem może to musi sie umormować wszystko, mam teraz stresa mam nadzieje ze to nie rodzenstwo dla małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na gibko. mam pytanie: te z was, które same robią obiadki - używacie tej wody, w której było gotowane np.warzywo? na słoiczkach zawsze w składzie jest taka woda uwzględniona.. a jeśli będę gotować pierś z kurczaka razem z warzywami, mogę ciut tej wody-wywaru z tego kapnąć? muszę sama robić te cholerne obiady, bo praktycznie w każdym jest ta zjebana marchew a on po prostu po niej ma straszne boleści, zatwardzenia i inne historie tego typu.. poradźcie mi coś, bo ja zielona w takie klocki. mąż na zakupach, ja spadam na spacerrrooosss a wieczorem mam wychodne:D wszystkie zostawiamy dzieciaki mężom/chłopom/babciom a same jedziemy do ciężarnej, coby jej tam natruć w dupie troszkę;) one jakie to macierzyństwo jest słodkie, rozkoszne i inne tam ckliwe historyjki a ja opowieści zupełnie innej treści p.t.dziecko jest git, ale mój nieśpiący, maruda, beksa, niezadowolony etc:D:D:D coby się nastawiła na wszelkie ewentualności - mnie nikt o tym nie uprzedził, więc spadło to na mnie prosto w łeb. buziaki piątkowe w rytmie lambady!!!! baaaaaaaaaaaaajuuuuuuuuuuuuuuu baj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wczoraj wieczorem mój mały też ryczał i nie wiadomo co mu było , nie mogliśmy go uspokoić ,obudził się o 22 i do 23 szalał dopiero u nas w łóżku się uspokoił trochę ,kupy nie mógł zrobić i się biedaczek prężył ,stękał ,po tej marchewce też ma takie zatwardzenie ,jak jeszcze raz mi teściowa powie że marchewka nie zatwardza to jej powiem że w dupie była,gówno widziała gryfno ---ja gotuję warzywa z tą wodą która mu później daję ,nie odlewam ,zresztą większość i tak mi się zawszę wygotuję .z mięsem jeszcze nie robiłam to nie wiem ale o ile dobrze pamiętam to na początku się nie daję tego wywaru z mięsa. kuźwa później dalej napiszę bo mały się obudził i znowu się pręży a macie jakieś przepisy dla takich maluszków bez marchewki i bez szpinaku bo mi nim pluje ... no i muszę uciekać ,później napiszę ,wstał mały stękacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka "_ gryfno gotujesz se kartofelka, (ja od poczatku gotowałam razem z mięskiem) dwie kostki piersi na przykład, selerek pietrucha, natka czy co wolisz, w rtakiej ilości wody żeby były zakryte, jak było więcej do sobie odlewałąm i jakprzy blenderowaniu wychodziło mi za gęstę to ją dolewałam ale ten wywar przezcież to są witaminki wczoraj poszłąm do lekarza bo schizowałąm o oskrzela dziecka, a tu co innego. widac co lekrza tio inna teoria Florian miał wczoraj pobrany wymaz z noska na ten pieruński katar i musim czekac na wyniki do najpózniej wtorku jaka to bakteria aby dopasowac antybiotyk, w Sr pani dr przepisała syropek na oskrzela bo charczał, ten nasz lekarz wczoraj gały że nic nie słyszy, bo to tylko z katarty w gardle:O:O:O i pytam czy dawac dalej ten syropek, bo młody nie kaszlał tylko własznie charczał)Y dalej zaflegmiony to ten patrzy na mnie że co????:O, to co ja lekarz jestem pomijając fakt że mąż wczoraj robił termin normalny a ja wchodzę a rejstracja mi mówi że ja jestem bez terminu i czekam na wolne mniejsce, i ja jej że młody za H będzie zmęczony, kużwa mogłam nie iśc wtedy dopiero dziś rano, a ona nie wie:(, i wpóściła suka przedemnią bilans 2 dzieci Dr bujał się z nimi 40min, Florian kimną na rękach 0,5h, potem troszką se popiszczał, ale krople przestały działąc nie pomyślałam boż jaka ja durna matka jestem by nosic ze sobą wszędzie fride:O:O:OL:O, i zaczęło się, no tak usmarał się u Dr ten samw idział co jest i że nie łądne te smary, ale w rezultacie wracałam na syglane, kurwa koguta mi jeszcze tylko na dauchu brakowało:O:O:O, aż mąż wyleciał z klatki jak podjeżdzałam pod dom:D:D:D:D:D bo jak Sołtysowa z Rancza:D:D:D:D:D:D:D, i biegiem do chaty bo już 19,30 byłą a ten jak zobaczył Oliśka to wafel i agruuuu i zapmniłał że gile i motyle w nosie, nożesz:D:D:D:D:D dzięki temu że przypomniał sobie jak się można wydzierac, ach bo piszczy ostatnio jak babka z MAzowsza:D:D:D:D:D:D iiiihhhhiiiiiiiiii. aż mózg mi strzela ja tym marsjanom z marsjanie atakują:D:D:D:D:D, to dziś przed chwilą jak się rozryczał aż purpurowy wściekliżna aż nie znam swojego dziecka takiego:(:(:(:(, bo ze se popłakał ale nie ze taką złościa po wczorjaszym, kiedyś pożrę się z tymi babami z rejestracji naśmierc i życie, i zostatnie mi jeszcze ostatni lekarz tu w tej dziurze:D:D:D:D:D:D, bo osotanio przeginają pałę, nie dośc że przetrzyma to jeszcze się cieszy jak młody zaczyna akszon bicz taka, kończę i spadam bom wkurwiona nie mniej od młodego:D nara dziołszki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×